Pani Klaudus pofatygowała się użyć nazwisk na forum oczerniając mnie oraz moją znajomą EM, to ja pofatyguję się opowiedzieć w skrócie historie
zima 2014/ 2015r - umieszczam ogłoszenie w imieniu Pani EM (właścicielka na codzień mieszka za granią wiec od paru lat pomagam jej w odbieraniu telefonow i udzielaniu wstępnych informacji o jej koniach) - w ogłoszeniu widnieje koń 4 letni, wstępnie zajeżdżony jesienią 2014, wystawiony za około 10 tys zł gdyż nie przejawiał predyspozycji do dużego sportu a charakter pozwalał na użycie go w rekreacji i tak też był "reklamowany"
Koń po wstępnym zajeżdżeniu nie pracował, był padokowany i co pare dni "wyciągany pod siodło" na 15-20 minut (stał on nadal w stajni hodowlanej gdyż właścicielka nie chciała inwestować w jego trening sportowy)
Pani Klaudus dostała film z jesieni, została przeze mnie poinformowana na jakim etapie pracy jest koń, że koń nie przebywa u mnie, że koń NIE POSIADA BADAŃ (bo o to sprawa się toczy)
Pani Klaudus ANI RAZU nie przyjezdza obejrzeć konia, nie wysyła weterynarza nawet na badania kliniczne, nawet kierowce kazała nam załatwić do przewozu.
Pierwszego tygodnia dostaje informację, że z koniem wszystko ok jest grzeczny itp.
wiosna 2015r - dostaje dziennie około 40 telefonow od tej Pani, że żąda zwrotu około 20-30 tys zł (koszty związane z badaniami oraz jej dojazdami jej do stajni przez 3 miesiące) bądź wymiany go na konia wartego 30-35 tys zł, gdyż koń po 2-3 miesiącach regularnego treningu zaczął kuleć i po zrobieniu RTG wyszła jakaś wada. Skontaktowałam ją z poprzednią właścicelką ponieważ nie miałam w tej sprawie żadnych praw decyzji. Sprawa toczyła się potem już miedzy Klaudus a Pani EM. Nie posiadałam więcej informacji co dalej się dzieje
jesień oraz zima 2015r - koń niejednokrotnie pojawia się w ogłoszeniach o sprzedaży Pani Klaudus za 15 tys zł. Pomyślałam wtedy o jednak jest chyba ok. Do czasu.
http://www.gielda-koni.com.pl/Konie/5440 - przykładowo
luty 2016 - dostałam telefon z policji z prośbą o naświetlenie sprawy gdyż nie mogą się skontaktować z Panią EM. Policjantka przekazała mi, że Pani Klaudus oskarża Pani EM, że koń na wysłanych przez nas filmach to nie ten sam koń oraz że koń został przez nas poblokowany dlatego nie kulał przez pierwsze parę miesięcy (oczywiście nie ma na to żadnych dowodów)
dziś - z re-volty dowiaduję się, że mam sprawe w sądzie 🙂