Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Muffina o jaaaaaa jaki Filip cudny!!!  💘 💘 💘 od kiedy on tak zapitala??
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 czerwca 2011 14:19
owocki zjada , zupki i obiadki też. Kurde nie wiem jak i co jej podawać w ciągu dnia bo jeszcze nie wszystko ma wprowadzone. Na ile owoców i zupek mogę jej pozwolić? Jak te posiłki zaplanować (wtedy kiedy odmawia mleka)?

Muffinka ale Ci rośnie chłopak  🤣

Muffinka jaką ty masz czystość podłogi  😲 😲 😲


no właśnie  🤣
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 czerwca 2011 14:21
Rany ta podloga!!! Kompleksy mam;-) Swietnie lazikuje maly!
Euforia ja daje tak: przesypia całą noc ale już tak o 5 daje mu butle z mlekiem z czego wypije z 90 ml i idzie dalej spać budzi się po 6 jeszcze tydzień temu budził się przed 8 i wtedy też mu dawałam mleczko i maks 90 ml pił. O 11 dwa małe deserki albo jeden duży, ok 14- 15 obiadek duży,17 deserek i potem 20 czasami później mleko 180 ml plus kleik ryżowy 4 łyżeczki.W nocy jak się obudzi to woda.
Synkowi taki system pasuje,jest wesoły i energiczny,mam nadzieję że ani go nie głodze ani nie tuczę 🙂
Euforia u mnie jadłospis jest następujący
między 6 a 7 rano mleko 200 ml
o 10 kaszka mleczno ryżowa najczęściej z jabłkiem i bananem
o 14 wszystko to co świeże i nie gotowane ostatnio przypasowała nam papka z jabłka banana kilku biszkoptów i kleiku ryżowego
koło 16 jakiś słoiczek owocowy
o 18 danie główne czyli zupka
i o 21 mleko nie zagęszczone
no i w międzyczasie w te upały potrafimy wypić nawet do 300 ml wody ale w nocy na szczęście jakoś młodemu się pić nie chce

Muffinka ale ten czas leci jeszcze trochę i Filip będzie chodzić😀 
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
08 czerwca 2011 16:54
to i ja chyba dożucę więcej deserków i zupek czy obiedek zamiast tej nieszczęsnej butli.

wróciłam własnie z przychodni, mała miala miec badanie kontrolne bioderek ale wielki Pan doktor nie reaczył poczekac 5min. bo tyle sie spóźniłam  😤 (a trudno jechac w taki upał z kupą w pieluszce żeby zdążyć na czas) . Jak sie siedzi godzinami na nich czeka to jest ok, ale jak na matke z dzieckiem 5 min. musza poczekac to juz problem.  Do tego wszystkiego Hania mi sie czegoś w przychodni przestraszyła i pół godziny walczyłam żeby ją uspokoić az w końcu zwymiotowała z tego wszystkiego całą zupke , która zjadła wcześniej  😵. Masakra, już dawno jej w takiej histerii nie widziałam.
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
08 czerwca 2011 18:19
Chcecie zobaczyć ElMadziarrę w dwupaku ❓ I tak Wam pokażę, bo za chwilę nie będę mieścić się w kadrze 😂

Tylko fretki brak na tym zdjęciu do komletu
Muffinka i Filip i podłoga cudna!!!!

Kurcze już nie wiem co temu Bobasowi jest...od niedzieli było było rozwolnienie i temperatura, a dzisiaj na brzuszku pokazała się wysypka, do tego wszystkiego płacze i marudzi cały dzień. We wtorek lekarz powiedziała, że może to być jakiś wirus, albo reakcja na zmiane wody...nie wiem czy na dyżur nie jechać..
Jejku, dziewczyny!!! Dziękuję w imieniu Filipka ale podłoga wcale nie jest czysta 😡 Ona jest poprostu mocno lakierowana i akurat świeciło słońce - serio, serio🙂😉)

Magda on od dawna pełzał, a jakieś kilka dni temu zaczął normalnie raczkować i od razu stawać na nogi.
Mój dopiero zaczyna brać się za pełzanie a może nawet za raczkowanie bo tyłek podnosi i ugina kolana.
Muffinka a dajesz już Filipowi np miękkiego bananka tak w kawałku?
Nie daję bo on tak nie chce jeść. W ogóle mało je niestety. Jabłuszko i inne owocki tylko ze słoiczka - surowych nie chce. Jabłka startego nie tknie. Bananka trochę zje ale bez entuzjazmu. Zupka jakoś mu idzie. Mleko średnio. A kaszy nie wsadzi do ust!!! Chętnie zjada natomiast jogurciki.
Trochę mnie martwi to że żadnej kaszki ani kleiku nie chce, ale co mam zrobić...na siłę mu tego nie wepchnę.
wlasciwie nie zdawalam sobie z tego sprawy, ale faktycznie Victor jak na prawie polroczniaka byl bardzo grzeczny na chrzcie... w porownaniu z tym co wyczynia w domu miedzy innymi.... on zaczyna raczkowac....! jestem przerazona, ze to juz, ze za wczesnie, ze kregoslup, ze go nie dogonie, ze, ze, ze....

a dorzuce jeszcze kilka zdjec z chrztu
Ja dopiero od dwóch tygodni daje słoiczki z dodatkiem marchwi bo był wysypany cały po marchewce. Póki co u nas produkty z białkiem mleka krowiego nie wchodzą w gre. Kupiłam herbatke Humana z koperkiem i nie doczytałam że jest słodzona laktozą,dałam maks 60 ml i miałam kilka dni z głowy  🙁
To nie dobrze 🙁 U nas narazie ODPUKAĆ nie było żadnej alergii na to co podawałam.

edit: a tak w ogóle to mam pytanie...we wszystkich normach karmienia dzieci mlekiem modyfikowanym w 9 miesiącu życia - czyli tak jak Filip - jest podane że dziecko powinno jeść posiłek z kaszki mlecznej i kleik ryżowy. Moje dziecko tego nie tknie. W związku z tym ma biedak 3 posiłki z mleka które też popołudniu mu średnio idzie (bo rano i wieczorem na ogól jakoś to zje). Czym mu ten jeden mleczny posiłek zastąpić skoro mleko nie, kasza nie, kleik nie...? Dziś odmówił jedzenia mleka popołudniu, dałam kaszkę (bo często próbuję, a nóż widelec mu się odmieni 😉 ) ale kaszki też nie chciał więz zjadł 2 jogurty. Ale sama nie wiem. Co ja mam mu dawać do jedzenia?Owocami bardzo się nie naje, chodzi mi o główny posiłek.

edit: ElMadziarra mało brzuszek widać🙂

edit: ana masz maila 😉
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
08 czerwca 2011 21:32
Lalena: myśmy też Julkę chrzcili jak miała pół roku. Dla nas to był wiek idealny, mała była w kościele bardzo grzeczna, z zainteresowaniem i z rozbawieniem obserwowała księdza, a po wszystkim chwilę tylko pomarudziła to ją utuliłam i zasnęła mi na rękach. Wydaje mi się, że z młodszym dzieckiem może być problem, bo się może rozkleić, za to starsze trudno utrzymać w jednym miejscu.

Muffinka: chyba nie pocieszę, bo moja ma ponad 2 lata i nadal się w nocy budzi. Póki karmiłam piersią to budziła się na cysia 1-2, teraz woła, że chce do mamy łóżeczka, czasem uda mi się ją jeszcze uśpić u niej, a jak jest już nad ranem to biorę ją do nas. Często też płacze przez sen i oczywiście mnie wybudza, bo wtedy czekam, aż się obudzi i będę musiała do niej iść. Mówią, że dzieci często zaczynają przesypiać nocki w wieku 3 lat, to ja mam jeszcze 4 lata nieprzespane prze sobą 🙂

A co do jedzenia, to mój dzieciak pierwszy rok jadł tylko mamine mleko, dopiero jakoś w wieku 1.5 zaczęła jeść (w miarę) normalne posiłki (oczywiście ze mną, bo u niani nigdy nie było problemu z jedzeniem). Na rok ważyła trochę ponad 7 kilo (teraz ma 11), ale rozwija się prawidłowo, więc nie bardzo się przejmuję.
Ja też się jakoś specjalnie nie przejmuję tym Filipa niejedzeniem, ale chciałabym jakoś mu te posiłki urozmaicić.
A spanie...hmmm...Filip już przesypiał ładnie całe noce więc mam nadzieję że to wróci🙂
Lalena - super Victor, taki przejęty 💘 i cudny torcik!!

ElMadziara
- wyglądasz ślicznie...tylko nie widać brzucha 👀

Muffinka - Filip zuch z tym wstawaniem 😜 O podłodze nie mówię, bo tylko mi się ciśnienie podnosi 👍 - przy dwóch psach, kocie i młodych na bosaka wbiegających z ogrodu to marzenie ściętej głowy... 😵 A kaszką się nie przejmuj - moje dzieci też absolutnie bezkaszkowe i bezkleikowe - mimo wielu prób podawania odpuściłam, bo miały prawie odruch wymiotny 😉 zamiast tego dostawali jogurty. Mleka tez zawsze pili mniej niż podawali w normach - więc przestałam je czytać. Pilnowałam tylko, żeby w trakcie dnia były i warzywa (obiadek) + mięsko/ryba i jogurty/mleko i owoce i gluten (pieczywo, ew. troche kaszy mannej do słoiczka) + woda/soki...

I doczekaliśmy jelitówki 🙁 - Adam wieczorem i w nocy ruszył z biegunką i gorączką 38-39 😵 dziś dieta (marchwianka), ibufen i pilnuję picia...Czy wasze dzieci dostawały coś jeszcze na jelitówkę? Igor miał raz w życiu, ale już nie pamiętam....Adaś pierwszy raz.
No właśnie moje dziecko trudno było utrzymać w miejscu już w wieku 5 miesięcy 🙂 Jedyny moment w którym był "spokojny" to jak chciał udrzeć przyozdobienie kościoła 😀

Biała teraz się nie przejmujesz ale wtedy chyba tak, z tego co pamiętam 😉
Niestety młode mamy chyba tak mają i nie da się im przetłumaczyć żeby czegoś cały czas nie sprawdzały i się nie martwiły. Ja też tak miałam 🙂
Dziewczyny zdrowe dziecko nie da się zagłodzić  :kwiatek:

(mówi to ta, która właśnie jutro idzie z dzieckiem na wizytę dzienną do szpitala, na cały szereg badań związanych z tarczycą, hormonami, przyswajaniem itp + USG 🙄 + przeprowadzka w toku  😵 trzymajcie kciuki )
gwash trzymam kciuki 😉

ana zdjęcie było robione niedługo po myciu podłogi. Na ogół ona tak nie wygląda, bo młody jak je chrupki czy inne cuda to przy okazji rozniesie to po całej podłodze. No i nie raz coś tam mu się uleje czy coś 😉
ana, właśnie od niedzieli walczyliśmy z temperaturą i biegunką, wczoraj go wysypało, dostaje ibum i dicoflor, jutro kontrola u lekarza.
Co myslicie o nadawaniu dwoch imion?
majek   zwykle sobie żartuję
09 czerwca 2011 10:11
Właśnie miałam Do Ciebie odpisać na priv. Chyba wiele osób ma dwa imiona...
Ja mam dwa imiona `bardziej`
Maja Martyna.
W podstawówce i liceum byłam częściej wołana Martyną (ale tego imienia nie lubię), moim rodzicom niestety zostało...
(ta zmiana spowodowana była tym, że w podstawówce w klasie oprócz mnie były 3 maje)
I chyba ksiądz mnie nie chciał ochrzcić jako Maję (byłam chrzczona w wieku 11 lat), bo twierdził, że do żydowskie imię... Więc potem, przed ślubem musiałam zmieniać dane w świadectwie chrztu
(tzn chyba ich się nie dało zmienić, można było tę Maję dopisać, a ksiądz, który mi udzielał ślubu był tak miły, że podczas ceremonii nazywał mnie Mają)

W każdym razie muszę pilnować na wszystkich świadectwach, żeby mi wpisywali oba imiona (zwłaszcza tych kościelnych)... ale np. na studiach, na kursach zawsze musiałam iść, żeby mi dopisali to drugie imię...

my_karen   Connemara SeaHorse
09 czerwca 2011 11:24
galop, Darek ma dwa imiona, zreszta my z mężem też, ale przenigdy nie miałam z tym problemów. Od początku jakoś naturalne było dla nas, że Darek będzie miał drugie imie. Teraz mam w domu dwóch kochanych facetów - Dariusza Artura i Artura Dariusza 😉
Napisz jak tam u Was tak w ogole 🙂
galop moje wszystkie dzieciaki maja po dwa imiona
nic w tym dziwnego nie ma

moj maz tez ma dwa i ja tez...

Julia Karolina
Kinga Joanna
Michal Jaroslaw
Maciej Artur


my karen- u nas jest podobnie
Ja jestem Joanna Kinga a jedna z blizniaczek- Kinga Joanna
Dzisiaj ginekolog mnie nastraszył, że jest duże prawdopodobieństwo że urodzę w 7 miesiącu ponieważ dziecko się za szybko obniża.
Widzę, że coś przeoczyłem... Unicorna - od kiedy Ty przy nadziei?
Od prawie 28 tygodni 😁 😉
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
09 czerwca 2011 11:50
edit: ElMadziarra mało brzuszek widać🙂


ElMadziara[/b] - wyglądasz ślicznie...tylko nie widać brzucha 👀


Ja to chyba mam już jakąś obsesję, że wydaje mi się, że widać tylko brzuch, nie ważne w jakim ujęciu, tym bardziej, że spotkani znajomi patrzą na mój brzuch i mówią - oooo, to już dużo nie zostało, na kiedy termin? - początek września - odpoiwadam - a oni -  🤔

Mnie się zawsze wydawało, że "wszyscy" mają 2 imiona oprócz mojej mamy  😉
Ale potem okazało się, że mój mąż też ma tylko jedno 😎
Chyba będę kontynuować tą tradycję i Frędzel dostanie tylko jedno jak tatuś.

edit./
Dzisiaj ginekolog mnie nastraszył, że jest duże prawdopodobieństwo że urodzę w 7 miesiącu ponieważ dziecko się za szybko obniża.

Może dostaniesz zalecenie, żeby ten ostatni okres przeleżeć z poduszką pod tyłkiem. Jak to mówią, byle do 38 tygodnia, a potem to choćby okna myć i niech wyłazi jak mu się spieszy.
Ja jestem Anna Katarzyna, a mój mąż Jarosław Tomasz - używamy tylko pierwszych imion, ale wypełniając wszelkie druki trzeba pamiętać o tym drugim. Ja pamiętam - mój mąż nie i dlatego optował, żeby chłopcy mieli po jednym imieniu w akcie urodzenia i tak mają. Jedynie na chrzcie otrzymali drugie imię - święte - ale w dowodzie będą mieli po jednym.
Unicorna - ja od kiedy zaczął się 8 miesiąc leżałam w szpitalu równiutki miesiąc, bo było zagrożenie przedwczesnym porodem.... a potem urodziłam na dzień przed terminem więc nie wszystko przesądzone 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się