unicorna

Konto zarejstrowane: 11 marca 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Pomoc prawna w związku zerwaniem umowy kupna sprzedaży.
autor: unicorna dnia 14 kwietnia 2020 o 15:29
No właśnie nie wiem. Jest umowa ratalna bardziej niż kupna sprzedaży. Taka miałyśmy dopiero sporządzić po spłacie rat. Nic nie jest w niej tak naprawdę ustalone oprócz terminu raty, płatności za pensjonat i co stanie się z ratami jak zerwę umowę.
Pomoc prawna w związku zerwaniem umowy kupna sprzedaży.
autor: unicorna dnia 14 kwietnia 2020 o 14:25
Dzień dobry. Opiszę wam krótko moją sytuację z pewną właścicielką stadniny. Więc zakupiłam konia na raty, od pseudo przyjaciółki. Dnia 13 marca wzięłam klacz na pierwszą lonże i zadeklarowałam chęć kupna a po 20 podpisałyśmy umowę i zapłaciłam jej ratę plus pełną kwotę mimo że nie było pełnego miesiąca za pensjonat. Przyjaciółka i moja głupota. Umowa jest imienna bez żadnych danych z płatnością do 10 każdego miesiąca. W umowie było zawarte tylko to że jeśli rezygnuje to wpłacone raty nie zostają zwrócone. Umowa została zerwana przed 10 kwietnia z kilku powodów:
- mimo, że koń miał być mój nie mogłam posadzić znajomego, którego mama wyraziła zgodę na jazdę konną na moim koniu.( Ma 16 lat). Właścicielka była chamska i przy wszystkich zrobiła mi awanturę. Polecialy wyzwiska. Przypomnę że podczas umowy zataiła przede mną ten fakt, a ta osoba miała jeździć moja klacz pod moją nieobecność - taki miałam plan.
- pewna osoba bez mojej wiedzy wzięła mojego konia na lonże po czym skłamała że jej zezwolilam. zrobiła się awantura i dostałam wiązankę i groźby że wywali mnie że stajni i zabroni mi wstępu do niej jak to się powtórzy. Jak widzicie państwo stajnia nie jest chroniona i każdy może sobie konia wyprowadzić i zrobić co chce, bo właścicielka ma to w dupie i to jest wina osób trzymających tam konie. Owszem przeprosiła ale już jaki niesmak pozostał.
- pod moją nieobecność koń się przeziębił i nie zostałam o tym poinformowana - bo jak mi odpowiedziała ona nie ma tego obowiązku. Posadziła dziecko na jazdę na niej(zgodziłam się ale nie wiedziałam że choruje,) i ignorowała dalej fakt. została poinformowana po moim przyjeździe że koń nie da rady kłusować bo non stop kaszle. Udawała że nic nie wie i kazała mi ja dalej jeździć by szybciej wyzdrowiała.
To są 3 główne rzeczy, które stały się w przeciągu niecałego miesiąca i skłoniły mnie do zerwania umowy o czym została poinformowana przed 10 kwietnia. I tutaj zaczyna się akcja wlasciwa. Zaproponowałam jej że zapłacę za kwieceń za pensjonat żeby nie zostawić jej na lodzie. Bo mimo tych przykrych sytuacji i warunków które zataiła na które nie wyrażam zgody, chciałam zachować się fair i wspomóc ja finansowo płacąc że pensjonat kwiecień mimo, że wcześniej zapłaciłam jej za cały miesiąc a nie dwa tygodnie. Wspomnę też, że w kwietniu byłam dwa razy w stajni przed zerwaniem umowy. W tym momencie zaczęło się grożeniem bezpodstawne prawnikiem, wypominanie że poprosiłam o radę bo nie wiedziałam czy zakładać wypinacze, wyzywanie od najgorszych jeźdźców, żądania zapłaty za pensjonat i raty konia, szantażowanie zgłoszeniem mojej dzialnosci, szantaz i szantaż z prywatnych spraw i zatrzymaniem sprzętu wartego ponad 10 tysięcy dopóki jej nie zapłacę. Zaczęło się również mieszankę osób 3 do całej sytuacji. Oskarżenia że przeziębiłam konia i mam jej za to zapłacić(przypominam że nie było mnie w stajni od tygodnia bo byłam po zabiegu, nie dostałam informacji że koń choruje a ona w tym czasie posadziła inną osobę na nią). Powiedzcie mi proszę co zrobić. Do sądu gwiazda nie pójdzie bo wie że sprawy nie wygra. Czy po sprzęt zostało udać mi się tylko wyłącznie z policja? I czy wy po takich rzeczach też byście nie zerwali umowy? Czy przesadzam? Konia przenieść nie mogę mimo że nie ma nic o tym w umowie, ale tutaj nie ma pola do dyskusji z nią bo ona ma swoje prawo i rację. Niechce z dziewczyną mieć nic wspólnego i ciągle żyć w stresie że coś się stanie.
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: unicorna dnia 20 grudnia 2013 o 16:37
witam. przepraszam ze tutaj ale dosc pilnie szukam transportu z okolic poznania do woj. podlaskiego i to dosc najszybciej. czy znacie kogos kto sie tym zajmuje albo jest ktos tutaj kto chce  podrobic przed swietami 🙂 przepraszam za bledy nie mam klawiatury polskiej.
Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)
autor: unicorna dnia 20 grudnia 2013 o 16:35
witam. czy moze jest ktos z okolic bialegostoku badz poznania zajmujacy sie transportem koni? szukam jak najszybszego transportu konia z okolic poznania do woj. podlaskiego.
Do podlasian STAJNIE, PENSJONATY, WECI
autor: unicorna dnia 15 grudnia 2013 o 14:04
witam. szukam osoby wolnej ktora 21 grudnia moze zabrac z okolicy poznania jedna moja klacz do mnie. trasa to ok 620 km w jedna strone.
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 09 grudnia 2012 o 12:59
a u mnie z panem N. się wszystko rozwaliło. W stylu podłego drania.
7.12 spędzaliśmy cały dzień razem na drugi dzień wyjechał za granicę ani pa ani pocałuj mnie w dupę.
Zablokował mnie na fejsie, gg oraz nie odbiera telefonów.

W sumie nie mam już chęci zaczynać nic od początku.
Wolę zostać singlem.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: unicorna dnia 12 października 2012 o 07:50
Julie i Dworcika dziękuje bardzo  :kwiatek:
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: unicorna dnia 11 października 2012 o 07:05
witam  :kwiatek: czy ktoś z was miał okazję jeździć galantem wersji gls?
planuję zakup pewnego autka rocznik 2000, ale najpierw chciałabym poznać opinie.
Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)
autor: unicorna dnia 06 października 2012 o 14:41
unicorna  A pomyślałaś, że ta pani instruktor u kogoś pracuje i ten ktoś nie chce dać pieniędzy na sprzęt?  Ja  musiałam miesiącami codziennie mówić że mamy 16 koni a 13 ogłowi i 2 siodła mniej, a o stanie sprzętu nie wspomnę...

akurat nie bo to ona jest właścicielką stajni. a na brak jazd nie narzekają.
Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)
autor: unicorna dnia 05 października 2012 o 15:57
U nas w okolicy też jest taka pani instruktor, która robi ze sznurków różne patenty. Nie wiem dlaczego - może żal pieniędzy wydać? albo po co jak samemu można zrobić. w dodatku poleciła 14-15 letniej dziewczynie jeżdżenia konia na czarnej wodzy bo koń sztywny na jedną stronę. oczywiście konia tej dziewczynki i tak go jeździ. oczywiście powiedziałam dla jej koleżanki co myślę na ten temat. owa dziewczyna nie posiada umiejętności na tym poziome by jeździć konia na czarnej wodzy.
Aborcja - dyskusja
autor: unicorna dnia 01 października 2012 o 18:55
Ja tylko mogę Wam serdecznie życzyć, abyście nigdy nie musiały wybierać pomiędzy życiem a śmiercią.
Bo pierdoły co by się zrobiło - wobec faktu, że się zostało zgwałconą lub decyzji o urodzeniu cierpiącej roślinki pokazują jedynie, jak mało każdy z nas o sobie wie,
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Łatwo nam gadać o innych jak powinni żyć. Dopiero gdy los postawi przed NAMI problem, to zaczyna się okazywać że nic nie jest ani tak czarne ani tak białe jak nam się wydawało.

I czy jest ktoś z Was chętny na bycie człowiekiem cierpiącym, niechcianym, tułającym się po domach dziecka.
Dzieckiem znienawidzonym bo trauma gwałtu zniszczyła psychikę matki.
Jest ktoś chętny na zycie bez nóg i rąk ? A może wolicie całe życie spedzić w domu pomocy jako warzywko ? A może wolicie nie widzieć i nie słyszeć jednocześnie.
A może macie ochotę na macierzyństwo, którego stałym elementem będzie Wasz (i waszego dziecka) ból i cierpienie.
Już widze las rąk w górze  😁

Uwierzę jedynie tym, którzy takie decyzje byli w życiu zmuszeni podejmować. Ich głos jest ważki.
Reszta niech idzie na spacer, do knajpy albo na randkę z chłopakiem, do konia, na rower i co tylko Wam przyjdzie do głowy.
I tak spędzając miło czas pomódlcie się aby Bóg (kimkolwiek jest) oszczędził Wam podejmowania najtrudniejszych decyzji dot. macierzyństwa
Ponieważ żadna z tych decyzji nie będzie dobra - cokolwiek zdecydujecie - dupa będzie zawsze z tyłu


pięknie napisane. polać jej albo dać jej konia 🏇
Aborcja - dyskusja
autor: unicorna dnia 30 września 2012 o 18:23
A dla mnie aborcja powinna być legalna. Prawda jest taka że to będzie decyzja indywidualna a inni powinni mieć g*wno do tego i lepiej niech patrzą na siebie. ale co poradzisz Polacy to dziwny naród który wszędzie wypycha nosa!
Denerwuje mnie bezsensowa rozmowa w tym wątku między za i przeciw.
konie fryzyjskie
autor: unicorna dnia 28 września 2012 o 20:22
HKFzMoreny Dla mnie jesteś zwykłą oszustką. Opinie wystawiliście sobie sami w tym momencie. Takie parcie na pieniądze macie? Ciekawe ile osób będzie chciało od was kupić teraz konia. Bo ja osobiście będę odradzać i pokazywać tą stronę. Pozdrawiam

MeLady - oddaj sprawę do sądu - oni zniszczą se opinie a ty możesz odzyskać kasę.
POMOC samotnej mamie + link do aukcji na jej rzecz
autor: unicorna dnia 12 września 2012 o 15:05
ode mnie właśnie poszły pieniądze 🙂
może potrzebuje przewijak? co prawda ma pęknietą skórkę na dwóch bokach ale jak się sklei to nawet widać nie będzie.
POMOC samotnej mamie + link do aukcji na jej rzecz
autor: unicorna dnia 10 września 2012 o 09:07
Laguna ja również poproszę dane do przelewu.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: unicorna dnia 08 września 2012 o 12:16
Cierp1enie zdrowiej szybko  :kwiatek:

Moja córeczka dziś skończyła roczek  😅
Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)
autor: unicorna dnia 06 września 2012 o 13:46
Psy to jedzą Chińczycy.

Nie Chińczycy a Wietnamczycy.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: unicorna dnia 01 września 2012 o 17:19
Moje drogie panie :kwiatek: czy są tutaj mamy które nie szczepią dzieci?
Nie chcę zaszczepić mojej małej teraz szczepionką. Przyszło wezwanie.
Proszę mi pomóc w jaki sposób mam je nie zaszczepić? Jak uniknąć tego
Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni
autor: unicorna dnia 01 września 2012 o 12:13
BASZNIA wiem o tym. ale wchodząc do rezerwatu masz tabliczkę tarpany. Któryś leśniczy mi kiedyś tłumaczył dlaczego.

edit - z lekcji pamiętam, że dziko żyjące wymarły a reszta została przeniesiona do rezerwatu Zamoyskich.

[[a]]http://pl.wikipedia.org/wiki/Tarpan_%28ko%C5%84%29.[[a]] Na necie można poszukać więcej i wpisać rezerwat w Białowieży.
Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni
autor: unicorna dnia 31 sierpnia 2012 o 06:56
BASZNIA - masz może tarpany? jeśli nie mogę podjechać do rezerwatu pokazowego i zrobić 🙂
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 30 sierpnia 2012 o 21:27
melduję, że u mnie wszystko cudownie  😍

niestety za miesiąc czeka nas brutalna próba czasu. wyjeżdża na studia dość daleko.
on mówi abym się nie martwiła, ale wszystkie moje związki na odległość kończyły się porażką.
nie chcę go stracić.

salto piccolo na twoim miejscu też bym nie czekała. czasami baby mają większe jaja od facetów.
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 20 sierpnia 2012 o 13:52
dziękuje dziewczyny  :kwiatek:

ash ale czasami postawmy się na jego miejscu. dopiero zaczynamy bardziej się poznawać i do końca nie wiedział jaka sytuacja była pomiędzy mną i M i w dodatku jest dziecko z tamtego związku. Myślę, że teraz będzie lepiej po wyjaśnieniu sobie wszystkiego.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: unicorna dnia 20 sierpnia 2012 o 07:59
CzarownicaSa gratuluję  :kwiatek: przepraszam że tak późno.
Dla mnie najgorsze były pierwsze dwa tygodnie. Bałam się, że zrobię coś dla maleństwa.
Same noszenie było straszne.  😁
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 20 sierpnia 2012 o 07:58
fin, dzionka N 🙂 pan na literę M nie ma czego u mnie szukać 🙂

sanna :kwiatek:

yegua - marzy mi się taka randka w górach. ogólnie nawet sam wyjazd w góry.
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 19 sierpnia 2012 o 21:27
u mnie przyszedł przeprosił i poprosił o szansę. piękny bukiet dostałam i moje ulubione czekoladki. cały dzień spędziliśmy we trójkę  :kwiatek:


Dziewczyny  :kwiatek: my nie możemy nigdy chorować. a jak nam się zdarzy to napewno lekko i robimy z tego taką wielką aferę.
przecież nie umieramy to se poradzimy  😁
konie fryzyjskie
autor: unicorna dnia 14 sierpnia 2012 o 22:11
Widek07 bawi mnie to. szczerze.  Dla mnie koń to koń.
żeby go kochać nie muszę mieć papieru. hodowli nie prowadzę.

KarolaHeliowa nie tłumacz się bo jak widzisz im  praktycznie wszystkim o papiery chodzi. nie mogą przetrawić, że ktoś od tak kupuje sobie
konia za x tysięcy tylko do jazdy a nie dla świetnego papieru i hodowli! My tu nie pasujemy bo nasze to są kundle przecież. Zdjęcia już jutro wstawię.

st. mam jednego źrebaka po niej dla siebie dla nikogo więcej. sprzedaję w chwili obecnej dwa pozostałe konie. dzięki źrebakowi będzie mieć towarzystwo. nie prowadzę hodowli i nawet nie mam miejsca na to by ją prowadzić.
Wiarygodnie czy nie ale wiele razy dzwoniłam do wielu ludzi prosząc o namiary właścicieli danych koni: ogiera i klaczy.
Nie uzyskałam ich. Szukałam na własną rękę i telefony zawsze albo pomyłka albo nikt nie odbierał. Odpuściłam. Pisałam posty w nerwach bo zamiast pomóc to jeszcze pośmiewisko ze mnie zrobili.
konie fryzyjskie
autor: unicorna dnia 14 sierpnia 2012 o 15:46
Tak Spahn deklarowal i nie tylko On ale ja sie tego nigdy nie podjelam bo nie widzialam i nadal nie widze w tym sensu . Co do proporcji Lidera to ciezko jest oceniac konia ktory prawie cale zycie bedac koniem sportowym byl golony a potem nagle nie i najnormalniej w swiecie obroslo mu sie , mam tu na mysli nogi. Coraz mniej dziwi mnie fakt ,ze wlasciciele koni fryzyjskich w polsce wola zapisac sie do zagranicznego zwiazku ,skoro nasz zwiazek spedza czas glownie na forach i to tam udzielaja rad ....
Wstawiam zdjecia Lidera z ogolonymi nogami chociaz to zaczyna byc smieszne, moze ja zrobie jakis apel LUDZIE NIECH WAM SIE LIDER NIE PODOBA BO TO KUNDEL I POKROJOWO KIEPSKI FRYZ


Nie przejmuj się  :kwiatek: też mam fryza kundla i podobną sytuację jak twój lider. szukałam pomocy jakieś 3-4 lata temu ale zostałam pozostawiona sama sobie. Miałam odnaleźć rodziców i sama wykonać badania DNA - nie miałam jak skontaktować się z właścicielami - nie odbierali i koszta mnie przerosły. Ale ciesze się mimo że tak jest - bo ona ma być dla mnie pod siodło a nie na zawody i wystawy. Głowa do góry  :kwiatek:
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 10 sierpnia 2012 o 22:08
Averis za bardzo nie mam jak go pozwać. zajdę na policję i powiem, że dał zdjęcie dla N. by zniszczyć mi związek? bez sensu. Nie chciał. Sam próbuje złapać ze mną kontakt np. teraz rozmawiamy od tak spokojnie, ale nie na ten temat co trzeba. nie chce mi się udowadniać w sumie tego.

Mozii oj zostanę starą panną. chociaż teraz N. odezwał się do mnie na gg by zapytać co u mnie i z relacji znajomych wiem, że przeżywa to gorzej niż ja.

asds po kolorze włosów wtedy miałam balejaż teraz mam całe blond. ale próbowałam już z tym. fryzura odpada bo zawsze a to zawsze jestem w kucyku - tak samo jak na zdjęciu.

Pauli to kochana życzę wam jak najlepiej i więcej spotkań  :kwiatek:

Chuda gdyby chciał to by nie przeżywał i żalił się jego przyjacielowi, który mi kabluje bo mnie bardzo lubi. bo aneta zawsze wyjdzie i pomoże 😀

Dworcika no tak, ale po co skoro i tak wie swoje? ja już mu powiedziałam. teraz to on musi postanowić. jest jeszcze jedna opcja ale sobie tego nie wyobrażam. dziecinna ale coś. rozmowa we trójkę.

Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 10 sierpnia 2012 o 09:20
sanna dziękuje i mam taką nadzieję  :kwiatek: chociaż ten był dla mnie idealny 🙁

Dzionka opowiedziałam mu wszystko - jak mnie traktował, kiedy się rozstaliśmy, ile razy ciągaliśmy się po sądach. Norbert powiedział, że skoro mamy dziecko to i tak po pewnym czasie do siebie wrócimy bo widać, że mu dalej zależy. Dodałam tylko oczywiście aby zniszczyć mi życie - tylu mu zależy - a  nie być razem i nawet nie chcę tego. Zobaczył zdjęcie i uważa, że gram na dwa fronty. Myślałam nawet aby porozmawiał z moją przyjaciółką i dała mu potwierdzenie, ale to nie ma sensu. Nie ufa mi poprostu.

Chuda dziękuje  :kwiatek:

Quendi  :kwiatek:

Monny na to wychodzi. Przeczytaj to co Dzionce napisałam.


Ten człowiek się mści na mnie za wszystko. Szkoda, że nie mam zaprzyjaźnionej bandy dresów  😀iabeł:
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 09 sierpnia 2012 o 20:44
Rozmawialiśmy. Z 4 godziny. Przykro mi, ale nic z tego nie będzie.
Idę płakać dalej. Idiotka ze mnie
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 08 sierpnia 2012 o 22:57
sanna też mam taka nadzieję, ale najpierw muszą opaść emocje.

buyaka Mariusz to mój ex a obecny ex Norbert. Przez znajomych go namierzył bo mają wspólnych.

Nie mogę spać.
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 08 sierpnia 2012 o 22:03
nie wierzy w to. nie zawiodłam. bo po co ma wierzyć skoro dostał zdjęcia.
czasami myślę, że nawet mniej niż 10. zawsze trafiam na takie osoby - przyciągam je jak magnez.
spróbuję za kilka dni wyjaśnić jeszcze raz. chociaż i tak nic z tego nie będzie.
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 08 sierpnia 2012 o 21:19
dziewczyny dziękuje  :kwiatek:
ale to nie aktualne. mam złamane serce i życie. a myślałam, że będzie dobrze.
mój były niszczy  mi życie. pokazał jakieś stare zdjęcie jak się z nim całuje mojemu obecnemu.
Powiedział, że to wczoraj miało miejsce.
Niestety nie mam nawet jak udowodnić, że jest to stare bo nie mam już od x czasu na kompie.

Gadaliśmy, próbowałam powstrzymywać łzy - wyszłam z uśmiechem po słowach "ale to nie ma sensu bo ciągle łączy cię coś z mariuszem"
a na klatce schodowej jak dziecko ryczałam. Nic mnie z mariuszem nie łączy - on nawet dziecka nie widział od kilku miesięcy.
a naprawdę byłam szczęśliwa i ciesze się, że chociaż tyle.
Muszę  stąd wyjechać bo tak będzie za każdym razem. Sam se nie może znaleźć to mi życie niszczy.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: unicorna dnia 06 sierpnia 2012 o 17:46
Unicorna, pojedź tam gdzie montowali Ci instalacje. Masz dokumenty od niej? Masy jeszcze gwarancje?


Mam papiery, ale gwarancja już nie ważna. Sama butla z dwa lata jeszcze jest ważna.
Już kupiłam z taką butlą ;/ Montowana była ponad 300 km ode mnie. Chciałam się z nimi dogadać tak
aby zwrócili mi koszta przyjazdu do nich i zrobili tak jak powinno być. Gazownik u którego stoi samochód,
również próbował z nimi rozmawiać - rozłączyli się. Chamstwo totalne. Dla mojego taty tłumaczyli, że inaczej się nie dało umieścić jej  🤔wirek:
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: unicorna dnia 06 sierpnia 2012 o 15:49
zostałam wciągnięta w niezłe koszta przez ten samochód. tato chciał wymienić mi dziś filterek gazu bo auto zaczęło się dławić. chciał odciąć dopływ gazu a tutaj butla zainstalowana do góry nogami! nie ma dostępu do zaworu gazu a w dodatku zaczął ulatniać się gaz. dziwie się jak te auto przeszło przegląd. dzwoniąc do firmy która instalowała raz się dodzwoniłam i mieli oddzwonić. po 3 godzinach zadzwoniłam i już nikt nie odbierał! zawiozłam auto do gazownika i muszę całą instalację przekładać - przewody, butlę itp.... cała przyjemność będzie mnie kosztować 800 zł. Czasami myślę, że może lepiej dopłacić i nową instalację wstawić. Biednemu zawsze wiatr w oczy. 
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 05 sierpnia 2012 o 11:23
buyaka dziękuje  :kwiatek:

Moim obecnym chłopakiem jest Norbert. Jest młodszy ode mnie o dwa lata. Rozmawiając z nim naprawdę nie widzę różnicy.
Czuje się wręcz cudownie w jego towarzystwie. Na każdy temat możemy porozmawiać i jaki pomocny. Nie raz pomagał mi przy samochodzie w krytycznych sytuacjach i nigdy nie odmówił. Jego stosunek do mojej córeczki? Obłędny  😍 Jako, że został wujkiem wiedział jak takimi maluszkami się opiekować.
Zabiera ją wszędzie, prowadza, bawi się jakby była jego córeczką. Jego kolega chciał ją raz ponosić to on w żartach: nie dotykaj mojej córeczki bo za majty cię zgłoszę. Teraz najważniejsze jak się poznaliśmy: Styczeń tego roku - przyjechał do mnie ze znajomymi do stajni na jazdę. Zaprzyjaźniłam się z dziewczyną z tej ekipy i tak zżyliśmy się bardzo mocno. Od jakiegoś czasu miałam przeczucia, że mu się podobam jak i jemu kumplowi  z tą różnicą, że kumpel to pokazywał a on nie.
Rozmawiał bardzo dużo ze mną i ciągle mi się przyglądał takimi maślanymi oczkami. Paulina wiedziała o tym jakiego mam fioła na jego punkcie ale się bałam o tą różnicę wieku i dziecko - bo po co mu taka osoba jak ja? Niesłusznie.  Kolega się upił i zapytał czy chcę być jego dziewczyną - nie zgodziłam się. W złości przy wszystkich powiedział: a no tak podoba Ci się Norbert. Zrobiłam się czerwona jak burak po czym nie wiedziałam gdzie się schować. Pożegnał się i miałam jechać do domu kiedy N poprosił abym go odwiozła. To wtedy powiedział, że od bardzo dawna jestem mu bliską osobą i chciałby być moim partnerem. Więc jesteśmy razem.
Naprawdę nie żałuje. Bo czuję w końcu, że żyję 🙂
Sprawy sercowe...
autor: unicorna dnia 04 sierpnia 2012 o 10:49
No więc ja muszę się czymś bardzo pochwalić 😀 Otóż ZAKOCHAŁAM SIĘ  😅

Myślałam, że to nie możliwe bo każdego odganiałam od siebie. No nie mogę.
Ależ jestem szczęśliwa 🙂 Pierwszy raz od bardzo dawna się tak nie czułam 🙂

Potem opowiem wam co i jak a teraz jedziemy z moją córeczką nad wodę.

miłego dnia  :kwiatek:


p.s przepraszam za posta w stylu nastolatki. ale same rozumiecie.
Do podlasian STAJNIE, PENSJONATY, WECI
autor: unicorna dnia 03 sierpnia 2012 o 16:12
wawrek byłabym naprawdę wdzięczna za to  :kwiatek:
Do podlasian STAJNIE, PENSJONATY, WECI
autor: unicorna dnia 03 sierpnia 2012 o 13:28
unicorna - chodzi Ci o suszone?

Fajnie, że mają tam siedzibę. Idealne miejsce na takie zabawy. No i do prawdziwych Tatarów bliziutko 😉


tak 🙂

fixxxer12 dziękuje  :kwiatek: jeśli bliżej nie znajdę to tam się przejadę 🙂
Do podlasian STAJNIE, PENSJONATY, WECI
autor: unicorna dnia 03 sierpnia 2012 o 11:12
Może wiecie czy ktoś w okolicy Białegostoku, Bielska Podlaskiego lub Hajnówki sprzedaje wysłodki buraczane?
mam zalecone przez weta podawać trochę dla kobyły, która mocno schudła po wyźrebieniu a ma problemy z powrotem do wagi.
Niejasności wokół Moderacji -lato 2012
autor: unicorna dnia 01 sierpnia 2012 o 11:22
to ja tez poczekam 🙂
Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: unicorna dnia 29 lipca 2012 o 20:06
myślę że powinnyśmy narazie dać spokój Analopowi - poczekajmy na jakieś wieści.
Wątek od kilku stron robi się dziwny. Potrzebne jakieś konkrety.
Przepychankami nic nie zdziałamy 🙂 Zaraz zejdziemy na poziom quniarek  🥂

Nie róbmy więcej przykrości koleżankom Darii 😀
Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: unicorna dnia 29 lipca 2012 o 16:47
Cavalo. Mówię o innym koniu. Ester Breath po Izander od Estra. Unicorna juz go poruszała. byłam. widziałam. wiem


tak poruszałam ten temat. nie chodzi o tego źrebaka od tej klaczy pensjonatowej, tylko o innego. zdjęcie macie.
własna przydomowa stajnia
autor: unicorna dnia 29 lipca 2012 o 12:57
z podlaskiego przy samej puszczy białowieskiej. przy samej białowieży. nie, nie kupuje takich dużych tylko normalne białe worki.
jeśli by jeździł w nasze okolice to bym chętnie wzięła od was kilka worków 🙂 :kwiatek:
własna przydomowa stajnia
autor: unicorna dnia 28 lipca 2012 o 22:23
ansc - nie wiem ile on waży dokładnie. chodzi mi o takie białe duże worki.
u was jest po 35 zł? żartujecie prawda? u nas takie ceny były kilka lat temu!
tacie się pochwaliłam to uwierzyć nie może.


szkoda że daleko mieszkacie to bym zamawiała od was worki owsa 🙂
Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: unicorna dnia 28 lipca 2012 o 19:19
oj pomyliłam dwa ogiery dopiero dziś czytając z nią rozmowę, która miesjce miała rok temu zobaczyłam że to nie Dolara - To ogier MILO miał grzybicę i Kasia leczyła go za własne pieniądze, bo Darii się nie chciało.

edit. link kiedy zdjęcia z jej pb zostały zrobione. Dolar podczas jazdy z czerwca: http://www.photoblog.pl/alexandra529/126468504/dolar.html
Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: unicorna dnia 28 lipca 2012 o 19:12
Może niech sama Daria się na jego temat wypowie. ja wiem tylko gdzie go znaleźli martwego.
potem tylko sąsiedzi między sobą chodzili gadali, że konia gnojem przykryli a ktoś go tam znalazł.
Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: unicorna dnia 28 lipca 2012 o 16:55
agahorses - a ja powtarzam co się stało z  źrebakiem ester breath tam?
jakie to słodkie że quniary bronią koleżanki. i dobrze pójdą w dobre ręce w końcu.

Drodzy re-voltowicze niech ona wam powie co z tym małym w analopie się stało 🙂

edit. przepraszam poprawiłam bo pogrubiłam całość niechcący.
Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: unicorna dnia 28 lipca 2012 o 12:51
Dobra dziewczyny luz - niedługo Karla nam wszystko opowie i będziemy pewne a nie pienić się.

Derby ja też słyszałam, że Daria ma żółte papiery i to prawie rok temu. Zbadajcie u źródła kto takie rzeczy mówi. Bo nie od jednej osoby.
Słyszałam od dziewczyn, które tam jeździły ale po tym jak publicznie pojechała je po pb odeszły.
Google Street View
autor: unicorna dnia 26 lipca 2012 o 21:03
a ja znalazłam żubry pasące się za pastwiskiem moich koni 🙂 http://www.panoramio.com/photo/69839139 😀 widać jeszcze paliki.