Stajnie w Warszawie i okolicach

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
19 sierpnia 2011 08:52
no więc właśnie. Przegięcie na maksa 🙄 🤔
ja innych slow na okreslenie tego, ze starego, trzeszczkowego, bardzo tkajacego konia trzyma sie caly dzien w boksie nie znajduje. i ma sie pretensje do calego swiata, ze taki kon ma sie nie najlpeiej. na emeryture przenosi go od roku, ale jakos nadal nie przeniosla, ale za to duzo o tym mowi. a nie przeniosla, bo szkoda sobie konia spod tylka wyciagnac.
a kon- dziadziunio, tkajacy strasznie z "zaciesnionymi kopytami o waskich strzalkach" trzeszkowy stoi zamkniety jak wiezien wychodzacy tylko na spacerniak. jest nieregularnie strugany (pomimo trzeszczkozy i zaciesnionych kopyt), a wlascicielka kaze, aby bez przerwy stal w owijkach.
zeby nie bylo- ja nie jestem nawet z tego regionu, nie wiem kim jest ltes- go. wystarczy, ze czytam co pisze. a z tego co czytam kreuje mi sie obraz ZNECANIA sie nad starym koniem. emerytura dla konia to pastwiska od rana do nocy i swiety spokoj. a nie wiezienie i karuzela.
a mierzi mnie to moze dlatego, ze sama mam tkajacego konia, ktory tez kiedys bedzie stary. i jak pomysle, ze mialby miec tak jak ma kon lets-go to juz mnie szlag trafia. a ta pani? robi sobie piekny pr- w koncu od tego jest specjalistka nie?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
19 sierpnia 2011 10:10
no tak jak to zebrać do kupy to za ciekawei to nie wygląda fakt. Z tym że takich koni wiodących taki tryb życia jest w Polsce jednak dośc sporo.
Katja "bez jaj" ,nie widzę (a obejrzal profil dziewczyny) aby pisała o przeniesieniu konia na emeryturę od roku.
Pisze o tym raptem od miesiąca, załatwiła mu juz dobre miejsce ale ma miesieczny okres wypowiedzenia ze stajni. I tyle.
Jak sie chce konus "przylepić " łatke to pretekst zawsze sie znajdzie.
Elu, i w kazdym przypadku powiem, ze to jest zle. ale tu dochodza czynniki zdrowotne w postaci trzeszkozy i TKANIA. a tak kon powinien lazic a nie poglebiac swoja frustracje psychiczna (tak, bo kon tkajacy jest sfrustrowany i w ten sposob to okazuje). to jest tak na prawde bardzo smutny narow- zawsze jest mu winny czlowiek, a ten kon chce cos bardzo czlowiekowi pokazac, ze jest mu jakos zle, ze sie derwuje, ze cos jest nie tak. tylko, ze mozna zrobic tak, zeby mial jak naj mniej takich powodow. a nie mu ich jeszcze dokladac. dla mnie to co czytam bardzo brzydkie jest. i bardzo smutne.
Faza napisalam co o tym mysle i jak to wyglada. troche mnie dziwi, ze wlasnie ty piszesz takie rzeczy, bo myslalam ze jestes wrazliwa na konska (i nir tylko) krzywde.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
19 sierpnia 2011 10:42
no tak to prawda.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
19 sierpnia 2011 11:39
To fakt sama mam ex-tkacza  (dzięki padokowaniu na szczęście ex-) i niestety stanie w boksie to ostatnia rzecz jaką bym mu zafundowała- zresztą więcej jest w wątku o koniach tkających.

Katija w pełni popieram Twoje stanowisko...

A wracają do stajni w Warszawie i nie tylko: dla mnie regularne sprzątanie, padokowanie i dobry stajenny, któremu ufam i który de facto przebywa z moim koniem najwięcej czasu: to podstawa podstaw...
A wracają do stajni w Warszawie i nie tylko: dla mnie regularne sprzątanie, padokowanie i dobry stajenny, któremu ufam i który de facto przebywa z moim koniem najwięcej czasu: to podstawa podstaw...


Ja bym jeszcze dodała dobry dojazd.
Ale to już niekoniecznie jako podstawa podstaw... może być o oczko niżej 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
19 sierpnia 2011 14:54
Zgadzam się z archeo i bjoork! U nas dojazd zbyt piękny nie jest, ale jest bardzo czysto, konie na łąkach całe dnie i mamy super stajenną i właścicielkę obiektu!
Dodałabym jeszcze do tego, że te podstawy podstaw muszą być stabilne. Nie jest fajnie, gdy np. chęć do pracy stajennego regularnie zanika co jakiś czas i potrzeba mocnych negocjacji, by wrócił do pionu. Upominanie się o czyste boksy, co jakiś czas, też nie sprzyja dobremu samopoczuciu, itd. Trzeba być czujnym. Nie ma stajni idealnych. Nawet w Warszawie 🙂
Czy wiecie coś o drugiej stajni w Ponurzycy? To niedaleko Osiecka. Istnieje chyba od niedawna i chyba jest tam rekreacja. Tyle słyszałam. ???
Wrzos, powiedziałabym, że szczególnie w Warszawie 😉
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
19 sierpnia 2011 22:21
Niestety ja mam złą opinie nie polecam stajni Hawajka w Majdanie koło Wołomina jest to stajnia w której na pierwszy plan rzuca sie DUŻA kupa gnoju miedzy stajnią ogierów a myjką widok z ławeczki przed stajnią jest właśnie na beton z kupą gnoju a co za tym idzie muchy zapaszek ,same przyjemności .Droga do stajni to istny tor przeszkód dziury w których  można urwać zawieszenie albo zaklinować się w błocie jak za mocno popada droga prywatna nierównana .Ogólnie panujacy bałagan ,śmieci walające się po stajni mała siodlarnia dość zagracona rzeczami właścicielki .Śmieci palone co jakiś czas na dworzu .Właścicielka ma problemy z niewybrednym językiem wiec trzeba sie przygotować że słowa na K i inne będą na pożądku dziennym ostatnia wiadomość (fak ju debilka.) na temat paszportu którego nie odzyskałam od 2 tygodni ,bo gdzieś sie zawieruszył .Musiałam sama czyscić boks bo oprócz łajna nie było żdzbła słomy a stajenny nie bardzo miał cheć to robić w zasadzie nie jest w stanie pije jest kulawy i zmęczony ta pracą .Są też i plusy stajni +duze boksy ,karmienie 3 razy dziennie dużą ioscia siana i odpowiednią proporcja owsa z dodatkami nie ma problemów ,nie ma rekreacji tam ,jest hala bezposrednie wejscie ze stajni dużej (słupy w hali ) łaki dla koni chyba wiecej brak ,a jeszcze jeden minus brak socjalu dla pensjonariuszy brak toalety załatwiamy sie w boksach lub w przydroznych rowach czy krzaczkach .A najważniejsze właścicielka nieoglada konie codziennie wiec jesli nie ma właściciela to cóz krucho z rumakiem ja swojego znalazłam w inny boksie z rozcie,tym nosem neistety rana 1-2 dniowa wiec nie do szycia dlatego nie liczcie że ktoś zauważy że wasz koń jest ranny gdzieś bo przy sprowadzaniu czy wyprowadzaniu albo karmieniu nikt na to nie spojrzy stajenny pije właścicielka koni nie oglada płaci sie tylko za boks, karmienie ,wypuszczenie, sprowadzenie nic wiecej

Ale raczej bym wolała stać gdzie indziej np tam gdzie stoje w humorku czy u
Pana Mietka w stajni w zagościńcu wspaniała stajnia wielkie łaki prawie codziennie sprzatają albo co drugi dzień zawsze do godiny 10 czysto ujeżdzalnia trawiasta i piaszczysta CUDOWNA stajnia ,miłą obsługa fajny socjal pokoik z łazienka zawsze czysto ciepło i miło dodatki bez problemu zimą mesz .Koniem zajma się jak własnym  onejrza każda niepokojacą rzecz powiedzą zadzwonią
Zgadzam się z archeo i bjoork! U nas dojazd zbyt piękny nie jest, ale jest bardzo czysto, konie na łąkach całe dnie i mamy super stajenną i właścicielkę obiektu!

Ash, padoki w tej stajni to nie łąki! konie na nich nie całe dnie tylko 4-5 godz.
Dziewczyny help pilnie potrzebuje. Czy ktos mi moze napisac dokladnie jak dojechac do Kacka UKS Military? Do zjazda na trase na wiezowna wiem, a dalej nie bardzo.
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
20 sierpnia 2011 08:47
Arimona jedziesz na Mińsk Mazowiecki, mijasz zjazd na Lublin za Mcdonaldem ( bo tak też można jechać na Wiązowną ) Jedziesz dalej prosto i masz kolejny większy zjazd na Wiązowną, skręcasz i po jakimś czasie masz kierunkowskaz na Kąck w lewo ( jest też informacja o kąpielisku) jedziesz cały czas prosto, skończy się asfalt i masz po lewej stajnie której szukasz.
Mam nadzieje że jakoś sensownie to wytłumaczyłam  😀

dziekuje bardzo, brzwi latwo dosyc,mam nadzeje ze trafie! Rv niezastopiona, z samochodu pozdrawiam🙂
szukam kogos kto trzyma konia w poblizu Tarczyna.Ewentualnie wie cos o stajniach a moze zna namiary na kogos takiego. :kwiatek: :kwiatek:
wiecej na priv
Poszukuje pensjonatu w okolicy marek ,Wołomina, Radzymina.
Interesują mnie stajnie z halą doskonałą opieką nad koniem i pastwiskiem
Pomoże ktoś? :kwiatek:
Justice922
Do jakiej ceny szukasz ?
Z hala kilka pensjonatow znajdziesz, z pastwiskami tez kilka sie znajdzie (pytanie czy potrzebujesz padokowac konia osobno czy moze chodzic w stadzie), jesli jeszcze dodatkowo doskonala opieka - to juz poziom "tylko w erze"  🙂
baba_jaga
Cena do 900zł
Mój koń do tej pory był tylko padokowany w stadzie. I sądzę ze sam ze pastwisku by oszalał ;p
Chce stajni w której jak poproszę o zdjęcie koniu ochraniaczy po nocy to tak będzie a nie koń będzie w nich stał 2 dni..;/
Nie mam wystarczająco czasu by codziennie u niego być i potrzebuje takiej stajni w której nie będę bała się go zostawić
jede jutro około 9-ej do stajni Bajardo. Trasa Zielonka - Marki - Łomianki - Czosnów, jak ktoś chętny, to zabiorę. Powrót po konkursach, około 14:30.
🙂
Justice992 w tej cenie z halą masz:
Mokre, Słupno, Dąbrowica, (chyba) Vena, Majdan, stajnia u Zająca, w Józefowie k. Poświętnego chyba też już jest hala.

Jeśli chodzi o pastwiska to w okolicach Warszawy mówić można raczej o trawiastych padokach.

Z własnych doświadczeń mogę się wypowiedzieć tylko o Mokrym i Dąbrowicy ale to raczej na PW.

Przy okazji.
Czy ktoś wie może coś więcej na temat jazd prowadzonych w Łazienkach na miejscowych koniach (cena, kto prowadzi, bo z tego co słyszałam nie ma tam już H.G, i ogólnie poziom jazd i koni).
Znajoma szuka czegoś wiecej niż rekreacja z dobrym dojazdem ale bez konieczności dzierżawienia konia.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
20 sierpnia 2011 21:34
W Horselandzie w Józefowie k. Poświętnego hala jest kończona- ostatnio jak tamtędy przejeżdżałam (czyli jakieś 2,5 tyg. temu) byli na etapie krycia konstrukcji.

edit: i w wymienionych przez archeo stajniach rzeczywiście o pastwiskach raczej nie może być mowy - ja bym je raczej określiła mianem 'zielonych' wybiegów
mekunia, ja.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
20 sierpnia 2011 22:45
Justice922

w Majdanie to raczej bym nie ufała ze koń będzie miał zdjecte ochraniacze po nocy czy jak Ciebie nie będzie to nic mu sie nie stanie jak chcesz moją opinie to na stronie wcześniej jest lub na PW doradze .Ale napewno nie majdan .
Gajara, myślę że kwestia zdejmowania ochraniaczy jest do dogadania ze stajennym, bądź właścicielką😉 
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
21 sierpnia 2011 16:16
Myślę, że z racji iż szukam dojazdu do stajni, mogę zamieścić tu malutką prośbę  :kwiatek:
Szukam kogoś, kto jeździ z Warszawy do stajni Zagościniec samochodem. Sama dojeżdżam pociągami, a to jest koszt 20zł w obie strony... z racji aktualnej sytuacji finansowej mogę sobie pozwolić na takie wyjazdy raz w tygodniu(o ile w ogóle... :/ ). Dlatego szukam kogoś, z kim ewentualnie mogłabym się do stajni zabierać częściej lub chociaż ten raz tygodniowo. Oczywiście do paliwa będę starała się dołożyć w miarę możliwości  :kwiatek:
Jeśli jest ktoś taki, to bardzo proszę o pw  :kwiatek:
Polecam kartę miejska na druga strefe
ash   Sukces jest koloru blond....
21 sierpnia 2011 17:34
[quote author=ash link=topic=46.msg1106263#msg1106263 date=1313762087]
Zgadzam się z archeo i bjoork! U nas dojazd zbyt piękny nie jest, ale jest bardzo czysto, konie na łąkach całe dnie i mamy super stajenną i właścicielkę obiektu!

Ash, padoki w tej stajni to nie łąki! konie na nich nie całe dnie tylko 4-5 godz.
[/quote]

po dogadaniu się ze stajenną mój koń chodzi cały dzień z przerwą na obiad, więc jest to prawie cały dzień, a dla mnie po tym gdzie stałam wcześniej z koniem, duże trawiaste padoki z różnorodną roślinnością są łąkami! 😀
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
21 sierpnia 2011 20:13
tam nie wiele rzeczy jest to dogadania ,gdyż właścicielka ma problemy z własną  osobą chyba czy psychiką i nie oglada koni nawet w czasie karmienia czy wyprowadzania .Mój koń rozciął się na nosie i nikt przez dzień czy dwa nie zauważył mnie nie było bo byłam na badanich .Przekleństwa niedopilnowania to pożadek ,.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się