Oficerki

dlugo zajelo Wam rozjezdzenie oficerek? po dwoch dniach odpadaja mi nogi...


Ja swoje juz 2 rok rozjezdzam i jeszcze sie nie ulozyly.  😵
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
23 września 2011 18:24
dramka nie strasz  🙄
serio, nie wiem z jakiego bawola sa moje bo znajomych hippici sa jak kapcie.
czy da sie jakos poszerzyc oficerki jakas wstawka ze skórki czy cos ?
Naciau mi się udało zyskać około 1cm w szerokości poprzez wszycie szeroko zamków. Wygląda to mniej estetycznie, ale przynajmniej moge zapiąć oficerki. Zapłaciłam szewcowi 40zł.
potrzebuje 4 cm  🤣
Naciau pewnie że się da-> suwak plus pionowy gumowy pasek  😉
czy ktoś orientuje się czy jest w Warszawie jakiś zakład w którym wszyją mi suwaki do butów za mniej niż 150zł od buta? (znam ceny z pracowni rtystycznej -nowy świat)
Stoję przed dylematem oficerkowym: Brać hippica Las Vegas http://www.sklep.hippica.pl/p,pl,361,oficerki+las+vegas.html czy Petrie perfect http://www.horse-trade.pl/pl/p/Oficerki-PETRIE-Perfect/118 czy petrie Hampshire http://www.horse-trade.pl/pl/p/Oficerki-PETRIE-Hampshire/119
Wyglądem najbardziej pasują mi hippici. Potrzebuje ich do jazdy po płaskim,a w przyszlym roku do podskoków. Które waszym zdaniem są najlepsze?
Zima zbliża się wilekimi krokami no i zaczęłam zastanawiać sie nad butami.
Najłatwiej byłoby mi kupić zwykłe ocieplane sztyblety, ale wtedy nie jest az tak milusio więc
pomyślałam o ocieplanych gumowych oficerkach takich jak tu: http://www.okser.pl/swing-oficerki-zimowe-p-2372.html
ktos jezdzil w podobnych?
chodzi mi o rodzaj buta a nie firme.
Jak sie sprawowały buciki?
precelek , tylko ,ze ona maja już suwak zamontowany  😵
koleżanka miała podobny problem. tylko jej brakowało pół cm.
Wyjęli suwak, wstawili do suwaka doatkową wstawkę z gumy i doszyli z powrotem. Przy problemie rzędu 4 cm, na pewno nie da się tego zrobić ładnie. Myślę że jednyą opcją są nowe oficerki  😉
tylko cena miedzy nowymi a uzywkami 1000z ł  🤣  nic , pojde do pogotowia szewskiego 😁 u nas
Precelek, na Dąbrowskiego nie wszyją? Wydaje mi się, że w 200 pln powinnaś się zmieścić spokojnie...
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
26 września 2011 12:02
Naciau a po co kombinować tak z zamkiem? O ile potrzebujesz poszerzyć?
Ja poszerzyłam swoje o 1cm u szewca - moczył je w jakimś mazidle, potem na formę i już. Z wyglądu oficerek nic się nie zmieniło 😉
posiada ktoś te oto oficerki ? lub posiadał ?
http://www.hastvarld.se/cavallo-polar-jump-p-990.html?language=en
margaritka - jak tam? oficerki rozjeżdżone? Przypomniał mi się fajny sposób żeby to sobie skutecznie ułatwić  😀. Kiedyś sprawdziłam to na Cavallo , i tym razem udało się na Konigsach. Dzień przed jazdą wystawiam oficerki na noc na taras  tak aby namiękły w porannej rosie i złapały trochę wilgoci , potem na nogi i na koń 🏇. Podziałało kiedyś, podziałało i ty razem- polecam 😀!!!
Odnośnie poszerzenia oficerek to znalazłam takiego Pana w Wawie na Chmielnej co ma zakład szewski (obdzwoniłam trochę tego towarzystwa). Poszerza zwykłe oficerki bez suwaków (ma chyba taką specjalną maszynę). Z tego co z nim rozmawiałam telefonicznie taki zabieg kosztuje około 50 zł. Nie mam pojęcia czy zajmuje się suwakami itp.

jest to P. Januszkiewicz ul. Chmielna 10, tel 22 827 93 60.
Anaa wiem że wszyją na Nowym Świecie, ale po 150zł od buta to trochę dużo  👀
orientujesz się może czy to cena za jeden but czy dwa?
agaEl bardzo dziękuję za info sprawdzę je  :kwiatek:
Precelek, nie pamiętam tak na 100%, ale na 90% jak mi pan cholewkarz z Dąbrowskiego wymieniał zamek to kosztowało to ok 90pln za but... a może nawet 90 za oba?... nie pamiętam już - ale na pewno cen z kosmosu nie ma :-) Radzę spróbować :-)
Dąbrowskiego 3, 02-558 Warszawa
Tel.:            (22) 848-16-91     
cyntia   Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda...
27 września 2011 09:00
A ja mam pana ktory za wymiane zamkow ze swoim materialem bierze ok 35-40 zl 🙂
oti   Everybody lies...
28 września 2011 15:50
Przyszły moje Petrie Olympic  😀 Czekałam na nie jedynie 3 tygodnie, wczoraj zadzwoniła do mnie pani z pasi-konika, że są już gotowe. Idealnie wymierzone, dziś już w nich jeździłam i nie powiem, trochę mnie obtarły.. Ale tylko na jednej nodze. 😉 Ale gorzej niż w moich starych oficerkach, to raczej nie będzie. Jedynie matowe mi się strasznie wydają, muszę je jakoś nabłyszczyć
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
28 września 2011 21:43
Moje Petrie zaczęły się porządnie wycierać od wewnętrznej strony 😤 jak tak dalej pójdzie to za pół roku będę miała dziurę 😵
Twój koń ma szczecinę zamiast sierści? Może go ogól w miejscu przyłożenia łydek  😁

Ale popatrz na to z drugiej strony - będziesz zmuszona sprawić sobie nowe oficerki  😜
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
28 września 2011 22:39
kenna to nie jest śmieszne, bo jeżdżę średnio 2 moje konie dziennie - i to nie zawsze 😤 czyszczę je ściereczką po każdej jeździe, trzymam w pokrowcu i prawidłach, a tu takie licho 🙄
następne sprawię sobie lakierowane, na bank 😜
Strucelka, nie chcę zapeszać, ale z Petrie tak to jakoś czasem bywa. Znajoma kupiła Anky Elegance, niby jeden z tych bardziej wypasionych modeli, a zniszczyły się raptem w trzy miesiące - po pół roku wyglądały już naprawdę paskudnie, od wewnątrz odbarwione, na stopie też sine, a nie czarne, nie mówiąc o tym, że dwukrotnie poszły w nich suwaki... Fakt, że zużycie miały spore, po kilka koni dziennie, ale nie wyobrażam sobie co pól roku wydawać 3000 złotych na buty...
Z drugiej strony but jest po to, żeby chronić łydkę, musi się wycierać bo takie jest jego przeznaczenie 😉 A że Petrie kiedyś miało lepszą skórę wiemy nie od dziś i nie ma się co spodziewać cudów, zwłaszcza w Olympicach 😉
Strucelka, nie radzę lakierowanych, przynajmniej nie z Petrie. Mojej byłej trenerce w niecały rok ten lakier schodził płatami...
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
29 września 2011 09:00
...a ja jak mantrę będę powtarzać,jak oficerki,to tylko De Niro... lakierowane też 😉 nic (tfu,tfu) mi się nie dzieje...od trzech lat...czyszczę je okazjonalnie,wrzucam "luzem" do paki,po kuracji środkami petrie ( Sierra jeszcze raz dzięki),wyglądają jak nowe...na dodatek (tfu,tfu) suwaki nadal nie naruszone...jedyny uszczerbek,to to,że odpadł mi ten "cipek" co podtrzymuje ostrogę od wewnętrznej strony w jednym bucie 😉
robią je też na miarę,można kupić albo tu: http://www.hidalgo.pl/products/134 albo tu:http://www.awilhorse.pl/kategoria/de-niro/oficerki
eee, tylko jeden model uj. 😉 i cena już też wyższa... 😉
sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 września 2011 09:28
ktoś, który model masz?
faktycznie droższe, ponieważ blisko 2 tys te które mnie się np. podobają. ale jak wytrzamają ponad trzy lata to chyba warto.
u mnie w rodzinie sa hippiki użytkowane od świeta a suwak idzie za kazdym razem jak sa zakladane na noge... i znajomi tez tak maja. buty ogólnie fajne (na rok przy intensywniejszej jeździe) ale suwaki non stop do naprawy 🙁 więc ja mam wątpliwości czy inwestować. sztylpy oficerkowe hippiki tez mi sie caly czas psuły.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się