agaEl
Konto zarejstrowane: 05 października 2010
Ostatnio online: 03 kwietnia 2023 o 00:39
Najnowsze posty użytkownika:
KOTY
autor: agaEl dnia 29 czerwca 2020 o 23:48
keirashara większa kuweta jak najbardziej przyda się (ja mam wszystkie kryte). A może zmiana podłoża by coś dała? Wiesz coś nowego może zwróci mu uwagę na łapy bardziej. Nie wiem czego używasz, ale spróbuj przy okazji zmiany kuwety jeszcze czegoś nowego. Kurcze a ja tylko myślałam, że moje samce to takie młotki i pierdoły w porównaniu z kotką.
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: agaEl dnia 01 czerwca 2020 o 23:38
vanille nie wiem jakie masz preferencje co do wielkości auta czy paliwa. Szukałabym głównie samochodów krajowych (ktoś kiedyś kupił w salonie w PL) dużo sprowadzanych samochodów to pokolizyjne trupy z kręconymi licznikami i spawane z 2 czy 3. Oczywiście mówię o ekstremalnych sytuacjach, ale takie są.
Trzeba też rozpuścić wici po znajomych.
Polecam też troszkę zagłębić się w temat i poszukać na YouTube np. kanał Motodoradca czy Miłośnicy 4 kółek.
Tam są opisy i rankingi aut do określonych kwot z wymienionymi bolączkami poszczególnych aut (wersje silnikowe itp.), a także konkretne info na co zwrócić uwagę przy kupnie auta.
Sprawy sercowe...
autor: agaEl dnia 18 lutego 2020 o 07:28
espana właśnie o to chodzi, że prawdopodobnie wierny nie jest. Ukrywa się z tym i skacze na boki.
Sprawy sercowe...
autor: agaEl dnia 18 lutego 2020 o 00:57
Czy macie doświadczenie (swoje, cudze) jeśli chodzi o wieloletni związek, gdzie okazuje się, że partner jest prawdopodobnie gejem lub bi.
Sprawa jest na etapie "sprawdzam", ale na razie pytanie wprost nie przyniesie żadnego skutku- partner będzie się wypierać lub robić z partnerki wariata.
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę jak dalej działać (tu lub priv).
Podsumowanie roku 2018
autor: agaEl dnia 11 grudnia 2018 o 09:44
Ten rok jest bardzo udany 🙂
Zaczęło się od tego, że jeszcze w 2017 roku miałam jeden cel- zmienić pracę i wiedziałam, że na 100% zrobię to w 2018. Do nowej pracy poszłam w maju 🙂 Po drodze jeszcze mniej sympatyczne rzeczy w starej robocie, ale czego się spodziewałam po kilkunastu latach trwania tam?
Po zmianie pracy odetchnęłam, poczułam się jakbym żyła w innym świecie. Znacznie lepiej też dogaduje się z ludźmi- mniej konfliktów, nerwów i większy dystans. Jest to efekt wyjścia z bardzo stresującego środowiska.
Oczywiście wiem, że będę dalej nad sobą pracować, ale znacznie bardziej pozytywnie do życia podchodzę.
W osobistych sprawach stabilizacja. W końskich sprawach w sumie już też od 2 miesięcy zaczyna się stabilizować po przeprowadzce (i chyba tfuu znalazłam w końcu dobrą stajnię dla mnie i dla koni).
Więc jest na duży + w tym roku, gdzie 2017 był koszmarem.
I chciałabym za rok napisać, że 2019 był pozytywną kontynuacją z pewnymi nowościami.
szpat
autor: agaEl dnia 01 lipca 2018 o 19:22
monikimiki leki p.zapalne. Nie zdecydowałam się na leczenie dostawowe. Później dołączyłam zioła i miałam na wszelki wypadek leki p.zapalne w zapasie.
szpat
autor: agaEl dnia 01 lipca 2018 o 11:09
monikimiki mój koń tak chodził jak miał zaostrzony szpat, czyli stan zapalny wymagający leczenia.
W zwykłych przypadkach po 3 krokach chodził normalnie. Obecnie tfuuu od kilku lat nie mamy nawrotu.
praca
autor: agaEl dnia 31 maja 2018 o 07:48
Siesiepy witaj :kwiatek:
Widać, że zmiana wyszła na dobre 😉 Ja czuje się jakbym otrzymała nowe życie 🙂
praca
autor: agaEl dnia 30 maja 2018 o 18:26
Według mnie 15 dni z tym, że 15 dni półetatowych. Pracowałam kiedyś na pół etatu i liczba dni urlopowych jest ta sama. Różnica będzie jak z pół etatu przechodzisz na cały etat wtedy przeliczane są godziny pracy. Jest to 15 dni "pracujących" (po 4 h dziennie).
praca
autor: agaEl dnia 29 maja 2018 o 23:40
rico wygląda to tak samo jakbyś pracowała na cały etat z tym, że godzinowe rozliczenie urlopu jest (wiadomo) mniejsze, a ilość dni ta sama. Nie powinno mieć to znaczenia czy pracujesz 5 dni w tyg po 4 godz, czy inaczej, jeśli w umowie masz wymiar pół etatu- oczywiście piszę to w kontekście urlopu.
Odnośnie dni urlopowych ile będzie Tobie przysługiwać, to 26 dni dzielisz przez 12, a później mnożysz przez liczbę przepracowanych miesięcy. Od czerwca do końca roku powinnaś mieć 15 dni 🙂
Dzisiaj pierwszy raz w życiu jestem mile zaskoczona 🙂 Dostałam pensję za niecały miesiąc pracy, bo zaczęłam od drugiego tyg maja. No i pensja wyszła znacząco wyższa niż się spodziewałam otrzymać (liczyłam proporcjonalnie mniejszą). Podejrzewam, że pensję podniosła premia, której nie spodziewałam się otrzymać 🙂
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: agaEl dnia 03 maja 2018 o 17:22
Freszmaker jeśli jesteś z tych okolic to polecam dr Szpotańskiego, albo młodego weta od niego- Sebastian Maj. Zrobił na mnie mega pozytywne wrażenie swoją wiedzą i podejściem.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: agaEl dnia 19 kwietnia 2018 o 10:04
Ninsa
Jeśli chodzi o stajnię "pod Skowronkiem" to trzeba dzwonić i się indywidualnie dogadywać, łącznie z tym że trzeba się telefonicznie umówić na przyjazd do stajni. Jakieś 3 lata temu zastanawiałam się nad tym miejscem. Wtedy usłyszałam kwotę 1200 zł. Jak jest teraz to nie wiem.
A próbowałaś jeszcze (trochę dalej) stajnię u Danki Konończuk?
W stajni Mix i Wolcie jest rekreacja. W Wolcie jest kiepsko z padokami (info też wcześniejsze) podobno jakieś łąki na lato mieli, ale w zimie zostaje jeden padok.
praca
autor: agaEl dnia 18 kwietnia 2018 o 23:28
Behemotowa bardzo współczuję sytuacji. Skoro nie masz aneksu, to jakim prawem wypłacają Tobie mniejsze wynagrodzenie? Ja bym chyba w takiej sytuacji uderzyła z tym do PIP. To są jakieś niejasne zagrania wobec Ciebie.
Skoro w taki sposób Ciebie traktują to ja nie wróżę zbyt długiej i miłej współpracy. Chce się mylić z całego serca...bo wiem doskonale jak to jest być wydymanym przez pracodawcę.
Złożyłam wypowiedzenie z 3 miesięcznym okresem, obiecałam, że wyszkolę ludzi na swoje miejsce i w nagrodę ucięli mi roczną premię, dostałam ćwierć tego, co powinnam. Jestem mocno w lesie z kasą dzięki temu 🙁
praca
autor: agaEl dnia 18 kwietnia 2018 o 12:44
Ja podzielę się praktykami w jednej korpo ( na całe szczęście mojej ex pracy). Odnośnie umów to osoby do mojego działu przychodziły na umowę zlecenie, a później na umowę tymczasową, a jak dotrwali to na umowę czasową. Wszystko oczywiście z zewnętrznym zatrudnieniem.
Mało tego osoby, które przyszły do pracy mają na start większą pensję niż znaczna część pracowników, którzy pracują tu kilka lat. By jeszcze dołożyć pikanterii to starzy pracownicy dostali info, że tym roku podwyżek nie będzie (nawet tych śmiesznych inflacyjnych- na waciki) bo firma ma wydatki.
Dodatkowo jeszcze plany urlopowe to już historia z więziennictwa wzięta. Plany urlopowe każdy wysyłał na początku lutego. Nie dość tego, że co roku wchodzą zasady by obciąć możliwość urlopowania w długie weekendy itp. to teraz jeszcze ustalenia w trakcie są zmieniane. Np. urlopy wakacyjne max. 2 tygodnie lipiec-sierpień, co zrozumiałe by każdy mógł w wakacje mieć urlop. Nagle zmieniają się zasady i tylko 2 tygodnie urlopu czerwiec -wrzesień. Można wziąć urlop w jeden długi weekend w ciągu roku, a teraz okazało się, że w ten wybrany długi weekend ludzie dostają po 1 dniu urlopu, a nie całość. Ostatnio zrobiło się tak, że żaden miesiąc/termin na urlop dobry nie jest.
Mogę jeszcze więcej takich kwiatków pisać 🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: agaEl dnia 11 kwietnia 2018 o 22:09
ok postaram się w skrócie i raczej suche fakty 😉
stajnie to po 2 angielskie boksy zupełnie samodzielnie stojące, każdy z padoczkiem
teoretycznie siano bez ograniczeń w siatkach w boksach i na padoczkach przyległych do boksów
potencjalnie dużo padoków/pastwisk.
dobrze oświetlona "ujezdzalnia"
derkowanie w cenie i ponoć nie trzeba mówić co jak pan sam wie że jak jest 15C to trzeba zdjąć derkę -tak mówił
dawanie suplementów w cenie
bezpośredni wyjazd do puszczy
sprzątanie codziennie
podłoga drewniana owszem ale z podkładów kolejowych.
w cenie nie ma owsa( właściciel stwierdził że teraz i tak każdy karmi gotowymi musli)
cała "siodlarnia" to taki barak/kontener gdzie stoją takie koziołki na siodła i jakaś kanapa
moim zdaniem ujezdzalnia w nie nadaje się do jazdy,ma być poprawiona.
Niby super warunki dla kaszlaków bo non stop na dworze ale nie ma opcji moczenia siana (chyba że podpłaci się dodatkową opłatę za wodę ale nie wiem w jaki sposób było by to robione bo póki co pan nie praktykuje)
jest opcja parowania siana ale trzeba kupić samemu parownik i dopłacić dodatkowo za prąd.
cena 800zł
póki co są 4 konie, pan ma budować więcej boksów wszystkie już zarezerwowane
Dodam od siebie jeszcze 3 grosze. Zaznaczam, że tam nie byłam, ale z właścicielem tego przybytku rozmawiałam telefonicznie. Ten człowiek nie może się zdecydować ile brać za pensjonat. Mi powiedział, że jak dobuduje boksy to będzie brał więcej niż 800 zł i podzielił się stwierdzeniem, że "skoro chcą płacić więcej...".
Generalnie odniosłam wrażenie, że z jakimś cwaniaczkiem rozmawiam, co sobie na wszystkim doliczy swoje.
szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa
autor: agaEl dnia 04 kwietnia 2018 o 23:42
nemaya w takim razie okolice Leszna, a dokładniej Grądy i stajnia Palamo 🙂 no to dosłownie parę km od tej trasy, a myślę że warto 🙂 Szczególnie, że instruktorka mocno zwraca uwagę na dobre początki (i nie tylko) 🙂
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: agaEl dnia 27 marca 2018 o 17:46
azzawa w okolicach Wawy są takie osoby 🙂 Forumowa Piglet się ogłasza, no i jeszcze Kasia (zabijcie mnie, ale nicku nie pamiętam bo na FB ją mam), tylko nie wiem czy jest czasowo dostępna by przyjechać 🙂
praca
autor: agaEl dnia 22 marca 2018 o 08:34
Jeśli wypowiedzenie jest w trybie miesięcznym (podane w miesiącach) to tak jest 🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: agaEl dnia 22 marca 2018 o 08:32
Szkoda, że to miejsce będzie już tylko historią. W tych okolicach zrobiło się strasznie pusto jeśli chodzi o pensjonaty.
Kawał wspomnień mam związanych z Sabatem i okolicami.
praca
autor: agaEl dnia 18 lutego 2018 o 19:16
ashtray gratki 🙂
Teraz także mam podobnie, po 11 latach czas na zmiany- inna firma, inny świat. Co dla mnie w tej chwili najważniejsze to, że wychodzę z korpo. Niestety u mnie w robocie zrobiło się najgorsze z możliwych korpo, dodatkowo od roku nade mną menadżerka, która powinna pracować jako klawisz w więzieniu, a nie z normalnymi ludźmi.
To już prawie za mną. Wielka ulga być na okresie wypowiedzenia 🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: agaEl dnia 18 grudnia 2017 o 21:52
dead_inside w tej okolicy tzn Pruszków, czy po linii WKD nie ma nic w rozsądnej cenie (poniżej np. 900 zł) i warunkach dla koni. Szybciej taką stajnię znajdziesz w okolicach Kampinosu.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: agaEl dnia 18 grudnia 2017 o 09:50
dead_inside takiej stajni, za tyle nie znajdziesz. Post z 2008 roku, a stajnia ma inną nazwę i cenę 🙂 Obecnie jest to stajnia Sabat.
szpat
autor: agaEl dnia 12 września 2017 o 23:13
monikimiki ja miałam dwa razy takie epizody. Też padła propozycja sterydu. Nie dałam do dzisiaj sterydu. Proponuje byś wezwała innego weta albo swojego weta poprosiła o zwykłe leki p.zapalne by złagodzić najgorszy stan zapalny. Ja później podawałam czarci i żywokost.
Jak na razie od 2 lat koń nie dostaje żadnych suplementów, ziół itp. Sama wet ortopeda powiedziała (przy okazji badając mojego drugiego konia) że jeśli koń nie jest "w pień kulawy" i lekkie epizody pojawiają się sporadycznie to podawać przeciwzapalne i nic z tym dalej nie robić. Ponad 5 lat ma szpata, na początku 2 ostre epizody, później suplementy na stawy 3 mies, później podawane z przerwami zioła przez rok lub półtora i jest dobrze. Koń normalnie chodzi łącznie ze skokami rekreacyjnymi i tfuuu nic. Mam na wszelki wypadek dawkę 3- dniową naproxenu w tabletkach (podaje się 5 gram na dobę). Przydały się do szpata tylko raz 🙂
Kącik WKKW
autor: agaEl dnia 20 sierpnia 2017 o 13:33
Tego typu wypadki niestety żywo przypominają mi, że parę lat temu także musiałam podjąć taką decyzję. To jest najgorsza z możliwych rzeczy, gdy wiesz, że nic nie możesz zrobić jedynie podpisać oświadczenie o eutanazji 🙁 W naszym przypadku była to kość ramienna 🙁
Serio, gdyby był chociaż cień szansy.....
Dlatego ogromne wyrazy współczucia 🙁
wrzody żołądka
autor: agaEl dnia 04 lipca 2017 o 20:39
drabcio ja mówiłam o odwrotnej sytuacji 😉
W stajni nie ma u nas chudych koni, chyba że przyszły dopiero jakieś bidy. W tamtym roku były ciut za grube (niektóre bardziej niż ciut) teraz są idealne 🙂
Ja raczej o sieczce mówiłam, że naocznie widać przy codziennym stosowaniu, że wpływa bardzo dobrze na układ trawienny - u wszystkich bobki są znacznie bardziej zwięzłe i nie widać niedotrawionych resztek.
wrzody żołądka
autor: agaEl dnia 04 lipca 2017 o 19:26
jestemzlasu ja z takim zachowaniem spotkałam się u kobyły, która miała bolesne ruje - bardzo podobne objawy do kolkowych.
Jestem w stajni, gdzie od kilku miesięcy do każdego posiłku treściwego jest dodawana sieczka. Ogólnie trafiłam do stajni z lux wyżywieniem, gdzie wysłodki, sieczka, śrutowane ziarna to standard. Od kiedy do żarcia jest wprowadzona sieczka, to konie które miały problemy z wagą pięknie wyglądają - w sensie te napakowane pączusie wyglądają normalnie.
Przy podawaniu sporej ilości sieczki zauważyłam bardziej zwarty kał i mniej niestrawionych ziaren (prawie wcale).
Śmieje się, że ta stajnia ma super profilaktykę antywrzodową - dają jeść sporo siana, zielonki itp. dodatkowo jeszcze ta sieczka i wysłodki do każdego posiłku 🙂
prawko
autor: agaEl dnia 28 kwietnia 2017 o 15:02
amnestria ja też nie lubiłam się obracać na łuku. Musisz chociaż raz jak już będziesz na prosto wykonać ten ruch i będzie dobrze 🙂
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: agaEl dnia 27 kwietnia 2017 o 17:01
Small Bridge nadal mam ogromy sentyment do Omeg- tym samochodem płynie się 😍 Ja dorwałam Octavkę właśnie bez zbędnej elektroniki, jeszcze z normalnymi światłami i z idiotoodporym silnikiem 1,6 więc jestem zadowolona 🙂
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: agaEl dnia 27 kwietnia 2017 o 15:56
amnestria trudno Tobie doradzić, chociaż jestem w miarę na świeżo bo pod koniec lipca będzie 2 lata jak zdałam egzamin na prawko.
Zdecydowanie dobrze robisz, że po zdaniu prawka chcesz wziąć "byka za rogi" i jeździć - to jest podstawa podstaw.
Nie wiem jakie jest Twoje upodobanie odnośnie wielkości auta. Ja miałam problem, bo od początku jeszcze w L źle czułam się w małych samochodach i nie chciałam małego samochodu dla siebie. Pierwszym moim autem był Opel Omega kombi, a teraz Skoda Octavia kombi. W sumie po Omedze to mogę każdym większym autem jeździć, bo to auto z racji gabarytów wiele mnie nauczyło i wytrenowało oko.
Jedna sprawa jest pewna- jeśli trafi się Tobie okazja (znajomy, rodzina) będzie sprzedawał dobre, sprawdzone auto to uważam, że warto dołożyć i kupić coś lepszego. Pewnie dalej bym jeździła Omcią, ale mój przyszły teść sprzedawał Octavkę i tylko dlatego kupiłam, bo ten samochód jest w 100% pewny, z salonu PL itd.
Polecam pooglądać sobie na YT Motodoradcę i Fani 4 kółek. Sporo wiedzy i trochę rozjaśnia sytuację w sprawie wyboru auta 🙂
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: agaEl dnia 20 kwietnia 2017 o 21:14
Od miesiąca jeżdżę swoim nowym autkiem - Skoda Octavia II Tour Kombi silnik 1,6 z "fabrycznym" lpg r. 2011 i jestem mega zadowolona z auta.
Nie wiedziałam, że autko może tak mało palić lpg w cyklu mieszanym, wyszło mi 7,7l /100 km 🤔 przy ostatnim tankowaniu jeszcze mniej. Okazuje się, że przy takim spalaniu tankowanie 35l gazu starcza na około 450 km.
Kącik Rekreanta cz. X (2017)
autor: agaEl dnia 14 lutego 2017 o 18:24
Sivens piękny kawał chłopaka 🙂 trzymam kciuki by wszystko szło po Twojej myśli 🙂
Derki
autor: agaEl dnia 18 stycznia 2017 o 17:03
Cariotka a nie możesz zamówić 130 cm? Niektóre derki H mają taką rozmiarówkę
naturalna pielęgnacja kopyt
autor: agaEl dnia 14 stycznia 2017 o 16:25
rzepka poznałam niedawno takiego młodego weta o imieniu Sebastian. Sam przyjeżdża i struga konie. Widać także, że jest kopytowym maniakiem i wielu koniom pomógł wyjść z różnych historii 🙂
Ból zębów, leczenie kanałowe, wybielanie i inne cuda.
autor: agaEl dnia 30 grudnia 2016 o 23:21
Ksylitol ma dobroczynny wpływ na zęby i przy walce z próchnicą dlatego warto go stosować 🙂
Ja też jestem słodzikowo-ksylitolowa. Niestety odpuściłam sobie w święta i po zjedzeniu większej ilości czekoladowych cukierków znowu mam jazdę z zębami (nadwrażliwość) 🙁
Głupia ja 🙁
Ból zębów, leczenie kanałowe, wybielanie i inne cuda.
autor: agaEl dnia 30 grudnia 2016 o 22:01
CzarownicaSa najlepiej na pastę z ksylitolem, mogą być też płukanki. Jeśli słodzisz kawę/ herbatę to też polecam ksylitol zamiast cukru.
Mi to bardzo pomogło na nadwrażliwość zębów 🙂
Ból zębów, leczenie kanałowe, wybielanie i inne cuda.
autor: agaEl dnia 22 grudnia 2016 o 18:07
Jeśli ktoś szuka bardzo dobrego dentysty oraz chirurga w okolicach Warszawy to gorąco polecam 2 osoby.
- dr. Pieczykolan -> stomatolog, dokładna, bardzo delikatna, świetna do pacjentów po traumie. Obecnie ja i moja siostra leczymy u niej zęby.
- dr. Chlebowska-> stomatolog i chirurg. U niej wyrywałam 3 ósemki w tym 2 mocno problemowe oraz leczyłam zęby kanałowo ("dobra robota" innej kliniki).
Obie Panie przyjmują w Pruszkowie "rzut beretem" od stacji WKD Pruszków. Warto nawet z Wawy jechać.
Tel: (22) 735 70 54
Pruszków, ul. Andrzeja 26, I piętro
Derki
autor: agaEl dnia 10 grudnia 2016 o 20:02
zielona_stajnia to plandeka na polarze
https://animalia.pl/horze-derka-przeciwdeszczowa-supreme-avalanche-pro/szczegoly/32483/na allegro można taniej dostać 🙂 - niestety teraz tylko większe niż 135 cm.
Pierwszy raz mam derkę 135 cm, która jest idealna i nie ma problemu z dopasowaniem rozmiaru do klatki piersiowej konia - każda wcześniejsza dera w tym rozmiarze, plandeka, polar itd to była za duża w klacie.
Fotkę wstawiłam wałka w ciut za dużej 145 cm- jemu też przestała się przekręcać derka, a on z takich co ostro tarza się na padoku 🙂
Jestem z tych derek zadowolona. Trochę kosztowały, ale to zupełnie inna jakość, szycie itp.
Bryczesy
autor: agaEl dnia 09 grudnia 2016 o 23:55
Kupiłam w Deca jakieś 3 lata temu, bo były w promocji. Nawet nie wiedziałam, że to będą moje podstawowe bryczesy zimowe 🙂
Przy obecnych temperaturach, tak do -5/6 st. C są ok na "gołe nogi". Na dodatek jak się ubrudzą można szybko zetrzeć wilgotną szmatką. Nie są 100% nieprzemakalne, ale trzeba potężnej ulewy by te bryczki przemakały przy lejach. Wszystkie przelotne deszcze, śnieg wytrzymywały.
Są bardzo elastyczne jak druga skóra i przyczepne 🙂
Mam na myśli bryczesy kipwarm
http://www.decathlon.pl/C-916648-?opeco=opeco:tab-bryczesy--kipwarm-bryczesy&type=opeco
Może komuś przyda się ta informacja 🙂
Derki
autor: agaEl dnia 09 grudnia 2016 o 23:10
zielona_stajnia miałam podobny problem z kobyłą. Derka przekręcała się w jedną stronę, dodatkowo zjeżdżała z klaty - to mały koń, z wyjątkiem małej klaty resztę ma jak normalnego konia tj. kłodę. Nosi rozm. 135 - kupiłam Horze i jestem zachwycona jakby specjalnie uszyta na nią 😍 Dla porównania wałek ma 170 cm w kłębie, a Horze 145 cm jest za długa 🙂
Derki
autor: agaEl dnia 13 listopada 2016 o 20:04
quantanamera może zadam nieco głupie pytanie, ale czy jesteś w stanie porównać derki Horze Avalanche PRO i Premiere? Mam Horze na polarze z tych Pro Supreme. Muszę dla drugiego konia (wąski w klacie) coś dobrać i zastanawiam się. Macałaś derki Premiere? Jakie one są? (na polarze i z wypełnieniem 150g).
edit: literówki
Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
autor: agaEl dnia 10 listopada 2016 o 16:16
W Tesco za 25 zł są fajne wycieraczki- co prawda zmieniałam na razie na tylnej szybie, ale zbiera super i jest znacznie cichsza (teraz jej nie słyszę).
R.I.P
autor: agaEl dnia 19 października 2016 o 22:28
Z wielkim smutkiem pragnę poinformować Was, że odszedł od nas na zawsze założyciel i współwłaściciel Chrapki - Filip Wróblewski. Pogrzeb odbędzie się w sobotę 22.10. o godzinie 13😲0 w kościele pw. Św. Józefa Oblubieńca NMP w Pruszkowie (ul. Helenowska 3), następnie prochy zostaną złożone na cmentarzu komunalnym na Gąsinie w Pruszkowie.
W imieniu swoim i rodziny proszę o uszanowanie tego trudnego czasu i nie składanie kondolencji.
Zachowajcie Filipa w swojej pamięci i wspomnijcie Go czasem.
Ala Bełdowska
KJ Chrapka