M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

trzynastka   In love with the ordinary
11 października 2011 18:51
nivet szczerze mowiac, to myslalam, ze masz szafki made by Ikea🙂 Swietnie wyszly!! Kiedys probowalam malowac takie zwykle drewniane komody z Ikei i nie wyszlo mi kompletnie🙁 A szkoda, bo generalnie je lubie. Teraz stoja w piwnicy i czekaja na moja chec ich oskrobania i sprobowania innej farby.


Dzięki 😉 znaczy one same w sobie też są z czegoś a'la ikea, bo jakościowo nie są wybitne 😉 Ale dziaduszki mają już te 30 lat i zasłużyły na odświeżenie.
ChingisChan   Always a step ahead! :)
11 października 2011 19:31
Euforia_80 ja mam piaskowiec. 🙂
ninevet bardzo fajnie wyszedł te twój pokój! 🙂

Aż nie mogę się doczekać aż się przeprowadzimy i będę meblowała, malowała itd. mój pokój od zera  😜
gwash faktycznie doczytałam na stronie IKEI, że jest olejowany. Własnie tak sobie myślałam, że przy zlewie to drewno może być w ciężkim stanie - no ale nie ma nic za darmo - a ta brzoza daje cudowny klimat  🙂

A powiedzcie mi, czy ktoś ma już w kuchni taką fototapetę bez szyby - zmywalną - jeśli tak to faktycznie sprawdza się? Zmywają się "kuchenne" zabrudzenia? Jak się zachowuje przy kuchence?
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 października 2011 20:36


A powiedzcie mi, czy ktoś ma już w kuchni taką fototapetę bez szyby - zmywalną - jeśli tak to faktycznie sprawdza się? Zmywają się "kuchenne" zabrudzenia? Jak się zachowuje przy kuchence?



podpinam się pod pytanie

edit:

😍 😍
http://www.panele-szklane.pl/gal_realizacje.html
Ja bym dała szybę albo jakiś plastik - nie jestem taka pewna czy np olej albo coś gorącego da się łatwo zmyć. Albo inna opcja ominąć jakoś ten kawałek nad kuchenką.
Ja mam pomiędzy meblami kolorową majolikę z Tubądzina.
Generalnie pomiędzy meblami w kuchni fajnie mieć coś kolorowego - to jakoś ożywia kuchnię, jest wtedy mniej "katalogowo" 😉

O, fajne te panele 🙂

Jeśli jeszcze coś mogę doradzić z własnych popełnionych błędów - nie polecam płyt gazowych czarnych - widać na nich wszystko dosłownie, każde ziarenko soli. A nie czyści się tak łatwo jak płyt indukcyjnych, nawet jeśli płyta jest z tych płaskich. Czemu ja nie wzięłam tej płyty w kolorze piaskowym to nie wiem, zwłaszcza że mam piaskowy zlew :/
Fototapety bez szyby bym chyba nie zrobiła, bałabym się jak to będzie wyglądać po roku. Widzę co dzieje się na mojej szybcie czasem 😉 Mam czerwoną bo chciałam ożywić kuchnie i niestety trzeba ją często czyścić. Znajomi mają białą mleczną i prawie nic na niej nie widać ale też jest dość smutno w ich kuchni. Ja uwielbiam swoją czerwoną tylko ...no, muszę ją często myć🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
13 października 2011 08:28
Muffinka ja mam białą mleczną taką przydymioną i muszę ją szorować prawie po każdym smażeniu.  😵
gwash, też mam taką czarną szklaną płytę gazową - świetnie się do niej sprawdza pianka do czyszczenia piekarników - pryskasz i czekasz. Potem tylko jakimś płynem do szyb przejeżdżam żeby lśniło. 😉
A masz taka całkiem płaską? Nam pan w sklepie odradził bo mówił że jak coś wykipi to od razu pól kuchni zaleje..
Ja nie mam szklanej tylko metalową w kolorze grafit - koszmarek do czyszczenia. O taką:
http://www.candy.pl/produkt/1079-pgc_640_sqgh_classic
Żeby lśniło to przejeżdżam na koniec oliwą, a te pianki znam tylko one strasznie chemiczne są
gwash, aaa to się nie zrozumiałyśmy, ja mam taką
https://www.gomal.pl/p/pl/eht+60435+k/eht+60435+k+-+plyta+gazowa+szklana-+4+palniki-.html

Wykipi mi czasem coś, rozlewa się i nic mi kuchni nie zalewa 😉
Te fajerki takie wolnostojące sprawdzają się? Garnki stabilnie na nich stoją?
A czy jak coś wykipi to nie zalewa kurków od gazu albo i podłogi?
Bo ja właśnie z tych względów wzięłam taką z lekkimi zagłębieniami jednak i z kurkami wyżej od reszty płyty i z rusztami. A chciałam taką jak twoja, bo mi się b. podobają 😉
Straszyli mnie, że garnki z tego spadają. Mam już 3 lata, nic mi nie spada 😉. Czasem coś wykipi, ale nic nie zalało jeszcze tak, żeby mi się płyta popsuła. Pod pokrętła jak wpłynie to zdejmuję pokrętła i czyszczę. Generalnie to bardziej straszą chyba tymi płytami niż rzeczywiście warto. Pewnie, że każda rzecz ma swoje wady - ale ja nie widzę takich, żeby mi przekreślały to, że mi się podoba 😉
ash serio? znajomi taką mają i jakoś nie widać u nich brudu. Pocieszę Cię że ja też powinnam szorować po każdym gotowaniu, ale...mi się nie chce 😉

Ja mam czarną szklaną płytę indukcyjną i jakoś nie mam problemu z jej myciem. Przecieram szmatką mokrą, wycieram do sucha i lśni.
pamiętacie jak pisałam o tej firance do Julki pokoju, a więc udało mi się zrobić 🙂
kupiłam tanią firankę (zasłony) z ikea, zaniosłam do krawcowej i powiedziałam co ma mi zrobić, ja sama upięłam ją i dodałam motyla i tak wyszło
zdjęcie robione na szybko, jeszcze będę równać motyle, by były na tej samej długości i poprawiać firankę by ładnie leżała

doprawdy wyjatkowo...  😉
przepraszam nie moglam sie powstrzymac  🤣
wiem, że zwyczajnie, ale podobnej nie znalazłam, a jak była podobna to cena 150zł 🙂 a za tą mam 35zł i jeszcze mogę 2 komplety tego uszyć..
ps. to jest pokój małego dziecka jak już...
spoko 🙂 trzeba sobie radzic, i najwazniejsze ze Tobie sie podoba.
no podoba, za pół roku pewnie będę zmieniać 🙂
zależało mi na odkrytym oknie i mam 🙂
jak mi się znudzi to mam już kilka firanek w swoim zestawie do zmiany, a jak znajdę fajną to pewnie kupię nową 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 października 2011 18:58
Cierp1enie firanka śliczna, taka zwykła, prosta jest najfajniejsza. Mnie też doprowadzają do szału te z lalkami barbi na różowo  😤 .

Mam pytanie do użytkowników płyt indukcyjnych. W zasadzie do wczoraj byłam zdecydowana na płytę gazową  ale dzisiaj poczytałam trochę w necie i indukcja ma wiele zalet i wszystko w sumie byłoby ok ale kiedyś słyszała, że jak upadnie np. pokrywka na płytę to pęknie. Jak mocne i trwałe są te płyty? Druga sprawa jak z utrzymaniem w czystości takiej czarnej tafli szkła? No i ogólnie czy jesteście zadowolone z użytkowania takiego sprzętu?
Ja indukcje polecam BARDZO i BARDZO jestem z niej zadowolona.
Z czyszczeniem nie mam żadnego problemu i nawet nie musze się do tego jakoś bardzo przykładać. A co do trwałości - nie wiem - bo nie rzucam w nią pokrywkami 😉 Ale nie sądzę aby pokrywka miała spowodować pęknięcie płyty.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
17 października 2011 19:13
Euforia_80, ja również jestem na tak 🙂 Mamy prawie trzy lata i jesteśmy zadowoleni. Z czyszczeniem również nie ma problemu, jak na mój gust trwała, kilka razy coś tam spadło albo Młody czymś uderzył i nic się nie dzieje. Poza tym dodatkowym plusem jest fakt, że akurat w naszym przypadku robi jako przedłużenie blatu 🙂

No i wcale nie potrzeba jakiś specjalnych garnków - wystarczą zwykłe emaliowane 🙂
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
17 października 2011 19:29
zdarzały wam się braki w dostawie prądu?
trochę mnie to martwi bo czasami u nas brak prądu.

edit:
a czy prawdą jest, że się rysują?
To zalezy gdzie się mieszka, w mieście rzadko nie ma prądu.
A pewnie że się rysują, jak to szkło. Ale też bez przesady, wystarczy uważać żeby nie "jeździć" garnkiem po płycie.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
17 października 2011 20:33
Brak prądu się zdarza, ale nic na to nie poradzę 😉

Nie zauważyłam żadnych rys, może jakieś małe, ledwo widoczne.  Fakt, do gotowania służy nam raz na 2-3 dni, bo obiady jemy u mojej mamy, ale na co dzień tak jak napisałam jest przedłużeniem blatu i przygotowuję na niej śniadania i kolacje, czasami służy nam nawet jako deska do krojenia. Nie należymy też do czyścioszków i nie myje/wycieram jej codziennie/po każdym użyciu, a nadal wygląda praktycznie jak nowa.
Wiadomo, że jeśli np. pod garnek dostaną się jakieś ziarenka piasku itp. i będziesz tym garnkiem "jeździć" po płycie to się porysuje, w końcu tak jak napisała Muffinka to szkło.
Mnie szkło pękło raz ale miałam dużego pecha - płyta nie była jeszcze zainstalowana, leżała na podłodze i z wysokości 70 cm spadł mi na nią talerz. Gdyby upadł na środek to, jestem pewną, nic by się jej nie stało. Niestety uderzył w samą krawędź. Szyba do wymiany. Od tamtej pory nic się nie dzieje. Przeżyła imprezy kulinarne, studentów z Hiszpanii. Ma niecałe 5 lat, kilka rysek i lekkich odbarwień. Działa świetnie. Druga ma dwa lata. Przeżyła uderzenie pioruna w pobliską łąkę (dwa palniki nie działały kilka tygodni po czym wszystko wróciło do normy i od 1,5 nie ma z nią najmniejszego problemu).
Czyszczenie jest banalnie proste. Miękką, mokrą gąbką, płynem do mycia naczyń a potem papierowym ręcznikiem do sucha.
W rodzinnym domu mamy płytę od około 8 lat. Raczej nie należymy wszyscy do "uważających". Trochę odbarwień, może kilka rysek, ale tak to nic się nie dzieje- no i jako blt też nam służy bardzo często.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
18 października 2011 09:52
dzięki za opinie, przekonałyście mnie do indukcji. W razie braku prądu kupie sobie małą turystyczną kuchenkę gazową. Muszę mieć jakieś wyjście awaryjne przy małym dziecku.
Z tego co wygmerałam w necie to chyba Teka robi najlepszy płyty i chyba jeszcze Mastercook i Bosch , tak?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
18 października 2011 10:24
moja plyta stoi i czeka na zamontowanie, zreszta jak cala kuchnia 🙁 juz pomalouu ciezko zyc bez kuchni, no ale czasu nie mamy na skladanie jej.

z garnkami to nie do konca, ze obojetnie jakie. chodzi tez o wydajnosc pieca i zuzycie energii. sa lepsze i gorsze garnki do indukcji 🙂 
Patrz też na wygodę panelu sterującego oraz sposób działania. Przynajmniej jeden palnik powinien mieć możliwość szybkiego grzania. Wybierz dogodne dla siebie ustawianie temperatury oraz programowanie czasu gotowania.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się