Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Alicja_8   Z pasja...z miłością...
04 listopada 2011 13:54
No tak wkurzacie tymi fotami, że jutro ruszamy z rana z kumpelką w teren na naszych arabiszczach🙂
tunrida araby wolne w terenie?zapraszam do mnie...dam ci siwą arabkę której daj tylko hasło galop, łyda i jakby nie to że czasem jeździec musi oddechnąć to grzała by co sił..taka jest niemożliwa.

Mam nadzieję że jakieś fotki jutro sobie porobimy w złotym lesie...
zastanawiamy sie gdzie jechac?...😉
Ależ dziś była pogoda! Pojechałyśmy z koleżanką w długi teren połaczony z wizytą w poprzedniej stajni. Mój koń mimo znacznego ofutrzenia i temperatury bardzo chciał szybko biegać 😉



ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
05 listopada 2011 18:02
Teren sprzed tygodnia

Jeziorko



dwie siostry (Negocjacja i Nokia) na tle wspaniałych kolorów

bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
05 listopada 2011 18:19
Ja i Kometa w terenie 😉 Zdjęcia sprzed roku xP
Najbliższy teren czeka mnie w poniedziałek xD O ile będę się już dobrze czuła xD Postaram się o zdjęcia i coś wrzuce xD Tym razem na fiordce xD
ElaPe Pozazdrościć jeziorka wink U mnie to sobie o tym mogę jedynie pomarzyć xP
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] potrojny brak edycji postow
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
05 listopada 2011 19:04
no, jeziorko jest super, miły przerywnik a i konie mogą się napić - co robią ochoczo

Livia   ...z innego świata
05 listopada 2011 19:04
bajerqa, zlitujże się i EDYTUJ POSTY  😵
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
05 listopada 2011 19:13
Co mam edytować? :O
Livia   ...z innego świata
05 listopada 2011 19:14
Nie pisz trzech postów pod sobą, tylko jak chcesz coś dodać to klikasz ZMIEŃ w pierwszym poście. Inaczej makabrycznie utrudniasz ludziom czytanie.

Elu, dziękuję za poprawkę 🙂
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
05 listopada 2011 19:16
Na przyszłość będę pamiętać xP
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
05 listopada 2011 19:16
Nie pisz trzech postów pod sobą, tylko jak chcesz coś dodać to klikasz EDYTUJ w pierwszym poście. Inaczej makabrycznie utrudniasz ludziom czytanie.


sprostowanie: jest to przycisk ZMIEŃ w prawym górnym rogu każdego własnego wpisu
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
05 listopada 2011 19:20
Tylko, że teraz tych dwóch nie usunę 😉
Przepiękne macie widoki.
A my się wybraliśmy ostatnio w mały teren. Przetargałam chłopaka (który był w roli fotografa) po wszystkich możliwych krzakach i pagórkach 🙂 Ale było warto. Koń na widok cmentarza zrobił w tył zwrot i ruuuura 😀 Ogólnie było koło 5 - 6 stopni, a ja się wybrałam w krótkim rękawie.





merciful oj było warto było 🙂. Ale jakie masz boskie dróżki do jazdy... 😍
a to my  😉
robakt   Liczy się jutro.
07 listopada 2011 16:28
Terenowo-plenerowe 🙂
Livia   ...z innego świata
07 listopada 2011 18:26
merciful, ależ macie ścieżki! 🙂

ElaPe, fajne jeziorko 🙂 Żałuję, że u mnie w okolicy nie ma takich miejsc...

A ja chyba łapię jesienną deprechę - godzina 15.30 w lesie:



i już zachód słońca... grrr.
O boże jak ja wam wszystkim zazdroszczę, bo ja na razie nie mam jak pojechać w teren bo wszyscy się tak przejmuja moim zdrowiem, że nikt ze mną jechać nie chce (samotny wyjazd z ciążowym wieeeelkim brzuchem byłby nierozsądny).
I wnerwia mnie ta "świętobliwość" otoczenia okropnie... szczególnie, że jeżdżę sama np. po krosie a tam liski, zajączki, stada dziczków więc tyle samo strachów co w pobliskim lasku.
My osoatnio praktycznie tylko sie terenujemy. Nie mam zapału do jazdy n a ujeżdzalni i jakiegokolwiek starania się. Rudy tez nie, wiec sie cieszymy jesienią i lasem. Ostatnio nawet mnie Pinio poniósł 😀 Tylko drózka była tak długa ze miałam nadzieje ze sie sam zmeczy i przestanie galopować i brykac 😀  Cieszę sie bo to oznacza ze wrócił do zdrowia i powoli nabiera kondycji 😀
A las mamy przepiekny. Na zdjeciach koleżanka na moim koniu 🙂 I ja nad wodą 🙂



Nad woda robiłysmy piknik przed droga powrotna do domu. Koń sie pasł, my jadłysmy sniadanie i było przegenialnie 🙂 Tu akurat moment kiedy chciałam zachęcic rudego do wejscia do wody 1 raz w zyciu.

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 listopada 2011 20:21
O boże jak ja wam wszystkim zazdroszczę, bo ja na razie nie mam jak pojechać w teren bo wszyscy się tak przejmuja moim zdrowiem, że nikt ze mną jechać nie chce (samotny wyjazd z ciążowym wieeeelkim brzuchem byłby nierozsądny).
I wnerwia mnie ta "świętobliwość" otoczenia okropnie... szczególnie, że jeżdżę sama np. po krosie a tam liski, zajączki, stada dziczków więc tyle samo strachów co w pobliskim lasku.


jeszcze byś rodzić zaczęła i oni by musieli poród przyjąć - a nie każdy potrafi 😉
Dzisiejsze wędrowanie 🙂


Ostatnio zaszalałyśmy i zrobiłyśmy sobie miejską wyprawę po Kentucky  🏇
Piękne sobotnie popołudnie



do Biedronki musiałyśmy zawitać

centrum miasta zdobyte



Fatamorgana- super. Jak ja kocham konie w mieście.  😉
Fota z wciskaniem guzika przy przejściu - zarąbista. Taka do zachowania na wieczną pamiątkę gdzieś na dysku w kompie.  😉
fatamorgana  świetne zdjecia tez marze o tym zeby wybrac sie do miasta na koniu🙂
Fatamorgana - WOW!!
szacun!
jakie to miasteczko??
Są to Kęty. Otworzyli nowo wyremontowany rynek, więc trzeba było go odwiedzieć. Spotkaliśmy policje, ale tylko popatrzyli i nic nie powiedzieli. Myślałyśmy, że może będzie jakiś mandat, ale wszystko w porządku. Ludzie sympatyczni. Już jednego takiego pana, który śmiga po rynku znają, więc dla niektórych to normalny widok 🙂
ale wg. prawa chyba można jeżdzić po mieście - wierzchem - z tego co pamiętam jeśli "posiada sie umiejętność powodowania koniem"
trzeba mieć niestety zgodę na poruszanie się po mieście 😉
wiem ze to milion razy walkowany temat itd
ale
po betonie bez kasku...
super..
Niesamowite. Podziwiam spokój waszych koni, też bym tak chciała  😕 rety, ale pewnie za 100 lat  ...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się