Kącik Rekreanta cz. IV (rok 2011)

Dziękuje🙂 hehe na szczęście nie-to tylko kosmiczne pokłady energii Napara 😎

My zostajemy jeszcze w klinice. Przyplątała nam się gorączka. Jeśli nic się nie będzie działo, to wypiszą nas najwcześniej we wtorek.

Averis, niedobrze. Dajesz radę tam w tym zimnie? 🙂 Przechodziłam dzisiaj tamtędy, bo byłam w odwiedzinach z jabłkiem u swojej dziewczynki 🙂

Averis, kurujcie się🙂

Bandos, w stajni jest ciepło, ale przyjechały nowe konie i one musiały coś przywlec, bo 4 mają temperaturę.
Gillian, staramy się, staramy, eh...

Averis trzymam kciuki za powrót do pełni zdrowia.
:kwiatek:

Averis, Heh, Twój teraz specjalnej troski, biedaczysko. Zdrowia! Trzymam kciuki! 🙂

Atamanka, Również kciuki trzymam. 🙂

Sankaritarina, incognito, dziękujemy, mam nadzieję, że to się nie rozwinie. No nic to- mówi się trudno i żyje się dalej.

Muszę się podzielić refleksją, że nigdy dotąd jeżdżenie na własnym koniu nie było dla mnie tak męczące psychicznie i wymagające tak dużego skupienia i myślenia. Rozpoczęłam chyba zupełnie nowy etap mojego jeździectwa i pozyskałam tak dużą świadomość tego, co robię, że olaboga.

Kurde prawie dwa miechy i w końcu wsiadłam 😀
Myślałam, że mój koń już zapomniał jak się chodzi pod jeźdzcem,a ja jak przyzwoicice wozić dupę po rekreancku, ale jednak nie😀
Konisko jak na taką przerwę i to, że miał problemy ze zdrowiem to fajnie chodził, reagował od razu na łydkę i w ogóle pomoce, a ja o dziwo nieźle ogarniałam swoje cielsko przy wszystkich elementach.
Trzeba wrócić do jazd przynajmniej 2 razy w tygodniu zwłaszcza, że pogoda jak na grudzień jest wymarzona do jazdy.
Możecie trzymać kciuki 😉

Jeszcze kilka wczorajszych fot wrzucam.

Darolga-tyle piszesz, a zdjęć żadnych-nieładnie 😉 pokaż w końcu jak się Korabski trzyma i jak Wam te skoki wychodzą, bo po wpisach wnioskuje, że jest się czym chwalić 🙂

Dziękuję wszystkim za kciuki w imieniu Atka :kwiatek: Dziś u niego byłam, chłopak ma się dobrze, tzn. jego noga. On sam stoi smutny i znudzony, nie ma kontaktu z innymi końmi. Jak przyjechałyśmy, zaraz zaczął szukać czegoś do zepsucia, zaczepiał, koniecznie chciał wyjść z boksu... 😀

Argos z kolei zaczął mi ciężko oddychać, nie wiem w sumie czemu, ma od jakiegoś czasu trociny, boks przy drzwiach, cały dzień na dworze... No nic, bywa i tak, pewnie jak zwykle po jakimś czasie wróci do normy. Chyba w końcu spróbuję go przeinhalować... może się uda, bo to trudny przypadek do takich eksperymentów 😁
Byliśmy dziś sami w terenie, powiem Wam, że dawno nie widziałam Arka tak zadowolonego z jazdy i pełnego entuzjazmu 🤣 Jednak stajnia przy lasku to jest to!

Ehh chorowito się zrobiło w kąciku, szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim kontuzjowanym, poobijanym, przeziębionym, kaszlakom... :kwiatek:

incognito - fotograf miał być teraz, ale pogoda nie dopisała no i Cavaliada nam wypadła, więc nie wyszło, ale przełożone na najbliższy weekend :-)
Mogę podrzucić takie ło, komórkowe, z dzisiaj ;-)

To i ja się wtrącę z 'moim' kluskiem Wadimem bo dawno nas nie było










przepraszam za ilość ,ale tak rzadko mam zdjęcia a jakość niestety padła bo to tylko wycinki z filmików.

dawno mnie nie było, to coś skrobnę 😉 Czy jest ktoś kto może, mnie pocieszyć, że nie jestem sama ? Wasze konie też nie kochają golenia ? Wczoraj w moja konia wstąpiła prawie stara krew, zwariował zupełnie przy goleniu ( golony piąty raz odkąd go mam). Oczywiście pierwsze 10 minut nie drgnął i nie wymagał trzymania, po czym zaczęło mu się nudzić i się wściekł, skończyło się na dudce  🙄 teraz mam wyrzuty sumienia i tryb wyszukiwania błędów wychowawczych.

equi.dream, tak tak tak... yhmm, pocieszę Cię, pogłaszczę po główce. A mówiłam, nie ruszaj :P

Ty się w ogóle nie wypowiadaj z koniem bez neuronów  😀iabeł:

Jak bez neuronów, jak bez neuronów??? Co ty opowiadasz!! Machnął wczoraj ogonem!!!  😀iabeł:

na pewno miał na celu zagładę okolicy  🏇 pamiętasz jak się zachowywał ostatnio ? Było gorzej razy 10. uwstecznia się cymbalista jeden, a ja potem nie śpię po nocach, bo mam wyrzuty sumienia. Dobrze, że Grześ był i pomógł, chociaż ryzykował życiem biedny

wiem co czujesz bo ze swoją miałam to samo, nawet na dudce próbowała nam wskoczyć na plecy, ale Grześ był twardy 🙂 cóż trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć co by takie wybryki im z głowy wyszły

będę go golić raz w tygodniu  😎

equi.dream, uuu tak na serio to niefajnie... Hmm, ja bym przemyślała podanie jakiś proszków na brak porostu sierści 😉

U mnie w stajni zawsze goli instruktor, który ma jakaś niesamowitą aurę - słuchają go dosłownie WSZYSTKIE zwierzęta, od koni przez świnie wietnamskie na papużkach kończąc. Na zgrupowaniu golił kiedyś ludziom konie, nawet te, które golenia nie tolerowały - stały jak urzeczone.  😁

Altiria u mnie by nie przeszło, za dużo czynników. Golenie+obca osoba+ facet =  😀iabeł:
epk depilację laserową mu zafunduje  🏇
Nawiązując do tematu, Dzik jutro pierwszy trening skokowy po przerwie, zobaczymy czy zapomniał 😉 Szkoda, że we Wrocławiu startować nie ma gdzie :/

Ja wtrącam się tylko z radosną wiadomością, że dziś mija dokładnie 2 lata odkąd Muskat stanowi moje największe na świecie szczęście  :kwiatek:
Choć mieliśmy wiele trudnych chwil, kiedy ja chciałam rezygnować i "uciekać" od problemów, zawsze ten jego miękki pyszczol trzymał mnie na miejscu...

Dizi może to z wiekiem postępuje, bo pamiętam jak goliłam twoją to były tylko chwilowe odskoki zadu 😉  😁

equi dream, znając mojego, nawet nie próbowałabym golić... 😉
Co do uwsteczniania, to mój prezentuje to ostatnio przy kowalu. Nowy kowal jest bardzo skrupulatny i jak Łoś się znudzi czekaniem, zaczyna się cyrk :/

słuchają go dosłownie WSZYSTKIE zwierzęta, od koni przez świnie wietnamskie na papużkach kończąc.

Altiria zapomniałaś o ludziach. Ja też go słucham  😁 Bardzo lubie z nim jeździć. Szkoda, że nie ma tyle czasu żeby dojeżdżać co jakiś czas do mnie do stajni  🙁

xxMalinaxx gratki  😅 Obyś nigdy więcej nie miała takich myśli, żeby zrezygnować  😀

xxmalinaxx wszystkiego najlepszego dalej 🙂 keep up the good work !


Wreszcie doczekałam się pierwszych zdjęć na moim koniu od maja 🙂 Wreszcie zaczęliśmy stępować pod siodłem i tak będziemy się rehabilitować jakiś czas  🙂


edit lit

Kastorkowa, filmiki wstaw! Fajna okolica 🙂 tylko nachrapnik za mały!

xxmalinaxx, gratuluję 🙂

szuwar, ale ciastko, masz coś więcej? 🙂

szuwar, Jejku, jej! Jak miło widzieć Queeni (Queenie?) pod siodłem 🙂 Btw, co jak Ty masz obcięte włosy? Nie masz tam przypadkiem jakiegoś zdjęcia? :>