Odchudzanie - wszystko o ...

Tak off topic ale fajną masz prace że sobie tańcować możesz 🤣
A ja mam spokój z czekoladą, bo dermatolog zabronił 😎. Nic tak nie zniechęca do czekolady jak poranny wysyp mega-trądziku. Jestem z siebie dumna, bo mirinda i cola stoją nietknięte od kilku dni. Wystarczyło sobie w końcu uświadomić jaki to jest syf i ile taka szklanka ma w sobie cukru. Nawet mnie nie ciągnie.
ramires- z dwojga złego, to już wole ćwiczyć niż tańcować. Jakoś normalniej się wówczas czuję.  😉
Aczkolwiek....wolę chyba po prostu NIE ZJEŚĆ tego co zostawili mi na pokuszenie.
Graba.   je ne sais pas
30 stycznia 2012 20:28
faktycznie czekolada wpływa na cerę? Nigdy jakoś specjalnie tego nie wiązałam, ale może czas najwyższy zwrócić uwagę. Chociaż nie sądzę,żeby 3 kostki dziennie miały duży wpływ.
tunrida noo i tak trzymaj!

Ja akurat odwrotnie - im mniej słodyczy/czekolady jem tym gorszą mam cere 🙄
Wiecie, co mnie najbardziej zniecheca do podjecia jakis zdecydowanych krokow w potyczce o sylwetke marzen.. brak motywacji.. Gdy jeszcze mieszkalam w Polsce, wiedzialam, ze za chwilke ptrzyjdzie lato, bedzie trzeba wlozyc bikini i w nim nie straszyc, tutaj gdzie teraz jestem, caly okragly rok chodze w dlugich spodniach, kurtkach, plaszczach, w zasadzie to mozna wygladac jak beczka na nogach a i tak tego pod sterta ciuchow nie widac.. Chociaz sie nie poddaje, ostatnio chodze na okraglo w 'kontrolnych" dzinsach, sa opiete, wiec zle, bardzo zle bedzie jak juz w nie nie wejde pewnego dnia, ale z drugiej strony mobilizuja mnie aby troszke sie ruszac, nie wpieprz..c bez opamietania i troszke luzu jednak uzyskac..
Jak ja bym chciała tak mieć, żeby ze stresu nic nie jeść. 🤣 A ja oczywiście jem dwa razy więcej, to jest okropne.

Od dzisiaj na poważnie się za siebie biorę. Nic mi praktycznie nie przeszkadza oprócz tego nieszczęsnego brzucha, więc witajcie brzuszki! 😉
Graba, znam kilka osób, które po zjedzeniu czekolady mają pryszcze (w tym ja). Ale czytałam gdzieś, ze udowodniono, że nie wpływa ona na cerę, a gorzka nawet pomaga... No nie wiem, na pewno nie w moim przypadku.
Scottie   Cicha obserwatorka
30 stycznia 2012 20:51
Graba., to zależy od człowieka. Generalnie mówi się, że PODOBNO dieta nie wpływa na cerę trądzikową, ale ja wychodzę z założenia, że jesteś tym, co jesz. Niektórzy mogą opychać się czekoladą, stołować się codziennie w fastfoodach i mają cerę jak marzenie, a inni- niestety nie. Na stan mojej cery czekolada nie wpływa, ale za to wszelkie ostre/pikantne jedzenie, ser żółty i przyprawy. A po połączeniu sera żółtego z bazylią i oregano mogę mieć pewność, że następnego dnia będę miała ogromnego pryszcza zamiast twarzy.
Na mnie na przyklad chyba wpływaja przetwory mleczne. Brzuch je srednio znosi wiec mysle ze cera tez moze reagowac. Bo co sie najem przez pare dni twarogu, jogurtu itd to na nastepny dzien juz cos kwitnie a przez kilka kolejnych dni lecze juz potęznie dojrzałe pryszcze.
A czekolada, słodycze- podobno ma to zwiazek z jakimis tam przemianami hormonalnymi wywołanymi nagłym wyrzutem insuliny po zjedzeniu slodkiego. W sumie jak sie w to wczytałam to teoria wydaje sie niegłupia.
zaba   żółta żaba żarła żur
31 stycznia 2012 00:03
Sanna-a może ta czekoladowa chcica bierze się z tego,że organizm czegoś potrzebuje... 🙄
Sama miałam niedawno taki okres,że po bieganiu zajeżdżałam do nocnego sklepu i potrafiłam na raz,tak jak batona,wpierdoczyć całą wielką tabliczkę Wedlowskiej Luksusowej  😉  Zrobiłam pełną morfologię i wyszło między innymi,że mam niedobór magnezu i żelaza.
Łykam teraz witaminki a Luksusowej już dawno nie wciągałam.W ogóle nie pamiętam kiedy żarłam ostatnio słodkie.
Jak już to Haribosie-im oprzeć się nie umiem!  😉
Nie zjadłam.
Jednak wygrałam z rogalem.  😅 Jestem wielka.  😁
Dziś zaczynamy 6-ty dzień prawdziwej, ostrej diety. Luźniej w portkach i jakby twarz mniej obrzękła. Super.
tunrida gratulacje! A jestem więcej niż zachwycona bo pokonałam magiczną barierę 67 kg przy której do tej pory rezygnowałam z diety! Jakoś tak dochodziłam do tych 67 i waga mi dalej nie spadała, a ja traciłam motywację. A rano weszłam na wagę i...66,8 kg 😅  Jeszcze tylko 6,8 kg.
ash   Sukces jest koloru blond....
31 stycznia 2012 08:54
Czy któraś z Was stosowała dietę zgodną z niskim indeksem glikemicznym?
Zaba, tak wlasnie podejrzewam, ze czegos brak. Nie jem miesa od dluugich lat, wiec pewnie cos jest na rzeczy. Musze w koncu zrobic morfologie.
Tunrida no, twarda baba bylas z tyjm rogalem i reszta przysmakow, szczerze podziwiam  😎
A ja, zmotywowana Waszymi wypowiedziami, zaczelam dzien od musli z kawa i garstka suszonej zurawiny. Teraz udalo mi sie powstrzymac od zjedzenia kanapki jak tylko skonczylam poprzedni posilek, poczekam sobie ze 2 godzinki i to bedzie pierwszy krok do nie jedzenia na okraglo, jedno skoncze, drugie zaczynam.  😎
sanna
Sama morfologia może nie wystarczyć. Lekarz powinien wiedzieć jakie badania zalecić, ale na pewno możesz się liczyć z niedoborami wit. B12, żelaza.
tunrida
Gratuluję  😅

Ja się sama dziś wystawiłam, spotykam się ze znajomą, którą widuję rzadko. Mam dylemat - piec ciasto czy nie  😁  🤔wirek:?
armara- współczuję sytuacji.
Chociaż szczerze powiem, że kiedy jestem na diecie wystarczająco długo ( powyżej 7 dni) to staję się coraz bardziej odporna na pokusy. Widzę po prostu jak brzuch się spłaszcza, jak twarz się robi szczuplejsza. Szkoda mi przerywać dietę, bo wiem, że bardzo ciężko będzie znów na nią wskoczyć.
Bo jak już wskoczę.....to zawsze wygram.  🙂
Myślę, że skoro dziś 5-ty dzień, to jeszcze ze 3 dni i żadne pokusy nie będą mi straszne. Coś się zmienia. W organizmie, w psychice. Coś, co jest pomocne w dalszym chudnięciu.
armara upiecz dietetyczne, albo przygotuj inny lekki deser. Będzie wilk syty i owcy jeszcze kawałek zostanie 😉
Armara zelazo raczej bedzie kiepskie, tak czuje, no i moze tez przy tej okazji dowiem sie, dlaczego jest mi zawsze zimno.. A co do ciasta, to bedziesz je czula przez kolejny tydzien, ja bym uderzyla w jakis deserek owocowy, przynajmniej bedzie zdrowo jesli juz ma byc troche kalorii extra  😎
Jak napisał Pratchett, w każdej grubej dziewczynie jest chuda dziewczyna i mnóstwo czekolady.
Chyba powoli wyłaniam się spod orzechowej Milki, 56 na liczniku. Jeszcze 6 kilo i będę zadowolona.  😁

tunrida u mnie jest tak samo, im lepiej mi idzie, tym bardziej żal mi to zaprzepaścić, bo wiem ile mnie to kosztowało.  😉
To fajnie macie. U mnie zupełnie na opak - jak już coś zrzucę to nagle trace pare i motywacje. Zaczynam wpieprzać i opamiętuję się dopiero gdy wrócę do wagi wyjściowej.  😵

Ale tym razem bedzie inaczej! A jakże 😁
Ej, ale tak sobie czytam poprzednie posty i żeby nie było, że z tą czekoladą to jakiś przytyk do was dziewczyny, czekolada w tym przypadku antonomazja wszystkich słodyczy.  😉

A najlepszy sposób na wieczorny głód, to natychmiast iść spać.  😁
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
31 stycznia 2012 21:20
Czy któraś z Was stosowała dietę zgodną z niskim indeksem glikemicznym?


dieta ta jest przeznaczona dla cukrzyków, produkty o zawartości węglowodanów prostych zamienia się złożonymi. i wszystkie produkty węglowodanowe zamienia się wymiennikami węglowodanowymi. dieta taka nie różni się oprócz tego niczym od diety zdrowego człowieka.

zdrowe osoby nie powinny stosować diety o niskim indeksie glikemicznym z powodów późniejszych zaburzeń, nie można też przesadzać w drugą stronę i jeść same węglowodany proste.

po co ci te informację czy ktoś stosował taką dietę? masz jakieś problemy z cukrem czy ot tak sobie chcesz jeść produkty z niskim indeksem glikemicznym?
Upiekłam i zjadłam kawałek dla towarzystwa, ale odkryłam że nie włączyła mi się żarłoczność. Ciasto owocowe, więc mam nadzieję, że dodatkowa porcja ruchu pozowli je odrobić  😁
ash   Sukces jest koloru blond....
01 lutego 2012 07:28
[quote author=ash link=topic=13578.msg1283635#msg1283635 date=1328000042]
Czy któraś z Was stosowała dietę zgodną z niskim indeksem glikemicznym?


dieta ta jest przeznaczona dla cukrzyków, produkty o zawartości węglowodanów prostych zamienia się złożonymi. i wszystkie produkty węglowodanowe zamienia się wymiennikami węglowodanowymi. dieta taka nie różni się oprócz tego niczym od diety zdrowego człowieka.

zdrowe osoby nie powinny stosować diety o niskim indeksie glikemicznym z powodów późniejszych zaburzeń, nie można też przesadzać w drugą stronę i jeść same węglowodany proste.

po co ci te informację czy ktoś stosował taką dietę? masz jakieś problemy z cukrem czy ot tak sobie chcesz jeść produkty z niskim indeksem glikemicznym?
[/quote]


Solina dzięki! Pytam, ponieważ moja przyjaciółka zaczęła stosować tą dietę 3 tygodnie temu i bardzo zachwala. Problemów z cukrem nie ma, ja też nie. W takim razie dziękuję za info i zabieram się za odchudzanie inną metodą!
Ja wczoraj zaczęłam ćwiczyć. I nic nie czuję, zero zakwasów, zero bólu... I się zastanawiam - czy te ćwiczenia takie do dupy, czy ja taka wysportowana  😂 Dopadłam jakieś DVD z ćwiczeniami na mięśnie brzucha. Wymiękałam przy niektórych ćwiczeniach, a dzisiaj nic.
Po tygodniu pseudoodchudzania -0,3 na liczniku, ale zaczynam się rozpędzać.  💃
Może jeszcze nie zaczęły boleć, ale zaczną po dobie?

Stwierdziłam ostatnio, że czas uporządkować swoje żywienie. Na razie próbuję ustalić godziny posiłków (8, 11, 14, 17, 20 chyba mają sens? chodzę teraz spać koło 23). Jak się zrobi cieplej, pewnie jakieś dwutygodniowe fazy warzywno-owocowe dorzucę. Bo na frutariańskie to chyba jeszcze nie czas... Może jak się wiosna rozkręci...
To jeszcze mam czas. Bo czas na ćwiczenia miałam o 21 wczoraj.
Wczoraj np dalej skończyło się na dwóch posiłkach. Jak przyszłam wczoraj na 12 do pracy, tak zeszłam z taśmy o 19, gdzie jak usiadłam na fotelu, to padłam.
ash   Sukces jest koloru blond....
01 lutego 2012 11:54
Pok, największe zakwasy wychodzą 2-ego dnia!
pokemon możliwe,że właśnie dopiero po upływie doby ukażą się zakwasy 😉 sama tak miałam bo cwiczeniach na udai brzuch. Teodora myślę że pory na posiłki jak najbardziej ok,tylko trzeba przeżyc te 3h bez podjadania,co początkowo może okazac się trudne ,ale dasz radę ;P a o której wstajesz? mam taką jedną diete w domu na której jest napisane,żeby jeśc śniadanie jak najwcześniej tzn. od razu jak się wstanie,a nie odkładac na później "jak się będzie głodnym"
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się