Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
13 lutego 2012 09:58
no i właśnie tu wychodzi moja "starość". Ja się nie rozeznaję w tych nowych maturach. Mam starą i mogłam pójśc gdzie mi sie podobało, choć trochę różnorodnie, najpierw agnglistyka, a potem... ech... chyba gorzej nie mogłam wybrać, chyba gorzej to tylko medycyna. No ale powiedziało się a, to trzeba teraz ciągnać ten wózek.

😵

Co prawda muszę płacić za studia, ale cóż ... zawsze są koszty...

Fajnie, że Ci się układa, tak jak sobie zamyśliłaś.
AleksandraAlicja, ja też się załamałam, jak się zobaczyłam na fotce - przytyłam w udach (tam, gdzie d... przechodzi w nogi 😉 ) i na twarzy. No i ten brzuchol... zazdroszczę Ci takiego zgrabnego, chociaż skoro mój Potfur potrzebuje takiego wielkiego, to niech ma, co mi tam, poświęcę się 😀 Ja niestety muszę odrzucić wszelkie pomysły o ćwiczeniach, bo ostatnimi dniami walczę z ustawicznymi skurczami. Najgorsze jest to, że one są uzależnione od wysiłku fizycznego (i to takiego typu - zamiotę i umyję podłogę, przejdę się szybciej niż dotychczas), ale nie pojawiają się w trakcie lub zaraz potem, ale z opóźnieniem. Tak, że nawet nie wiem, czy jeszcze nie przesadziłam z tym "wysiłkiem", dowiem się dopiero wieczorem. Cały czas biję się z myślami i nie mogę przestać się martwić tymi bezbolesnymi skurczami mimo, że mój gin twierdzi, że skurcz jest wtedy, kiedy boli, a jak nie boli, to nie ma się czym przejmować. No ale jak cały dzień jest super, a potem nagle w pizzerni brzuch mi twardnieje co minutę, tak że przez pół godziny mam brzuch jak piłka od kosza. Wracam do domu - znów wszystko ok. I co, mam lecieć 35km i wołać "panie panie sprawdź mi rozwarcie?"... Jest mi strasznie trudno jako pierworódce tak nic nie wiedzieć, nie mieć doświadczenia ani porady, średnio czuć własne ciało i musieć decydować. Nie myślałam, że akurat to będzie dla mnie trudne 😉
Kenna - mimo wszystko radziłabym Ci, jeśli masz wątpliwości ( i możliwości ), iść do lekarza. Ja miałam bezbolesne skurcze i robiło się rozwarcie.
A teraz to właściwie mam skurcze co noc, ciężko te noce przetrwać. W czwartek mam lekarza to dowiem się co i jak.
AleksandraAlicja - ale śliczny zgrabniutki brzucholek 🙂
dziewczyny a  gdzie możecie w warszawie polecić ginekologa na NFZ do kontrolnych badań w czasie trwania ciąży?
była prywatnie na pierwszej wizycie..
Junior dzisiaj  😀
- mamo,a jak byłem u ciebie w brzuchu to dlaczego nie byłem dziewczynką?
- 😲 a chciałbyś być dziewczynką?
- tak..
na to Krzysiek:
- chciałbyś nosić sukienki?
- dziewczynki wszystkie nie chodza w sukienkach, noszą bluzki..
- chciałbyś nosić różowe sukienki?!  🤔

i tu przerażenie w oczach

-nieeee żartowałem

Głupi żart  🤔
hahaha dobre dobre uśmiałam się...




ktoś tu pisał, o tym że karina na antykoncepcyjnym pisała i nie zamierzała się zabezpieczać, poczytałam jej posty i matko, to chyba jakieś dziecko  😵
dość często w nieuczciwych re-voltowiczach była wpisywana, albo ten post

Październik 25, 2011, 08:14:51
"no tak to wiem.Ale myślałam,że pójde porobie te badania i po prosze o tabletki.Jak ciąże wyklucze to zaczne brać."

wtedy nie zaszła to dalej nie brała tabletek, bo po co..
dla mnie to mega nieodpowiedzialne, a teraz jest lament
Cierpienie, ja to pisałam.
Rzecz w tym, że tabletki nie są jedyną formą antykoncepcji gumki dostępne są na każdym rogu.

I nie wiem, jak można jeszcze mieć po tym czelność użalać się nad sobą i wszystkich wypytywać co teraz zrobić.
Mnie by było najnormalniej w świecie wstyd.

Jasne, że wpadki się zdarzają, sama jeden raz zachowałam się nieodpowiedzialnie, ale to wystarczyło i NIGDY nie popełnię podobnego błędu, bo wiem, ile mnie to kosztowało.
Nie wspominając już o tym ile by to kosztowało moje dziecko, gdzie teraz średnio mogłabym zapewnić mu takie warunki, na jakie by zasługiwało.
No dokładnie, dlatego na początku napisałam, że głowa do góry i dasz radę, ale teraz czytając te jej posty to jestem w szoku jak bardzo jest nieodpowiedzialną osobą. 22 października robiła test ciążowy.. więc mogła pomyśleć. Kupić jakieś gumki, zwłaszcza że tak jak piszesz, są na każdym rogu i nie kosztują fortuny.
ehh
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
13 lutego 2012 23:05
Dziewczyny, jak mówi mój małż "wstyd to kraść i z d...py spaść". Nieodpowiedzialna była/jest nie ważne. Ważne, że będzie miała dziecko, za które odpowiedzialność będzie musiała wziąć i nieźle zaczęła. Zaczęła od zadawania pytań i to dobrych, konkretnych pytań. Wyciaganie jej trupów z szafy w formie postów z przed wpadki nie ma sensu. Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Było dziecko, jest kobieta i to ciężarna, a nawet jeśli jeszcze nie jest w pełni dajrzałą i świadomą kobieta to szybko się taką stanie. Mam nadzieję. Jest na dobrej drodze. Odpuście. Nie ma co kopać leżącego.
Jasne zgadzam się z Tobą całkowicie...
Toż to ja też już geriatria jestem ....30 skończę w tym roku...

ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
13 lutego 2012 23:12
Dla rozluźnienia atmosfery piękny syn starszej pani, co to ma bliżej do 35 niż 30 😁 :emota2006092:

Taki z Frędzla czaruś 😜
ElMadziarra, wiem, że nie ma co kopać leżącego, ale przykro się robi, że udziela się w dobrej wierze rad, pociesza, przestrzega,dodaje otuchy a i tak jest wszystko o d*** rozbić..

Ile już ma Twój Synuś? Cudowny  😜
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
13 lutego 2012 23:37
Mój synuś ma 5 i pół miesiąca 😀
Fajny, co nie ❓ ❗ 😁

Ja też czasem udzielam rad, ale bardzo szybko się nauczyłam, że jak cos wiem, jak mogę doradzić to doradzam i ... i potem to już zupełnie nie moja brocha. Korzystanie z rad nie jest obowiązkowe.
Mam pytanie do znawców tematu alergii - od niedzieli popołudniu mamy w domu maleńkiego kotka. Wczoraj wieczorem moje dziecko miało problem z zaśnięciem i ze spaniem z powodu strasznie zatkanego nosa. Dziś z nska mu cieknie non stop. Czy w razie alergii to wyszłoby to tak wcześnie? Po niecałych dwóch dobach? Szczególnie że w niedziele Filip nie miał kontaktu z kotem a i wczoraj mało bo kot się bał.
Niestety kot jest bardzo silnym "alergenem", reakcja może być w 30 sekund...
A prócz testów jest szansa aby to jakoś sprawdzić?
Może to tylko przeziębienie - już w sobotę nam trochę kichał a kota w sobote nie było...
Kurcze, całą noc myslałam kto weźmie naszego kota gdyby okazało się że my nie możemy go mieć 🙁 I wyszło mi że nikt z rodziny.
Oddaj kota na parę dni i jak małemu przejdzie weź go z powrotem.
Jak będzie reakcja, to będziesz wiedziała na co.
pamietaj ze to co w kocie uczula jest juz wszedzie- podloga, kanapa, itp...

nasza Kinga tez miala uczulenie i musielismy kota oddac. Krotko, bo kot byl wzięty tez z domu gdzie dziecko bylo uczulone. Na szczescie dla kota- trafil w miejsce gdzie nie bylo alergii i wiodl calkiem spokojne zycie....
Mój synuś ma 5 i pół miesiąca 😀
Fajny, co nie ❓ ❗ 😁


Fajny, fajny ❗ ❗ ❗
Boski synuś 😍
Ach, moja ma szansę być taka fajna w wakacje...
Hihihi
Ja też się pochwalę moim szkrabem 🙂 Lada moment puści się rączki i ruszy przed siebie. Już się boje ile będzie za nim latania...



Ukradł okulary, więc kara musi być!




No i zimowy spacer:

El Madziarra i Atea są cudowni  😍.
Proszę o nie wstawianie tak fajnych dzieciaków jedno po drugim. Dajcie trochę odetchnąć.
Oh Atea- cóż za czarujące oczy  😀
No no, ale chłopaki rosną 🙂
El Madziarra i Atea - cudowne są wasze chłopaki 🙂 i jak szybko rosną, atea niedawno rodziła, a już synuś wkracza sam w wielki świat 🙂
ElMadziarra   Mam zaświadczenie!
14 lutego 2012 11:22
Atea jaki on ma przenikliwy wzrok na tym pierwszym zdjęciu. Łał.
[quote author=Złota link=topic=74.msg1302578#msg1302578 date=1329210889]
pamietaj ze to co w kocie uczula jest juz wszedzie- podloga, kanapa, itp...

nasza Kinga tez miala uczulenie i musielismy kota oddac. Krotko, bo kot byl wzięty tez z domu gdzie dziecko bylo uczulone. Na szczescie dla kota- trafil w miejsce gdzie nie bylo alergii i wiodl calkiem spokojne zycie....
[/quote]

No właśnie alergeny są już pewnie w całym mieszkaniu - łatwiej byłoby mi wyjechać do rodziców i sprawdzić. Tyle że moja mama chora, męża nie ma więc nie mam co zrobić z kotem. Muszę poczekać do czwartku aż mąż wróci. Ale tak myślę... byłam niedawno u siostry która ma kota, kilka godzin. Filip wywracał się po dywanie na którym śpi też kot, skakał po łóżku na którym śpi kot i nic. Nie wiem, nie znam się. Muszę chyba poczekać.
Wczoraj byliśmy bardzo długo na dworze, trochę wymarźliśmy- może to to...
maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 lutego 2012 12:08
Łaaa, oba chłopczyki przefajne!
Kurczę, też już bym takiego chciała... no nic, może kiedyś 😉
Hehe, dziękujemy za miłe słowa. Będzie laseczki na te gały brać, nie ma co.

Wierzcie mi lub nie, ale pierwsze słowo mojego dziecka to GDZIE. I wcale nie 'dzie' tylko z wielką rozwagą wydukane "G-DZIE". No tak to jest jak się dziecku czyta książeczki i wiecznie pyta: gdzie jest kurka, gdzie słoneczko, gdzie, gdzie gdzie?
Muffinka wiem, że każda alergia inna ale mój mąż jak miał alergię na koty(już nie ma) to dostawał momentalnie czerwone swędzące placki na całym ciele i lejący katar taki jak sienny. Może katar Filipa ma zupełnie inne podłoże tymbardziej, że miał wcześniej kontakt z kotem i było ok.

Franek bardzo podobny do Ciebie Atea, bardzo i super ma oczy..
ElMadziarra czaruś z niego faktycznie, śpi z Tobą🙂?
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
14 lutego 2012 13:05
hahaha dobre dobre uśmiałam się...




ktoś tu pisał, o tym że karina na antykoncepcyjnym pisała i nie zamierzała się zabezpieczać, poczytałam jej posty i matko, to chyba jakieś dziecko  😵
dość często w nieuczciwych re-voltowiczach była wpisywana, albo ten post

Październik 25, 2011, 08:14:51
"no tak to wiem.Ale myślałam,że pójde porobie te badania i po prosze o tabletki.Jak ciąże wyklucze to zaczne brać."

wtedy nie zaszła to dalej nie brała tabletek, bo po co..
dla mnie to mega nieodpowiedzialne, a teraz jest lament


I tak to jest jak dzieci biorą się za sex.
Karina 7, ogarnij się i to jak najszybciej!!!!!! Jesteś teraz odpowiedzialna za siebie i za to maleństwo w Tobie!!!!!
Marsz do lekarza, w necie znajdziesz masę informacji i opinii. A potem do swojej mamy. Byłaś dorosła jak zaszłaś w ciążę, to bądź dorosła i powiedz jej. Nie zabije Ciebie, bo to nie koniec świata. Czas dziewczyno dorosnąć.

Życie jest do bani. Jedni chcą dzieci i nie mogą, drudzy mają i wyją, że nie chcą.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się