Wzrost jeźdźca, a wysokość konia.

nie wiem czy tak nie ważne 🤔 nie jesteś za ciężka przypadkiem na takiego kucyka ❓
Za ciężka myślę, że nie. Za wysoka raczej tak... Wydaje mi się, że jest w takim wypadku ciężej przyłożyć łydkę, z równowagą też ciężej....
Tzn, różne są głosy, różne są konie, dobry jeździec na wszystkim pojedzie, dobry koń wszystko powiezie, ale.... i tak jakoś skłaniam się ku stwierdzeniu, że najlepiej jak jeździec i koń są do siebie mniej-więcej dopasowani, a przynajmniej nie różnią się wzrostem (czy nawet "budową"😉 tak drastycznie od siebie (drastycznie = malutkie dziecko na koniu 170, wysoki i duży człowiek na kucyku).
Werqa   Weź się za siebie , Człowieku !
05 marca 2012 16:25
heheh 😀 Ja mam coś ok . 161 cm a jeździłam przez 10 dni na kucu 124 cm . Dodam , że kucyk bardzo narwany i skoki praktycznie były wykluczone , ze względu , że nie dawno zajeżdżany dopiero i się bał kolorowych przeszkód lecz np . w terenie świetnie skakał przez gałęzie a na padoku przez nie pomalowane drągasy 😀
Werqa   Weź się za siebie , Człowieku !
05 marca 2012 16:31
Dodaje jeszcze parę fot . bo się nie wgrały . ; l
Ja mam 168 cm, koń 170 w kłębie. Myślę że źle nie wyglądamy. A najlepiej jeździ mi się na koniach 168 i powyżej 🙂
Ja 171 cm, konina 181 cm. Myślę, że pasujemy do siebie 😉
jak narazie troche nie mam wyboru.
za ciezka nie jestem waze 46 kg. przy wzroscie 168 wiec jest ok.
a w kwestii rownowagi i ona sie nauczyla i ja wiec tez jest ok.
a ja ja tylko przygotowuje pod dzieciaki
[quote author=zduśka link=topic=1093.msg1302648#msg1302648 date=1329214293]
zduśka, na koniu to jeszcze jeszcze, ale siodło wygląda na 5 rozmiarów za duże  😁


siodło to dawmag , no a ja wiadomo wyglądam komicznie i strasznie było niewygodnie.

Sankaritarina a widzisz pozory mylą  😁 ja do dużych nie należę.
Powiem Wam, że ostatnio miałam przyjemność posadzić zadek na Tinkerze o zgrozo -okazało się, że mam lęk wysokości !  😵


[/quot

Oj tam, siodło 17,5 🙂
Koniś kochany i proszę mi tu nie imputować. Poza tym chciałabym zaznaczyć, że pomimo pływania w siodle radziłaś sobie z nim świetnie 🙂
A tak na marginesie to Palamo już się stęsknił za ciocią Zduśką.......
ile powinien mieć koń przy moim wroście: 161?
Tyle ile Tobie najlepiej pasuje. 😉
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
14 grudnia 2012 20:55
To samo chciałam napisac co Klami. Czyto teoretycznie to koń powinien być chyba 5 cm niższy niż ty ale ja np. lubię wysokie konie a na kurduplach się męczę nie tylko fizycznie ale i psychicznie 😁 No nie lubie niskich koni. Mam 168 cm wzrostu a dobrze mi sie jeździło na kobyłce 178, teraz wsiadam też na tinkerka który jest niższy ode mnie ale jeszcze sie łapie we wzrost koni na których jeździ mi się wygodnie, wszystko zależy od ciebie i twoich upodobań
Ja mam 171 cm i koń tyle samo. Żeśmy się dobrały 😀 Jak dla mnie odpowiednio, nie czuję dyskomfortu przy czyszczeniu czy siodłaniu i dobrze na niej wyglądam podczas jazdy nie jestem 'za długa' 🙂 Wcześniej jeździłam przez dłuższy czas na wałachu ok. 165 cm jednak on był mocniejszej budowy od obecnego konia, był na pewno szerszy, ale na nim również czułam się bardzo dobrze. Zdecydowanie wolę wyższe wierzchowce 😉 Co ciekawe mając jakieś 160 cm wzrostu zdawałam odznakę na szetlandzie amerykańskim, który w kłębie miał 112 cm  😁 Przy wsiadaniu nawet nie wkładałam stopy w strzemię tylko 'hops' i już jestem na grzbiecie.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
29 marca 2013 22:53
Ja mam 162 cm wzrostu i jeżdżę na klaczy 140 cm, ale 112 sobie nawet nie wyobrażam 😀 Jakim cudem wrzucili Cię na takiego malucha na egzaminie?
Kurczak Na początku przydzielili mi innego konia mniej-więcej adekwatnego do wzrostu, ale bardzo mi się nie spodobał, straszny z niego cwaniak był, wywozić mnie próbował i poprosiłam o zmianę, a że tylko kucyk był wolny to nie miałam wyjścia, ale bardzo miło go wspominam 🙂
Gniadata   my own true love
29 marca 2013 23:21
z babą moją ( o której, jak się okazuje, pisałam jakieś milion lat temu na poprzedniej stronie  😁 jeszcze nie moja była, o losie, ale się pozmieniało od tamtego czasu...):



ostatnie tegoroczne, tak, wiem, siodło  🤬

ja 166, ona 152
ktoś mi powie, jak to wygląda? tzn, mam regularnie wrażenie, że jestem na nią sporo za wysoka, faktycznie tak to wygląda?
ja zas bardzo zle się czuje na wysokich koniach. Cięzko wyczyscic, osodłac no i ciężko "władowac dupsko" wole konie 150-160 i na takim na codzien najlepiej się czuję. Choc zdarza się ,że wsiadam i na Fryzie 165 ale to już dla mnie max wysokości. Sama mam 164cm.
Gniadata to masz złe wrażenie, bo wyglądacie zupełnie normalnie, serio 😉 tez mam kolo 165, kon 153, a jeździłam jeszcze na duuzo mniejszych 🙄
Witam! Jest ktoś kto by mi mógł pomóc? Planuje kupno konia i jest klaczka rasy NN wysokość w kłębie to 150-155 cm, a ja mam 167. Nie będę za duża? O a waże około 40 kg. Wiem dużo xD
Miniczewna nie, nie będziesz. Ja mam 169, moja klacz jakieś 155 i jest ok. Na niższych też było ok. 😉
Ale to kwestia również tego, czy ty się dobrze czujesz na małym koniu.
W wątku o żółtodziobach podała wagę 50 kg. Jakaś metoda szybkiego odchudzania?

Ja mam kobyłę 155 cm, a sama jestem wzrostu 165 cm.
Jakoś funkcjonujemy.
Poczytałam sobie dywagacje w tym wątku i trochę nie ogarniam 😉

W Holandii (wersja rekreacyjna) dorosłego konia 155+ dostanie pod tyłek każdy do +/- 195cm wzrostu, do 180cm normalna jest jazda na D grupowych kucach, tak użytkowane konie jakoś żyją długo i w dobrym zdrowiu (rzecz jasna mowa o osobach o prawidłowej wadze), tak dobrane pary (często gęsto np. amazonka 180+ i spory fiord czy haflinger) fajnie pokazują się na regionalkach. Zanim ktoś zrobi hurr durr "skoki! wyższe konkursy!" to jakoś Jur Vrieling czy Marc Houtzager startują bardzo wyczynowo powiedziałabym 😉 chociaż od swoich podstawowych koni są wyżsi o +/- 20cm.

Jakby ktoś chciał przestrzegać kretyńskich zasad "o 5/10cm więcej niż wysokość konia w kłębie" to połowa ludzi nie miałaby na czym jeździć (nie wspominając o tym, że takie mamuty po 175+ często są bardziej kłopotliwe w użytkowaniu i pozbieraniu do kupy/problematyczne zdrowotnie niż przeciętne konie). Także polecam jeździć i się nie przejmować 🙂
kokosnuss, wzrost rzędu 180 cm i fiord musi być koszmarnie niewygodny i dla jeźdźca i dla konia (kuca)...
W Polsce na szczęście w dobrych szkółkach częściej dobiera się jednak wzrostowo konie do jeźdźców. Kuce dostają dzieci i osoby drobne. Wyżsi jeźdźcy dostają konie 165 +. Co do kłopotliwego użytkowania wysokich koni - nie jest to jednak regułą. Coraz częściej spotykam konie 180 + WKKW a tam trzeba mieć i zdrowie żelazne i czworobok czy parkur ogarnąć jednak...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 lutego 2017 09:37
Koń mojego małża ma 156cm, małż 185cm około, kon mocnej budowy, szeroki w klatce i zadzie, małż szczupły. Całkiem fajnie sobie współpracują, widać że jeździec nieco przydługi, ale daje rade spokojnie poprawnie usiąść i lydkami działać. Liczę na to ze uda się srokatemu podrosnąć jeszcze z 2cm, bo dopiero 5 lat skończy niebawem, ale wiecej to już nie podskoczy.
_Gaga, zostawie tu taka koszmarnie niewygodna pare klik amazonka 184, fiord 147

Ja bym powiedziala ze wszystko zalezy od pierdyliona czynnikow (budowa konia i jezdzca, poziom wyszkolenia, rownowaga etc. Zeby nie bylo ze sadzalabym chlopy 180 do zajazdki sledziowatych kucykow 😉 ). I jasne, o ile to mozliwe lepiej pilnowac roznicy wzrostu kolo 10-15cm. Ale nie przesadzalabym polowy Holandii na byki 180+ (ktore statystycznie sa rzadsze i bardziej problematyczne niz normalne konie 165-170, ze niektore maja zelazne zdrowie to wierze) skoro obecny system dziala 🙂
W wątku o żółtodziobach podała wagę 50 kg. Jakaś metoda szybkiego odchudzania?

Ja mam kobyłę 155 cm, a sama jestem wzrostu 165 cm.
Jakoś funkcjonujemy.



nieeee spokojnie po prostu potem jak dodałam tutaj zważyłam się i wyszło 45 więc zaokrągliłam xD
_Gaga, zostawie tu taka koszmarnie niewygodna pare klik amazonka 184, fiord 147

Fajnie wyszkolona para, ale sama zobacz że długość puślisk nie pozwala na swobodne "wiszenie" nogi

Poza tym ja nie twierdzę, ze się nie da - tylko, że wygodniej jest dobrać wzrost konia do jeźdźca. Przypominam pytanie było o zakup niskiego konia przez wysoką osobę, nie o jeździectwo w Holandii 😉
Wiec wszyscy zagadzaja sie ze soba i jest dobrze 😉
Bez przesady, dziewczyna 167 nie jest wysoka, a przecietny E grupowy konik do jazdy rekreacyjnej jej spokojnie wystarczy. Chyba ze w jest w takim wieku ze jeszcze moze sporo urosnac, to celowalabym w cos pod 160-165. W ogole przy kupnie konia tez chcialabym miec wiekszy margines bledu (na moje przytycie, spadek kondycji i umiesnienia konia etc.) niz przy jezdzie w szkolce czy dzierzawie.

Wiem ze nie o jezdziectwo w Holandii, niemniej ze wzgledu na fakt ze to kraj duzych ludzi (gdzie na dodatek duzo wiecej ludzi jezdzi konno), przecietnie widziane proporcje par jezdziec-kon sa nieco inne niz w polskich stajniach. Wiekszosc moich konskich znajomych ma przynajmniej 175-180 cm wzrostu, a faceci po 190 to prawie norma. A ze wspolczesne konie sportowe oscyluja w okolicy 165-170cm w klebie, to i roznice wzrostu sa wieksze i per se nie przeszkadzaja w osiaganiu poziomu wyczynowego (ze o zwyczajnie dobrym wyszkoleniu nie wspomne). Wiec poruszane w watku problemy roznic rzedu 10-15-20 cm wydaja mi sie troche teoretyzowaniem i szukaniem dziry w calym, toz to jeszcze roznica spokojnie dopuszczalna w sporcie wyczynowym!, wiec i zadna przeszkoda dla rekreacyjnej jazdy.

Co do dziewczyny od fiorda - uwazam ze byloby jej latwiej z wiekszym koniem, pewnie. Niemniej dla mnie to dalej jest dobre jezdziectwo. Arbitralne testy (ze znanych mi - klab konia nie powinien byc nizej niz ramie jezdzca stojacego obok, dla mnie dziala) sa zawsze tylko wskazowka, decydujace jest czy para porusza sie w rownowadze i generalnie co kon ma do powiedzenia 😉

A ja myślę, że proporcje konia i jeźdźca też mają znaczenie. Szczupły kucyk inaczej wygląda pod długonogim człowiekiem niż masywny np hucuł. A wzrost mogą mieć ten sam. Moja córka ma tyle samo wzrostu co ja (155) a nogi ma o kilka cm dłuższe. Na koniu, którego mamy pod opieką (170) ona wygląda znośnie a ja jak karzełek.
klab konia nie powinien byc nizej niz ramie jezdzca stojacego obok

Ramie to dość obszerne pojęcie, zwłaszcza ustawione pionowo. Co masz dokładnie na myśli? Łokieć (jeden koniec ramienia), bark (drugi koniec ramienia), czy środek ramienia?
Moim zdaniem proporcje konia i jeźdźca mają ogromne znaczenie jeśli chodzi o użytkowanie. Może nie tyle o nadmierny ciężar dla konia ale o jakoś jazdy.
Ja mam 175cm i ważę 58kg i mam konia 164cm baaardzo drobnej budowy. Radzimy sobie ale cały czas mam problem z równowagą. Wystarczy głupie pochylenie się na odskoku i najczęściej kończy się to zrzutką. Dobrze mi się na nim jeździ ale czuję różnicę na większych koniach. Łatwiej mi się oprzeć, złapać równowagę. Nie majta mną po siodle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się