to wrzucę dodatkowo swoje, niestety nie mam sesjowych.
Moja sukienka, a właściwie spódnica, została uszyta przez krawcową za 50 zł 🙂 Z kosztem materiału to ok 150 wyszło, szyta z 3/4 koła, w formie "fartucha". Wiąże się ją na plecach i robi kokardę. Chciałam dłuższą, ale nie wystarczyło materiału. Plusem jest że w siodle skokowym zasłania mi całe nogi. Zakładam do niej cylinder lub toczek, bluzkę z żabotem i w zależności od pogody żakiecik. Prezentuje się naprawdę fajnie 🙂
EDIT: Polecam wszycie obciążników, bo jednak podwiewa. W galopie nawet bardzo, przekrzywia się i zaczynają wystawać stopy🙂 Nie wiem co zrobiłam że się wkleiło dwa razy;<
Usunąłem jednego Twojego posta, ale zostawiam ślad, że to ja.
wawrek