Sesja/Studia i t d ;)
magija21
Miałam kolegę, który przyszedł do nas (biol-chem) z pod koniec 2 klasy mat-fiz. I teraz jest na medycynie. Jak się zabierzesz do pracy szybko np. w wakacje przerobisz i się nauczysz całego materiału, który miały biol-chemy to się dostaniesz.
Powodzenia 😉
Już się wzięłam, także nie jest najgorzej. Ale ja to muszę sobie cały materiał "rozdrabniać", powoli wszystko przetwarzać i dlatego też nauka zajmuje mi więcej czasu. Dlatego m.in. chcę wziąć kursy- uporządkować wiedzę, porozwiązywać zadania pod okiem wykładowców itd.
Najbardziej się boję, że wszystko zapomnę do czasu matury i nawet powtórka materiału w 3 klasie mi nie pomoże..
Dziewczyny - tutaj bardziej odpowiedni wątek macie:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,132.1770.htmlOjejku, jejku. U mnie sesja się zaczyna dopiero 4.06, ale mam w niej szalone 2 egzaminy, wszystko wcześniej to prace do napisania. Czas przeprowadzić się do BUGu na stałe...
Strzyga, dzięki za link :-) Nie mogę się połapać jeszcze na forum.
A co takiego studiujesz?
Politologię, najśmieszniejsze studia świata =)
Robi ktoś dwa kierunki? Ja semestr zimowy ciągnęłam i zastanawiam się czy do tego nie wrócić... zostałam na tym "bardziej przyszłościowym", który w sumie łatwiej mi wchodzi. Ale ten drugi... same poprawki, uczę się, uczę a tu ledwo 3. Ale wykładowcy 😍 i ogólna atmosfera instytutu... i nie wiem co robić. Myślicie, że rekrutować się jeszcze raz, czy skupić się porządnie na jednym?
PonPon a co to za kierunki? Jeśli masz jakiś plan, jak je połączyć i wykorzystać to w przyszłości to rekrutuj się jeszcze raz, jeśli masz się męczyć z poprawkami itp na drugim kierunku a przy tym zaniedbywać pierwszy, chociaż w efekcie nic Ci to nie da to moim zdaniem nie ma sensu 😉 Chociaż w tym roku ostatnia możliwość zapisania się na bezpłatny drugi kierunek, więc ja bym szła 🏇
niezwiązane zupełnie...
teraz jestem na prawie i daję radę (bez fajerwerków, ale też bez drugich terminów). a moje lowe to matematyka - szaleni matematycy jarający się całkami 😍 na matmie jest specjalizacja z analizy finansowej + myślałam o nierobieniu aplikacji po prawie, tylko jakimś banku tuż po studiach...
no bo
matma mnie kręci!
PonPon - to masz problem:P A jakie masz szanse dostania się na specjalizacje po prawie? Chciaż po prawie nawet bez specjalizacji zawsze będziesz miała prace. A rachunki? Nie mam pojęcia jak to wyglada. Tak czy owak z ta matmą to jestęs ewenementem:P
trochę skwasiłam w tej sesji teraz, bo nawet nie poszłam na część egzaminów na matmę :/ a dwa na 100% bym zaliczyła i byłabym już do przodu na kolejny semestr... jeszcze pomyślę 🙂 chłop mnie zabije jak znowu z matmą wyskoczę, już się cieszył, że mam dla niego czas 😁
A ja proszę o kciuki od 10 🙂 Przedstawiam dzisiaj projekt planów ochrony dla parku krajobrazowego i zaraz umrę ze stresu 😵
trzymam kciuki! i też poproszę - 9.45 cywil 🙂
PonPon, karolinag4, Trzymam kciuki! 🙂
borowa, Matma potrafi być bardzo fajna. 🙂 Tylko można się szybko zniechęcić, bo z początku nigdy nie jest tak, że absolutnie wszystko wychodzi.
ja dziś byłam pierwszy dzień na praktykach- który mi minął na szkoleniu BHP i P.POŻ oraz kserowaniu dokumentów hihi
a teraz siedzie i myślę na tematem projektu (interwencja kryzysowa w pracy z młodzieżą zagrożoną marginalizacją) może macie jakiś pomysł? 🤔 niby banalne ale nie chce pisać scenariusza o tym że narkotyki to zło. Chcesz coś no fajnego. Myślałam o tym żeby napisać scenariusz" Warsztatów dla ojców" ale to chyba nie pasuje.
PonPon, Sankaritarina dzięki za kciuki! 5 wpadła 💃 PonPon a Tobie jak poszło?
Chuda a praktyki z czym związane? I ile będą trwać? Ja swoje zaczynam 2 lipca i na samą myśl mi słabo 😁 Ale miejsce wybrałam dość ambitne (a przynajmniej w porównaniu do znajomych z roku, ale wiadomo - każdy ma różne zainteresowania).
Za to zaraz się biorę za raport z technik analiz instrumentalnych, a potem, jak nie padnę, to nauka do egzaminu z technologii żywności 🤔.
Chuda a praktyki z czym związane? I ile będą trwać? Ja swoje zaczynam 2 lipca i na samą myśl mi słabo 😁 Ale miejsce wybrałam dość ambitne (a przynajmniej w porównaniu do znajomych z roku, ale wiadomo - każdy ma różne zainteresowania).
Praktyka związana z doradztwem zawodowym i personalnym w Akademickim Biurze Karier - PWSZ.
karolinag4 - u mnie na 90% zdane - późnym wieczorem mają być oceny 🙂
Chuda - a może o seksie? Kiedyś widziałam fajny reportaż z UK - dzieciaki (takie późne gimnazjum) miały mówić o swoich skojarzeniach z słowem seks, rozkręcały się i mówiły, na końcu prowadząca zapytała, dlaczego żadne nie powiedziało słowa "miłość" - całkiem fajnie jak warsztaty to wyglądało 🙂
zaliczyłam dziś ćwiczenia z biofizyki 😀 baj baj maszkaro! 🏇
Jeszcze muszę pocisnąć zoologie i histologie a potem chwila oddechu 😉
Powiedzcie mi dlaczego nie mogę brać nigdy mega łatwych tematów, które biorą wszyscy, tylko ślęczę jak debil nam mega ambitnymi pracami i niewiele z nich rozumiem?
Strzyga Bo jesteś zajebista ! 😅
Jutro trzy kolosy, a ja na dobrą sprawę zaczynam się uczyć dzisiaj. Moje 'przyszłe' stypendium się głośno ze mnie śmieje :P
Honey - jutro egzamin (co prawda zerówka, ale miłoby było zaliczyć) i też się uczę od dziś. Niby przedmiot fajny, niby tematyka nieobca, bo to taki WOS w sumie, ale... no ale sama wiesz jak jest 😉 Zatem rozumiem, łączę się w cierpieniu i trzymam kciuki!
Właaaaśnie, mogę prosić o kciuki na jutro? Przecież nie od dziś wiadomo, że re-voltowe kciuki działają cuda! :kwiatek:
Ja o dziwo zaliczyłam koło z chemii ostatnie w I terminie 😲 aż zadzwoniłam na katedrę się spytać czy to oby na pewno mój numer ... ale zostało mi jeszcze niestety do nadrobienia koło z obliczeń 🙄 fleh ..
A mnie szlag trafia 😤 W poniedziałek miały być wyniki z biochemii, a jak nie było, tak nie ma 😤
martva, ja trzymam, za mnie proszę trzy :P żeby było śmieszniej to biochemia mi wchodzi dziś najłatwiej, gorzej z botaniką... ekologii mam zamiar się nauczyć tuż przed zajęciami (tak tak majówka była...)
honey, martva są kciuki! 😀 Ja mam za godzinę egzamin z technologii żywności, więc też proszę o trzymanie 😁
Bischa my nie raz czekaliśmy na wyniki ponad 2 tygodnie (raz nawet miesiąc 😀iabeł: ), więc spokojnie 😉
Honey - dziękuję za kciuki i daj znać jak tam u Ciebie!
karolinag4 & subaru2009 - dzięki za kciuki dziewczyny! :kwiatek:
Ja już po: test 10 pytań, 5 minut, mimimum 6 odpowiedzi poprawnych niezbędnych do zaliczenia. Niefajne było to, że jakiekolwiek poprawki niedopuszczalne: "może pan zmienić odpowiedź, ale moja maszyna sprawdzająca (czyt. prowadzący) nie uzna tej poprawki". Zobaczymy jak to będzie, zobaczymy 🙂
A ja jestem kompletnym tępakiem z biochemii... Mam ochotę rzucić studiowanie zootechniki, bo tej biochemii i przez 5 lat się nie nauczę...
Ja biochemię raczej zdałam (babka nam uparcie nie chciała podać wyników,eh...), botanika mi się strasznie popieprzyła, a szkoda bo z poprzedniego kolosa miałam 5. Na ekologię nie poszłam 😎 idę jutro, bo to właściwie formalność. Dupa blada, miałam mieć same 5, a leń mnie złapał, jeden z większych ever 🙄
Edit: mam nadzieję, że wam poszło lepiej 😉