własna przydomowa stajnia

Podoba mi się.  😀
ja i tak szaleje za stajnią Presji, jest obłędna  😜 przy budowie drugiej stajni pokaże tacie i krzykne " ta druga ma wyglądać właśnie tak, prooooooooosze!"  🙇 😁
Oj dziewczyny, śledzę, czytam, podziwiam, oczy wytrzeszczam od dłuższego czasu  💘. Zawrót głowy! Fantastycznie macie, stajenki boskie! Pozdrawiam i dalej śledzę wątek 🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
02 sierpnia 2012 16:30
Met masz rację,trzeba będzie się tym zająć chyba.Tam były trzy drzewa-jedno sie już zawaliło po jednej z burz a pozostałe dwa się tak obrywają i co wiatr coś z nich odpada i rozwala nam płot 🤔 To wręcz niebezpieczne,kiedyś na łeb nam spadnie.

esef, skad jesteś? Ja potrzebuje kupić słomę a u mnie nie za bardzo jest....


nie no, ja z dolnego śląska, pod legnicą. W ogóle nikt oprócz mnie i cierpienia na re volcie stąd nie jest :/ A tak jak się jedzie to w każdej wsi konie...
Presja cudo!!! Kupowaliście gotowy projekt czy sami robiliście?


To była modernizacja już istniejącego budynku, a właśnie zawsze chciałam to zrobić  😁

Przed :



Po

Bardzo dziękuje raz jeszcze za miłe słowa  :kwiatek: obiecuje że jak zrobię już wszystko to wstawię zdjęcia  🙂

Nie umiem chyba wyrazić tego w słowach jak jestem szczęśliwa że mam konie u siebie, i że w końcu jest po mojemu i nie muszę nigdy już więcej o nic nikogo prosić 🙂
A właśnie jak sobie radzicie z zastępstwami za was gdy gdzieś jedziecie? Mi się szykują wakacje w listopadzie i mam klina czy ktoś sobie poradzi z tą moją gwardią  🤣
Presja bardzo mi się podoba Twoja stajnia , to wykonczenie ta dbalosc o kazdy szczegól. Brawo i czekam na zdjecia już wykonczonej stajni i boksów w srodku.
Naprawdę super.
Mazia   wolność przede wszystkim
03 sierpnia 2012 07:44
W&P  dzięki za info, a masz jakieś kontakty?
Z waszego doświadczenia jaka słoma będzie najlepsza do ścielenia? Muszę się zaopatrzyć w słomę i myślałam żeby kupić owsianą ale słyszę tutaj kilka głosów na nie. Niestety zupełnie nie mam pojęcia w tym temacie, bo stojąc kilka lat w pensjonacie nie obchodziło mnie to wcale, ważne ze koń miał czysto. Będę wdzięczna za pomoc.
Do scielenia najlepsza jest zytnia, owsiana tylko do jedzenia bo slabo chlonie.
Ircia   Olsztyn Różnowo
04 sierpnia 2012 09:58
Presja marzę o takiej stajni, ale cóż...jak sie nie ma co sie lubi, to się lubi co sie ma  😉
U mnie siano już na strychu, niestety zbieraliśmy luzem, bo nikt nie wypożyczył kostkarki, ale trudno ważne że już jest  i deszcz nie zmoczył. Jeszcze mnie wszystko boli i na oczy ledwo widzę bo byłam odbierać siano przy dmuchawie, ale jest coraz lepiej, przemywam świetlikiem i coś już widze  😁  Załatwiłam też odbiór obornika w zamian za słomę, umówiliśmy się na październik, przy okazji dwa rozrzutniki wywiezie też na moje poletko, pod warzywa i ziemniaki.
Nowy koń przyjechał w poniedziałek i jestem strasznie zachwycona, bo tak spokojnego koniska dawno u mnie nie było, owszem teraz Siwa i Szersz są spokojne ale początki były...  😵

Kuraki też się wszystkie dobrze chowają, na zdjęciu maja około 3 tyg

A to moja szalona Sara ze swoim kolegą Szerszeniem

Irciu bardzo ładnie tam u Ciebie, i ważne ,że zwierzakom jest tak dobrze. Ja tez nie mam nowej otynkowanej stajni. Moja jest drewniana, fakt ma ocieplanie pomiedzy dechami ale jest z dech a nie murowana. dach mam z onduline a nie z blachy ale..i tak lubie swoja stajnie. Nie nagrzewa się tak szybko latem a zimą jest cieplutko (aż za i otwierm okna bo pozniej byłaby za duza róznica tem pomiedzy stajna a padokiem)
I tak jak mówisz "trzeba lubic to co się ma"
Poniewaz u mnie stoi 12 koni to ja mam dużą stodołe (tez drewnianą) na siano i paszę a słome trzymam na poddaszu.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
04 sierpnia 2012 14:47
Elkaaa,
owsianki radzę unikać jak ognia,
bajoro murowane.
Najlepsza słoma z ozimin, żytnia jest super!
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
04 sierpnia 2012 15:54
Presja, stajnia bomba, pozazdrościć, jeszcze raz gratulacje.

w ogóle macie takie fajne stajnie i teren przystajenny, a u mnie taka lipa 🙁
i się to tak ciągnie i ciągnie...
najgorsze jest to, że nie będę miała placu do jazdy, bo ludzie mający nieużytki, piaski dosłownie, chcieli ze mnie kasę za dzierżawę zerżnąć... no po prostu ręce opadają (teren zalewowy, bo przy świdrze, nic nie rośnie, nic z tym nie robią, nie używają, leży odłogiem, a oni chcieli zarobić na tym 🙁 )
a teraz konie rehabilituję stępowo i zastanawiam się jak to będzie po przenosinach, bo nie ma gdzie przy stajni chodzić, żeby oświetlenie zrobić...
póki co jesteśmy na sąsiadki terenie, ale wiadomo, chciałoby się u siebie być już już...

co do słomy ja będę miała chyba pszenną... ciekawe jak to wyjdzie, bo póki co mam boksy z ziemią (nawet nie klepisko, a już takie się krzywe boksy zrobiły, że masakra) i powiem, że lipa, bo co koń nasika to mokra ziemia i ściółka. U siebie będziemy mieli beton.
Suma summarum, ja także nie mam zbytnio terenu do jazdy, tzn. placu. Ujmę to tak, jeżdżę na kawałku pastwiska, gdzie ziemia jest twarda i równa, a trawa niska i widzę podłoże. Oświetlenia do dzisiaj nie mam, chociaż jest w planach, ale niekoniecznie nam się z tym spieszy. 
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
04 sierpnia 2012 20:52
Być., ja w chwili obecnej muszę rehabilitować konie pod kontrolą. Ciężko mi będzie na polu po ciemku...
tym bardziej, że do domu docieram dopiero o 19:30... a już przed 21 jest ciemnawo... a co będzie za kilka tygodni 🙁
W takim układzie będzie ciężko. Jeżeli masz gdzie podłączyć lampę to zakup stojącą, nawet ostatnio widziałam i była dość tania. Tzn. nie wiem jakie światło daje, ale być może istnieje możliwość zobaczenia w sklepie.
Mehari-ja do niedawna ścieliłam pszenną. Nawet fajnie chłonie, u mnie na betonie zawsze górna była w miarę, a na dole  😁 Dla mnie jest tylko jedno "ale" mój koń strasznie ją lubi jeść... Teraz mam jęczmienno-pszenną i jest lepiej ;> Już tak skubany nie żre jej  😜

A ja się pochwalę. Zaczęłam, (a raczej pomagam) remoncik starej obory po krowach. Jak na razie tylko żłoby i stanowiska wywalone. Niedługo będziemy przebudowywać ściankę  😅

Edit: Dopisek ;>
Mehari, ale macie tak "ciemno-że-ciemno" czy w okolicach jest jakaś latarnia chociażby uliczna, która choć trochę "robi jaśniej", że da się kształty odróżnić?
Koń podobno dużo lepiej niż człowiek widzi w całkowitej ciemności i wiem, że tak się da jeździć. Przy słabym świetle z np. jednego punktu ujeżdżalni jest ciężko, bo konie nie umieją tak hmm...przyzwyczaić oczu do ciemności jak człowiek.
Człowiek z początku nie widzi nic, ale jak ma choć jedno źródło światła, to widzi lepiej, a koń, niestety, odwrotnie. W takich warunkach konie czasem robią się bardziej płochliwe, niepewne, ciężej jest jeździć. Gdybym miała do wyboru ciemność albo jedną lampę, to wybrałabym chyba tę ciemność 🙂 (pod warunkiem, że podłoże jest względnie normalne i nie ma tam jakichś sęków ani dużych dziur o które koń mógłby sie potknąć).
U siebie mam latarnię przy ujeżdżalni, światła z domów sąsiadów, a jak jeszcze pełnia wyskoczy na bezchmurnym niebie, to jest tam dosyć jasno dla mnie, ale dla konia najwyraźniej trochę nie bardzo, bo częściej widzi jakieś krwiożercze potwory w cieniach :/ za to w zimie bomba - o ile spadnie dużo śniegu. 🙂

a ja się chwalę:

tadam!  moja wiata 😀

Mój się tam prawdopodobnie kładzie. Widziałam ślad kupy na zadzie. 😉 I właśnie.... Drodzy posiadacze wiat - srają wasze konie do tych wiat...? Da się tego jakoś oduczyć...? 👀 ja wiem, że to głupio brzmi, ale pomyślałam, że może da się jakoś "przekonać" konie, żeby robiły gdzieś indziej.... 😡 Jedzenie i wodę tam dać...?
Sankaritarina, ta odnulina to pojdzie od pierwszego kopa czy ocierania zadku, koniecznie wymien na deski.

Co do kupkania w wiacie... szczerze watpie zeby sie dalo oduczyc, tez nad tym ubolewam😉 Moje teraz w lato glownie pod wiata sie zalatwiaja:/ Praktycznie w ogole nie chca w dzien wychodzic na pastwisko, mimo, ze maja je caly czas otwarte. 
Kupy nie sa najgorsze, ale jak tak 5 koni zrobi siku pod wiata kilka razy dziennie, to sobie wyobraz jak tam jest sucho pomimo codziennego sprzatania :/
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
06 sierpnia 2012 09:06
Sankaritarina fajna wiatka. Jakie wymiary i koszt jesli można wiedzieć?
W zamyśle to ścian miało nie być w ogóle, potem myśleliśmy nad deskami, ale że nam siano leży na tych deskach w stodole, to w końcu przywaliliśmy onduliną. Tak po prawdzie wiata była robiona "na partyzanta", bo ja miałam klepnięty wyjazd, pomysł z przeniesieniem koni na ten czas do innej stajni nie wyszedł, w domu nie miał mi kto tych koni w boksach zamykać, więc stwierdziliśmy, że się im zrobi wiatę i niech siedzą na dworze, póki ciepło. Ale... poprawimy te ściany! 🙂
[quote="stillgrey"]Kupy nie sa najgorsze, ale jak tak 5 koni zrobi siku pod wiata kilka razy dziennie, to sobie wyobraz jak tam jest sucho pomimo codziennego sprzatania [/quote]
Ojj, fakt, fakt. To moje tam rzadko sikają, ale jest ich tylko dwójka, więc i tak dobrze.

cranberry Wymiary 3 m x 5 m, wysokość 3 m, w niższym miejscu 2,5 m 🙂 Koszt to gwoździe + praca własna (+ piwo 😁 ), bo wszystkie materiały mieliśmy z rozbiórki domu. 🙂
Dziewczyny muszę zaopatrzyć swoją stajnię, wiecie gdzie mogę kupić po dobrej cenie stojaki na przeszkody we Wrocławiu lub okolicach ?
Sankaritarina a to wariant letni? czy całoroczny?
Moja siwa sika wszędzie, ogier też nie wykazuje jakiś specjalnych oznak, że chciałby wypróżniać się tylko we wiacie. Natomiast znałam klacz, która tylko we wiacie sikała, a znowuż następną, która tylko w boksie, a przez cały okres na wybiegu nie zrobiła siku wcale.
Annah, Letni, w zimie konie tam nocować nie będą. Wiata ma dawać schronienie w razie "w" -> w razie wyjazdu, w razie dużego deszczu albo śniegu, w razie jak nie zdążę dojechać do domu wcześniej i konie będą musiały do późnej nocy zostać etc. Docelowo zabijemy jeszcze jedną ścianę + część czwartej ściany, żeby choć trochę chroniła od wiatru.
Odechciało mi się derkowania przy tegorocznych deszczach.  😂 Rano- oberwanie chmury, w południe- wielkie słońce, koń mi się topi w tej derze, po południu - znowu oberwanie chmury, a ja biegam z tymi derkami jak głupia. Nie, nie, nie... Mój dostanie w tym roku jedną porządną derkę przeciwdeszczową bez wypełnienia w razie jakiejś zamieci, młoda to samo i tyle, jeśli chodzi o derkowanie.  😁 albo nawet i tego nie... zobaczymy.
Sankaritarina, ale wiesz, ze konie kochaja deszcz?? zwlaszcza przy takiej pogodzie to dla nich wielka ulga. rozumiem derkowanie w zimie kiedy konie dlugo schna i moga sie przeziebic, ale zeby w lato? oglupialas 🤣
Wybacz, ale wypraszam sobie takie teksty.
Znam mojego konia i widzę kiedy oraz jaki mu deszcz przeszkadza, a kiedy nie.
I mam nadzieję, że się tutaj znowu nie rozpęta dyskusja typu "co jest najlepsze dla konia" -> w domyśle "wszystkie derki są dla konia niedobre, bo nienaturalne"....
O matulu, jaka Ty drazliwa jestes. Napisalam z przymruzeniem oka jesli nie zauwazylas. Naprawde strach sie do Ciebie odezwac. Wyluzuj 😉
Staram się, ale chyba jestem skazana na bycie sztywniakiem. 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się