Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

nadprodukcja w skali globalnej skądś się bierze.

w skali globalnej to w sumie tylko w Afryce się gotuje
Afryka to nie cały świat



inna sprawa to oczywiście imigranci

nadprodukcja w skali globalnej skądś się bierze.


nie bierze się bo go nie ma...grożące nam przeludnienie, to zwyczajny quasi-naukowy mit, głoszony przez wrogów ludzkości! człowiek uprawia naprawdę znikomą powierzchnię naszej planety, a jej rezerwy produkcyjne są niewyobrażalnie wielkie!

taa, nie ma 🙄 a surowce energetyczne są na wyczepraniu bo same z siebie wyparowują.

dopóki swieci słońce, Ziemia może cierpieć tylko na nadmiar energii...kopalne źródła, zastępowane są przez np energię jądrową i to normalne i to jest ok...przeciez pojazdy konne też garażują w lamusach i jeździmy od pewnego czasu samochodami

nie, no pewnie też jakoś da się bez całej chemii z ropy wyżyć tej mini gromadce kilkudziesięciu milardów ludzi

nie ma co do tego żadnych wątpliwości...a jak naprawdę będzie nas za dużo, to za tych kilka setek lat, zdziesiątkuje nas jakaś hekatomba i wszystko zacznie się od demograficznie mniejszego pułapu...i żadna eugenika nie jest do tego potrzebna.

Tydzień bez wędzidła, na kantarku sznurkowym. TYDZIEŃ, jeden tydzień, a nie trzy!  😵 I na kantarku, bo nie miałyśmy skąd wziąć sprzętu czy też kasy na sprzęt do lonżowania, Lanko Cathar.

Przecież na Bródnie każdy od każdego sprzęt pożycza (często nawet bez zgody i wiedzy właściciela tegoż)... Do zwykłego kantara patenty też podpiąć można. Nie ważne zresztą. Ważne, że pojawiłaś się tu i wyjaśniłaś, bo też coś mi nie grało z tymi teoriami ponoć przez Ciebie tworzonymi.

przeludnienie panuje, Matka Ziemia zaczyna nie wyrabiać z dostarczaniem żarcia dla tłustych Amerykańców z czego i tak połowa ląduje w śmietniku, marnuje się masę energii na świecie i to wszystko przez nadmiar człowieka w naturze. kiedyś wszyscy mieli po 7-8 dzieci i teraz nie ma kto harować na ich emerytury, bo życie stało się drogie a utrzymanie dziecka jeszcze droższe, więc każde następne pokolenie ma tych dzieci coraz mniej = coraz mniej siły roboczej. średnią krajową nadrabiają "dziecioroby", których jedyną rozrywką jest wiadomo co, co robią z braku czerpania jakiejkolwiek przyjemności z rozrywki umysłowej typu rozwiązywanie krzyżówek. jednak połowa dzieci owych pijaczyn-dzieciorobów nawet szkoły nie skończy i do roboty nie pójdzie, posiedzą sobie na państwowym zasiłku, a normalni ludzie będą sobie żyły wypruwać utrzymując ich, więźniów (którym będzie się żyło lepiej niż uczciwym - mają gdzie spać, mają co jeść, mają telewizję i nie muszą się martwić, że w tym miesiącu nie starczy na czynsz, a w przyszłym na prąd) i emerytów. wspaniała wizja życia, dorzućcie do tego jeszcze czwórkę rozwrzeszczanych bachorów w stylu "mamo kup mi to, mamo kup mi tamto" i pozostają tylko modły o umieranie w spokoju...

[quote author=Być. link=topic=5367.msg1493404#msg1493404 date=1344888511]
po prostu odciągnęła sobie ów taśmę z rachunku
[/quote]
Wkurza mnie nagminne stosowanie słówka "ów" bez odmiany. To tak, jakby napisać "po prostu odciągnęła sobie ten taśmę z rachunku"  😁 😂
Dla chętnych: http://www.polonistyka.fil.ug.edu.pl/?id_cat=308&id_art=1085&lang=pl

kenna, poza brakiem odmiany jest tu także błąd w rodzaju.

"ów" widywane tu tak często kojarzy mi się z "UL ÓS"  🤣 (może ktoś czytał o żeglarzach Dżamblach 😉 Księga Nonsensu Edwarda Leara, niestety nie pamiętam w czyim tłumaczeniu)


na Re-Volcie wkurza mnie brak odzewu i ogólna mętna woda wokół sprawy zamkniętego wątku o zaniedbanych koniach w sk analop. wiadomo mniej niż na początku a ci, co mogliby coś napisać, nie są łaskawi aby to uczynić.

poza tym lekko mnie wkurza (ale w zasadzie jednocześnie śmieszy) coś co trudno określić, co czai się w wątku o koniach fryzyjskich. jest to nieprzyjemnie i wolałabym z tym czyms nie mieć do czynienia z bliska. jakiś taki specyficzny ton.. brrrrr

nie, no pewnie też jakoś da się bez całej chemii z ropy wyżyć tej mini gromadce kilkudziesięciu milardów ludzi

Kilkudzisięciu? Raczej siedmiu.

Poza tym wrotki ma rację, że człowiek zajmuje małą część ogromnej Ziemi i nie jest w stanie wpłynąć na nią aż tak, żeby wybuchła, wyschła czy została zalana. A jeśli chodzi o bajeczkę o tym, że nie ma z czego wyżywić Amerykanów, to oni rocznie wyrzucają wiele ton zbóż do oceanów lub prowadzą taką politykę, że zachęcają rolników do uprawiania jedynie połowy pól, a za drugą dostają roni ównowartość w gotówce, bo to jedyny sposób, żeby ograniczyć nadmierną produkcję. Faktycznie, Ziemia nie wyrabia.

Ludzkość wcale nie wpływa na planetę tak, żeby spowodować jej szybkie wykończenie, to fizycznie niemożliwe. Wbrew pozorom na zjawiska typu ocieplenie klimatu (mit mediów, bo kiedyś Greenlandia była zielona, potem przyszły zlodowacenia, teraz znowu robi się cieplej) człowiek ma niewielki wpływ. Na przykład więcej szkodliwych gazów produkuje oddychając całe bydło na Ziemi, niż wszystkie twory ludzkości razem wzięte.

edit: byka walnęłam 😡

Ciekawe skąd tyle tego bydła...

http://nauka.gadzetomania.pl/2012/03/12/propozycja-dla-ue-redukujmy-poglowie-bydla-zamiast-emisji-co2

Skąd? Na przykład - największe pogłowie bydła jest w Indiach (215 mln sztuk), co wynika z przekonań religijnych.

fin, wawrkowi pewnie chodziło o to, że samo to to bydło się tak nie rozmnożyło.

Po części tak, ale nie do końca, o czym właśnie wspomniałam.

Skąd? Na przykład - największe pogłowie bydła jest w Indiach (215 mln sztuk), co wynika z przekonań religijnych.

na Re-Volcie wkurza mnie brak odzewu i ogólna mętna woda wokół sprawy zamkniętego wątku o zaniedbanych koniach w sk analop. wiadomo mniej niż na początku a ci, co mogliby coś napisać, nie są łaskawi aby to uczynić.


mnie też :/

Wlasnie mialam pytac w sprawie ogierow. Czyli nic do przodu?

Proponuje ruszyć dupki sprzed klawiatury,wziąc telefon w łapkę  (wcześniej wujek google-Pogotowie dla zwierząt)  lub wyklikać maila  z zapytaniem.
Nie  zamierzam odpisywać na wszystkie maile,które dostaję a tej sprawie szczególnie osobom, które nie mają nic do powiedzenia, a plotkują dalej (tak,tak drodzy revoltowicze to jedna z Was doniosła do analop  kiedy konie i jakie zostaną zabrane więc tym bardziej nie czuję ochoty dzielenia się informacjami)


aaa jeszcze raz  mi ktoś zrobi  na pw wyrzut,że interesuje się tylko losem Czuwaja i arabka to nie ręczę za siebie-to moja sprawa komu chcę  pomagać i w jaki sposób.

fin, ale to nie krowy mają przekonania religijne, tylko ludzie. Gdyby Indie zamieszkiwali chrześcijanie/ateiści, to tego bydła by tam nie było, więc tak ogromna ilośc rogacizny jest 'zasługą' człowieka.

[quote author=Karla🙂 link=topic=785.msg1494755#msg1494755 date=1345015171]Nie  zamierzam odpisywać na wszystkie maile,które dostaję a tej sprawie szczególnie osobom, które nie mają nic do powiedzenia, a plotkują dalej (tak,tak drodzy revoltowicze to jedna z Was doniosła do analop  kiedy konie i jakie zostaną zabrane więc tym bardziej nie czuję ochoty dzielenia się informacjami) [/quote]


Analop od internetu nikt nie odciął więc mogła sama przeczytać o odebraniu koni- nikt nie musiał donosić😉

Szkoda, że tak intensywnie nie interesowała się ich losem, gdy stały w tym syfie.

derby,nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz...po sznurku do klebka,ale na szczescie w sprawe zaangazowaly sie"inne" sluzby i wyniuchaly kilka innych "ciekawych" spraw podlegajacych pod paragrafy-tak czy tak sprawa trafila do prokuratury

Może się mylę- ale fakt faktem wszystko było w wątku analop- ogólnodostępnym. (tzn nt odebrania koni)

no właśnie nie było: ani które  konkretnie konie ani konkretny dzień i godzina  ...a dziwnie zniknęły konie nie omawiane w wątku...ale  na te osoby też już znaleziono paragraf 😎
tak czy tak sprawa w prokuraturze  😎

Teraz rozumiem.

I tak to się powinno zakończyć.  😀iabeł:

Wkurza mnie, że osoba, która oszukała mnie na dzierżawie teraz mataczy w wątku o adopcjach 😤

A mnie wkurza takie nabijanie postów. Jeśli napisałaś tu po to, żeby kogoś ostrzec przed tą osobą, to chyba powinnaś mieć odwagę napisać o kogo chodzi, a jeśli to taki strzeżony sekret, to można było darować sobie pisanie nic niewnoszącego posta na forum...

W sumie to uwaga nie tylko do Ciebie, ogólnie wkurza mnie tendencja do dziwnych sekretów i tajemnic w publicznych wątkach.