Oddziaływanie koni na życie człowieka - ANKIETA do pracy magisterskiej

Monny   bez odbioru .
05 lutego 2013 13:28
Tania, dziękuję  :kwiatek: fakt cenna uwaga
czarteros, studiuję Kosmetologie z elementami kształcenia zawodowego, pracę piszę u psychologa i seksuologa oraz nauczyciela promocji zdrowia 🙂
już🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 lutego 2013 14:49
Monny tak z ciekawości, w jaki sposób Twój temat wiąże się z kierunkiem studiów?  😉
25 pytanie- literówka (zastresowany) 😉 Proszę
P.S. Może macie jakąś literature pod ręką, fajne tytuły, coś co byście mi polecili a ja może na to jeszcze nie natrafiłam. Również będę wdzięczna za jakieś propozycje na temat hipoterapii, parajezdziectwa, oddziaływania koni i leczenia koniem. Jakieś artykuły w gazetach, pozycje ksiązkowe, filmy.
Polecam książki "Zrozumieć zwierzęta" i "Zwierzęta czynią nas ludźmi", autorką jest Temple Grandin, opisuje wiele historii ze swojego życia, kiedy to zwierzęta, w tym również konie pomogły jej przezwyciężyć ograniczenia jakie niesie ze sobą autyzm (jest chora), poza tym wyjaśnia wiele kwestii związanych z emocjonalną naturą zwierząt.
Wysłałam, ale mam również wiele zastrzżeń do pytań. Mam wrażenie, że ankieta nie została dopracowana, choć sądzę, że pytania zostały ściśle dopasowane do tematu magisterki (jestem także ciekawa jaki to temat).
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
05 lutego 2013 21:06
wypełnione🙂 powodzenia w rozwiązywaniu problemu badawczego.

Swoją drogą, jestem magistrem zupełnie innej dziedziny i tak sobie teraz myślę, że ogromną przyjemność sprawiłoby mi napisanie pracy o podobnym temacie. Zaraz nasuwają mi się problemy badawcze i hipotezy. I już w myślach widzę narzędzia badawcze. No ale cóż. Może gdyby pozwoliły na to czas i finanse postudiowałabym jeszcze.)
Poszło 🙂
wysłane 🙂
Wypełnione i wysłane 🙂

Jednak polecam zastanowić się jeszcze raz nad pytaniami i sformułowaniem odpowiedzi, ponieważ mogą one po prostu być nie miarodajne. W razie czego myślę, że każdy z chęcią raz jeszcze wypełniłby już poprawną ankietę ;-)))
Monny   bez odbioru .
06 lutego 2013 10:59
Dziękuję uzyskałam mnóstwo odpowiedzi i teraz będę je analizować. Jak tylko znajdę chwilę czasu myslę, że poprawie ankiete i wkleje link jeszcze raz 🙂

Wszystkim razem i każdemu z osobna  :kwiatek:
Witam
Jestem studentką Fizjoterapii i pisze prace magisterska na temat Hipoterapii. Poszukuje osób które taka prace już pisały albo kogoś znają kto mógł by udostępnić mi swoje materiały na ten temat. Bardzo bym prosiła o jakiś kontakt takie właśnie osoby.Jestem na etapie wybierania właśnie tematu i  chciałam się poradzić bądz pogadać z osoba która już wie mniej więcej o co chodzi bądz siedzi w tym temacie 🙂
Serdecznie pozdrawiam i czekam na jakiś kontakt.
xPaulinaax, nie za latwo ci?  :emot4:
Ktos sie nalazil, napocil, nablagal, naczytal, naszukal, do tego pewne pare nocek zarwal, zeby znalezc i poukladac zaledwie pewnie baze informacji, a ty sobie radosnie spamujesz forum proszac o "udostepnienie swoich materialow"? Masz pojecie, jake to bezczelne, jakie to chodzenie na latwizne po najmniejszej linii oporu?

I nie, nie mow mi, ze jestem niemila i bezczelna - bo wiesz co? Bo watkow typu "pisze magisterke/licencjat - dajcie mi wszystko na tacy" powstaje na tym forum multum. I my, stali uzytkownicy mamy tego dosc. Magisterka to nie jest wypracowanie w gimnazjum, nie jest "kopiuj-wklej", to jest PRACA BADAWCZO-NAUKOWA i jak sama nazwa wskazuje - zeby ja wykonac, trzeba poswiecic troche PRACY, trzeba BADAC i trzeba siebie i zarazem innych NAUCZYC zdobytej wiedzy.

Krzyz na droge  🙄
ikarina, może ona nie chce tego za darmo?
😉
ja już o hipo pisalam (w swojej), a nawet wysylalam materiały na forum - za friko wtedy, ale bylo milo 😉 i chyba nei wszsytko co  mialam, bo net nie pozwolił - mialam doslać jak trafie na dobry net za pare dni/tyg., ale się potrzebująca więcej nie odezwala (a ja zgubilam adre mail i nick), to chyba znalazła sama...
xPaulinaax, nie za latwo ci?  :emot4:
Ktos sie nalazil, napocil, nablagal, naczytal, naszukal, do tego pewne pare nocek zarwal, zeby znalezc i poukladac zaledwie pewnie baze informacji, a ty sobie radosnie spamujesz forum proszac o "udostepnienie swoich materialow"? Masz pojecie, jake to bezczelne, jakie to chodzenie na latwizne po najmniejszej linii oporu?


Nie rozumiem tego oburzenia. Załóżmy, że ktoś napisał pracę magisterską, która okazała się spełniać wymagania pracy naukowej, po czym została opublikowana w jakimś czasopiśmie naukowym. Stała się wtedy ogólnodostępna i można z niej korzystać do woli. Przecież naukowcy, prowadząc badania, też nie wymyślają wszystkiego "od zera". Korzystają z rezultatów pracy innych, bazując na ich wynikach. Dziewczyna nie napisała, że chce przepisać czyjąś pracę. Chce z niej skorzystać. Zresztą, o ile pamiętam, jeden egzemplarz pracy magisterskiej ląduje w archiwum uczelnianym (nie jestem tego obecnie na 100% pewien)  i dostęp do niej nie jest ograniczony.



Magisterka (...) to jest PRACA BADAWCZO-NAUKOWA i jak sama nazwa wskazuje - zeby ja wykonac, trzeba poswiecic troche PRACY, trzeba BADAC i trzeba siebie i zarazem innych NAUCZYC zdobytej wiedzy.


Skąd masz takie informacje? Magister nie jest ani tytułem, ani stopniem naukowym (jak można czasami przeczytać na forum), dlaczego zatem praca magisterska miała by być pracą naukową? W swojej pracy magisterskiej, magistrant powinien się wykazać znajomością wiedzy, problematyki, metod, technik, etc., stanowiących program jego kierunku studiów. I tak, niektórzy magistranci prowadzą badania, inni nie, niektóre (bardzo nieliczne) prace magisterskie posiadają znamiona pracy naukowej, inne (przeważająca większość) - nie.

Pracy oczywiście trzeba nieco wykonać i czasu poświęcić, przygotowując pracę magisterską, ale nie wiem, skąd wymaganie, aby kogokolwiek trzeb było nauczyć swojej wiedzy. Wprawdzie "magister" to po łacinie "nauczyciel", ale co z tego? Sprawdź sobie, na przykład, jak po łacinie będzie "krzywa".  😉

PS. Jak już się wdałem w tę tematykę, to wyjaśnię jeszcze jedno, bo niektóre wypowiedzi na forum świadczą o dużym stopniu niezrozumienia. W Polsce jest jeden tytuł naukowy - profesor. Są też dwa stopnie naukowe - doktor i doktor habilitowany. Mamy też tytuły zawodowe - magister, magister inżynier, inżynier, lekarz medycyny, etc.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się