Cavaliada Warszawa

mbalicka   Kucyk <3 / Figaro najwspanialszy :*
08 marca 2013 19:41
oj oj oj no! przecież Balicka jest wszędzie i zawsze  💃
m.indira   508... kucyków
08 marca 2013 19:48
mbalicka pozdrowienia od takiej jednej co fociła w Lublinie, dla Adama też 😉 , padzik kupiłaś czy tylko kantarek?
niestety Wa-wa za daleko dla mnie, Lublin okazał się strzałem w 10 i mam nadzieje że się w przyszłym roku powtórzy 😉
bawcie się dobrze  🏇
mbalicka   Kucyk <3 / Figaro najwspanialszy :*
08 marca 2013 19:55
hejo hejo 🙂😉) pozdrowię Adama ^^

ja mam jutro wielki dzień z Ibrisem i Cabriolą ^^ duuuużo fotek poprosimy ^^
też jutro przyjedziemy 🙂 mamy umówione spotkania,ale nie zajmie nam to całego czasu 🙂 jeśli ktoś chciałby się z nami spotkać to zapraszamy 🙂
m.indira   508... kucyków
08 marca 2013 21:19
Brawa dla Holenderki, od poczatku mówiłam znajomym że ma konia z petardą w dupsku 😉
Informuję zainteresowanych, że link do transmisji strumieniowej z Cavaliady Lublin:
[url=http://mms://217.113.224.156/Konie_push]mms://217.113.224.156/Konie_push[/url]
działa w Warszawie. Opis użycia w wątku o Lubelskiej.
Ale chyba tnie się straszliwie 🙁
W zasadzie tylko skok Holenderki (brawo!) zdołałam obejrzeć.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
08 marca 2013 21:55
Podobno zawodnik który przewrócił się na mur ma złamaną nogę 🙁
Widać było, że coś jest nie tak, bo on aż się pokładał na tym piasku 🙁
Misskedis, auć!
A kto wygrał potęge i do ilu doszło?
Jody Van Gerwen, 205 cm. Brawa dla niej. Aż mi się jej szkoda robiło na tej potędze, szczególnie jak się chyba popłakała po tej utracie równowagi.  🙇
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
08 marca 2013 23:17
Niedawno wróciłam. Jestem bardzo zadowolona. Średnia runda, mimo że potwornie długa, to bardzo ciekawa. Potęga, jak to potęga, zawsze jest na co popatrzeć 😉 Jestem pełna podziwu i uznania dla Jody Van Gerwen, bo to młodziutka dziewczyna, a wygrała dwa tak trudne konkursy. Podczas potęgi na początku bałam się patrzeć na jej skoki, tym bardziej, że chyba nie do końca mogła się zgrać z koniem, ale później było już tylko lepiej. Ogromne brawa. Żałuję, że żaden z naszych zawodników nie stanął dziś na podium. Pokazy mimo, że bardzo skrócone, to bardzo mi się podobały, hucuły dały czadu, a miłość więź między właścicielem a Wichrem, dało się wyczuć na widowni. Jedyne czym jestem naprawdę zawiedziona to stoiska. Mam wrażenie, że w tym roku jest ich mniej i nic specjalnego na nich nie ma. Może przesadzam, znalazłam kask, w którym się zakochałam, jak sprzedam samochód, to o nim pomyślę, jedyne 4 tys. zł 😉
mam klatka po klatce jak on leci, jutro ogarnę resztę:

i Jody Van Gerwen w "tym" skoku:
zaskakujaca jest reakcja wolontariuszy ktorzy polecieli do muru zamiast chociaz jednego do zawodnika. Wiocha odstawiona. :/

A Judy Van Gerwen super  😀
konwalia,  mnie bardziej dziwił fakt, że ratownicy też długo myśleli zanim do niego ruszyli  🙄
Kojarzycie głòwną atrakcję z sektora H? Ten szałowy piesek, ktory niesamowicie śledził każdy przejazd potęgi siedział właśnie obok mnie a potem jego kumpel wskoczył mi na kolana i przysypiał🙂
abrakadabras oj tak. Katastrofa. No i wstydzik za polaczków troche.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 marca 2013 00:37
Tempesta, we mnie zakochał się później ten szczekacz i wlazł mi na kolanach. Siedziałaś tuż przede mną po prawej 🙂

Dla mnie cała sytuacja była komiczna, choć to chyba złe określenie, do konia od razu ktoś przybiegł, do muru kilkunastu wolontariuszy, a zawodnik mimo, że skakał na jednej nodze, to był zostawiony sam sobie. Dopiero kiedy zaczął siadać na parkurze, to ktokolwiek się nim zajął.

edit. Też udało mi się zrobić kilka zdjęć upadku, choć nie tak dobrych jak wilczyk  😡
mbalicka   Kucyk <3 / Figaro najwspanialszy :*
09 marca 2013 01:06
słyszałam o tym wypadku.. masakra.. współczuje zawodnikowi..

dziś przybyłam na samo zakonczenie potęgi  🏇 jutro będę pewnie jakoś wcześniej 🙂 no i of course na pokazie z Cabriolą 😉
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
09 marca 2013 05:54
Dla mnie cała sytuacja była komiczna, choć to chyba złe określenie, do konia od razu ktoś przybiegł, do muru kilkunastu wolontariuszy, a zawodnik mimo, że skakał na jednej nodze, to był zostawiony sam sobie. Dopiero kiedy zaczął siadać na parkurze, to ktokolwiek się nim zajął.
Też mnie to zirytowało.

Na tej Cavaliadzie ogólnie jest bałagan organizacyjny. Nikt nie wie co ma robić, ogólnie nikt nic nie wie, taki trochę czeski film. Począwszy od tego, że w środę przez ponad pół godziny pytałam wszystkich po kolei gdzie stoją nasze konie i byłam odsyłana w koło z tekstami "zapytaj pana w namiocie białym na końcu", "zapytaj pana w zielonej kamizelce", "zapytaj dziewczynę w niebieskie kurtce", "idź do stajni z zielonym dachem i tam będą jakieś dziewczyny pewnie", potem konie musiałam wyładować na ulicy 🤔wirek:, bo wjazd był całkowicie zablokowany koniowozami i autobusami z kibicami i zawodnikami hokeja. Potem jak już się dowiedziałam gdzie stoją moje konie, to okazało się, że koło naszych 4 ogierów stoją kobyły z jednej strony 😵. W końcu mogłam wybrać sobie boksy i miałam nawet 1 boks przerwy pomiędzy, ale w czwartek postawili mi tam kobyłkę huculską 🤔, którą kazałam natychmiast ewakuować. I mam za sąsiadów urocze hucułki wałaszki, które i tak są dla moich chłopaków super atrakcją 😁. A na dodatek od wczoraj ciągle jest problem z wodą a to kran przymarzł, a to wąż wypada z szybkozłączki i woda leci non stop zalewając chodnik i stajnię.

Mimo tych drobnych niedociągnięć nie jest źle. Bardzo mili wolontariusze zwłaszcza jedna dziewczyna, która chyba najbardziej ogrania wszystko i zawsze pomoże. Bardzo mili ludzie z biura zawodów, którzy cierpliwie wszystko tłumaczą i udostępnili nam gniazdko do podłączenia kamerki.

A mój team wczoraj całkiem ładnie Gwiazda dwie zrzutki i 1ptk za czas w średniej, a Ryżol jedna zrzuteczka w szeregu również w średniej,
Dzisiaj Ryżol finał średniej, a Gwiazdorek jak się uda (jest na rezerwowej) to Speed&Music (żeby zmotywować zawodniczkę do ofensywnej jazdy na nim).
LatentPony   Pretty Little Pony :)
09 marca 2013 06:44
Ja dzisiaj siedzę od rana do wieczora 🙂 do 15 jestem na parkurze, potem pewnie gdzieś się będę kręcić do samego końca. Mam dużą czerwoną wstazke we włosach z napisem LatentPony 🙂
[s]Nie jedzie ktos moze dzisiaj z okolic Piaseczna na Torwar i ma wolne miejsce. Autobus w taka super pogode jest malo przyjaznym miejscem [/s]

znalazłam 🙂
wilczyk my będziemy jechać pewnie koło 14, z Chylic. Jeśli jesteś zainteresowana, to daj znać  😀
Ooo super dzieki, troche tylko nie wiem gdzie sa Chylice 😁  ja jestem z Jozefoslawia, ale moge dojechac do Piaseczna, albo Mysiadla, gdzie indziej raczej nie dam rady. Jeszcze poszukam moze ktos wczesniej jedzie, bo zalezy mi na konkursie mlodziezowym, jak sie nie uda to sie odezwe  :kwiatek:

edit:



Wiecie , co do reakcji służb w obliczu wypadku... to ręce opadają... ale widzowie tuz przy bandzie też mogli zareagować, jak widzieli co się dzieje, i chociaż zwrócić uwagę interweniującym.. pomóżcie człowiekowi... cholibka jakbym była tego świadkiem to chyba bym sama przeskoczyła przez bandę..
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
09 marca 2013 09:20
Ohh kurcze ale mnie o ominęło,wyszliśmy w połowie potęgi skoku,widzę,ze było ciekawie,jestem zdziwiona,ze ta dziewczyna wygrała.

Mam do sprzedania 2bilety na jutro,jak ktoś chętny.
Też tylko się zastanawiałam dlaczego pomoc medyczna nie zapierdziela do niego. Wszyscy się patrzyli na nogi konia.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
09 marca 2013 10:05
ja siedzialam w 3 rzedzie w ł i mialam ochote przeskoczyc dwa rzedy przede mna i barierke ale zobaczylam ze ratownicy juz ruszaja 4 litery i przeciskaja sie do przejscia na parkur wiec nie swirowalam ze skakaniem. Tez mam foty z upadku ale wrzuce pewnie dopiero w poniedzialek (teraz jestem w drodze na torwar). Na zblizeniu widac ze zawodnik uderzyl w drewniana podstawe noga, kawalek nad kostka. Mur niby bezpieczny bo sie rozpada ale podstawa jest ciezka, drewniana i uderzenie spokojnie moglo sie zlamaniem skonczyc.
A kolezanka mowi ze kilku zawodnikow startowalo z gipsem na reku 😉
Mam nadzieje, ze dzis "sprawdzaja" torby tak jak wczoraj, czyli wcale, bo mam wiecej prowiantu niz wczoraj po tym, jak pani w barku mi powiedziala, ze trzeba czekac 30 minut na zapiekanke, mimo ze nie bylo kolejki. A pozniej zapiekanki sie w ogole skonczyly, zalapalam sie na jedna w barku na dole a i czas oczekiwania byl krotszy 😉
A no właśnie, czyli nie sprawdzają za bardzo?
Miałam Was o to pytać, bo chętnie jakiś prowiant bym sobie załadowała do torby.
przeciskaja sie do przejscia na parkur
ewidentny błąd organizacyjny. W Lublinie zostawiono wąski pas krzesełek z przejściem obok, dla służb ratowniczych, na w razie W..P przepychaniu nie mogło byc mowy.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
09 marca 2013 10:49
olencja, wlasnie weszlam na torwar. Nie sprawdzali 🙂
ale z wejsciem jest cyrk. Musialam obleciec caly namiot zeby dojsc do wejscia bo w przeciwienstwie do wczoraj jest tunel i trzeba wejsc od strony stajni i to tymi samymi, pojedynczymi drzwiami co ludzie odbierajacy opaski. Masakra 😵
lusia, widze siwusa na listach S&M na 24 miejscu 😀
hamer, jak dla mnie to oni powinni byc w wejsciu na parkur (jest boczne, nie to co zawodnicy wjezdzaja), a nie na trybunie, tak zeby mogli szybko dobiec.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się