jak ja lubie schematy
po pierwsze - koń ma postawe podsiebną przednich nóg - linia niebieska
po drugie - jest zgarbiony - dlatego , że patrz - po pierwsze
po trzecie - wydaje mi sie, że lekko podciaga brzuch - ale nie wykluczone , że to tylko wrażenie
po czwarte - ma prawie kwadratowe kopyta
zmierzyłam kąty - ja wiem ,że niektórzy mają inne zdanie co do tego , że koronka wzgledem podłoza powinna mieć 30* (* stopni) - ale ja jestem własnie tego zdania - , że to jest optymalny kąt i najwygodniejszy dla konia
koronka w przednim kopycie schodzi pod kątem 15* 🤔 - ale powiedzmy ze zdjecie jest daleko więc dodam te 3 stopnie i na oko ma 18* - to jest nie do przyjęcia
o ile koronka może mieć kąt 28 * , góra 27 * - to 15 czy 20* to jest zdrowe przegięcie
tylna koronka opada pod kątem około 20 - może 23* - to jest też nie do przyjęcia
Moje mają teraz około 28* - i widze , że kopyto chce jeszcze te 2* , ale narazie tkanki żywe są za nisko i trzeba poczekac około 1- 2 miesięcy , a może nawet i 3 miesiecy
Na pewno przy 28 * koń nie będzie śmiertelnie zabity 🤔 - może u niektórych koni to będzie właśnie norma , ale niektóre potrzebują 30* .
dea napisał/a
A ja myslę, że wiem co boswell widział(a?): to nie były niskie piętki, tylko kopyto wywędrowało do przodu, a piętki były podwinięte. Nad ziemią są wtedy może i nisko, ale i tak podpadają pod długie. Kąty wsporowe były gdzie? Podejrzewam, że nie w najszerszym miejscu strzałki, tylko gdzieś w okolicy połowy jej długości. Efekt zaniedbania i nie cięcia piętek w sposób prawidłowy. Faktycznie koń wtedy "chodzi na koronce".też tak pomyślałam, ale nic nie pisałam , bo nie chce żeby ktoś mi zarzucił, że prorokuje jak nie widziałam kopyta .
Caroline piętka jest pod kopytem , kopyto jest nierówne i tył rośnie do przodu .
W tej chwili mając ta wiedze , którą mam ja bym to zmieniała , bo to kopyto cierpi i cierpi także bardzo poważnie chrząstka kopytowa , a raczej chrząstki kopytowe.
Ale to tylko moja sugestia - to nie mój koń i nikomu niczego nie narzucam 😉.
Ps . jeśli wrzucenie tamtego zdjecia - choć konia troche uciełam - będzie pogwałceniem praw wykorzystania nie swojej fotografii to usune 😉
--------------------------------
Edit
Najwyżej - tak żeby dało się przy quarters (JolantaG - czy quarters to to samo co po polsku ściana przedkątna?? brakuje mi polskiego słownictwa :P) zjechać do poziomu podeszwy, ew. 1mm ponad. Dlatego że nawet jeśli piętki są zostawione nieco wyżej, quarters już nie mogą wystawać.
Dea nie wiem czy to samo , a angielskiego orłem nie jestem - ale brzmi logicznie wiec bardzo prawdopodobne , że to ściany przedkątne.