Jak to mówią "fakt autentyczny" . Rozmowa: Ja: Co słychać? Pan: Niedobrze z koniem X. Ja: ??? Pan: Wczoraj go zabrali DO kliniki. Ja: ??? Pan: No, tak. Chyba z nim kiepsko, pewnie padnie. Ja: Ale jak to? Zdrowy był wczoraj... Co się.... O Boże! Pan: No nic z niego nie będzie, bo i siodło zabrali i oglowie i owijki. Wszystko. Ja: ....................
I teraz Happ End: Koń X pojechał NA kliniki. Czyli się szkoli. Ma się dobrze. Zdrów , jak koń. 😵
Mi też się wydaje że ten królik się boi i ze stresu się nie rusza. Jest sztywny, nie rusza nosem jak to króliki mają w zwyczaju i do tego nozdrza są rozdęte.
Akcja z kowbojem na Torwarze- dobre to było! Początkowo myślałam, że to tak specjalnie. Ochroniarze chyba też, bo ruszyli za nim dopiero jak uciekał z parkuru 😉 Szkoda mi tylko było zawodnika, który miał przejazd w tym czasie.
ooo a ja uwielbiam filmiki z serii "co mówią ..." tych kolesi, mają szalone pomysły 😁
w ogóle na "żywo" tą są mega pozytywni ludzie 😀 Dwójka z nich to absolwenci mojego gimnazjum, często wpadają do nas pod szkołę, z każdym normalnie gadają, bardzo fajne wrażenie robią. Jak przyszli kręcić typowego sebę to mieliśmy wf, a po nas kolejne klasy i nie daliśmy się wygonić z boiska, przez co biedaki musieli kręcić filmiki po południu (byli bardzo niepocieszeni 😁 ) 🙂
Haha, padłam z tego gościa biegającego po parkurze xD i w tle głos komentatora - Taranta (nota bene mojego wykładowcy :P ) a tu takie znalezione w sieci 😀
Mega wartka akcja! Nie polecam arachnofobikom (chociaż sama do nich należę, oglądając w bezpiecznej odległości 2 m od monitora uśmiałam się co niemiara 😀)