Szczerze mówiąc nie wiem gdzie można kupić,ja akurat mam szczęście bo mamę pielęgniarkę i mi z przychodni załatwiła 😉 popytaj na forum,dużo osób używa na grudę tego,może ktoś Ci podpowie coś konkretnie 😉 W razie czego szare mydło też może być i sporo innych tego typu środków jest na rynku.
Ja bym brała na myjkę i wodą z manusanem (czy innym odkażaczem) szorowała jakąś twardą szczotką żeby się tam do środka dostać,nie zaszkodzi to a może pomóc.
No i wiesz,ja miałam tego samego kowala 6 lat a potem takie kwiatki powychodziły,że aż przykro 🙁 więc warto się przyjrzeć kopytom a przede wszystkim temu jak koń się rusza (czy od palca czy piętki,czy jest swobodny ruch czy maca itp)
I może ktoś jeszcze się wypowie z jakimś pomysłem :kwiatek: Jak mówiłam ja Ci diagnozy nie postawie,tylko mówię jak to u mnie wyglądało i co bym robiła.
"Moje" pęknięcie wygląda na chwilę obecną tak:
kowal twierdził,że suche kopyta i kazał smarować a za to zakazał moczyć w wodzie twierdząc,że wysuszyło się od wody 😲 mniej więcej wtedy zmądrzałam, podziękowałam temu panu i znalazłam kogoś innego do naszych stóp 🙂
Tak jak mówi
unawen cynk,miedź i magnez mogą zdziałać cuda.Cenowo tragedii nie ma,ja zamawiałam u podkowy i starczyło mi na 3 miesiące.