Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

ekuss   Töltem przez życie
15 lipca 2013 18:53
Dzisiejszy teren z psem 😀

any to ile km już zrobiliście?


a nie wiem dokładnie, ale coś trochę ponad setkę 🙂
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
16 lipca 2013 20:05
O to ładnie  🙂
ekuss   Töltem przez życie
17 lipca 2013 02:04
My mamy filmik 😀
Livia   ...z innego świata
17 lipca 2013 12:21
ekuss, świetny filmik, i ten pies nadążający za koniem 😁
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
17 lipca 2013 12:28
aż mnie zemdliło jak na statku w czasie sztormu 😉
my też ostatnio moczyłyśmy kopytka 🙂

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
17 lipca 2013 15:44
i my terenowo🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
20 lipca 2013 17:06


Nasze piękne tereny- a raczej ich część🙂
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
20 lipca 2013 20:58
pierwszy  spacerek źrebaka i przy okazji  mała  sesja  zdj.


i pierwsza kapiel

i  teren  z dwoma  źrebakami :

derby, filmik super! a Ty kask na głowę i bez dyskusji... tym bardziej na rudej 😉
Dzisiaj śliczna pogoda, pojechałyśmy na dwu godzinny teren, koleżanka pokazywała nowe tereny, niestety zdjęcia wyszły mi zamazane, ponieważ moja lekko szurnięta 🤔wirek: kobyła wkurzała się, że nie jest prowadząca. Oba konie spokojne zrelaksowane, a ona caplująca, albo próbująca wyprzedzać 😵  Ale i tak było super!
My, z forumową Sandi, terenujemy się po ścierniskach. Gdyby nie skwar i robale, byłoby idealnie!











Szkoda że nie mamy gdzie się pokąpać..  🙄

Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
28 lipca 2013 21:36
mój dzisiejszy poranny teren i połowe mojego konia - Pusia 🙂
taka  panorama  mi wyszła :

To ja się pochwalę zdjęciami z dzisiejszego terenu, bo pogoda nareszcie nam sprzyjała!  🏇




ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 lipca 2013 22:44
rozumiem że jara cię lansowanie się z rozwianym włosem lub w bejsbolówce i na koniu bez ogłowia w terenie. Ale suuuuperrr o jaaaa też tak bym chciała 👍 👀 🤔
Nie jest dla mnie 'lansem' jazda bez kasku, niestety nie jestem od tego zależna, chwilowo...  🙄
a ja wzięłam urlop miałam sobie pojezdzic i....... no kurcze dałam radę tylko godzinkę. Robale, muchy końskie no po prostu są wszędzie. Kon wściekły pogryziony, ja pogryziona. Nie, nie da się w dzień, jutro wstaje o 5-tej rano wtedy nie ma jeszcze robactwa.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
31 lipca 2013 09:10
My ostatnio sobie tak hasałyśmy razem  😍  😍



Livia   ...z innego świata
31 lipca 2013 09:22
Faza, jak ja cię rozumiem... Ja wyjeżdżam do lasu nie później niż o 8 rano, do 9 - 9.30 jestem z powrotem w stajni, wtedy da się jeszcze w miarę przeżyć. Mam to szczęście, że u nas to "tylko" komary gryzą.

Muszę się też pochwalić, choć rzecz może wydać wam się błaha - mój koń, który z własnej woli skoczył może kilka razy w życiu, a drągi na ujeżdżalni namiętnie rozwala, dziś przeskoczył ze mną na grzbiecie niskie, zwalone drzewo 😜
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
31 lipca 2013 10:02
niom masakra jakaś  z tymi  robakami :/
u mnie na Mazurach nie idzie wytrzymac , ja zaczynam tereny juz o 5 rano i tak do 9 jest spokój w lesie , konie popisikane  i maja siatke na  głowę a te cholerstwo  i tak siada i gryzie
Jest tak gorąco że mózg już siada, do stajni jeździmy z koleżanką rano o 5.30, o tej porze jest naprawdę fanie, w 90% brak latającego i gryzącego dziadostwa, i nie jest gorąco. Z dzisiejszego tereniku, jakość komórkowa. 
Dzisiejszy samotny teren, ale owadziska dały popalić

Livia   ...z innego świata
04 sierpnia 2013 13:16
A ja wam powiem, że jest jeden MEGAPLUS tych upałów i suszy - nasze bagno w lesie wyschło i od razu jest 2/3 komarów mniej! Da się jeździć 😅

Mam jeszcze do pośmiania się takie zdjęcia z dzisiejszego tereniku: nasz paralityczny "skoczek" i potem już jak przechodzimy sobie drzewko na spokojnie 🙂



Livia jeszcze trochę ćwiczeń i metrówki będziecie skakać  😀
wstawiam kilka fot z dzisiejszego ponad 2 h terenu



ehh za każdym razem jak koło stawów przejeżdżam to mam ochotę na kąpiel z koniem, a tu się nie da  😫
Livia   ...z innego świata
05 sierpnia 2013 07:30
patid, haha, biorąc pod uwagę, że mój koń to z tych, co to biorą wszystko "na klatę" (lub na nogi) i wolą rozwalić, niż podnieść kopytka, to to może trochę potrwać 😜 Ale ćwiczymy 🙂

Piękne widoki u ciebie! I pora chyba bardzo wczesna? 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 sierpnia 2013 08:07
Wiecie co podziwiam Was i zazdroszczę w miarę spokojnych terenów.
My sie z Małżem wybraliśmy wczoraj na wieczorny spacerek do lasu.  Niestety , dotarlismy tylko na pogranicza.
Konie wariowały od much.  Head shaking czy caplowanie to był pryszcz. Czterokopytne dostawały dosłownie amby.
Na polach było spokojniej, aczkolwiek mogę dodać - na tyle względnie żeby sie przemieścić.
Ehh.. za tydzień zakładam siatki, na siebie i konie. Innej opcji terenowej nie ma.
W dodatku osły są tak pogryzione że aż serce sie kraje. Przy takim owadzim nasileniu to juz nic nie pomaga, nie odstrasza -  żadne pryskacze.  😕
Właśnie z tego powodu nie jeżdżę w tereny tylko ćwiczę z końmi na miejscu. Ostatni wypada do lasu skończył się dla mnie i konia taką nerwówką, że odpuszczam, aż do momentu, kiedy robale znikną.
Z koleżankami na spacerze stępowo-oklepowym nad jeziorem 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 sierpnia 2013 09:54
[quote author=Być. link=topic=114.msg1843303#msg1843303 date=1375691353]
Właśnie z tego powodu nie jeżdżę w tereny tylko ćwiczę z końmi na miejscu. Ostatni wypada do lasu skończył się dla mnie i konia taką nerwówką, że odpuszczam, aż do momentu, kiedy robale znikną.

[/quote]

Ja sie właśnie tak ostatnio zastanawiałam: Dlaczego ja w tym roku praktycznie wogóle nie śmigam w teren?  🤔 W zeszłe  wakacje  weekend w weekend zjeździłam cały las. W tym roku nie byłam na starych trasach ani razu.  Teraz już wiem, bo przez te latające g... nie da się nawet tam  podejsć.  A ja  z tych uczulonych na jad i jak siądze na mnie 10  konskich to po mnie.
Eh.. żal mi bo  bardzo czekałam na tegoroczny sezon. Mam nadzieje ze siatka się sprawdzi. Będziemy wyglądac jak z bitwy pod Grunwaldem ( siata jest cała biała) ale niestety innej opcji nie ma.  Na weekend kolejna próba wjechania głębiej  do lasu. 😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się