Kto/co mnie wkurza na co dzień?

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
11 września 2013 12:12
hahah dobre 😁 😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 września 2013 12:16
[quote author=madmaddie link=topic=20214.msg1872380#msg1872380 date=1378897291]
wkurzam się, że jak się ciągnie za taką duuuużą nać, to się wyciąga taką malutką marchewkę.

To z facetami też tak bywa.  😉
[/quote]

Facet bez naci, koniecznie. Wtedy i marchewka się wieksza wydaje.
[quote author=bera7 link=topic=20214.msg1872295#msg1872295 date=1378892262]
(...)
Kozy Duuni są fajne, poczekają.
Ale fakt takie rzeczy wkurzają.

No i Wy z Duunią mnie wkurzacie też. Nie można było zadzwonić, że zlot jest u Duuni? Nie dość, że z forum znikła, to jeszcze w realu kozy nie miałam okazji pomiziać.  👿
Obrażam się.  😉
[/quote]

To ja powinnam się obrazić. Pisałam w wątku o wsi, że będę we wtorek w Krk. Jajka i cielęcinę Ci nawet proponowałam :P
Jajka i cielęcina? Marzenie. Mnie dziś na parówkę nie stać. Pan majster je za moją kasę.
Następnym razem się stawię.
Wkurza mnie to, że jest 10., czyli od wrześniowej wypłaty nie minął jeszcze tydzień, a ja po opłaceniu mieszkania i raty za aparat mam na koncie 200 zł do następnego święta Matki Boskiej Pieniężnej, czyli do początku października... Dobrze, że szkoły nie muszę opłacać we wrześniu, bo już bym na minusie była  🤔wirek:
Tania, teraz w nagrodę zapraszam na mazowsze. Po baraninę 😉
bera7, jak przyrządzoną to ja przyjadę :P
bera7, jak przyrządzoną to ja przyjadę :P

Pfff.... jasne. Nie dość, że mi nie polali za błyskotliwą uwagę o naci, to jeszcze abre mi zje barana.
I jak tu się nie wkurzać ?  😉
Tania, poleję i Tobie, a czemu by nie 😉
:piwo:

Ale dziś jest taki dzień na wkurzanie. Mnie obecnie wkurza współpracownik, który nie chce zasnąć, więc puszcza na full muzykę z lapka. Pal licho, że głośno, ale czy naprawdę nie słyszy, jak te laptopowe glośniczki psują jakość dobrej muzyki?! Aż mnie to boli... Boli i wkurza, a jakże!
abre, ja się do baraniny nie tykam, ale pewnie mój Piotrek coś pysznego z tego zrobi. Zapraszam to i konie dawkę ruchu + prysznic zaliczą😉

Tania, ja poleję nawet własnego bimbru !
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
11 września 2013 14:40
Kogo wkurzało wyrzucanie jedzenia przez sklepy i restauracje?

http://biznes.onet.pl/tysiace-ton-jedzenia-na-stole-a-nie-w-koszu,18512,5576284,prasa-detal
Wkurza mnie stwierdzenie, że jak kobiecie idzie okres to nie powinna gotować, bo coś nie wyjdzie. Bilans? Spalony garczek, spalona, twarda jak podeszwa wołowina i jeszcze sobie kolanem w lodówkę przywaliłam. Urwał nać. Pierniczę, nie gotuję do końca tygodnia! Wrrrr! Takie małe rzeczy a mnie do szału doprowadzają.
Wkurza mnie mój bank:
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,14588869,Powazna_awaria_w_PKO_BP___z_kont_Inteligo_znikaja.html#MT
Najpierw się modernizowali i cały weekend nie można było zrobić przelewu, a teraz mają burdel na kółkach, mnie co prawda zniknęło na razie "tylko" 15 zł (za wybieranie pieniędzy z "nieswojego" bankomatu - who cares, że płacę za usługę pozwalającą korzystać ze wszystkich bankomatów bez dodatkowych opłat). I nie ogarniam mojej historii rachunku (bo mam tylko informację, że zeszła dana kwota, ale nie wiem, gdzie i po co, bo tego już nie piszą), do tego wszystko księguje się z opóźnieniem i powiadomienia sms-owe też przychodzą z opóźnieniem... Reklamacji mają tyle, że zatrudnili do obsługi konsultantów z PKO B.P., którzy co prawda nic nie wiedzą, ale mogą przyjąć zlecenie przelewu. 😂 Mnie to na razie w sumie trochę wkurza, a trochę śmieszy. Gorzej ma mój ojciec, który akurat ma okres rozliczeniowy w firmie i od poniedziałku spłynęło mu 300 przelewów od klientów - tylko że nie wie, od których, bo tylko nieliczny procent tytułuje przelewy numerem umowy, a historia rachunku nie uwzględnia danych nadawcy. No i teraz klienci dzwonią z pretensjami, że nie mają internetu, a przecież zapłacili w terminie - tylko nikt poza nimi tego nie wie, a system odłącza im internet automatycznie, dopóki nie wpłynie opłata za abonament (jeśli zapłacą po terminie - wg systemu te opłaty nie wpłynęły, bo nie można ich zidentyfikować)... Paranoja. 🤔wirek:
wkurza mnie, że mamy za słabą siatką odgrodzone kury, na które ma chrapke nasz młody psiak. przez to siedzę jak na szpilkach i nasłuchuje 😵 a nowe solidniejsze ogrodzenie dopiero w przyszłym tygodniu... no wkurza mnie brak czasu normalnie, uhh. dwoić się i troić bym najlepiej musiała.
wkurza mnie, że jak oglądam ciuchy na allegro i coś mi się spodoba na miniaturce, to klikam, a tam 1 foto zupełnie innej rzeczy, a sprzedawana rzecz to taka szmira, że za darmo bym jej nie wzięła
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 września 2013 20:25
Wkurza mnie stwierdzenie, że jak kobiecie idzie okres to nie powinna gotować, bo coś nie wyjdzie. Bilans? Spalony garczek, spalona, twarda jak podeszwa wołowina i jeszcze sobie kolanem w lodówkę przywaliłam. Urwał nać. Pierniczę, nie gotuję do końca tygodnia! Wrrrr! Takie małe rzeczy a mnie do szału doprowadzają.


Dlaczego kobieta przed okresem gotuje zupę w siedmiu smakach?




Bo tak!  😁


wkurza mnie, że mamy za słabą siatką odgrodzone kury, na które ma chrapke nasz młody psiak. przez to siedzę jak na szpilkach i nasłuchuje 😵 a nowe solidniejsze ogrodzenie dopiero w przyszłym tygodniu... no wkurza mnie brak czasu normalnie, uhh. dwoić się i troić bym najlepiej musiała.

Tak a propos - mnie wkurzają kury (a właściwie to kurczaki) sąsiada. Tzn. bardziej sąsiad, że ich nie pilnuje (nie wiem, odgrodziłby jakoś ten kurnik dodatkowo czy coś, ogólnie kurnik jest góra 5 m od ogrodzenia, o takiego mniej więcej, tylko z trochę mniejszymi dziurami: i kury sobie swobodnie łażą po trawniku pomiędzy kurnikiem a ogrodzeniem) i co chwilę przełażą do koni na padok, a stamtąd - na podwórko przed stajnią... I albo poluje na nie kot (jakiś czas temu ganiałyśmy z koleżanką durnego kurczaka z miotłą, żeby go nasz kot nie zjadł, bo już go miał w łapach - a ten durny się po pokrzywach chował...), albo psy, które są na noc wypuszczane na rzeczone podwórko. No i dzisiaj jednego zeżarły... 😵 Już pomijam, że nie wiem, jak te kurczaki się przedostają przez to ogrodzenie - niektóre mają tak z 8 tygodni, a dziury w ogrodzeniu takie duże znowu nie są... Przedtem było na nas, bo konie zniszczyły kawałek tego ogrodzenia i niby tamtędy przełaziły, ale teraz już jest naprawione - a one magicznie się u nas pojawiają nadal. 🤔wirek: I pewnie znów będzie na nas, jak się sąsiedzi doliczą, że im ptaków brakuje...
Wkurza mnie fakt, że kiedy zdecydowałam się dosyć spontanicznie zrobić sobie kolca w nosie, znalazłam już odpowiednią osobę to okazało się, że akurat wtedy gdy jestem w mieście nie ma terminów. Teraz mi się trochę odechciało bo nie chcę iść na siłę do byle kogo  🙁
Wkurzam się bo zaraz wychodzę do pracy a zgubiłam parasol. Dojdę będę mokra i chora. suuuuper.
Kogo wkurzało wyrzucanie jedzenia przez sklepy i restauracje?

http://biznes.onet.pl/tysiace-ton-jedzenia-na-stole-a-nie-w-koszu,18512,5576284,prasa-detal

Taaa... u mnie w sklepie nic nie było przekazywane dla potrzebujących,prawie wszystko do śmietnika  🙄 Jedzenie, które jeszcze sie nadawało do konsumpcji  stało przy kontenerze, bo wiemy,że są osoby biedne, które to co sie nadaje zabierają...
wkurza mnie, że jak oglądam ciuchy na allegro i coś mi się spodoba na miniaturce, to klikam, a tam 1 foto zupełnie innej rzeczy, a sprzedawana rzecz to taka szmira, że za darmo bym jej nie wzięła


oj tak!! w 100% potwierdzam, że to wkurza
sumire, ja tez mam jazdy z kontem. dodzwonienie sie do nich graniczy z cudem, nieszczesne konsultantki placzliwym glosem przepraszaja, smsy przychodza jak chca. do jest duzy bank do cholery, a nie jakas firma-kogucik. nie powinni pozwalac sobie na takie wtopy.
U mnie z bankiem wróciło już wszystko do normy, więc i Wam pewnie niebawem wróci🙂

Wkurzają mnie moje plecy. Od 2 dni bolą, ale tak dziwnie- w połowie mniej więcej pleców bolą mnie praktycznie na całej szerokości jak się poruszam, jak się przekręcam na 2 bok leżąc, kłują i ściskają strasznie, jak się zwykle nie skarżę, tak teraz już mnie to powoli zaczyna wkurzać i zastanawiać.
Dziwią mnie ludzie w tramwajach. Większość nie potrafi powiedzieć "przepraszam" chcąc przejść tylko się przeciskają. Wkurzają mnie ci, którzy nie zdejmują plecaków w mzk. I to, że dziś znów nic nie załatwię z planowanych rzeczy, bo zaraz dotrę do pracy, z której wyjdę o 19. Dobrze, ze praca OK.
Wkurza mnie specyficzny typ buraka. cwaniak kolo 60tki, byly cinkciarz, obecnie szemrany biznesmen, dracy sie w miejscach publicznych przez komorke na temat tysiacow ktore zarobil w tej sekundzie, burczacy na obsluge wszedzie i zawsze, cham i prostak z obowiazkowa pederastka, sygnetem i moksynami. smieci po sobie nawet nie wyrzuci ale cala reszte spoleczenstwa traktuje jak motloch i zrodlo chorob zakaznych... brrrrrr. tez macie takich duzo czy to przypadlosc szczecina??
U mnie z bankiem wróciło już wszystko do normy, więc i Wam pewnie niebawem wróci🙂

U mnie teoretycznie też, tzn. opisali transakcje i za wczorajsze wybranie pieniędzy z bankomatu już nie pobrali opłaty manipulacyjnej. Ale poprzednie 10 zł na konto nie wróciło. 😉 Mam nadzieję, że jutro już będą w miarę ogarniać ten cyrk i się to jakoś normalnie uda wyprostować... Bo ciągle trochę się boję korzystać z konta, żeby mi nie przerobiło plusa na minusa czy coś w ten deseń, a jutro już nie będę miała wyjścia. 🙄
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
13 września 2013 05:56
Faith biorąc pod uwagę plenność buractwa w Łodzi to tu jakieś czarnoziemy powinny być a nie piach i glina :/. Ad. Fachowcy weźcie nie mówcie! Mam ich dość na dwa lata. Kuxxwa... Wszystkiego pilnuj a i tak sknocone i jeszcze zawsze droźej wychodzi niź miało. Ciesiołki i elektryki trza mi się było uczyć :/... Fachowcy to na osobny wątek. Wkurzyły mnie moje kozy - otwierają sobie drzwni - NIE WIEM JAK.  8/. Ps. Juź wiem. Muszę kupić dodatkowe haczyki ...
Mopy mnie wkurzają. Po pierwsze albo drogie, albo do niczego. Po drugie kij nie pasuje. Mam 4 kije, 4 mopy i kicha. Nie mam nic.
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
13 września 2013 07:01
Super i niedrogie mopy są w Cerfourze. Mam trzy  - są w stanie przetrwać pół roku w wielkim wiejskim domu przy czterech psach. Chyba że nie lubisz paskowych.
Moon   #kulistyzajebisty
13 września 2013 07:35
faith, to chyba ten Szczecin na lato do Sopotu się przeprowadza ;-)
Sopot, w szczególności monciak i odnogi to w sezonie jest skupisko takich buraków, oszaleć można. Dlatego też zawsze z utęsknieniem czekam na koniec sierpnia, bo od września Sopot zaczyna pustoszeć i jest  😍 ;-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się