Grzybobranie

Znalazłam na forum nagrzyby.pl bardzo podobne zdjęcie - to kielonka faktycznie 😉
A ja to mam w ogrodzie na mchu  🤣  Musze ładnie ogrodzić, żeby nikt nie zniszczył  😁
Hej, hej grzybiarze jak tam sezon u was już rozpoczęty ?
zdecydowanie tak 🙂
10 litrowe wiaderko suszonych stoi już i czeka na zimę.
1 szuflada zamrazarki wypełniona świeżymi grzybami.

Teraz juz mogę zbierać na luzie bez spinania się, że muszę, że pusto w spiżarni.
Ostatnie dwa wekendy upłyneły mi pod znakiem grzybów.
ja wczoraj byłam ale niestety niewiele pół wiaderka małych podgrzybków, jutro też się wybieram może coś więcej urosło
U mnie niestety za sucho, nawet trującego nie znajdzie, co zawsze pełno było. Kiepsko widze tegoroczne grzybobranie, a szkoda, bo wszystkie zeszłoroczne poszły i w domu ani jednego grzybka.  😕
u nas trujaków zatrzesienie....ale tych dobry uczciwych grzybów nie ma...w niedzielę znaleźliśmy tylko 3 maślaki i jedną kurkę
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 06:39
Szczerze?
Jak jeszcze raz usłysze słowo - grzyb-  to mnie  ...urwica strzeli.
Mój T. od 5 dni przynosi mi dzień w dzień kanie.
W niedziele był w lesie to przytargał troche maslaków i podgrzybków. Jak na 2-godzinny spacer to całkiem ciekawie.
A ty kobieto siedź i smaż... 😵
wczoraj sie zbuntowałam. 😤
zabeczka O jennnnyyyyy....!!!! KOCHAM KANIE!!!  😍 Najlepiej smażone jak kotlety w panierce! 100 lat nie jadłam! 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 06:51
a ja się już za 100 lat najadłam  😀iabeł:
uwierz mi w takim natężeniu  też by ci zbrzydły  😎
sandrita- i nie jedz. W takiej kani sam tłuszcz. Nie dla nas smażone kanie moja droga. Nawet o tym nie myśl. ( chyba, że ją sobie zrobisz na parze- wtedy smacznego  😀iabeł🙂
zabeczka możliwe... ale oj tam!  😁

tunrida Dzięki, że mnie kontrolujesz!  😁 Na pewno nie zjem, bo nawet nie mam jak, ale kocham miłością wielką!  😍
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 07:13
sandrita- i nie jedz. W takiej kani sam tłuszcz. Nie dla nas smażone kanie moja droga. Nawet o tym nie myśl. ( chyba, że ją sobie zrobisz na parze- wtedy smacznego  😀iabeł🙂


sandrita teraz rozumiesz mój ból?  😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
17 września 2013 08:35
Mój tato prawie codziennie na grzyby chodzi i mam już dość słuchania suszarki do grzybów, a także codziennej porcji grzybów w śmietanie i w jajecznicy. Za dużo...
U nas jeszcze więcej trujących niż jadalnych , mokro jest ale noce zimne . Mam cichą nadzieje ,że po niedzieli będzie już ciepło i grzyby ruszą . Jak na razie totalna lipa , nie mam zapasów na zimę ,święta .
Ostatnio znalazłam jednego ale dorodnego  😉  kani już nawet nie zbieram , ile można je jeść  😵 
Szczerze?
Jak jeszcze raz usłysze słowo - grzyb-  to mnie  ...urwica strzeli.
Mój T. od 5 dni przynosi mi dzień w dzień kanie.


Kanie można suszyć.
Po wysuszeniu wystarczy je zgnieść w dłoni. Robi się z nich proszek - znakomity jako przyprawa do zup, miesa duszonego i innych dań.
Mało kto wie 🙂
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 09:49
HA szermana love you !  😍
dzisiaj zagnę Męża 😎
Dokładnie to chciałam pisać 🙂 - proszek z kań jest boski. Wpadłam na to dopiero w zeszłym roku, gdy nagle rodzinka mi oświadczyła, że oni nie wierzą, że kanie to kanie  🙄 i "blaszaków" jeść nie będą. Sama pożarłam ze 3 "schabowe" - co zrobić z resztą uzbieranego kosza (kań było jak dżdżu  😀)?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 12:20
ja to chyba z 10 razy oglądam zanim usmażę. A i tak mam stracha czy przypadkiem to nie muchomor.
Nic dzisiaj jak Małż wróci z wojazy oświadczę mu że nie dam sie więcej wmanewrować w domową smażalnię.
Czas na suszenie 😀
Kami   kasztan z gwiazdką
17 września 2013 15:37
Poszłam dzisiaj za dom do lasu, który ponoć jest obfity w grzyby i tylko zmokłam.... Grzybami pachnie, trujących od groma i zero jadalnych  🙁 A mam taką ogromną ochotę na świeże grzyby  😜

Zabeczka nie chcesz się pozbyć kani - chętnie przygarnę  😁
zabeczka rozumiem...  😁 Ale właśnie, proszek z kani to genialny pomysł!

Kami Mi się też chce świezych grzybków i nie rozumiem tego narzekania...  😁

monia Co za okaz! 🙂

Koniecznie muszę wybrać się do rodziców na wspólne grzybobranie. Największe emocje na początku: kto zostanie królem/królową grzybobrania!!! Czyli kto znajdzie pierwszego jadalnego grzyba.  😜
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 18:24
Kami a  zabieraj je w cholerę  😁 Sezon się dopiero zaczyna  a ja mam już dość :P Nocki są w miarę ciepłe, jest wilgotno i  aż boję się pomyśleć co się będzie działo za kilka tyg. 😵

sandrita hehe baw się dobrze  😉
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
17 września 2013 18:52
Ja w sobotę znalazłam 3 kanie na pastwisku  - cieszyłam się jak głupia, usmażyłam w jajeczku i mące, mmmmm pychotka.
Kami   kasztan z gwiazdką
17 września 2013 19:57
Kami a  zabieraj je w cholerę  😁 Sezon się dopiero zaczyna  a ja mam już dość :P Nocki są w miarę ciepłe, jest wilgotno i  aż boję się pomyśleć co się będzie działo za kilka tyg. 😵


Wsadzaj w kuriera  😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 września 2013 20:14
tam gdzie mieszkam to kurierzy nie dojeżdżają- wyślę gołębiem - może być? 😁
Kami   kasztan z gwiazdką
17 września 2013 21:06
Tylko boję się, że ptaszysko może na moje zadupie nie trafić  😎
I polecam (koniecznie) zamrożenie świeżych grzybów.
Czyszczę, płuczę, kroję w paski i pakuję do mrożonkowych woreczków.

W połowie zimy zupa czy sos ze świeżych grzybów poprawia humor.
A zamrażarka pachnie jakby mieszkała w lesie.
Polecam ten sposób.
Przez kilka lat blanszowałam grzyby przed zamrożeniem. Odkąd spróbowałam mrożenia świeżych obiecałam sobie, że już NIGDY nie zepsuję im smaku  😁
Nie zasługują na to
Prawie 4 kg kurek w niecałe 2 godziny. Wspaniałe miejsce znalazłam i chyba nikogo tam nie było. Co prawda trzeba chodzić na kolanach i w okularach, ale czego się nie robi dla sosu kurkowego  😍 😍
I polecam (koniecznie) zamrożenie świeżych grzybów.

Kurki po głębokim mrożeniu robią się gorzkawe.
[quote author=szemrana link=topic=8223.msg1877861#msg1877861 date=1379458783]
I polecam (koniecznie) zamrożenie świeżych grzybów.

Kurki po głębokim mrożeniu robią się gorzkawe.
[/quote]

🙂 te jednak lepiej przesmażyć przed mrożeniem.
Czy to prawda czy mit, że grzybów nie należy myć?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się