COWING czyli KROWĄ PO LESIE ;)

A mnie się pomysł podoba. Mój mąż hoduje krówki mięsne, cały rok pod wiatą, pół dzikie, nigdy nie wiązane. I naprawdę jak widzę jak one biegają na łące, czy skaczą ogrodzenie!!!!! to kopara mi opada. Młodziaki to młodziaki zrozumiałe, że muszą sobie pobiegać, ale 5 letnie krowy czasem dają czadu z kitą w górze. Nawet wczoraj miałam taki obrazek jak je zganiałam na zamknięty padok na noc. One reagują na gwizdanie. I wystarczy parę razy zagwizdać i stado wraca. Czasem wracają spokojnie, noga za nogą, a wczoraj horda galopem wróciła i widać było "zadowolenie".
Obibok fajna sprawa, jestem za, choć swoich nie mam zamiaru zajeżdżać.

Edit: Opolanka nie oszukujmy się, raczej taki rolnik się nie zdarza.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 listopada 2013 10:55
A będziecie krowę podkuwać? Są specjalne podkowy, a zwierzę by się nie podbijało i nie kulało (u mojego chrzestnego jak krowy musiały przejść kilometr po szutrowej drodze i kocich łbach to zawsze któraś okulała).
Zamiast wędzidła może lepiej założyć ogłowie bezwędzidłowe? Byłby większy komfort zwierzęcia.
Na krowach siedziałam jako dziecko często, mam nawet zdjęcia. Kiedyś chciałam ujeździć ,,swojego" byczka (nazwałam go ,,Czarne oko", bo miał czarną łatę wokół oka), jak chodził na biegalni, ale dość szybko przeprowadzono go do obory uwięziowej na tucz.

Wielu ludzi jest zdania, że jak jest krowa, to musi być użyteczna (dawać mleko i cielaki), bo inaczej jest zbędna (podtuczenie i sprzedaż). Według mnie jak ktoś chce trzymać zasuszoną krowę, lub pierwiastkę, to niech trzyma. A jak wsiądzie na nią czasem, to nic się jej nie stanie. Wątpię, żeby ktoś miał brać krowę w trening sportowy  😉

Co do wymienia- jak krowa (raczej jałówka) nie jest zacielana, to wymię jest malutkie i nie przeszkadza jej w poruszaniu się.
I nie wszędzie bydło ma usuwane rogi, a byki chodzą (lub są uwiązane w oborze) z kółkiem w nosie.

A co do tempa poruszania się krów- latem zganiałam krowę, która przed wejściem do obory na dój zmieniła zdanie i przeskakując niezdarnie pastucha (zrywając go i łamiąc słupki) galopowała po jednej łące, a potem po drugiej. Nigdy takiej wyścigowej krowy nie widziałam  😂 Na szczęście po pobiegła w pole lub do lasu, ale co się nabiegałam, to się nabiegałam  😁 Potem pracownikowi pomagałam ogrodzenia reperować.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
27 listopada 2013 11:14
Dar krowy mają bardzo dobrą pamięć, ale no głupie są po prostu.
Opolanko, jak już piszesz to pisz rzetelnie. Cielę MUSI napić się siary, jeśli tego nie zrobi po prostu zdechnie. Bez siary bakterie załatwią cielaka w  3 dni. Specyficzna budowa łożyska krów i wielu innych zwierząt również, uniemożliwia przenikanie przeciwciał z krwioobiegu krowy do krwioobiegu cielęcia, dlatego rodzi się ono zupełnie bezbronne. Układ pokarmowy cielęcia umożliwia wprawdzie przenikanie  ciał odpornościowych z siary do krwi, ale tylko do 24h po urodzeniu. Im później tym mniej ich przechodzi. Dlatego tak ważne jest, aby cielę w ciągu do 2 godzin po porodzie otrzymało pierwszą dawkę siary. W pierwszej dobie należy podać 2,5-3,5 litra siary. To jest ilość wystarczająca. Krowy mleczne zaś w pierwszym udoju po porodzie mogą tej siary dać kilkadziesiąt litrów i choć byś nie wiem jak bardzo  NIE chciała to musisz resztę zdoić. Siarę o bardzo wysokich parametrach zamraża się "na wszelki wypadek" lub czasem jest przetwarzana na odżywki dla ludzi i zwierząt. Mleko nie podlega sprzedaży aż przez 10 dni ze względu na zmieniony skład. Pierwsze 5 dni,nawet w hodowlach wielkostadnych cielęta są karmione mlekiem od swojej matki.Potem wprowadza się obce siary,a w końcu mleko i preparaty mlekozastępcze.
Do wykarmienia cielaka w zupełności wystarcza 500-600 litrów mleka, co oczywiście nie oznacza,że cielak więcej nie wypije, ale to może będzie 1200 u krowy mięsnej, bo te cielaki są z matkami czasem i 7-8 miesięcy. Współczesne krowy dają 8-10 tys litrów mleka.Wiesz ile cieląt takim kombinatem wykarmisz? Mi wyszło ok 20. Więc gdzie ta kradzież ja przepraszam? Zwierzęta w naturze rodzą tak krowy jaki klacze co roku, więc to dla krów żadna nowość. 
Skąd wzięłaś akurat 7 laktacji?  Krowy mleczne z chowu przemysłowego dają 3-4 cielęta, krowy mięsne nierzadko 10 i więcej.
Krowy rodzą się z gruczołem mlecznym, wymię rozwija się dopiero po porodzie. Nieprawdą jest, że jałówka to krowa, która nigdy nie była w ciąży. Jałówka przestaje nią być po pierwszym porodzie dopiero, kiedy to staje się pierwiastką, krową jest po drugim wycieleniu.
Żałujesz Opolanko krów, które po wydojeniu idą na rzeź. Ludzi też pracodawcy na bruk wyrzucają, spróbuj znaleźć pracę będą osobą po 50 roku życia. Zobacz co nam ZUS uszykował. Prognoza po 20 latach płacenia składek 500 zł emerytury... Zejdź na ziemię.
Nie widzę nic złego w wysyłaniu zwierząt do rzeźni jeżeli zwierzak miał dobre życie i był przez ten czas szanowany. Na miejscu krowy wolałabym zakonczyć życie bezbolesnym strzałem w głowę niż być pożartym i rozszarpanym żywcem przez wilki czy niedźwiedzie.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 listopada 2013 11:22
opolanka- Krowę zasusza się przed wycieleniem (kolejna laktacja), a nie zacieleniem.

Zamiast wędzidła może lepiej założyć ogłowie bezwędzidłowe? Byłby większy komfort zwierzęcia.



tak jak pisalam wczesniej- marzy mi sie zeby na bezwedzidlowym chodzila, ale poki sie nie ogarnie tak ogolnie, i nie bede miala pewnosci ze skreca , zatrzymuje sie bez kombinacji i to  za kazdym razem jak wsiadam, to zwyczajnie dla swojego bezpieczenstwa, bede musiala uprawiac cowing na wędzidle  😉 . jezdze na luznych wodzach, ale jednak mam ten spokoj, ze jakby cos odwalila, czy sie sploszyla i poszla w dlugą, to nadal sterownosc mamy zachowaną.  na kantarze auto mi przestawila, wiec na czyms co dziala na nos mogę sobie zagrac poki co  😂

i zgadzam sie, ze krowy mają dobrą pamiec, ale glupie sa jak but 😉
OBIBOK, sliczna jest! 🙂
ja bym duzo dala, zeby przez moja wies przejechac w pelnej powadze na krowie. o osle wczesniej myslalam. ale wiecie, taka pelna powaga- dobry dosiad, nienaganny stroj i rzad i powazna mina. tupatupa na krowie. noo ewentualnie osle. 😉



ja kiedyś też miałam taką wizję  😀 Albo, że kupię sobie wielbłąda i będę jeździła tak niedziela nad ranem, jak ludzie po imprezach wracają  😜


OBIBOK - kocham krowy! Doda moja miłość  😍
nie wiem czy w takim galopie da się działać dosiadem 😂
http://www.wykop.pl/link/950137/a-widzieliscie-kiedys-jak-biega-wielblad/
Isabelle, haha biedaczek  😀
tutaj za to już znacznie lepiej się prezentują  😀

od 1😲0


Dar krowy mają bardzo dobrą pamięć, ale no głupie są po prostu.
Opolanko, jak już piszesz to pisz rzetelnie. Cielę MUSI napić się siary, jeśli tego nie zrobi po prostu zdechnie. Bez siary bakterie załatwią cielaka w  3 dni.

Nie chcę się sprzeczać bo nie mam takiej wiedzy jak ty, choć wiem, że siara jest bardzo ważna. Ale mój teściu kiedyś opowiadał, że dawniej na wsi (za jego młodości) siarę się zdajało i wylewało, żeby cielę właśnie nie wypiło. Uważano, że nie jest to dobre dla cieląt. I jak pierwszy raz u nas jałówka się cieliła i on rzucił hasło żeby zdoić siarę i wylać to z wetem za głowę się złapaliśmy.
dea   primum non nocere
27 listopada 2013 13:21
Isabelle - to nie jest galop, on bryka 😉
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
27 listopada 2013 13:22
Myślę, że to naprawdę fajne co robisz 🙂 Fajne i przemyślane. Zwierzyna kupiona specjalnie do jazdy, od małego wychowana z końmi, przyzwyczajona do terenów, nie za wcześnie zajeżdżona :P Tylko pogratulować. Na pewno wszelkie drobne mankamenty, typu dopasowane siodła, udoskonalicie z czasem. Dodzie się nieźle w życiu poszczęściło  😀 
Ciekawa jestem jakie wrażenia w porównaniu do konia, krowa ma bardzo niewygodny ruch?
Gdybym Was spotkała w lesie najpierw byłoby "WTF?!" a potem banan nie schodziłby mi z twarzy do końca tygodnia  🤣 Usiłuję sobie wyobrazić reakcję mojej koniny - na pewno byłaby ciekawa!    🤔🏇😵

A propos wielbłądów - zmiana nogi w galopie 🙂
let the stallion within run free!


sporo jest filmów z jazdą na rasie texas longhorn. nawet sztuczki robią!
dea   primum non nocere
27 listopada 2013 13:30
A będziecie krowę podkuwać? Są specjalne podkowy, a zwierzę by się nie podbijało i nie kulało (u mojego chrzestnego jak krowy musiały przejść kilometr po szutrowej drodze i kocich łbach to zawsze któraś okulała).


Bez przesady z tym podkuwaniem wszystkiego co sie rusza  😲 jak nie będzie ochwacona (krowy też miewają ochwat) i jest przyzwyczajona do ruchu (a przecież jest) to spokojnie da radę, tak samo jak koń - przy takim użytkowaniu. Jak się krowę trzyma bez ruchu, tylko przy dużej ilości kalorycznego żarcia i raz na ruski rok funduje się jej taką Wielką Wyprawę (aż kilometr), to nie dziwne, że może okuleć.

Trzymam kciuki za inicjatywę, bo mi się bardzo podejście podoba. OBIBOK - masz kolejnego kibica  :kwiatek:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 listopada 2013 14:29
edzia69, nie hoduję krów. To, co napisałam, dowiedziałam się w szkole i niestety również tam powiedziano nam, że nie zawsze rolnicy podają cielakom siarę. Co jest błędem, tak jak piszesz. Mówiono nam też, że krowa może dać maksymalnie 7 cieląt. Również o tym, aby cielęta były z matkami do 8 miesiąca życia nikt nam nie mówił, nie widziałam takiej praktyki w żadnej z obór, które odwiedzaliśmy. A szkoda, bo to, co widzialam, wcale mi się nie podobał. Mój opis był bardzo ogólny, nie musisz się złościć :kwiatek:

agulaj79, a ja znam takich dwóch, co sobie krówki do ich śmierci zatrzymali. Ale rzeczywiście, w dużych gospodarstwach to z pewnością jest nieopłacalne.

OBIBOK a ja chcę więcej zdjęć 🙂
OBIBOK, oglądam z uśmiechem na twarzy, coś innego - dla mnie pozytywne.

Śledzę wątek i życzę dużo radości z krówska.
OBIBOK a ja chcę więcej zdjęć 🙂


Stanowczo popieram!  🙂
edzia69, co to znaczy zasuszyć krowę ?

Isabelle reklama z krową wymiataaaaa !  😵


Dooobra Łaciata 😀

a to już w ogóle "mu, mu!"


Nie wiem czemu ale krowy jakieś takie miłe mi się wydają, ale jak podchodzę do jakiejkolwiek u wujka to spieprzają, dotknąć się nie dają.  🤔 Kiedyś u wuja miałam krowę Milkę, taką w beżowe łaty. Co wakacje jej marchewki z ogródka rwałam potajemnie a ona mi w zamian raz wylizała jęzorem twarz..  🤔
ównież o tym, aby cielęta były z matkami do 8 miesiąca życia nikt nam nie mówił, nie widziałam takiej praktyki w żadnej z obór, które odwiedzaliśmy.

U nas są oddzielane od matek jak mają ok 9 mcy, jeżeli same się od cyca nie odstawią. Często krowa sama odgania przed kolejnym ocieleniem. Mniej stresu i mniej roboty dla męża mojego.

Dar zasuszyć tzn. spowodować, żeby nie produkowała mleka. Nie wiem jak to się robi więc dalej nie pociągnę tematu.
no właśnie, więc jak spowodować by krowa mleka nie dawała? zasuszenie jest odwracalne. ?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
27 listopada 2013 15:37
Obstawiam, że krowę zasusza się, o ile nie tak samo, to bardzo podobnie jak klacz.
Wiem, że niektórzy po odstawieniu mleko jeszcze trochę doją, co dla mnie jest zamkniętym kołem- doisz -> samica produkuje nadal -> doisz wyprodukowane. Podobno takie działanie może doprowadzić do zapalenia wymienia. Wiem też, że niektórzy smarują wymię specjalnymi maściami. Ale moje informacje są nie do końca precyzyjne, więc mnie poprawcie 😉
Co do zasuszania- tak jest to proces odwracalny. Zasuszyć to znaczy sprawić, żeby zakończyła się produkcja mleka. Nowe dziecko/źrebak/cielak/itp. produkcja mleka zaczyna się na nowo 😉

EDIT: Dlatego mamy mleko od krowy, gdyż nie bierze się ono z powietrza, tylko po wycieleniu(w uproszczeniu) doi się ją, a że mleka jest z czasem coraz mniej, zaciela się ją po raz kolejny. Moi rodzice mięli epizod z własną obora wysokomlecznych krów i coś tam mi opowiadali piąte przez dziesiąte. 😉
Ja moge tylko napisać na podstawie zasuszania kozy. Właśnie ją zasuszyłam bo ją kryliśmy.  Polegało owszem na zdajaniu, ale coraz mniej i mniej.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 listopada 2013 16:13
[quote author=Dementek link=topic=93012.msg1936182#msg1936182 date=1385549740]
A będziecie krowę podkuwać? Są specjalne podkowy, a zwierzę by się nie podbijało i nie kulało (u mojego chrzestnego jak krowy musiały przejść kilometr po szutrowej drodze i kocich łbach to zawsze któraś okulała).


Bez przesady z tym podkuwaniem wszystkiego co sie rusza  😲 jak nie będzie ochwacona (krowy też miewają ochwat) i jest przyzwyczajona do ruchu (a przecież jest) to spokojnie da radę, tak samo jak koń - przy takim użytkowaniu. Jak się krowę trzyma bez ruchu, tylko przy dużej ilości kalorycznego żarcia i raz na ruski rok funduje się jej taką Wielką Wyprawę (aż kilometr), to nie dziwne, że może okuleć.
[/quote]

Krowy w sezonie są cały czas na pastwisku- zganiane tylko na udój 2x dziennie. Skłonności do problemów zdrowotnych mają krowy z bardzo dużym dolewem HF. I to nie tylko z racicami, ale i z zapaleniem wymienia- trzeba bardzo dbać o higienę doju i regularną korekcję racic.

no właśnie, więc jak spowodować by krowa mleka nie dawała? zasuszenie jest odwracalne. ?


http://produkcjamleka.wordpress.com/2011/01/09/prawidlowe-metody-zasuszania-krow-mlecznych/
U chrzestnego obcina się paszę treściwą i kiszonkę z kukurydzy i stopniowo obniża ilość sianokiszonki i siana aż do podawania prawie wyłącznie słomy.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
27 listopada 2013 16:35
[quote author=opolanka link=topic=93012.msg1936405#msg1936405 date=1385562557]Również o tym, aby cielęta były z matkami do 8 miesiąca życia nikt nam nie mówił, nie widziałam takiej praktyki w żadnej z obór, które odwiedzaliśmy.

U nas są oddzielane od matek jak mają ok 9 mcy, jeżeli same się od cyca nie odstawią. Często krowa sama odgania przed kolejnym ocieleniem. Mniej stresu i mniej roboty dla męża mojego. [/quote]

Od krów mlecznych (tych trzymanych konkretnie na mleko) odstawia się od razu i poi siarą z wiadra. Dlaczego? -a no dlatego, żeby cielak nie nauczył się ssać z wymienia ponieważ jak podrośnie to będzie nadal wysysał z wymion a to jest niepożądane. Jak cielak possie z wymienia to potem jak podrośnie potrafi wydoić inne krowy i siebie (tak, znałam takie gibkie typy).
My nie mamy mlecznych, same mięsne.
obibok czapki z głów!
Załóż koniecznie na fejsie jej stronę! z przyjemnością jako osoba marząca o krowie bedę śledzic!
Jestem w szoku i nie mogę wyjść z podziwu!
opolanka   psychologiem przez przeszkody
28 listopada 2013 09:33
no właśnie, więc jak spowodować by krowa mleka nie dawała? zasuszenie jest odwracalne. ?

napisałabym, ale boję się, że znów dostanę po głowie hehe
Jest to oczywiście odwracalne
http://produkcjamleka.wordpress.com/2011/01/09/prawidlowe-metody-zasuszania-krow-mlecznych/

[quote author=agulaj79 link=topic=93012.msg1936468#msg1936468 date=1385565923]
[quote author=opolanka link=topic=93012.msg1936405#msg1936405 date=1385562557]Również o tym, aby cielęta były z matkami do 8 miesiąca życia nikt nam nie mówił, nie widziałam takiej praktyki w żadnej z obór, które odwiedzaliśmy.

U nas są oddzielane od matek jak mają ok 9 mcy, jeżeli same się od cyca nie odstawią. Często krowa sama odgania przed kolejnym ocieleniem. Mniej stresu i mniej roboty dla męża mojego. [/quote]

Od krów mlecznych (tych trzymanych konkretnie na mleko) odstawia się od razu i poi siarą z wiadra. Dlaczego? -a no dlatego, żeby cielak nie nauczył się ssać z wymienia ponieważ jak podrośnie to będzie nadal wysysał z wymion a to jest niepożądane. Jak cielak possie z wymienia to potem jak podrośnie potrafi wydoić inne krowy i siebie (tak, znałam takie gibkie typy).
[/quote]
No niestety o takich praktykach mnie uczono, oczywiście mówiono, że nie jest to właściwe.

No i kolejny PLUS dla Dody. Ile się dzięki niej o krowach dowiedzieliśmy.  😅
Doda Ambasador Krowiego Świata.  😅
Chciałam stanowczo zaprotestować!
Na 5 stron wątku mamy jedną Dodę za cielaka i 2 pod siodłem..
Prosimy o wiecej zdjęć!

Miałam kiedyś czaprak pod siodło bezterlicowe, szyty przez p. Tomasza ze starego Bonidosa.
Był baaardzo gruby i miał pusty, szeroki tunel w miejscu kregosłupa. Czy takie coś nie nadałoby się Dodzie?
Pan jest bardzo miły i na pewno uszyje pod wskazany wymiar. Bardzo drogie toto tez nie było.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
29 listopada 2013 13:14
no właśnie, więc jak spowodować by krowa mleka nie dawała? zasuszenie jest odwracalne. ?


oczywiście że jest odwracalne  😉 proces wygląda tak, że tak naprawdę jałówka mleka nie daje wchodzi w tzw. proces laktacji po wycieleniu  😉 a aby ten proces zatrzymać należy po prostu przestać ją doić ( są tutaj różne metody ) i dodatkowo zmienić  żywienie  🙂 u krów wszystko reguluję się odpowiednim dawką pokarmowym ( w przypadku krów wysokomlecznych jest to b. ważny aspekt tak aby krowa nie naruszała swoich rezerw przy produkcji mleka - tutaj dawki są tzw. produkcyjne, w przypadku krów zasuszonych są po prostu dawki bytowe ) A krowę zasusza się zazwyczaj na 8 tyg. przed planowanym wycieleniem tak aby cały organizm miał czas na tzw. regenerację przed kolejną laktacją  😉

OBIBOK jestem wielką Waszą fanką  🏇
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
29 listopada 2013 13:21
Skoro OBIBOK nie ma nic nowego to ja dorzucę jeszcze Dodzię niedługo po kupnie, jakie to słodkie było 😍
klik
I zimową, puszystą kulkoDodę z kozą Pamelą 😉
klik
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się