Siodła z niższej półki, co polecacie?

Capitan_Sparrow, nie ma wysuniętych tybinek. Raczej mało wypełnienie z tyłu  - dlatego na równym "staje dęba".
halo Dzięki, bo zdziwiłam się jak je zobaczyłam  😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
24 lutego 2014 19:31
[quote author=Capitan_Sparrow link=topic=520.msg2021653#msg2021653 date=1393253285]
Poszukuję siodła ujeżdżeniowego, i na allegro zauważyłam takie: http://allegro.pl/siodlo-ujezdzeniowe-i4005270881.html. Czy mi się wydaje, czy ono ma tybinki wysunięte za bardzo do przodu (przez to wygląda jak wszechstronno- ujeżdżeniowe)?
[/quote]

Ono wygląda na siodło Pffif - koleżanka takie ma.
czy ktoś miał do czynienia z siodłami skokowymi z Pleszewa od pana Andersz(a)?
Mam takie pytanie, czy ma ktoś z Was może Siodło Daslo "Ravenna Pro-Light"? http://www.gnl.pl/siodlo-daslo-ravenna-pro-light.html

Wyszukiwarka coś tam pokazała, ale nie to czego szukam, a konretniej:

-czy to siodło dla niskiej osoby (158cm) będzie ok?
-jak wyglądają poduszki kolanowe (ma ktoś może takie siodło wgl i mógłby mi porobić zdjęcia tego siodła z miliona różnych stron?  :kwiatek: )
-zastanawiam się nad rozmiarem 16/16,5 czy z rozmiarówką wszystko ok?

Z własnego doświadczenia wiem, że przy tym wzroście (jestem 2cm niższa) ujeżdżeniówka to jedynie taka ze skracaną tybinką 😁 Siedzisko 16,5 w fp jest ok, aczkolwiek ja miałam wersję vs.
Ja mam do Was takie pytanie, otóż borykam się z wybraniem rozmiaru siedziska w siodle Daslo Rimini Pro Light. Otóż mam 155 cm wzrostu, ważę 35 kg. Osiągnę max. 165cm. Nie chciałabym potem wyrosnąć z siodła dlatego nie wiem jakie rozmiar wybrać. 16, 16,5 ,17 , 17,5 ? Bardzo proszę o pomoc, może ktoś z Was wybierał sobie te siodło właśnie z takim wzrostem? Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi 
emptyline   Big Milk Straciatella
04 marca 2014 07:47
Haffek, 16,5 to jest moim zdaniem absolutny max. Brałabym 16-tkę.
emptyline dziękuję za odpowiedź, może ktoś jeszcze się wypowie?  :kwiatek:
Nie ma sensu brac wiekszego bo bedziesz latac po nim bez ladu i skladu. Emptyline ma racje 🙂
Dzięki za odpowiedzi 🙂 To teraz jeszcze pomyślę czy 16 czy 16.5 😀
emptyline   Big Milk Straciatella
04 marca 2014 17:54
Haffek, moje pupsko się w 16,5 mieści, a 35kg to ja ważyłam chyba jak miałam 10lat. 🙂
emptyline Dziękuję, pomogłaś mi wybrać 🙂
 
Haffek Zdecydowanie 16 🙂 Ja mam te siodło właśnie w takim rozmiarze a mam 167cm i ważę 50kg i o ile na długość tybinki dla kogoś jeszcze wyższego mogłyby być przykrótkie, to naprawdę tyłek mi nigdzie nie wyłazi 🤣 Nie wyobrażam sobie, że mogłabym mieć je w rozmiarze np.17 😉
Późno troszke no ale  🤣
Malina_M ja mam (a raczej miałam do tej niedzieli) siodło Pana Andersza i polecam!
Świetnie usadza, ale nie blokuje, wygodne, miękkie i BARRDZZZOO wytrzymałe. Moim zdaniem siodła niezniszczalne  😁

Gdyby nie to, że koń mi się rozbudował to za Chiny Ludowe bym się go nie pozbywała.

A tak z ciekawości, czemu to siodło zaliczane zostało do siodeł z niższej półki? Bardzo dobra skóra, wykonanie...
Malina_M - mój obecnie dzierżawiony czterokopytny także ma siodło robione przez p. Andersza - co najmniej 8 lat to siodło ma i nadal służy dzielnie, wieku za bardzo po nim nie widać 😉 Wszystko z porządnej skóry, nic nam się nie rozrywa na szwach czy coś... Jedyny mankament to lekkie przytarcia od puślisk, z racji długiego użytkowania, ale poza tym nie dałabym temu siodłu tyle lat "na oko" - trzyma się świetnie 🙂
Jest wygodne, miałam też okazję porównać z siodłem skokowym wykonanym przez p. Andersza w zeszłym roku (koleżanka ze stajni sobie takie sprawiła na swoja kobyłkę) i  muszę przyznać, że... kanapa. Jeszcze lepsze  😂
Nam pasuje 😉
Nocte, Piaffallo dzięki za odp, a możecie mi jeszcze napisać, które konkretnie macie modele?

A siodła te zaliczyłam do "niższej półki" cenowej. Nowe siodło w zależności od modelu kosztuje 1700-2700zł w porównaniu z zagranicznymi markami to znacznie mniej  niż powiedzmy 5-8 tyś 😉 ale skoro mówicie że jakość wykonania jest bardzo dobra, to myślę że się bardziej zastanowię nad tymi siodłami. Najgorzej że nie mam okazji nigdzie zobaczyć ich na żywo, a do samego Pleszewa mam z 350km. Zadzwonię może wysyłają coś na testy...

Jednak wciąż chodzi mi po głowie siodło syntetyczne  TEKNA
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
16 kwietnia 2014 16:57
Wiecie co dziewczyny, tak siedzę ostatnio i się zastanawiam, pod wpływem pytania które dostałam od znajomej prowadzącej szkółkę. Co mniej zaszkodzi plecom końskim? Wszelakie pfiffowskie New Lordy czy siodła marki NO NAME pochodzące z niemiec/anglii, które można dostać ze wszystkim za 500zł na allegro?
sepia   Koń stworzon ku bieganiu, jak ptak ku lataniu.
16 kwietnia 2014 17:00
Ja bym celowała w Daslo, które kosztują tyle samo, a jest większa szansa na dopasowanie. I pomimo, że jest to siodło syntetyczne, dłużej przetrwa niż te pffifoskie i no name. I dla dzieci lekkie.... i większa przyczepność....
Malina_M serio tak spadły cenowo te siodła?
Pamiętam, że wcześniej pod 3 tysie podchodziły albo i wyżej, mam nadzieję, że wraz z cena jakość się nie zmieniła. Ja moje miałam 2,5 roku, a byłam drugą właścicielką. Siodło kupiłam jak też już trochę miało a wyglądało jak nowe.

Jeśli chodzi o moje siodło: skokówka
z tej strony siodło skokowe nr 7 : http://www.rymarstwo.ig.pl/index.php?id=siodla_skokowe

Tylko hmm przyznam szczerze, że miałam inne poduszki kolanowe. W ogóle już jakby tego modelu co ja miałam nie ma na stronie, ale prócz tego, że poduszka kolanowa inna, to jakby identyczne było 🙂
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
16 kwietnia 2014 17:29
sepia tak samo jej mówiłam, sama jestem posiadaczą Daslo, Winteca no i Euroridinga. Wcale nie twierdzę, że jeździ mi się gorzej w Daslo czy Wintecu. Jej po prostu nie idzie przetłumaczyć.
Hej, zastanawiam się nad siodłem Fair Play Rimini pro light. Wiem że była już tu o nim mowa, trochę czytałam. Interesuje mnie, czym się różni od Daslo Rimini, bo spotkałam też takie siodła, oraz czy jest wygodne. Z tego co udało mi się przeczytać, większość osób jest zadowolona z niego, pod względem m.in dopasowania do konia, ale czy jest równie wygodne podczas jazdy ?
joanna_kwiat89   Decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez.
22 kwietnia 2014 10:21
Ulalala niedługo minie rok odkąd mam FP Rimini pro light i cały czas jestem w szoku, że za taką cenę kupiłam tak fajne siodło. Mi się w nim jeździ naprawdę wygodnie, wreszcie mam na nim dobrą pozycję, prawie wyeliminowałam pochylanie się do przodu (a miałam z tym ogromny problem), usiadłam. Poczułam się pewnie w siodle. Obawiałam się tego zamszu, że będę się ślizgać, ale nic takiego nie ma miejsca, dobrze trzymam się w tym siodle i wreszcie wychodzi mi pełen siad w galopie tak jak powinien. Przy skokach do 90 cm (więcej nie skaczę) też jest stabilne, tył się nie podnosi, nie "klapie". Koń też chodzi dobrze w tym siodle, rozluźniony, w mojej ocenie nie blokuje mu łopatek, nie uciska nigdzie. Ostatnio nawet robiłam zdjęcia po jeździe i koń był równomiernie spocony pod siodłem. Ostatnio byłam zmuszona zmienić łęk bo przestał poprzedni pasować, w moim przypadku zmiana nie trwała może 10 minut a 20, ale nie jest to nic skomplikowanego 🙂 Niestety nie pomogę w kwestii czym się ono różni od Daslo Rimini. Kiedyś tylko usłyszałam, że Daslo to starszy model/ zamiennik (?), ale ile w tym prawdy nie wiem. Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda FP Rimini pro light na jeździe, w użytkowaniu mogę przesłać zdjęcia, odezwij się na priv. 🙂
U nas w stajni są i daslo i FP. Daslo już teraz nie ma u nas w sprzedaży. Niby niczym się nie różnią w sensie wyglądu ale lepiej mi się siedzi w tym starszym Daslo jednak i leżą na koniach znacznie lepiej do FP.
Piaffallo osobiście na temat cen siodeł nie rozmawiałam ale tu jest strona z allegro http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=11743754 na samym dole są siodła skokowe. Pewnie cena tak jak i daw magu uzależniona jest od jakości skóry i wszelakich innych indywidualnych zachcianek. Ja jednak zdecydowałam się na siodło Tekna.
Ulalala Ja od roku mam FP pro light, jestem zadowolona 😉 Mi się sprawdza zarówno do zwykłej pracy jak i terenów. Siedzi się wygodnie, nic nie uwiera, nie blokuje. Wg mnie nie jest to siodło trzymające, ale można w nim porządnie usiąść. Utrzymanie w czystości to banał, szycia i materiały są porządne.
Dziekuje wam za opinie🙂 teraz jezdze w takim siodle ze nie dosiegam do duzych fajnie trzymajacych klockow i czuje z tego powodu straszny dyskomfort. Lece do tylu, lydka do przodu i tyle z tego. Boje sie tylko kupic w ciemno ze nie bedzie pasowalo do konia:\
Dziwnym zbiegiem okoliczności znalazłam siodło w mojej pracy (pozostało w magazynie po zmianie właściciela). Z racji, że na siodłach nie znam się ani odrobinę, to nie potrafię ocenić go. Wizualnie nie jest zniszczone ani trochę, widać, że specjalnie nikt na nim długo nie jeździł, nawet za bardzo poprzecierane nie jest. Jak poszukałam to znalazłam nazwę: Kadet i zero opinii na jego temat w internecie. Czy ktoś z was jeździł w takim? Widziałam na allegro ofertę sprzedaży tego siodła jedynie, po cenie, sądzę że jest z tych zdecydowanie tańszych😉
Czy wintec jest przystosowany do tego, aby tak go rozebrać w domu? Tj. żeby zwykły użytkownik nie znający się na tym mógł go rozkręcić, tak jak jest to  z wymianą łęków? Chodzi mi o łatwy dostęp do paneli, ponieważ udało mi się to tylko z poziomu rozkręcania aby wymienić łęk, dalej nie wiedziałam co i jak.


(foto z internetu)

Oraz drugie pytanie, czy ktoś kto ma winteca z systemem cair , miał oprócz poduszek powietrznych taką wkładkę? Zastanawiam się czy jest ona tam fabrycznie wsadzona, czy to handmade poprzedniego właściciela.  Płaska pianka, z naklejoną drugą warstwą pianki przy przednim łęku i przy tylnym łęku.
Mieliście d czynienia z siodłami marki GFS?
Mam na oku jedno siodełko, zastanawiam się nad zakupem, ale nie znam tej firmy i nie chciałabym kupować czegoś, co może się okazać Piffem czy innym badziewiem...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się