Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

Julie ale po co od razu się wyźrebiać? Można przecież skubać koło konia trawę na czworakach cały dzień, potem w jednym boksie jeść wspólnie owies ze żłobu, pochlipać wodę z poidła, walnąć "dwójkę" pod ścianą, a potem się w niej położyć spać.
O wtedy może jest szansa na pełne "zjednoczenie" 😉 No chyba, że się nie przeżyje takiej bliskości.


Ale wtedy to można nazwać naturalsem ,a nie jakieś pajacowanie !!!  🙄
Od teraz, jak ktoś będzie mi mówił, że jest naturalsem, to zapytam czy robi kupę razem z koniem do jednego bosku, a potem wyjada sianko i słomę lawirując językiem między bobkami 😉
Fuj, chyba mnie trochę poniosło  🤣
O rany, co Wy pitolicie w ogóle? 🙂
Od teraz, jak ktoś będzie mi mówił, że jest naturalsem, to zapytam czy robi kupę razem z koniem do jednego bosku, a potem wyjada sianko i słomę lawirując językiem między bobkami 😉
Fuj, chyba mnie trochę poniosło  🤣


Ani trochę !  🤣
Pati12318 - to proszę pytaj, jestem do twojej dyspozycji🙂

P.S. O, tu takie pajacowanie ciekawe🙂 Na FB udostępnił mój znajomy - hodowca koni zimnokrwistych na kiełbaski🙂
- Maceba
Nie no milenka fajna, mądra babka z Ciebie to nawet nie śmiem pytać 😉
Mnie fascynują takie kontrowersyjne ruchy z punktu widzenia społecznego. Mieliśmy np. kiedyś w Polsce pewien system społeczny, który budził wiele kontrowersji. Oto jego cechy:

- powstał jako przeciwwaga dla istniejącego, sprawnie działającego systemu
- skupił wielu tych, którzy kiepsko prosperowali w poprzednim systemie, bo stwarzał nadzieję, że w nowym osiągną sukcesy
- był nieefektywny
- sukcesy nowego systemu były sukcesami jedynie w ocenie jego zwolenników i działaczy
- był oparty na propagandzie
- bardzo szybko się rozprzestrzeniał, przynajmniej przez pierwsze dziesięciolecia
- stwarzał zagrożenie dla innych
- młodzi, naiwni ludzie bez doświadczenia, dawali się łatwo do niego przekonać
- narzucał jedynie słuszną drogę
- prominentni działacze mówili jedno a robili drugie

Zastanawiające?

System, o którym mowa nie przetrwał próby czasu, przynajmniej w naszej części świata...hm...

😉
Phh.. Tez mi argument..🙂 Heliocentryzm też był kontrowersyjny.
Kontrowersje wynikają najczęściej z niewiedzy na dany temat - i to działa w obie strony🙂 Ale jak się lubicie klocic, to proszę. Nie będę przeszkadzać  :kwiatek:

Pati -  :kwiatek:
Maceba ganasz jest niesamowita 💘
Wydaje mi się, że jak z każdą nieuregulowaną nowością problem polega na tym, że prócz "true" ludzi, jest wielu takich, którzy nazywają się naturalsami, a w ogóle nimi nie są. Ponieważ ktoś, kto nie zna się na naturalu, nie umie rozpoznać oszusta to po spotkaniu takiego osobnika - którego metody będą nieskuteczne (i oby tylko tyle, bo to się może niebezpiecznie skończyć) - zraża się do naturala.

No i trudno się dziwić.

Przydałoby się zmontować jakiś przewodnik jak rozpoznać takich pseudo-ekspertów.  👿
Majonezka - wydaje mi się, że wystarczy sobie odpowiedzieć na dwa proste pytania:
1. Czy dana metoda treningowa/technika jazdy/sposób obchodzenia się z koniem (itp.) w jakikolwiek sposób narusza jego dobrostan, szkodzi fizycznie lub/i psychicznie?
2. Czy powyższe prowadza konia do jakichkolwiek postępów - prawidłowa rozbudowa mięśni, zadowolenie konia z pracy, chęć współpracy z człowiekiem, opanowanie itd.

Można by to ładniej i bardziej profesjonalnie sformułować ale - wiadomo o co chodzi.
Jeśli nie został naruszony punkt pierwszy to nie ma się czym przejmować i na co psioczyć. Jeśli został spełniony punkt drugi to można nawet się pochylić i przyjrzeć bliżej🙂 A nuż cos człowiek znajdzie dla siebie ciekawego.

Naprawdę daleka jestem od bezkrytycznego bronienia wszystkich osob nazywających siebie naturalsami ale tez tak jak napisałam wcześniej, kontrowersje wynikają najczęściej z niezrozumienia tematu, idei, założeń a także z nieprawidłowego zastosowania tychże.

Nie ma co sobie przypinać łatek - jest po prostu dobre koniarstwo i dobre jeździectwo , które można rozpoznać po zadowolonym, ufnym, szanującym człowieka i chętnym do współpracy koniu. I więcej filozofii w temacie nie widzę  :kwiatek:
Elfik   Piękny rudy sens życia:)
10 maja 2014 17:17
milenka_falbana super by było jakby więcej osób miało takie podejscie jak ty!  😅 popieram zupełnie! ja też była długi czas przeciwna pracą na "sznurku i linie" ale jak mi pokazano ćwiczenia które pomogły mojemu rudemu z równowagą i sztywnością na prawej łopatce to od tej pory uważam, że ma to sens ale trzeba wiedzieć co się robi🙂 a większość osób które widziałam pracujących niby naturalem to aż smieszny obrazek się robił :P
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
11 maja 2014 17:31
A takie moje pytanie - czy natural jest, czy nie jest "stylem jeździeckim"? Bo właściwie to nie wiem.  👀
Elfik - dzięki :kwiatek:
Zielona Herbatka - trudne pytanie🙂 Według mnie natural nie jest odmiennym "stylem jeździeckim"... Nie powinien być. Każdy adoptuje ćwiczenia pod siebie i pod swój styl angielski/west.... Chociaz w początkowych etapach mamy przecież jazde bez kontaktu (na halterze) i przenoszenie sygnałów ćwiczonych z ziemi na siodło przy pewnym "przejaskrawieniu". Dlatego na początku wiele osób wygląda nieco pajacowato🙂 Ale to jest etap a nie efekt (produkt końcowy) - o tym warto pamiętać.
Na pewno sporo czerpie z westu. Ale kwestie balansu pozostają takie same.

PNH na przykład zakłada, że ludzie potrafią jeździć i zaleca ciągłe szkolenie dosiadu, równowagi niezależnie od szkoleń naturalu. Jedynie jeździe na kontakcie poświęcony został osobny rozdział : Game of Contact.

Cele sa te same co w jeździectwie klasycznym, drogi również bardzo zbliżone - czasem , nieco dookoła. Co kto lubi🙂

Ważne aby się rozwijać - tego wiele osób niestety nie czyni i wystawia tym samym kiepską wizytówkę NH...
No ale ten sam problem mamy w klasyce ocenianej od strony kiepskich, "wiecznych" szkółek i marnej rekreacji.

milenka_falbana, wolałabym adOptować dziecko, w ostateczności zwierzę 😉
Zielona Herbatka   Miłośniczka zielonej herbaty! :)
11 maja 2014 19:58
milenka_falbana, dzięki.  😁
milenka_falbana, wolałabym adOptować dziecko, w ostateczności zwierzę 😉


Haha😀 Halo - wierzę! 😀
A game of contact - tak w dwóch zdaniach - na czym polega?
Czy to klasyka zaadaptowana ( 🙂 ) do potrzeb naturalu?
[quote author=milenka_falbana link=topic=11961.msg2090779#msg2090779 date=1399833162]

Na pewno sporo czerpie z westu.
[/quote]

Hm... niby co? Mnie przychodzą na myśl głównie siodła. Naturalsi używają ich nawet zamiast siodeł skokowych, bo uważają, że siodła westowe są najlepsze do wszystkiego. Bywa, że takie siodło wymaga jednak pewnej adaptacji, np. jak się go chce używać zamiast muszli klozetowej. Ale to tylko amerykańscy naturalsi, bo np. rosyjski naturals Nevzorov zaczerpnął siodło z klasyki. Munsztuk zresztą też zaczerpnął z klasyki, tylko trzeba było przeprowadzić niezłe śledztwo, żeby się o tym dowiedzieć. Gość się zapierał, że żadnego żelastwa nie używa.

Poza tym, czerpią z westu sporo naiwnej młodzieży, która, niestety, nie rozumie, że jest robiona w konia. Tyle, że z klasyki równie często sięgają po taką młodzież.

Bywa też, że, zarówno z westu, jak z klasyki, zaczęrpną jakiegoś zawodnika, czy trenera, który nagle sobie pomyśli, że można by łatwo zarobić parę złotych...
[quote author=Isabelle link=topic=11961.msg2087354#msg2087354 date=1399482956]
Monty coś takiego wprowadził, ale to jest metoda bardziej w moim odczuciu... dla ranczerów. którzy muszą zrobić konia szybko, koń ma na początku tylko i wyłącznie iść za innymi, a jak się zepsuje-tanio można wymienić. Poza tym, konie wychowujące się na wielu tysiącach hektarów, hodowane w celu zaganiania to trochę inne konie, z innymi plecami (zbudowanymi klimatem i ewolucją) niż nasze konie, często gęsto-z miękką nerą.


Nie tylko dla Ciebie. W końcu sam Monty opisywał swoje metody jako alternatywę dla sposobu zajeżdżania koni przez swojego ojca (szybko i boleśnie, bo inaczej nie potrafili).
Obecnie też to robi, pytanie po co tylko ładować świeżakowi siodło i dociążać go na dzień dobry jeszcze swoim ciężarem? redpepper, masz z tego jakąś satysfakcję, czy co?
[/quote]

redpepper, odpowiesz na moje pytanie?
Thymos, nie zauważyłaś pewnej prawidłowości? "Naturalsi" wyłącznie się chwalą. Odnoszą same sukcesy. Błędów nie popełniają, bo systemowo wszystko jest tak, jak miało być, tj. cokolwiek się zdarza  - widocznie taki etap. Żaden naturals nigdy nie miał  złego pomysłu, chyba, że nie posłuchał zaleceń systemowych. A te, z całą pewnością, są ZAWSZE słuszne, a wszelka krytyka to rezultat uprzedzeń. Dowodem na wyższość naturalu jest to, że klasycy popełniają mnóstwo błędów, a naturalsi jedynie napotykają przewidzianie w systemie trudności - ergo, odnoszą same sukcesy.
Halo ależ owszem, popełniamy błędy i mylimy się jak każdy. Naturalsowi jak każdemu zdarza się - nie zrozumieć, wybrać zły sposób działania, zrobić coś nie tak, nauczyć konia nie tego, co chciał. Ale nie znam nikogo, niezależnie od jego metod pracy, kto by chętnie opowiadał o tym, co mu nie wychodzi. To chyba bardziej w zamkniętym gronie, gdzie można opowiedzieć o takiej sytuacji na zasadzie "nie wyszło mi to i to, bo... więc jakby wam się przytrafiło, to pamiętajcie, że..." ewentualnie poprosić bardziej doświadczonych o radę. Ale wchodzić na ogólnopolskie forum i opowiadać o tym, co nie wyszło? Trochę to nielogiczne.

Natomiast owszem, filozofia naturalu zakłada, że popełnianie błędów się zdarza i jest normalne. Tak wygląda nauka - ucząc się, popełniamy błędy. Ale to nie powód, żeby się poddawać, tracić wiarę w siebie i tym bardziej winić konia. Popełniłaś błąd? - wyciągnij wnioski i idź dalej. Przy czym to znowu nie jest założenie wyłącznie szkół naturalnych, ale psychologii uczenia się jako takiej.
Murat-Gazon, Chyba nie zaglądasz co wątków "interpretacja..." zdjęć i filmów. Kilka osób tygodniowo wrzuca tam swoje zdjęcia, filmy, opisuje/pokazuje problemy, oczekując rady i pomocy co i jak poprawić. W KR wszyscy piszą zarówno o swoich sukcesach, jak i porażkach i problemach, opowiadają o tym co wyszło i nie wyszło. 🙂
Julie owszem - to jest właśnie pytanie o radę bardziej doświadczonych  🙂
Naturalsi robią to samo w wątku o sznurkersach.
Halo, ale ja się po części uważam za naturalsa a za największą objawioną prawdę wyznaję: "wiem, że nic nie wiem", jak również: "lepsze wrogiem dobrego" (oczywiście zawsze trzeba założyć progres, bo "kto nie idzie do przodu ten się cofa."😉.

Dlatego znów mi się trochę krew burzy, jak czytam o nawiedzonych quniareczkach, pysiach i marchewkowych patykach, i sobie uzmysławiam, że w sumie, to ja jestem w jednym worku razem z nimi. Normalnie wstyd.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 maja 2014 11:54
Thymos ty to już chyba wszystkiego spróbowałaś bo i westu też 🙂
Murat Gazon - Może nie znasz nikogo kto chętnie przyznaje się do błędu ale za to naturalsi bardzo chętnie doszukują się błędów u inny i chętnie wszystkich krytykują , zwłaszcza wszelkie klasyczne metody pracy z końmi.Cała ta ideologia polega na krytykowaniu wszystkiego co nie zgadza się z waszą ideologią
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
12 maja 2014 11:59
chętnie doszukują się błędów u inny i chętnie wszystkich krytykują

ich naczelnym konikiem jest "odrabianie"  koni zepsutych przez nienaturalnych. 😁
Smok10 mam smutne wrażenie, że doszukiwanie się błędów i krytykowanie wszystkiego dla zasady nie jest bynajmniej domeną naturalsów, ale po prostu bolączką całego światka jeździeckiego. Nie przeczę, znając rozmaitych pseudonaturalsów można odnieść wrażenie, że czepiają się kogo popadnie i czego popadnie, ale znając słabych klasyków można odnieść dokładnie to samo wrażenie. Zaś dobry i rozsądny jeździec i koniarz, obojętne, z jakiej szkoły się wywodzi, nie krytykuje dla krytyki, lecz co najwyżej powie, co myśli, i jeśli zostanie poproszony, to coś doradzi.

Jeśli ktoś pracuje tak, że koniowi nie dzieje się krzywda fizyczna ani psychiczna, natomiast widać postęp i obopólne zadowolenie zarówno jeźdźca, jak i konia - to co tu krytykować? To, że samemu zrobiłoby się może coś inaczej, nie znaczy, że lepiej, tylko że po prostu - inaczej. A każdy wybiera swoją metodę.

ElaPe można by pomyśleć, że klasycy nigdy nie muszą naprawiać źle jeżdżonych koni.  😎
Odrabianie do czego ??? Wezmą konia Grand Prix który gdzieś się przyciął i swoimi metodami przywrócą go z powrotem do szczytu formy ???  😂
Murat Gazon - Nie wiem czy muszą ,ale koni po naturalsach raczej kijem nie tkną
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się