Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

zduśka  nie mam nic teraz do roboty całe dnie, więc... będę trzymała mocno kciuki....

kuczak faajnie wyglądasz. Ja też mam tak nisko brzuch, już od jakiegoś czasu. Nie martw się na zapas:*
demon, niezła brygada!
Demon boskich masz tych chlopakow. Ogladalam ostatnio wasz dziennik budowy na muratorze. Tez sie przymierzamy, ale z moim zapalem... Taki dom jak Wasz mi sie marzy, oj tak 🙂


Dziewczyny, pytalyscie o kombinezony dla dzieci. Nie wiem czy znacie Cocodrillo. Maja bardzo dobrej jakosci i mega cieple. Cena za taki zaczyna sie od 100 zl. Maja e sklep ale ubogi, wiecej z aktualnej kolekcji jest w stacjonarnym, jak by ktoras chciala, to mam 8% rabatu. Moge kupic i podeslac. Polecam, bo tam kupuje dla moich chlopakow, generalnie wszystko i jedtem zadowolona z jakosci ☺ 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
15 września 2014 10:08
sznurka, świetne są! Pytałam właśnie wujka Google, ale ciężko je dostać 🙁 Niestety te podlinkowane przez Ciebie, to nie mój rozmiar, a kupowałabym od razu 😀
demon, uwielbiam zdjęcia Twoich dzieciaków 🙂
deksterowa, dziękuję :kwiatek: Ja wciąż jestem załamana swoim wyglądem. W lustrze tego nie widzę, ale zdjęcia mnie przerażają, chociaż cieszę się, bo ostatnio tyję już tylko tyle ile rośnie Hania. A brzuch nisko jest tylko jednym z powodów mojego stresu. Do tego dochodzi skrócona szyjka, dziwne bóle podbrzusza, ciągłe pytania ludzi "kiedy rodzisz?" i jakieś takie dziwne, wewnętrzne uczucie, że to lada chwila. Jak już skończę 36 tydzień będę spokojna. Jeszcze chwila...
Wczoraj na wszelki wypadek wyprałam torbę, którą chcę zabrać do szpitala i zaczynam ją powoli pakować, bo jeśli (odpukać) coś by było nie tak, to Niemąż w życiu nie poradzi sobie z dowiezieniem mi rzeczy. Podejrzewam, że przywiózłby mi za małe dżinsy i jakąś seksi koszulę nocną zamiast tego co mi potrzebne 😉

edit. Cieplejszą czapeczkę dla noworodka kupić w rozmiarze 56 czy 62?
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
15 września 2014 10:17
czapeczki kupowałam na oko. Nawet nie zwróciłam uwagi że mają rozmiar. Ale może skoro dla noworodków ciuszki kupuje się 56 najczęściej to i czapeczkę zabrać w tym rozmiarze.

dziewczyny wy mówicie że brzuszki nisko a ja dalej mam wrażenie że całkiem wysoko. Oj przenoszę chyba tą ciążę. W środę mam znowu wizytę u lekarza.
A tam zdjęcia... ja musiałam dużo zrobić, żeby jakieś nadawało się na wrzucenie tutaj w wątku 😉 choć tak siebie w lustrze też nie widzę jako takiej "nalanej" a na każdym niemal zdjęciu tak jest. Czyżby zdjęcia kłamały, albo ja może mam zaburzony (tzn. za dobry) obraz swojego wyglądu ?🙂  póki co brzuchowe rozstępy trzymają się z daleka, doszły mi tylko nowe na udach (ale tam niech się plenią jak chcą). Torbę mam spakowaną od kilku dni, brakuje mi tylko 4 aktualnych badań, krew robię w środę, a wynik wymazu będzie  może pod koniec tygodnia. Mam więc nadzieję, że nie zacznę rodzić wcześniej, a taką obawę mam od długiego czasu- przez właśnie szyjkę, takie pobolewania (ciągnięcia) i czasem kłucia w dole brzucha. Leżę jak tylko mogę.

Chyba te obawy dotyczą każdej ciężarnej w ostatnich tygodniach...i takie ciągnięcia są chyba zjawiskiem normalnym 🙂

ps. troszkę zazdroszczę Wam tych ruchliwych dzieciaczków. Mój rusza się mało, to nie są najczęściej kopnięcia, tylko takie przeciągania. Nie mam z nim komunikacji, bo jak nie śpi, to go puknę lekko i już nie odpowie- ucisza się (może się boi?). Z jednej strony dobrze, bo nic mnie nie boli od tego, nie wsadza mi łapy w żebro ani nie miętosi wnętrzności, ale z drugiej... chciałabym zobaczyć jak to jest 🙂
maleństwo, Polecam spowijanie. Miesięczne dziecko wykonuje niekontrolowane ruchy łapkami i nóżkami. Jej samej może to przeszkadzać.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 września 2014 10:40
Julie dzięki, próbowałam, tylko ściśnięta ona też nienawidzi być  😵 Takie to bobo - tak źle i tak niedobrze...
Dzięki dziewczyny  :kwiatek:

Demon boskich masz tych chlopakow. Ogladalam ostatnio wasz dziennik budowy na muratorze. Tez sie przymierzamy, ale z moim zapalem... Taki dom jak Wasz mi sie marzy, oj tak 🙂



kassaja o fajnie  😀.
A jak nas tam znalazłaś ??? Dawno nic nie wstawiałam bo nic się specjalnie nie zmienia w naszym domu. No może trochę elewacja, trzeba będzie wrzucić fotki.
No i wiesz możemy pomyśleć o projekcie jak byś chciała  😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
15 września 2014 11:16
W sobote dosc spektakularnie odpadlo mi kolo od wozka, w polowie drogi do sklepu. Drugie wyglada jakby chcialo sie z nim zabrac, a przy tylnych blokuja mi sie hamulce... Musze cos kupic na cito. wiem czego nie chce- malych koleczek, bron boze podwojnych. Ma pojechac po piachu, wertepach, polna droga, przez wysokie chodniki i sniegowa breje. I ja mam przy tym nie skonac. Szukam w uzywkach bo 2 tysie mi w kieszeni jakos nie zalegaja...

Potrzebuje szybko sie zdecydowac i moje typy to:
-stary (mocno) Xlander X1 za 150zl
-Baby merc s3 (stan dobry) za 250zl
-roan marita (z calym zestawem, ale stan super) za 400zl
-hartan skater (niew najnowszy, ale stan ok0 bardzo szerokie opony) za 200zl

co byscie braly?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
15 września 2014 11:16
Alqualoth, super, ze u Ciebie ok, spłoszony okoń, dobre  😀

zduśka, bardzo mocno trzymam kciuki. Szkoda, ze nie leży na Karowej lub na Kasprzaka, tam maja najlepsze oddziały prenatalne, pewnie beda przewozić maluszka, jesli tfutfutfu urodzi sie za wczesnie. Ostatnio, bo nie wiem czy czytalas- widziałam chłopczyka urodzonego w 27tc, teraz ma sie dobrze, my_karen pisała o bliźniaczkach siostry urodzonych ok 25tc, tez maja sie dobrze. Ten 22tc brzmi strasznie jednak, mam nadzieje, ze dziecko posiedzi jeszcze troche.

Kurczak, mnie tez pobolewa brzuch jak na miesiączke, lub ciągnie. Dzis w nocy bolał dosc mocno. Moim zdaniem wcale nie masz go tak nisko nie przejmuj sie. W ogole to super wyglądasz! Poza tym - 34 tc to juz naprawdę spoko, ale rozumiem Twoja "granice" 36tc- masz ciaze pojedyncza, u mnie 34tc to sukces.
Gdzie kupujesz czapeczkę? Ja tez muszę.

[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2181449#msg2181449 date=1410765054]
To pewnie potem będziesz miała takiego boksera jak ja - byłam niemal pewna, że mam siniaki od środka!
[/quote]
A ja jestem pewna, ze jestem podrapana od środka przez Nelę. Serio-czasami czuje takie chrobotanie.

demon, poka ten dziennik!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
15 września 2014 11:27
Diakonka, ja wiem, że skończony 34 tydzień, to już nie tragedia, ale mimo wszystko wcześnie, ale mam nadzieję, że tylko moje paranoje. U mnie ból pojawia się głownie w nocy. Chociaż dzisiaj pojawił się najpierw w nocy, a później bardzo wcześnie rano. Jest na tyle silny, że mnie budzi, ale na szczęście przechodzi o po lekach. Mimo tego od kilku dni nie udało mi przespać kilku nocy.
Czapeczki jeszcze oglądam, ale widziałam w internetowym C&A całkiem ładne i niedrogie. W tym tygodniu pewnie już jakąś zamówię.
szafirowa, a jak długo zamierzasz uzywac wozka?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
15 września 2014 11:36
sznurka, szczerze? Nie mam pojecia, zalezy jak dlugo da sie w nim pacyfikowac i czy cos nam sie w zyciu zmieni czy nie. Tu gdzie mieszkam nie ma opcji, zeby poszedl ze mna piechota na zakupy- mikro chodnik i ruchliwa ulica, a JAsiek ma milion wizji dotyczacych kierunku, tempa i waznych przystankow 😉 No i nie mam opcji zrobienia zakupow jak jest luzem.
Niemniej - ma mi i jemu byc przez ten czas mozliwie najwygodniej, niepotrzebny jzu wozek zawsze moge sprzedac dalej (i to jest stanowczo lepsza opcja, niz terazniejszy, ktory byl tani i wlasnie laduje na smietniku)
Zduśka i wiesz coś więcej? Trzymam kciuki, kurcze czemu nie kazali jej leżeć jeszcze z kilka tygodni 🙁

Demon świetnie są jak zwykle 🙂


A ja wstawiam z szaleństw fontannowo-rynkowych 😉
Z nimi to się nigdy człowiek nie ponudzi 😉 I dużo ubrań na zmianę trzeba ze sobą nosić













szafirowa, raczej jakis tańszy, po co marita kompletna?
P.S. Plecak ze smycza mu kup prócz wozka, część problemów rozwiążesz

gwash ona na 3 latkę wygląda! taka duzia!
demon, Jeny, dopiero doczytałam o podpaleniu i zatrzaśnięciu w jeden wieczór... 😵 😁
Chłopaki rozrabiaki. 😉
Foty piękne!

gwash, Twoje dzieciaki też jak zwykle super. 😀

szafirowa, Powiedz co to za wózek się rozpierniczył?

[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2181603#msg2181603 date=1410774017]
Julie dzięki, próbowałam, tylko ściśnięta ona też nienawidzi być  😵 [/quote]
A ile razy próbowałaś? Czasem trzeba trafić na odpowiedni moment. Jedna z moich sąsiadek spróbowała tylko raz i stwierdziła, że dziecko nie chce, a druga powoli, klilkukrotnie przyzwyczaiła i w efekcie refluksowy i kolkujący synek pokochał spowijanie i bardzo się dzięki niemu uspokajał.
Inna opcja: chusta bokiem. Większość dzieci uspokaja się jak jest im tak jak w brzuchu - ciasno. 😉
Jeszcze inna opcja - hamak. sznurka miała dla Lewka. Machanie odnóżami jest wtedy ograniczone i dzieć sobie śpi jak taka larwa. 😉
Może Linka należy do wyjątków, ale może spróbuj jeszcze pokombinować. 🙂
aaale macie super dzieciaki 😍 piękne zdjęcia i w ogóle klimat 😜 wpadam podzielić się fotkami z weekendu u rodzinki 😀



szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
15 września 2014 12:25
Julie, Peg Perego Pliko P3 zakonczylo zycie (a bylo tylko po 1 dziecku wczesniej).
srokate ooooo czyżbyś była u moich rodziców??? :P /zdjęcie pośród aronii/  mają mega dużo aronii, i nikt tego teraz nie zrywa. Jeśli chcecie to za rok można sobie przyjechać (okolice Przysuchy)i zerwać ile chcecie na soki, dżemy, nalewki 😜 


demon, poka ten dziennik!


pokazuje zatem:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?210399-stodoła-Pawła-i-demona&highlight=stodoła+Demona

gwash faaaaajna para !!!

Julie no ja już kompletnie siwa jestem, a mi tu trzeci agregat rośnie  😁.

deksterowa ja bym chętnie wpadła  🤣 😉
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
15 września 2014 13:15
demon zbieram szczękę z podłogi 🤔zok:
To Wasz projekt?
No to nie mogę się doczekać, aż przyjadę po ten kosz 😜
No nasz projekt  🤣
No zapraszam, zapraszam  😉.
demon  no problem 🙂
  gdybym zapomniała, pamiętaj za rok w sierpniu, weź ze sobą tylko skrzynki kartony czy w co tam chcesz rwać 🙂  na soki i dżemy najlepsza sierpniowa, ale na nalewki wrześniowa podobno 😉 jest gdzie rozbić namiot jak coś 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 września 2014 13:33
Julie, no niedużo 😉 Może masz rację i muszę jeszcze popróbować ją pozawijać wieczorkiem. Ja się szybko poddaję ze wszystkim, więc możesz mieć rację 😉

A tak poza tym, to Linka jest zarąbista - chichra się, strzela uśmiechy, gada jak najęta. Kurczę, fajna się robi pomału!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
15 września 2014 14:17
demon, naprawdę robi wrażenie, mega industrialny, odważny i pojechany. Ciekawa jestem jak sie mieszka w takich surowych wnętrzach?
Przypomina mi projekt domu, jaki miał moj eks, nie zdziwiłbym sie, gdyby to tez był Wasz.

Zeby nie ciagnąć offtopu- czy Wy tez pod koniec ciazy macie, mialyscie zalecenie jeździć raz w tyg na Ktg? Wlasnie mi sie przypomniało, ze lekarz zalecił mi od 34tc, zaraz jadę na Kasprzaka.
Fajnie, bo bardzo jestem ciekawa jak dzis leżą dzieci, bo zmieniły pozycje od wczoraj, mam wrażenie, ze juz oboje leżą w poprzek - czuje rozrywanie po bokach. Przynajmniej w żebra juz sie nie wbijają.
diakonka  mój nic takiego nie powiedział, a przed porodem byłam już na ostatniej wizycie, tak samo nikt mi nie mówił o możliwości skorzystania z położnej środowiskowej 🙂 
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 września 2014 15:43
Niestety  😕 Maluszek umiera ....nie ma już wód płodowych. Straszne  😕
Świat jest okrutny.... szkoda, że nie można pobrać takich wód płodowych od innej mamy, która np. rodzi już, i wstrzyknąć do brzuszka który ich potrzebuje.... 🙁🙁 nawet sobie nie próbuję uzmysławiać, co czuje koleżanka ;(
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 września 2014 16:16
Diakonka, tak, ja latałam co tydzień (tzn raptem 3 razy byłam, miałam kolejne ktg na środę, a w piątek urodziłam).

zduśka, fuck...bardzo współczuję tej dziewczynie 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się