Kącik Ujeżdżenia

Mi sie najbardziej ta muzyka podobala 😀 No idealna!

Muzyka fajna,ale wybitnie nie znoszę wszelkich fryzów,andaluzów i lusitano na czworobokach...

DressageLife bo podpaniesz!  👿   😉
Ale tego kura z Fuego to ja za bardzo nie lubie, tzn denerwuje mnie to ze przy takich koniach jest troche wymagana taka muzyka 😀

Muzyka fajna,ale wybitnie nie znoszę wszelkich fryzów,andaluzów i lusitano na czworobokach...


No i w sumie w tych najwyzszych konkursach jakos rzadko sie je widzi. Przynajmniej ja ich wiele nie widzialam- ale moze przyslepa jestem  😁

W takich 'ogólnych' to nie, ale na Igrzyskach Hiszpanie i Portugalczycy startują odpowiednio na PRE i PSL i to może nie z meeega, ale jednak sukcesami, a kilkoma mega 😉. Fryzów to ja fanką też nie jestem, chyba że do bryczki, na zdjęcie, do ślubu etc. Jakieś takie... Kiczowate są:P

przede wszystkim to konie do cyrku i pokazów,nie klasyki czworobokowej

podoba mi się, że startują na swoich koniach ze swoją muzyką. to robi cały efekt dla mnie 🙂 bo czy koń sam w sobie mi się podoba? jest piękny, wszystko jest, ale nie zachwyca na czworoboku w taki sposób jak np. Damon Hill 😉
tak w ogóle to dużo bardziej podobał mi się Rubi 😍 ale muzyka nie mój klimat  😁
fryzy wyskakują mi już z lodówki bleee...

Mi się na czworoboku podoba każdy koń, który jest dobrze wytrenowany, fajnie sie rusza i widać ze jedzie z lekkością, niezależnie od rasy - na fb widzial dziewczynę,która rzeźbi sobie ujezdzeniowo haflingera i ruch to on ma lepszy niż niejeden "Niemiec" stojący w polskich stajniach... Hiszpanie, Francuzi, Holendrzy,Niemcy jeżdżą na swoich koniach i rodzime hodowle promują i to im sie chwali, tylko u nas krótkowzroczność poza nielicznymi wyjątkami- ale to temat rzeka poruszany nie raz...

Mi sie Fuego bardzo podoba  😀

dressagelife- a jak dokładnie definiujesz klasykę ujezdzeniową? I dlaczego tylko pewna grupa, obecnie modnych ras, ma prawo do chwalenia sie klasycznym ujezdzeniem, reszta jak mówisz, tylko występować w cyrku....Bo tak patrząc na historię  i wpływ rożnych szkół na to co obecnie widzimy na czworobokach to można polemizować...

Sei, masz racje :-) Fajnie że tak podkreślają swoją kulturę. Chociaż z drugiej strony w Hiszpanii ta 'chłopska' mentalność przy koniach jteż jest bardzo rozwinięta, więc jak zawsze są dwie strony.

A jak to się ma do tego że to właśnie konie "do cyrku" wykonują najwyższe istniejące elementy, a nie niemieckie maszyny? Zdaje sobie sprawe, ze nikt nie ma porzeby uczyć konia na igrzyska robić caprioli, ale predyspozycje jednak maja komie barokowe. I jasne, czesc z tego to efektowne sztuczki, ale część rzeczywisty efekt bardzo zaawansowanego wyszkolenia.

Ale przy tym zgadzam się z sei że jak się ogląda te "zwykłe" rasy na czworobokach to jakieś takie większe wrażenie robią, pod kątem ujeżdżenia.

Natomiast to że fryzy są kiczowate i wyskakują z lodówki, myślę że wynika z tego że właśnie na każdym paskudnym kubeczku, koszulce, czy nawet tapecie komputerowej (wiecie, takie ugh 'grafiki'😉 na którycz jest koń to właśnie Fryz i sąd to negatywne nastawienie. Już kiedyś analizowałam czemu to ja ich nie lubię :P.

Co do fryzow zupełnie sie nie zgadzam 🤔 Rasa jak kazda inna,każdy kon jest inny i nie jest zależne to od rasy ale od naturalnych zdolności każdego osobnika. Wiec tak samo są fryzie perełki które podbijają czworoboki sama znam kilka  przykładów a moje fryzostwo czuje sie przy literkach jak ryba w wodzie.  A sama nie siedziałam na lepszych koniach. fakt inaczej sie noszą wyżej. ruch maja specyficzny-je po prostu sie kocha albo nie.

No to przeciez ja mowie tylko o moich subiektywnych pogladach na ich temat, z tego co rozumiem sei tez 😉

W cyrku to od zawsze araby robiły.

A dobrze wytrenowany w ujeżdżeniu koń nie ma rasy. Fuego i jego wyżej wklejony przejazd do muzyki w Kentucky  był po prostu elektryzujący, wspaniały, wzruszający, radosny w tym wszystkim i koń i jeździec sprawiają wrażenie jadących w jakiejś takiej radosnej euforii, bawiący się każdym ruchem, zmiany co tempo bez trzymanki to pełna maestria, tam wszystko pasowało w rytm każdego uderzenia kopytka, każde przejście a piruetów jakie prezentowali w galopie to rzadko kiedy się widuje tak dobre.

Jak ktoś nie wie co to ujeżdżenie to najlepiej mu ten przejazd Fuego pokazać.

Dla mnie klasyczne ujeżdżenie prezentuje Dujardin.Langehanenberg.To są dla mnie klasyczni jeźdźcy i klasyczne konie (Valegro i Damon Hill).Nie lubię (i tak Elu,wiem co to ujeżdżenie,zaś samego Munoz Diaz traktuję jako wyjątek) andaluzów i lusitano za dziwaczny,kicający ruch-mam wrażenie czworonożnych pająków.Cenię ruch w kłusie który jest koci,obszerny i wypracowany,a nie taki,jaki mają te rasy.
Co do fryzów się nie wypowiadam,bo prędzej spodoba mi się andaluz na czworoboku niż fryz.
I nie jestem odosobniona,zarówno Gal jak i Anky (Anky w swojej książce dotyczącej doboru konia) wypowiadali się negatywnie na temat włączenia tych koni do dużych konkursów.I ja się z nimi zgadzam.Co więcej uważam,że jak ktoś chce startować na barokowych koniach to FEI powinno stworzyć osobną kategorię dla nich.
A Fuego podoba mi się raczej z tego względu,że elementy są bardzo dobre technicznie,a nie z ruchu.Nie lubię też tego typu kontaktu jaki prezentuje większość andaluzów i lustiano,gdzie jest zebrana wielka szyja na momentami wiszących wodzach.
Jeżeli mam napisać, kto jest dla mnie ideałem który chcę widzieć i na którym się wzoruję,to ze względu na ideał techniczny-Dujardin,a jeżeli chodzi o konie to niezrównany dla mnie Damon Hill,Don Juan de Hus (polecam zobaczyć) i Parzival.
Koniom barokowym mówię nie,choć cenię sobie to,że Hiszpanie jeżdżą na swoich rodzimych rasach.
Co nie znaczy że innym nie mogą się podobać.Mi nie.

Edit: zmiana nazwy konia,pomyliłam z hodowlą tegoż  🙄

DressageLife, obecnie nie da się tego nazwać klasycznym ujeżdżeniem, tylko sportowym ujeżdżeniem 😉

Klasyka była dawno temu i chodziło w niej o coś innego niż obecnie.

W sumie to masz rację.

Wiadomo że PRE to PRE a nie hanower - w sensie budowy i ruchu znacznie się różniący od hanowera i jemu podobnych sportowych koni.

https://www.facebook.com/video.php?v=724157704311497 ale myślę że ruchowo to jest ideał do dresażu  😁

taaa, ideał, gabaryty pana też, szczególnie wiszący brzuch 🙂 Dziw bierze że te zapałkowate nóżki konia nie złamały się pod tą górą tłuszczu

Ja też nie lubię andaluzów, ale akurat Fuego się zdecydowanie broni, wygląda świetnie na czworoboku i tak naprawdę od Totilasa różnił się jedynie miękkością/płynnością ruchu, a nie samym wykrokiem czy pracą kończyn. Na wszystkich jego przejazdach widać było sporą frajdę, jaką miał koń podczas wykonywania elementów 🙂

To jest bardzo fajny filmik zestawiający obydwa konie:

Ze mnie taki ujezdzeniowiec jak z koziej.... traba,ale bardziej bym powiedziala,ze wlasnie Totilas ma bardziej ,,cyrkowy'' ruch niz Fuego.

Totilas ma (miał?) ogromną swobodę w łopatce i nadgarstku,co dało możliwość zrobienia z konia o dosyć przeciętnym w naturze kłusie fenomenu (naprawdę przeciętnym kłusie,widziałam Gala i Totilasa na żywo) i to mi się podoba.I podoba mi się w sportowym ujeżdżeniu to że każdy koń rusza się inaczej,inaczej się pracuje a końcowy efekt w każdym jest tak samo piękny,acz inny.
Zaś andaluzy to hm,lubię sobie pooglądać na pokazie na Cavaliadzie,każdy kica takim samym ruchem.

w temacie fryzów chodziło mi o aspekt wizualny. po prostu wyskakują z lodówki. są wszędzie. do tego moda na kupowanie fryzów bo są fajne do zdjęć  😁
natomiast fajnie zrobionych i pokazanych na czworobokach nie trzeba daleko szukać - te z hodowli p.Frycze pod Olą Szulc czy pod Kasią Sabitov (to tak z mojego rodzimego podwórka).

PRE mi się akurat podobają dość. andaluzy i inne takie 'bajkowe' odpadają bo zwyczajnie mi się przejadły.

jest to moja subiektywna opinia. to, że koń ma wszystko czego potrzeba, żeby być TOP nie znaczy jeszcze, że musi wszystkich zachwycać.
np. Valegro - bardzo mi się podoba, doceniam świadomie wszystkie jego atuty itd. ale bardziej trafia do mnie np. Parzival.

quanta, fajne porównania. tyle, że dla mnie to "jedynie miękkością/płynnością ruchu" to jest "AŻ" 😉

sei ale w PL to sie nie bardzo rozrozna andaluza od PRE, wiec w sumie co masz na mysli?

Zorilla
To ja z tyc co nie rozróżniają, zatem czym się różni andaluz od PRE?  👀

W Polsce dla ułatwienia jak mniemam na PRE mowi sie andaluz. Wiec roznia sie tylko nazwa :P
W Hiszpani jest takie rozroznienie, andaluz tez powiedza na troche 'skundlone' PRE, a PRE moze sie obrazic jak sie nazwie go andaluzem 😉. Jakos tak to bylo. Generalnie nie roznia sie niczym, a na pewno nie sa to inne rasy. A na pewno nienrozroznia sie tego w PL.
Dlatego tak dopytuje o co Tobie chodzi :P.
Może myślalas o PSL - lusitano?

Ano właśnie byłam przekonana, że andaluz to nazwa potoczna dla PRE i generalnie to to samo. Lusitano to inna bajka, choc tez długo nie rozróżniałam.

Parę miesięcy jeździłam na klaczy PSL a przez ten cały czas sądziłam że to PRE  😁

Bo roznice sa bardzi niewielkie w tych rasach.
Potocznie, tego slowa mi wlasnie zabraklo 🙂

Na stronie eurodressage wspominany jest koń Nero xx, a obok został zamieszczony filmik, który mnie osobiście powalił.... (w prawym górnym rogu)
http://www.eurodressage.com/equestrian/2015/01/01/nero-xx-failed-race-horse-olympic-dressage-medalist
Złożyłam sprzeciw do moderatora, pewnie mój jeden mały protest nie zrobi na nich wrażenia... ale odpisali! Niestety nie rozumieją problemu .... ręce mi opadły, może ktoś jeszcze do nich napisze, że to nie była zwykła olimpiada, a ten filmik, to nie jest tylko wydarzenie sportowe...

Yyyyy... trochę mi odjęło mowę. :/

a tak obok tematu: o moj slodki panie alez brzydki ten kon... 😉