"Nie ogarniam jak..."

Róóósssszzzoooffaaa!
ale Strzyga to Ci ją pewnie wydzierga na następną zimę  😂  😀
nie wiem jak mogłam zjeść dwie bezy o 22....wytrzymałam.... prawie  🤬

Ej, no ludzie nie przesadzajcie już, nie zapominajcie, że tu są dzieciaki
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 kwietnia 2015 21:13
Marysiu tu są dzieci  😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 kwietnia 2015 21:37
Różową czapkę ma Rosek! :P
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2015 22:00
baffinka, spadaj.
Chyba nie ma innej opcji, skoro ta zima już się skończyła 😉

Nie ogarniam współpracowników, którzy nie potrafią sprecyzować, czego chcą. Ktoś ma jakieś oczekiwania, ale zupełnie nie potrafi ich ubrać w konkrety :/ Chciałby regularnie otrzymywać raport, a nie potrafi powiedzieć, czy to wg niego jest raz w tygodniu, raz w miesiącu, czy cokolwiek innego. Efekt oczywiście taki, że współpracownik jest niezadowolony, o czym wiedzą wszyscy dookoła, a próba wyciągnięcia z niego szczegółów kończy się tym, że nie odbiera ode mnie telefonu 😀 W dodatku jest to osoba z kadry kierowniczej, więc chyba powinna potrafić się komunikować w jasny sposób. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2015 22:17
Lena, cóż, kiepski z Ciebie pracownik, skoro nie potrafisz czytać w myślach 😀
Nie ogarniam, jak można obgryzać udko z kurczaka do łysej kostki, zjadając wszyściutkie chrząstki itd.
Nie ogarniam, jak można nie nosić grubych rajstop w zimę i nie zamarzać.
Nie ogarniam, jak można zjeść pączka nie oblizując się przy tym ani razu! Impossible!  😵
Pursat   Абсолют чистой крови
03 kwietnia 2015 23:09
A ja nie ogarniam jak można trzymać na siedzeniach w pociągu dwa psy. I to wcale nie jakieś małe... To w ogóle dozwolone?
Pursat, a ja ogarniam. Bo jak muszę zapłacić za bilet jak za człowieka, a PKP nie proponuje żadnego dogodnego miejsca, gdzie za te pieniadze mój pies mógłby wygodnie położyć się na podłodze, to dlaczego nie?
Pursat, a ja ogarniam. Bo jak muszę zapłacić za bilet jak za człowieka, a PKP nie proponuje żadnego dogodnego miejsca, gdzie za te pieniadze mój pies mógłby wygodnie położyć się na podłodze, to dlaczego nie?


...nawet gdyby to były długowłose owczarki czy inne długowłose psy a na dworzu byłaby ulewa i one takie mokre i śmierdzące by tam siedziały???
W idealnym świecie skoro PKP zezwala na przewóz zwierzaków oraz pobiera za to opłaty, powinno zapewnić warunki do tego, żeby zwierzak mógł podróżować wygodnie i nie być jednocześnie uciążliwy dla innych pasażerów. W praktyce wziąć pieniądze jest łatwo, ale dać coś w zamian już gorzej :/
Nie ogarniam. 7.30 budzi mnie hałas.  Wybiegam z pokoju bo myśle ze pies coś broi w łazience.  Patrze a na dole schodów tata sobie myje lammpki i jakies inne cuda na poleczce robiąc przy tym oczywiście mega rumor. Pytam co robi a on na to ze sprzata j sama tez juz powinnam wstawac i... (trzasniecie drzwiami). Zna mnie cale życie i wie ze w dzien wolny nie wyjde przed 10  z łóżka. A juz na pewno nie po to żeby sprzątać.  po co to mówi w ogóle? Czekam na pytanie czy pojde poświęcić koszyczek. Jak tu juz nie zajrze to znaczy ze umarłak ze smiechu..
5 lat masz? Zachowanie mojego czteroletniego dziecka jest dojrzalsze.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 kwietnia 2015 10:41
Bilet za psa nie jest 100% wartoscia biletu.
Nadal nie ogarniam.
Jak 33 letnia baba, która przechodziła ospę wietrzną  i polpaśca, może jeszcze raz przechodzić ospę wietrzną
5 lat masz? Zachowanie mojego czteroletniego dziecka jest dojrzalsze.

to do mnie?
Nadal nie ogarniam.
Jak 33 letnia baba, która przechodziła ospę wietrzną  i polpaśca, może jeszcze raz przechodzić ospę wietrzną


faktycznie dziwne, po półpaścu to już powinien tylko półpasiec atakować do śmierci.. ale widać medycyna uwielbia wyjątki - miałam wiatrówkę w dzieciństwie x2, półpasiec w dorosłości x4lub5, no i własnie się zastanawiam czy mnie wiatrówka jeszcze złapie jak dziecko zacznie chorować, ale widać jest to możliwe..
carmina, kiedy dziecko złapało mi ospę, nawet przez sekundę nie podejrzewałam że i u mnie wystąpi.
I byłam w wielkim szoku że i mnie wzięło.
I co z tego że przyjmuje od samego początku Heviran.
Jestem wysypana wszędzie, gorączkuję.
Mój maż się smieje że takiej starej biedronki to on jeszcze nie widział ( jestem cała w gencjanie )
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
04 kwietnia 2015 11:23
drabcio miałam Cię za poważnego, dorosłego człowieka  😲 Nie ogarniam jak można tak się zachować.
W każdym razie chodzi o to że mój tata skro zna mnie całe życie to wie że chodze spać o 2/3 w nocy bo wtedy najlepiej mi się uczy, że już posprzątałam jak mnie mama prosiła kilka dni temu i że jestem nie wierząca. Dlatego też nie ogarniam po co kogoś budzić o 7 rano, mówić mu żeby coś zrobił skoro to zrobił i przekonywanie żeby pokropić wodą żarcie w koszyku (tak jak robienie postu komuś kto nawet nie wie z jakiej okazji on jest) 😉
Jeśli rodzice proszą, żeby pójść to żarcie w koszyku pokropić, chociaż samemu się nie widzi sensu, zawsze można pójść dlatego, że proszą. Taki zwykły ludzki odruch. Co do postu, to nie bardzo rozumiem, jak rodzice mogą go "zrobić" dorosłej osobie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
04 kwietnia 2015 11:35
Lena ale dlaczego ktoś ma się zgadzać na obchodzenie(tak, bo pójście na poświęcenie ma bardzo mocny wydźwięk religijny) święta, jeśli jest niewierzący?

Nie ogarniam tego. "Chodź do kościoła/podziel się opłatkiem/pomódl się bo co Ci szkodzi!" Nic mi nie szkodzi, ale NIE CHCĘ tego robić. I nie widzę powodu, dla którego mam się zmuszać bo ktoś tak chce. Równie dobrze mogę stwierdzić "nie idź do kościoła, co Ci szkodzi".
Bischa   TAFC Polska :)
04 kwietnia 2015 11:36
ASZHAR, podobno czasem się zdarza powtórka z "rozrywki" w przypadku ospy. Ale to bardzo rzadkie przypadki.
ja tam drabioc rozumiem, sama nie znosze jak mogę pospać, ludzie o tym wiedzą, a i tak mi nie dają  😵
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
04 kwietnia 2015 11:40
E. to co "rodzice zapie***ajcie a ja sobie pośpię w waszym domu bo nie wierzę w Boga?". Dla mnie to nie ma nic wspólnego z wyznawaną religią tylko ze zwykłym szacunkiem do własnych rodziców.
a ja nie ogarniam właśnie tego, że jak ktoś pracuje/uczy się, nie przespał pół nocy, to i tak musi wstaać, bo będzie tragednia jak pośpi 2 godz. dłużej  🤔wirek:
czyli co, mam chodzić nie wyspania, zła zmęczona, jak zombi, bo to ważniejsze od mogego dobrego samopoczucia?  🤔wirek:
Lena ale dlaczego ktoś ma się zgadzać na obchodzenie(tak, bo pójście na poświęcenie ma bardzo mocny wydźwięk religijny) święta, jeśli jest niewierzący?

Nie ogarniam tego. "Chodź do kościoła/podziel się opłatkiem/pomódl się bo co Ci szkodzi!" Nic mi nie szkodzi, ale NIE CHCĘ tego robić. I nie widzę powodu, dla którego mam się zmuszać bo ktoś tak chce. Równie dobrze mogę stwierdzić "nie idź do kościoła, co Ci szkodzi".


dokładnie. Generalnie to po prostu nie robi mi to absolutnie żadnej różnicy, ale skoro ja szanuję że ktoś wierzy to chciałabym aby ktoś uszanował to że ja nie. I nie chodzi o to czy proszą rodzice czy dziadkowie czy ktokolwiek. Nie widzę powodu dla którego miałabym to robić. A co roku historia się powtarza, ale mam wrażenie że pytanie to już zadają pro forma  😉

E. jak moja siostra przylatuje dwa razy do roku to to samo, też śpi do 10/11 ale juz się nauczyła zakładać zatyczki do uszu, mnie strasznie uszy bolą po nich, no i jest jeszcze drugie ryzyko - jak pies wbiegnie do pokoju to zje wszystko co drobniejsze, dwie zatyczki już są świętej pamięci, dobrze ze jej się nic przez to nie stało 🙁

smarcik ale o co tobie chodzi, jakie zapier***? Umycie półki to zapier**? Nie rozumiem dlaczego tego nie można zrobić ciszej lub później, co za różnica? Ja swoje zrobiłam, teraz mam ważniejsze rzeczy do roboty niż mycie piętnasty raz podłogi..

edit: i jeżeli uważasz że spanie jest związane z brakiem szacunku to  😵
Dziewczyny, mnie nie chodziło o obchodzenie świąt, tylko o pójście z koszykiem. Jeśli ktoś jest niewierzący, to dla niego taka sam prośba, jak "pójdź do sklepu po masło". Tak mnie się przynajmniej na logikę wydaje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się