Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Jak to tunrida mówisz,samo się nie zrobi!  😅


ta jest chuda szefowa!  😜
(sorki, mam głupawkę, pewno z głodu i nerwa, że nie jaram)
Wichurkowa, naprawdę wyglądasz mega!
tunrida no,ma się rozumieć,odmaszerować hehe 😀 Ja też kiedyś byłam paczusiem,może nie typowym ale taką umięśnioną oponką  😁
Martolina dziękuję  :kwiatek: Ale mega to ja dopiero będę wyglądać hehe ;-)
To jak kujemy żelazo póki gorące, to właśnie się zapisałam do dietetyczki na za tydzień. Lubię mieć kogoś nad sobą, kto mnie kontroluje i przed kim trzeba się rozebrać i wskoczyć na wagę. Mam tydzień, żeby się choć trochę ogarnąć, żeby wstyd był jak najmniejszy.  😉
yga   srają muszki, będzie wiosna.
14 października 2015 11:10
Wichurkowa- po depresyjnej Anglii, zaczęłam pozbywać się nagromadzonej tam ilości wody, co podnosi mnie juz lekko na duchu.
Zaczęłam pracować w Gravitan Sport Club w Warszawie, dzieki czemu mam siłke kiedy chce 🙂 Zaczęłam treningi personalne.
Zdrowa dieta wprowadzona od dłuzszego czasu, ale nie schodzi tak szybko jak kiedyś..
Trener mnie namawia na starty w bikini, ale bije się z myślami.. Dopiero co "odkoksiłam" nieco nogi, a tu znowu trzeba je ruszyć  😂 (nie podobają mi się umiesnione girki 🙁 )

Moim ideałem figury jest Anna Karcz, jednak myślę, ze na scenę jest zbyt mało spompowana.

[img]https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/12140802_1503867743263729_5051528804540326262_n.jpg?oh=c061eacce7e2bc29230368728cb268f7&oe=56D22BEA[/img]

Jak narazie jestem po omletach z grejfrutem, po kurczaku z warzywami,sezamem i kaszą gryczaną.
Wczoraj trening pleców, rozciaganie, ćwiczenia wydolnościowe. Dzisiaj areoby, brzuch i troszkę nóg i rozciagania. Zupełnie inne ćwiczenia niż wcześniej, jaram się, chociaż jest ciężej- wiecej skakania, biegania. Papierosy dają po sobie znać.

Szlifuj formę na zawody, jest cacy! Będę Twoim kibicem!

ps. Zapomniałam dodać, że Cię nie lubię( ah tak nie lubię!) za to, ze tak wyglądasz bez szczegolnych areobów i ścisłej diety!  👿 😁
boska sylwetka, idealna
( chyba naprawdę się zawezmę  😉 tyle mogę  😉 )
yga ale w bikini aż tak nie trzeba mieć spompowanych nóg,wiadomo muszą byc mięśnie ale to nie kulturystyka,także przemyśl przemyśl  😉  Albo nie! z takim lachonem jak ty to na starcie bym była za Tobą heh ;-)
Fajnie że masz siłkę teraz bez ograniczeń i trenerów,ja odkąd mam trenerkę to świato-pogląd zmieniłam heh
Też się cieszę że nie musze robić kardio,baaa mam nawet zakaz je robić! 😁 A co do diety to jeszcze sobie mogę bimbać,ale nie oszukujmy się że przed zawodami to już nie będzie bimbania ani ciut ciut  🙇
yga   srają muszki, będzie wiosna.
14 października 2015 11:48
Weź mnie nie osłabiaj, teraz to ja lachona nie przypominam  😁
Ta zawodniczka nie weszła nawet do 16stki, wszystkie bardziej spompowane były.
Narazie cwiczę jak trener każe, a później sie okaze czy w ogole ludziom na oczy nie jest wstyd sie pokazywać  😁

Co jak co, NAKUUURZAMY!  🏇 😅


Fakt, przed zawodami masakra. Mnie by było trzeba zamknąć samą w 4 ścianach, bo mogę ludziom krzywdę zrobić.
A ta fota to twoja czy tej zawodniczki?
yga   srają muszki, będzie wiosna.
14 października 2015 11:51
Anny Karcz 🙂 ile ja bym dała, żeby tak wyglądać..
hehehehe    😁  Kamień z serca  😁 
Tak czy inaczej, jak się na to patrzy, to chce się powalczyć o cokolwiek chociaż.  🙂
yga   srają muszki, będzie wiosna.
14 października 2015 12:00
Nad ostrą redukcją przede wszystkim  😁
Podoba mi się jej strasznie góra, jest umiesniona, ale delikatna. Brzuch bajka. Nogi zgrabniutkie... Cholera, cała mi sie podoba. Zakochalam się.
ja bym ją sobie przypakowała żeby dojść do ideału, ale taka też jest zarąbista ( i cycki ma! wow)
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 października 2015 12:59
Ale cycki to chyba sztuczne?  👀


Dzisiaj będą nogi i barki  💘 Czyli wracam do ostrych treningów po 4 miesiącach przerwy.
Czemu sztuczne? Ja jestem szczupla, mam malo tluszczu, a cycki jak najbardziej zostaly wieksze 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 października 2015 13:41
Tak mi się wydawało na tym zdjęciu  😉 Ale ja jestem fanką sztucznych cycków u fit lasek, także może nie jestem obiektywna  😁
yga   srają muszki, będzie wiosna.
14 października 2015 15:39
Smarcik-ja tez  😁 naturalne.

Trening odbebniony, idziemy do domu gdzie czeka mnie dodatkowe rozciąganie 🙂
Przyszłam się pochwalić wielkim dla mnie, jak na razie, sukcesem. Bodajże w sierpniu zaczynałam tutaj z wagą 73kg, dzisiaj 67,3 w ubraniach niestety, nie dałam rady inaczej.

Ostatnio strasznie kiepsko jem i mało ćwiczę, po przejściach z basenem (3 dni niewychodzenia z łóżka i płakania z bólu, bo wyszłam po basenie w samej koszuli i mi plecy przewiało) stwierdziłam, że jest trochę za zimno. Szukam teraz jakiejś dobrej oferty na fitness/spinning niedaleko mojej szkoły. Trudno, będę wracać co najmniej 2 razy w tygodniu o 20 do domu 💃
Trochę mnie ten spadek zmotywował, bo ostatnio ważyłam się dwa tygodnie temu (69kg) i myślałam, że tym razem będzie koło 70  💘
Wczoraj dzien na 5 💃
Dzisiaj ranek od kaszy mannej z odrobina otrebow. Na obiad piers z kurczaka z warzywami ; ) narazie na wage nie wchodze narazie.
U mnie owsianka na śniadanie z jogurtem naturalnym, na obiad razowy naleśnik z twarogiem i truskawkami. Dalej nie mam pomysłu.
Czy można zawekować zupę dyniową???
Ja na chwile obecna wyglądam tak jak na załączonym zdjęciu. Dobije do 40 i będę już happy. 🙂

Zdjęcie bez makeup z zakupów.

yga

WOW!  😲

A jaki rozmiar teraz nosisz?

Pol mojego obiadu niechcacy wyladowalo na podlodze, to sie nazywa dieta cud 😵
42-44 🙂 😅

Trochę to trwa, ale powoli i z głową do przodu.

Stan przed:

A nosilas jaki?
Wstydzę się powiedzieć  😡, ale niestety pod 48 dobijałam w pewnym momencie.
To gratulacje ! Prawie trzy rozmiary to super efekt!
Heeeeej...a tu co sie dzieje? Obijamy sie i objadamy?  😁
ja jeszcze leże w łóżku 😀 Ale trzeba by coś zjeść i ogarnąć się do życia🙂 Wieczorkiem plecy+dwójki+łydki  🏇
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 października 2015 08:59
Ja piję poranną herbatę i zaraz pędzę robić plecy i triceps, eh te wolne piątki  😍

Miłego dnia!
Ja musze sie wziasc za jakas aktywnosc w koncu. Nawet w tym tygodniu konno nie pojezdzilam za bardzo🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się