Cariotka Ale fane zdjęcie🙂 U nas wczoraj też Dexio był taaaki rozleniwiony przez całą wigilię, nie mogłam wyjść z podziwu jak domagał się głaskania albo po prostu spał na fotelu obok nie przejmując się odgłosami z kuchni i gwarem przy stole 😍 Może to magiczna moc olejku lawendowego 😁, jest od kilku dni na lekach ale to raczej nierealne by już zaczęły działać. Ale odpiszę zbiorowo później bo wciąż mam 10 stron zaległości i chcę nadrobić, a przed świętami czasu nie było.
Tereza tylko wpadam na chwilkę, dziękuję za życzenia! I ja również Życzę Wam Wszystkim i Waszym pociechom przede wszystkim zdrowia i radości, satysfakcji ze wszystkiego czego się podejmujecie, odwagi do podejmowania nowych wyzwań oraz siły i cierpliwości aby nie zniechęcać się po drodze do celu🙂
zdjęcie przy choince musi być, u nas w tym roku psioodporna:
i świąteczny Dex w swoim prezencie by Caball (napiszę więcej jak doczytam zaległosci)