Derki

Wiem, że koń w derce z wypełnieniem będzie cieplejszy,
pytam o:

Czy koń w derce na polarze będzie w stajni MARZŁ bardziej niż BEZ, CZYLI czy derka na polarze upośledza końskie zdolności samogrzania poprzez przyciskanie swoim ciężarem końskiego futra (i utrudnianie "stroszenia"😉




Na pewno nie będzie marzł w stajni w derce.

Dziękuję za rzeczową odpowiedź🙂 ;*

Bez przesady z tymi plandekami na polarach, derki z grubszym wypełnieniem i kompletem solidnych metalowych okuć to dopiero potrafią być ciężkie 😉 Ja w ogóle bardzo rzadko zakładam grubsze derki niż ripstop na polarze i żadna szkapa mi jakoś nie marznie, a mam co najmniej dwie wrażliwe i delikatne.
Poza tym zawsze bardziej sie trzeba niepokoić o przegrzanie konia, niż o wymarznięcie - z zimnem konie sobie zawsze dobrze radzą.

Też mi tak doradzali w sklepie, ale, że natknęłam się na takie stwierdzenie na forum chciałam się upewnić🙂 kto pyta, nie błądzi🙂

Zamrucz, na forum chyba chodziło o samą plandekę, która nie powstrzymuje ucieczki ciepła. To tak jak ortalion na polarze vs zwykły ortalion.

Wyraźnie bylo o polarze- że nie ma właściwości zatrzymywania ciepła. No ale nic to kobyła już zapakowana 😀 i chyba komfort, bo zadowolona z życia🙂

A ja wlasnie zapakowalam ogony w najgrubsze derki. Bardzo sobie chwale ta z czerwonym obszyciem i klapa na brzuchu, 400 g wypelnienia. Kaptur odpinany.






Na poczatku kupiona dla walacha, ale okazalo sie , ze przy mrozie nie wywala siusiaka do sikania i obsikiwal sobie klape na brzuchu  🤦 Teraz chodzi w niej klacz  🤣

Jerry chodzi w derce 350 g wypelnienia.


ma byc -10C w nocy i spasc okolo 10 cm sniegu, wiec opakowalam moje futrzaki cieplo  🤣

Widze ze te ogony to doslownie zapakowalas :P

Zamrucz, na forum zawsze jest dyskusja, o tym że derka typu sama plandeka nie ogrzewa, tylko chroni od deszczu, wiatru. A derka typu plandeka podszyta polarem to odpowiednik derki z wypełnieniem 100g - jak więc ma nie grzać? 😉

Olson też mnie to nurtowało własnie i dlatego, nie bez strachu przed szyderą, postanowiłam jednak się upewnić, jako osoba zielona w temacie derkowania🙂😉 co swoją drogą nie świadczy o mnie zbyt dobrze, jako o posiadaczu ogona-wieloletnim😉 Wcześniej jeno osuszająca a teraz taki progres ;D

Zawsze można pod plandekę na polarze włożyć osobno polar. Mój tak chodzi i nic mu się nie przekręca 🙂. Z tym, że to taki bardziej tuptuś stacjonarny, najwyżej się wytarza - nie wiem jak przy bardziej energicznych egzemplarzach.

Zorillo-wtedy wiem, ze z ogona nie zostanie jeden klak do rozczesywania, plus piec kilo zamarznietego lodu z blotem  🤣

Kłania się derkowy laik licząc na kilka wskazówek  :kwiatek:
Kobył ma delikatną sierść i rozglądam się za derką w której mogłaby w chłodniejsze zimowe dni chodzić całodobowo. W razie potrzeby z dodatkową polarówką pod spód. Derka padokowa z wypełnieniem 200g czy celować w grubszą? Nie wykluczam też używki jak znajdę 155 cm w dobrym stanie.
Jak się sprawdzają derki z podwyższonym kołnierzem? Szukajka naprowadziła mnie na jeden wpis o obcieraniu i tyle w temacie.
Jakich firm unikać? Doczytałam np. że VillaHorse schnie dużo dłużej niż HKM - post sprzed kilku lat, nie wiem czy info aktualne. Wybrałam kilka derek (linki poniżej). Pytanie jak teraz poskreślać 🙂
Czy lepiej zamówić derkę z jarpolu albo caball?
Budżet 200-350.

http://wkkw.eu/derka-zimowa-padokowa-200g-hkm-outdoor-run-petrol-bluenavy-p-4567.html
http://allegro.pl/derka-hkm-padokowa-zimowa-200g-przeciwdeszczowa-24-i5693788196.html
http://dobry-kon.pl/opis/8085334/derka-york-enola-przeciwdesz-w-gwiazdki-200g.html
[s]https://animalia.pl/york-derka-arctica-padokowa-zimowa-sliwkowo-czarna/szczegoly/29581/[/s]
[s]https://animalia.pl/york-derka-galiena-zewnetrzna-z-wypelnieniem-turkusowo-miodowa/szczegoly/29502/[/s]
http://cavalloshop.pl/katalog2/kon/derki/101-zimowe/derka-padokowa-200g-highneck-hkm-granatfuksja.html
[s]https://www.decathlon.pl/derka-padokowa-allweather-300-id_8339682.html[/s]
https://www.decathlon.pl/derka-padokowa-allweather-200-id_8339677.html

Na_biegunach, jakościowo najlepsza ta decathlonowa. Tylko teraz pytanie czy nie za gruba? Derkujesz w ogóle kobyłke? Ja mojego golonego (teraz już odrósł ale zaraz będę golić na nowo) mam teraz zapakowanego w 300g, przy temp do 5 stopni na zewnątrz. Więc IMO jeśli nie derkujesz jej wcale a chcesz zakładać coś na chłodne dni to celuj w padokówke na polarze albo w 100g. 🙂

Padokówki na polarze ciągną się i obcierają...

Być może to kwestia czasu (na moich używam dopiero miesiąc), ale padokowe Start na polarze jak na razie bardzo dobrze dają radę- nie rozciągają się, nie przesuwają, nie obcierają (mimo, że na młodym niestety leży dość ciasno na klacie). Konie w boksach angielskich- stoją w tych Startach 24h.
Taka:
http://sklepkarina.pl/start-derka-padokowa-two-tone-na-polarze-p-4999.html i cena przyjemna- w dodatku w Karinie było/ jest -20% na derki 🙂

_Gaga, e, to chyba zależy z jakiej firmy... padokówke na polarze z Villa Horse moj koń ciora już prawie 3 lata, nic się takiego w niej nie dzieje. Bardziej obciera go zimowa derka z decatchlonu, co dziwne tylko po jednej stronie na łopatce

Dziękować  :kwiatek:  Szukam w takim razie 100-200g. I osobnej niepolarowej podpinki pod spód.
Konie nie są golone, nie derkuję zazwyczaj. Mają po plandece. W sumie tylko konina bywa derkowana jak jest marznący deszcz czy grad. Przenoszę się wolno-wybiegówki z drewnianą stajnia. Teraz stoimy w murowanej z dużą ilością koni, gdzie jest ciepło. Duża różnica temperatury stajnia/padok jej nie służy. Wet kazał zaopatrzyć w derkę na początek. Wezmę "zestaw startowy" na cebulę i będę obserwować jakie grubości dokupić. Ilość krojów i materiałów do wyboru lekko przytłacza  😜
Edit:
Z Jarpolu lepsze są derki bez szwu na grzbiecie?

Na_biegunach, ogólnie derka padokowa nie powinna miec szwu na grzbiecie - mniejsze ryzyko przemokniecia, trzasniecia szwów podczas tarzania etc.
Natomiast jaropolowych padokowek w ogole nie polecam - wierzchni materiał jak papier, polar pod spodem ciągnący się i dziwnie wszyty, ściąga cala derke na zad. Mowie o modelu z podwyzszana szyja, mój po pol roku miał więcej dziur niz materiału a i inne egzemplarze tego modelu widziałam postrzelane w taki sposób, ze glowa mala.

Orzeszkowa, serio 🤔 ??
Miałam Jarpolowe padokówki (ze 4 szt) na polarze kilka lat, fakt faktem, że nie z pół kapturem, ale wysoko odszyte. I nijak się nie chciały zniszczyć pomimo tarzania, wycierania, przeciągania zębami etc... Zmieniłam tylko dlatego, ze odkryłam Horze Avalanche a Jarpole sprzedałam w dobre ręce i wiem, że są nadal w super stanie 😉

Co do ciągnięcia się derek podszytych polarem - u mnie wszystkie dziwnie po koniu wędrowały: czy to Jarpol, czy Horze Avalanche (tu: ściągał się pół kaptur), HKM, itp... Wszystkie noszone 24 h wycierały delikatesa, który od innych derek z pół kapturem się nie wyciera generalnie... Poza tym do polaru potrafiła się i jakaś ściółka przyczepiać, a w okresie zmiany sierści to dramatus totallus - sierść wbija się w polar przekoszmarnie 🙁 Z praktyki widzę, że w opcji derki 24 h o wiele lepiej sprawdzają się jednak podszyte czymś śliskim 🙂

Gaga ale czy te podszyte poliestrem nie są chłodniejsze?

Rudzik, zależy od wypełnienia. Nie piszę o samych plandekach, tylko o derkach z wypełnieniem - tu porównywalnym do polaru czyli 150 - 200 gr...

Taka:
http://sklepkarina.pl/start-derka-padokowa-two-tone-na-polarze-p-4999.html i cena przyjemna- w dodatku w Karinie było/ jest -20% na derki 🙂



Mam tą derkę i póki co jestem z niej zadowolona i ładna i wypada nam na razie że i solidna. Używam w stajni więc nie wiem jak z odpornością na wode.

_Gaga ja też mam derki (czy czapraki, ocieplacze) Jarpola, co mają po dziesięć lat i jakość jest bez zarzutu. Natomiast niestety nowe produkty które miałam okazję mieć czy oglądać to imo lipa - przynajmniej jeśli chodzi o derki.

Start Two Tone jest super, u nas wytrzymuje już trzecią zimę rosnąc razem ze źróbkie, poza tym przerobiłam takie 3 czy 4 u pensjonariuszy i na każdym koniu, niezależnie od gabarytów, te derki leżały fajnie, nie zjeżdżały, nie obcierały, nie nasiąkały wodą...
Villa Horse brązowe też są niezniszczalne, nasze najstarsze mają aktualnie po 8 lat i nadal nie mam im nic do zarzucenia (no dobra, karabinczyki od pasków na tylne nogi trzeba było wymienić bo postrzelały na dużych mrozach).
Hansbo koń może nosić tydzień bez zdejmowania czy poprawiania i nie przesunie się nawet o centymetr.
Horze Avalanche to oczywiście klasa sama w sobie.

Natomiast Yorki, EquiTheme, Amigo (te starsze, z grubszym polarem pod spodem), nowe Jarpole, Caballe i Mustangi to imo padaka.

Orzeszkowa, stare Yorki też były niegłupie 😉 takie właśnie sprzed 10 lat jak firma na rynek wchodziła

My od niedawna tez mamy tego Starta na polarze-nasza pierwsza padokówka, ale sierść na klacie trochę wytarta. Poza tym się trzyma 🙂

_Gaga, a to moze, ja miałam te nowsze, co to kolorystycznie udają start two tone i zadna nie wytrzymala nawet jednego całego sezonu :/ nie mówiąc o tym że skrojone koszmarnie.
Za to stajenna Alende bardzo sobie chwale 🙂

czyli teraz tych nowych derek z jarpola ani caballa lepiej nie zamawiac? A te nowe teraz z decathlonu?

w mojej , po dwóch tygodniach poszły karabińczyki . dwa przy derce , jeden przy kapturze . Sama derka ok , karabińczyki w mojej bubel totalny , będę reklamować

Moje padokowe Caballe i jeden Jarpol poległy bardzo szybko. Łata na łacie  🙁

Horze Avalanche dużo tralsze, choć wczoraj zauważylam pierwszą dziurkę  😕 ale i tak nie ma porównania z tymi z C. i J.