żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
09 lutego 2016 20:21
Waderka110 mam tę pierwszą. Oglądałam obie w sklepie i zdecydowałam się na tą z siatką, bo jest lżejsza. Ta druga grubsza jest o neopren, bo wkład mają taki sam. O roku użytkuję ją codziennie na kilku koniach pod dwa siodła i nic się z nią nie dzieje.
Gillian   four letter word
10 lutego 2016 05:45
🤔 Czym zmyć uporczywe ślady po podkładce-glutku z siodła?
Gillian ja zmyłam mydłem glicerynowym rozpuszczanym w ciepłej wodzie, bardzo ciepłej. Gąbką z ostrzejszą stroną (zmywakiem kuchennym). Siodło przeżyło, skóra nie ucierpiała - robiłam to rzecz jasna z wyczuciem, pozbywając się gluta z siodła a nie skóry z paneli 🙂
🤔  wiecie może skąd ściągnąć podkładkę Ogilvy? zależy mi na personalizowanej, a oficjalna strona nie wysyła do PL 🙁
jaką podkładkę po siodło polecacie dla starszego, wykłębionego konia? konik chodzi na spokojne jazdy w siodle ujeżdżeniowym.
Mattes
Ja mam Mattesa i sobie bardzo chwalę. Po praniu jest jak nowa.
a to musi być jakaś podnosząca tył? myślałam też o żelowej albo o połączeniu żelu z futerkiem, ale nie wiem jaka kombinacja byłaby najlepsza w takim przypadku. jeśli chodzi o podkładki jestem niestety zielona.
Eloiine  jeśli siodło dobrze się trzyma, to podkładka zwykła, jeśli zsuwa się do tyłu, to z korektą na tył, jeśli leci na przód, to z korektą przodu i oczywiście dopasowanie siodła  😉
Eloiine, ale to przecież zależy jakie masz siodło. Czy potrzebujesz korekty czy nie. Ja jestem fanką mattesów, a rodzaj już zależy od tego co potrzeba.
Witam.
Czy moglibyście mi polecić jakąś porządną podkładkę z syntetycznym futrem? Bez korekty, chodzi mi tylko o podniesienie siodła. Najlepiej dość żywotną, nieubijającą się.
Myślę na tą z Waldhausen:
Sivrite syntetyczne futra szybko się ubijają. Ta podkładka z Waldhausen jest dobra, ma ją moja koleżanka i mimo to, że się trochę uklepała to ją poleca. Futro owcze lepiej podwyższa siodło i się tak szybko nie uklepie jak syntetyk 🤔
Doloruu, w moim przypadku jednak jest ona raczej zachciewajką niż potrzebą. Koń ma trochę delikatne plecy, ale jak mu nikt tyłkiem nie klepie, to jest w porządku. Więc chcę tylko odrobinę zwiększyć mu komfort, a poza tym, nie jest to potrzeba pierwszego sortu. Poza tym - nie chce mi się bawić w dbanie o naturalne futro. Już nie wspominając, że za tę podkładkę, jedną z najdroższych syntetycznych, zapłacę 140 złotych, a nie 300, jak za naturalną. Chociaż przyznam, że jak obmacałam sobie naturalną wełnę w GNL'u (ni cholery nie pamiętam, która to była podkładka), to trochę przepadłam. Może poczekam na jakieś recenzje tych z Decathlonu (model Lena), czy są warte tych 250. Bo jednak 250 to nadal nie 350 :P.
Bardzo ciężko jest porządnie dbać o naturalne futro?
Gniadata   my own true love
27 lutego 2016 16:09
Sivrite a myślałaś o parforce? Szyja z naturalnego futra, niewiele drozej od waldhausena. Ich podkladki sa naprawdę porządnie wykonane, no i szyją też "zamowienia specjalne" 😉
Z ciekawości, te decathlonowe są z prawdziwego futra? Zawsze myślałam ze to syntetyk.
Sivrite naturalne futro to tylko piorę melpem raz na pół roku  i wtedy przeczeszę - wygląda jak nowe. Ze sztucznym tak nie zrobisz, bo się tak uklepie, że nie będziesz miała co wyczesać  😁 Podkładka z Mattes (to ta, która mam i bardzo polecam) kosztuje około 200-450 zł (zależy jaka). Są też podkładki szyte na miarę, a od tych sztucznych to już lepsze są te z allegro.
Sivrite co do podkładki z Decathlonu - moim zdaniem nie warta swojej ceny. Niby naturalna, a uklepuje się jak syntetyk.
doloruu, gdzie można kupić Mattesa za 200 zł? Biorę od razu z 5 🙂
Gaga chodziło o używaną.
Gniadata, mają i takie i takie. Oświeć mnie, proszę, co to ten Parforce? 😀

Przyznam, że jak w GNL'u macałam naturalne i syntetyczne, to praktycznie nie czułam różnicy. Zawsze myślałam, że naturalne to te "misie", takie... pokołtunione, nie wiem, czy wiecie, o co mi chodzi. Że te z gładkim, śliskim włosiem to syntetyki. Jakie było moje zdziwienie, jak Pani powiedziała, że to naturalne.
Chyba, że są naturalne bardziej gładkie i bardziej... owcze? I to zależy od wykonania?

Chodzi mi o takie "kołtunki":
No jak nie dbasz, to masz potem takie paskudztwo.
I wlasciwie to syntetyczne sie czesciej tak dziadowato uklepuje.
Ah, czyli takie futerko nie jest fabrycznie. Myślałam, że to jest właśnie ten "miś", one wyglądają podobnie. Czy gdzieś się bardzo zgubiłam?
Gniadata   my own true love
27 lutego 2016 22:19
Sivrite działają przez allegro - http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5568854 😉
Dziękuję,  chyba skorzystam 🙂
Witam.
Czy moglibyście mi polecić jakąś porządną podkładkę z syntetycznym futrem? Bez korekty, chodzi mi tylko o podniesienie siodła. Najlepiej dość żywotną, nieubijającą się.
Myślę na tą z Waldhausen:


mam taką:
http://www.premierequine.co.uk/PBSCCatalog.asp?ItmID=13628693
przy dzisiejszym kursie funta to 258 zł + przesyłka
Towar po zaksięgowaniu wpłaty - 3 dni i w domu 🙂
Saladin, jak się sprawuje, ile już ją masz?

Gniadata, na aukcjach Par Force mają napisane, że firma się likwiduje? Wiesz coś na ten temat? Chciałam tę podkładkę kupić w przyszłym miesiącu, ale w takim razie nie wiem, czy te dwie, które mają wystawione, to nie są ich ostatnie dwie.
Gniadata   my own true love
28 lutego 2016 13:59
Sivrite oni juz od kilku lat się "likwidują", więc myślę, że zdążysz🙂
wichrowelove daj znać jak będziesz miała namiar na te podkładki.
Dada, moja znajoma mówiła, że ściągała te podkładki z Francji, ponieważ producent nie wysyła do Polski 😉
Potrzebuje podkladki, lekko unoszacej siodlo, ale wycietej na klebie i na kanale.

Cos w stylu kieffer gel pad ponizej:


Tego kieffera nie moge nigdzie znalezc, jakies pomysly?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się