Styl western (dawniej kącik)
Muchozol Taki z naturalnej wełny to chyba skóra z owcy, igła, nitka i heja 😀iabeł:
Złota - kiedyś w KingHorse można było kupić takie strzemiona dla dzieci - wieszało się je na hornie. Sprawdź, może wystarczy długość 🙂
Mają dalej - na pewno widziałam w horsepassion. Chciałam sprawić mojej 4 letniej córce chrzestnej.
Muchozol przez Ciebie zachciało mi się takiego futra do mojego popręgu prof. choice! Jakoś nie wpadłam na to że można sobie zrobić taki spód z futerka do niego! Wszystko przez Ciebie :P :P :P Tylko ja też jestem lewa i sama sobie takiego nie uszyję. Może ktoś by się odważył i nam takie uszył?
Edit: Podczas dzisiejszego pierwszego samotnego terenu załapałam się na zdjęcia, więc dzielę się kilkoma świeżutkimi zdjęciami 🙂 Chciałyście zobaczyć siodło na Blondynku 🙂
Muchozol Nique....no dobra, jako że Bondzio się obciera od wszystkiego to...szukajcie futra i jedziemy z koksem 🏇
Muchozol Nique....no dobra, jako że Bondzio się obciera od wszystkiego to...szukajcie futra i jedziemy z koksem 🏇
O matko! Ozłocę! Muchozol musimy się spisać na fb i poszukać 🙂
Jakieś wskazówki co do tego jakie to ma być futra? Bo ja mam w tym doświadczenia ZERO.
P.S. Żeby nie było że mój konio taki poważny to łapcie zdjęcia mojego autorstwa. Tak się luzujemy po jeździe 🙂
Muchozol wiem, kojarzę jaki macie popręg 🙂 Ale mój ma odpinany na rzep neopren więc czemu nie zafundować sobie wymiennego podszycia z futra owczego? 🙂
Ja osobiście jestem strasznie z tego siodła zadowolona. Ewidentnie zakup był strzałem w 10 🙂 I dla mnie i dla Blondiego.
Co do snaffla to zgadza się 🙂 Mamy taki sam jak Wy. Drugi to snaffle pojedynczo łamany classic equine ze zdjęcia poniżej. Jednak dziś wymieniłam z powrotem na billy allena dlatego że nauczył się już co i jak z odpuszczaniem w potylicy, nie ma więc sensu jak dla mnie dłużej używać łamanego (na razie przynajmniej). <Edit: Chociaż trochę żałuje, bo idealnie pasuje do tego ogłowia <3 >
Ostatnio się trochę zdziwiłam bo koń w terenie bez zarzutów, a na ujeżdżalni dramat. Albo pędzi przed siebie na oślep z łbem jak żyrafa, albo stoi w miejscu i nie do ruszenia. W obu przypadkach mając w tyłku jeźdźca który na nim siedzi. Ciągnie do wyjścia z ujeżdżalni cały czas. Potrafi zrobić zwrot o 180 stopni i leci do bramki. Zero jakiejkolwiek współpracy, zero nawet myśli o rozluźnieniu i opuszczeniu szyi. Dziś już było trochę lepiej ale to dlatego że najpierw wybrałam się na długi spacer w teren a dopiero później na ujeżdżalnię. No i zaczęłam egzekwować odpuszczenie w potylicy chociaż odrobinę. Za każde ruszenie na bramkę była mała wolta. Pomału się docieramy xD Ale dziś ewidentnie na plus.
Dodo, świetne zdjęcia! Ty miałaś też klacz Komnatę, prawda? Co u niej? 🙂
Komnata miała wypadek na pastwisku dwa lata temu. Skończyło się mega kulawizną, rozpuszczaniem kości, schudnięciem konia do szkieletu, nie wstawaniem tygodniami.
Pół roku spędziła w klinice, gdzie postawiono ją na nogi.
Pisząc postawiono na nogi - znaczy stała, chodziła utykając.
Obecnie jest na pastwiskach w Krzywej Stajni gdzie spędza czas nic-nie-robiąc.
Nadal nieznacznie utyka.
Generalnie pod siodło się nie nadaje.
Ona ma już z 19-20 lat, więc już raczej emerytura.
edit:
tu jak była w formie:
Nique, piękne zdjęcia w tym rzepaku 🙂 Siodło też super - widać, że młody w terenie jest zrelaksowany 🙂
Muchozol, ten snaffle jest bardzo fajny, ale mnie się marzy w wersji hackamore 😍
Dodo, oj, nie wiedziałam... Cieszę się, że choć na tyle doszła do siebie, żeby móc spokojnie spędzać czas na łąkach.
Muchozol śliczny to prawda 🙂 Upatrzyłam go sobie w sklepie jednak cena zwaliła mnie z nóg. Okazało się że ta Pani od której kupowałam siodło ma właśnie taki snaffle na sprzedaż tyle że używany. Żal było go nie przygarnąć :P Był lekko zardzewiały więc ściągnęłam rdzę włókniną. Teraz jest bardziej srebrny niż antyczno-brązowy, ale nadal piękny.
Nasze ujeżdżalniane problemy to raczej coś w stylu "za mało chodzę pod siodłem żeby wiedzieć o co chodzi jeźdźcowi". Muszę pamiętać że młody, mimo że grzeczny to nadal jest bardzo świeży jeżeli chodzi o pracę pod siodłem 🙂
Muszę się jeszcze pochwalić że jak wszystko dobrze pójdzie to czeka nas z Młodym pewne wyzwanie. Znajoma w Ujsołach ma małą stajnię i wprosiłam się do niej na całodniowy rajd po górach. Raz już z nimi byłam, ale na jej koniu. A teraz planuję wywieźć tam młodego dzień wcześniej i sprawdzić w prawdziwie górskim terenie :P Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało organizacyjnie!
Livia dziękuję 🙂 Blondyn faktycznie lepiej czuje się w terenie niż na ujeżdżalni - nie kombinuje, podziwia widoki, stara się uważnie stawiać nogi (chyba że coś go rozproszy, co mu wybaczam - w końcu jest młody!).
A ten hackamore fantastyczny! Po prostu piękny! Powiedz mi czy cena powala tak samo jak w snaffla z tym samym wzorem? :P
Muchozol Nique wydaje mi sięże najlepszy bedzie medyczny relugan z krótszym włosem. Jest tego troche na allegro też
Nique a jakie Ty masz siodło bo coś mi umknęło
krysiex213 przystępuję więc do szukania futra 🙂
A siodło sprowadzone z Czech z siodlarni West Jack - jeśli o to pytasz 🙂
Edit: Tak sobie myślę… Czyli jak kupię takie futro to z reszty mogę sobie zmajstrować pokrowiec na siedzisko, żeby w tyłek w terenie było miękko? xD
Muchozol, ja z kolei odwrotnie, dlatego patrzę na ładne hacki 🙂 W ogóle odnośnie mojego odwołanego startu - wszystko szło dobrze, póki pewna osoba-organizatorka nie postanowiła skłócić całej reszty ludzi ze sobą 😎 Także odpuszczam i celuję w to, żeby w naszej stajni zrobić minizawody dla przyjaciół za jakiś czas. Sander na szczęście zdrowy, ćwiczyć ćwiczymy, tylko później się sprawdzimy 🙂
Nique, niestety cena mocno powala - ok. 150 Euro 😵 Może kiedyś będzie mnie stać... 😉
Dodofon o kurcze! To się faktycznie porobiło... A można wiedzieć skąd młode jest? Bo śliczne!
a jak byc pasował siodło na konia o grzbiecie krótkim, płaskim, mało wykłębionym i szerokim w łopatkach? Większośc siodeł mu nie pasuje, zwłaszcza z tymi łopatkami jest problem.
A to jest arabokonik i grzbiet ma w sumie nietypowy i jeszcze jest malutki
Trzeba by szukać siodła po pierwsze o krzywiźnie ławek odpowiadającej grzbietowi i właściwym kącie rozchylenia. Prawdopodobnie najlepiej sprawdzi się płaska ławka z przodu - zakładam, że problemem jest zsuwanie się siodła do przodu. Większość siodeł ma ławki podnoszące się z przodu do góry aby nie ograniczać ruchu łopatek, przy mało wyraźnym kłębie powoduje to wspomniany problem.
bazyl - zastanowię się nad tym co piszesz... chyba jednak masz na myśli "bujanie" się na boki - a nie walenie po grzbiecie i odskakiwanie siodła z tył na 10 cm
Może się mylę.
To jest bardziej ruch pionowy, chociaż wynika z naprzemiennej pracy mięśni najdłuższych grzbietu, więc również działa nieco na boki. Ale skoki po 10 cm to zdecydowanie dużo i raczej wskazuje, że coś jest nie tak.
Thilnen Z padem za dużo nie doradzę, sam używam to co uda mi się okazyjnie kupić. Oczywiście, jakby mnie było stać to sięgnął bym po najdroższą półkę. Dobór pod konkretnego konia stosuje na zasadzie: Jeżeli nie podoba mi się jak koń w nim pracuje pod danym siodłem (i wygląda) to wybieram inny. Aczkolwiek staram się aby pady były przynajmniej przyzwoite jakościowo i dobrze wypełnione.
Nique Film widziałem, aczkolwiek jestem ostatnią osobą, która będzie wypowiadać się o dopasowaniu siodła na podstawie zdjęć czy filmu... Ale mogę podejrzewać, że to siodło na tym koniu może być (ale nie musi): z za szeroko rozstawionymi ławkami albo o zbyt wypukłej krzywiźnie ławek lub z pierścieniem zbyt do przodu lub wszystko na raz albo nic z tego. Jednak jak nie pomacam to nie powiem tak czy tak.
co do futra na popręg, to na prawde nie jest żaden większy problem 😉 dobrze narysować, dobrze wyciąć (zby wslosa nie pociąć), nawet i rzepy - co za problem?
jak ja zrobiłam dla siebie, to i wy dacie rade 😉
gorzej odpowiednie futro znaleźć. ja szukając (bo i nakladki na siodlo, pod czaprak i na popręgi robiłam) zgromadzilma caly wielki karton skór 😉
[quote author=horse_art link=topic=27.msg2541504#msg2541504 date=1462981766]
co do futra na popręg, to na prawde nie jest żaden większy problem 😉 dobrze narysować, dobrze wyciąć (zby wslosa nie pociąć), nawet i rzepy - co za problem?
jak ja zrobiłam dla siebie, to i wy dacie rade 😉
gorzej odpowiednie futro znaleźć. ja szukając (bo i nakladki na siodlo, pod czaprak i na popręgi robiłam) zgromadzilma caly wielki karton skór 😉
[/quote]
Dlatego nie wiem czy nie zdecyduje się na popręg mattesa pod kolor padu 😍
Trzeba by szukać siodła po pierwsze o krzywiźnie ławek odpowiadającej grzbietowi i właściwym kącie rozchylenia. Prawdopodobnie najlepiej sprawdzi się płaska ławka z przodu - zakładam, że problemem jest zsuwanie się siodła do przodu. Większość siodeł ma ławki podnoszące się z przodu do góry aby nie ograniczać ruchu łopatek, przy mało wyraźnym kłębie powoduje to wspomniany problem.
dziękuję
w sumie to mamy coś co nam na nim całkiem nieźle siedzie w tej chwili nie szukam, zapytałam z ciekawości.
On w większośc siodeł bardzo wyraźnie pokazuje dyskomfort, problem jest nie tyle w przesuwaniu się siodła, co koń po prostu jest pod złym sztywny jak decha albo wręcz nie chce iść, w szczególności nie chce np galopować, nie ciągnie się w kłusie itd
i dotyczny to tez klasycznych siodeł, wybredny jest po prostu, od razu po nim widać że coś jest nie tak
ale może to i dobrze :-)
Magda Pawlowicz ja to bym jednak wolała konia który jasno pokazuje że coś jest nie tak aniżeli takiego w typie "cierpiącego w milczeniu"... Domyślaj się później człowieku co mu pasi a co nie xD
Magda Pawłowicz W takim wypadku może to być nie tyle kwestia krzywizny co samego kształtu ławek - ich obrysu.
rozumiem, dzieki jeszcze raz
Witajcie 🙂
Potrzebuję Waszej rady :kwiatek:
Moglibyście polecić jakieś fajne siodła west na "krótkiego" konia?
Miejsca na siodło mam całe 46cm (licząc od końca łopatki do ostatniego żebra). Zwierz jest młody, dopiero wdrażany do pracy, więc pewnie się jeszcze rozbuduje "na szerokość".
Fajnie by było gdyby siodło nie ważyło 20kg i nie kosztowało 10k PLN 😉
Przeznaczenie - wygodne "wożenie się po lesie" i może w przyszłości jakieś krótkie rajdy turystyczne.
Odpuszczam sobie na wstępie chińskie/tajwańskie wynalazki z allegro i wszelkiego rodzaju bezterlicówki.
Zastanawiałam się nad siodłami west Daw-Maga (Alex). Mieliście może z nimi styczność?
Warto, czy może lepiej poszukać jakiejś używki (jeśli tak, to jakiej)?
Na razie zakładam górną granicę cenową w okolicach 3k PLN. Da się w tej cenie znaleźć coś sensownego na początek?
Odpuszczam sobie na wstępie chińskie/tajwańskie wynalazki z allegro i wszelkiego rodzaju bezterlicówki.
Zastanawiałam się nad siodłami west Daw-Maga (Alex). Mieliście może z nimi styczność?
Warto, czy może lepiej poszukać jakiejś używki (jeśli tak, to jakiej)?
Na razie zakładam górną granicę cenową w okolicach 3k PLN. Da się w tej cenie znaleźć coś sensownego na początek?
Moim zdaniem da się znaleźć coś sensownego za 3 tysiące 🙂 Sama swoje siodło sprzedałam za nie całe 3 :P Szukanie nowego zaczęłam też w tej cenie jednak szybko budżet zrobił się ponad dwukrotnie wyższy ale to tylko dlatego że szukałam mało zużytego i ładnie zdobionego siodła.
Jeżeli wiesz jaką możesz mieć maksymalną długość siodła oraz mniej więcej jaki potrzebujesz rozmiar, kształt ławek itp. to polecam szukanie na rynku niemieckim/austriackim/czeskim. Można znaleźć perełki za niższą cenę niż w Polsce. Tyle że nie ma możliwości przymiarki takiego siodła więc trzeba już wiedzieć czego się szuka rozmiarowo.
To tak w skrócie moje ostatnie doświadczenia z zakupem siodła :P Zza granicy właśnie (konkretnie z Czech, ale znalezione za pośrednictwem portalu Niemieckiego). Jak chcesz jakieś wskazówki to skrobnij na priv 🙂
Mam pytanie: gdzie kupię skórzany popręg do siodła west? Chodzi mi o ten drugi popręg, nie wiem jeszcze jak się fachowo nazywa. Z góry dziękuję za odpowiedź :kwiatek: