KOTY

Perlica, jaka ona śliczna! Piękny, bikolorowy nietoper!

tunidra, dobrze, że już po wszystkim.

Z naszego, niegdyś 3-elementowego stada kociego został już tylko jeden... pierwszy odszedł prawie 2 lata temu, drugi teraz 7 maja...
casines- ten kot jest takim niejadkiem. Dostaje surowe mięso i na ogół zjada. Na ogół! Próbowałam mu dawać i surowe skrzydełka i szyjki do zabawy. I są dni, że się tym bawi i ciumka. A są dni, że te skrzydełka dosłownie psują się w misce, a on nie tknie! Nic mu innego nie dajemy, żeby zjadł z miski, a on "nie, foch" i głodówa. I chodzi i miauczy i do lodówki próbuje włazić, a nie zje skrzydełka.
Jest wybredny, chudy i ma fazy. Ciężko go karmić. Na pewno jedno co zauważyłam, to to, że szybko mu się karma nudzi. Odkąd zamawiam saszetki po 80 gram, jest lepiej. Musi mieć CO DZIEŃ inny smak. Wtedy zjada.
Kiedy nas nie ma, kot może sobie zejść na dół do teściów. Oni zawsze są, więc też nie jest tak, że biedny kot musi siedzieć sam i się nudzić. Na dole teście lubią się z nim pobawić, pogadać, pobroi teściowej na dole. Dobrze ma u nas gnida jedna.

Kto chce kota? Ładny, czarny. Trochę głupawy i rozpieszczony, ale ...dopłacę!
(przepraszam, ale mam już głupawkę)

Rozmawiałam z wetką. ZAKAZAŁA skrzydełek kategorycznie. Zakaz u psów i u kotów. Pękają na ostro, zarówno surowe jak i ugotowane
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji postów
Weci polecają również Royala w którym prawie nie ma mięsa jako super karmę i gotowane mięso zamiast surowego (mięso poddane obróbce termicznej jest w 90% pozbawione tauryny która jest jednym z najważniejszych składników dla kota) więc w kwestiach żywieniowych słucham weta z ogromnym dystansem. I nie są to tylko moje wymysły a również doświadczenia tysięcy właścicieli kotów którzy dzielą się swoimi doświadczeniami chociażby tutaj
Może i polecają Royala, ale skrzydełek nie polecają, bo już różne rzeczy ze zwierząt wyjmowali, w tym drobne kości i gruz kostny zatykające żołądek czy jelita...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
21 maja 2016 10:43
casines, weterynaryjny royal jest dobry, Pinka spędziła na nim kilka lat.
Co do royala to sie nie wypowiem. Mieso kotom daje pod kazda postacia, tzn. W kawalkach i z koscmi.  😉.  W zeszlym tyg. Z Leo robilismy badania krwi. Morfologie i biochemie.  Zrobilismy Leowi paszport i dostal czipa 😉 szczepienie na wscieklizne, czyszczenie uszu, kilka dni pozniej odrobaczenie.  Wyniki bardzo dobre, wiec  odetchnelam z ulga. Dzisiaj mialam isc do weta i zrobic termin na sterylke Mai... a Maiowy kot dostal rujki... ale co sie odwlecze to nie uciecze 😉 i zaraz po rujce zrobie termin i sie sterylizujemy.
Bischa   TAFC Polska :)
21 maja 2016 14:08
Royal to mysle kwestia marketingu, firma im placi za sprzedaz karmy, za polecanie jej, do beda wciskac 😉
bisha, podobnie mysle 🙂 w kazdym  prawie gabinecie wet. jest ta karma do kupienia, czesto bardzo mocno wyeksponowana, zeby ja kazdy widzial.  W zadnym gabinecie natomiast nie widzialam jeszcze karmy bezzbozowej tak wyeksponowanej, czy to suchej, czy mokrej. W sumie to nie pamietam czy widzialam jakies inne karmy weterynaryjne w gabinetach...  Jeden wet polecil mi raz jeden karme sucha nie pamietam nazwy, bo to bylo juz kilka lat temu. Leo mial moze 7 miesiecy i pani wet sprawdzila mu zeby i powiedziala, ze ma zepsute i poleca mi karme, ktora "dobrze dziala na zeby"- to dokladnie byly slowa pani wet. Dala mi  2 malutkie woreczki- probki tej karmy. Nie mam pojecia co to za karma byla ale kosztowala ok. 90zl za worek  chyba 2 kg. Od tamtego czasu bylismy u kilku doktorow z Leo ( w naszej malej miejscowosci weci probuja swoich sil i zamyka sie jeden gabinet, za jakis czas kolejny sie otwiera i tak w kolko) i zaden nie stwierdzil problemow z zebami u Leonarda.  Swoja droga u weta, gdzie robilam badania krwi Leo w gabinecie byly  2 regaly pelne rc roznego rodzaju, nie tylko weterynaryjne ale wet nic nie probowal wciskac, pomijajac ta reklame karmy to trafilismy z Leo na jednego z lepszych wetow, a ja sama nie moglam wyjsc z podziwu, jak kot, ktory rzucal sie na wetow, kot, ktorego musialo 2 mezczyzn trzymac do szczepienia, kot, ktorego  trzeba bylo usypiac do czyszczenia uszu, u tego pana doktora byl ANIOLEM! Doktor na lapce podgolil futerko, zaszczepil, dal czip, zwazyl kota, pobral krew do badan, wyczyscil uszy! I Leo byl aniolem! kocim aniolem! Nie poznalam swojego kota.  Leo nie miauknal, nie pisnal, nie wiercil sie! trzymalam go, a on sobie po prostu siedzial i nic nie robil.
Ja jednak wychodzę z założenia że kot to mięsożerca a nie śmietnik w który pakuje się tonę zbóż i innych zapychaczy. Mój wet również ma Royala i Hillsa w gabinecie ale nie wpycha go każdemu na siłę, mi powiedział że Wifka może mieć nietolerancje pokarmowe więc warto by było kupić karmę hipoalergiczną ale słowem nie wspomniał żeby kupić Royala. Wystarczyło że przestawiłam ją na bezzbożowkę i objawy przeszły, prawdopodobnie nietolerancja na jakieś zboża. Kwestia podawania kotu skrzydeł czy innej surowizny to już decyzja właściciela, w środę jadę do weta zaszczepić Wifkę więc jak nie zapomnę to zapytam czy wyjmowali kiedykolwiek z kota surowe kości drobiowe.
Zelka jakie mniej więcej są koszta zaczipowania kota? Przymierzam się do tego od jakiegoś czasu ale zawsze jak jestem u weta to zapominam zapytać o koszt 🙂
Ja placilam 80, choc widzialam w tym samym miescie w innym gabinecie za 40 ale byl to koniec miasta i wet, do ktorego pisalam czy zrobi mi tez krew itp. Jakos dziwnie mi odpowiadal. W mailu, w ktorym pytalam o koszt badania krwi ( morfologia i biochemia) odpisal mi, ze koszt zalezy od wielkosci kota oraz jego stanu.  Napisalam kolejnego maila to ile mam przygotowac mniej wiecej i nie dost. Odpowiedzi, wiec zrezygnowalam z tamtego weta.  Takze koszta sa rozne. Jak szukalam po wetach to 40-100 zl za czipowanie chcieli
Royal to bogata firma i ma pieniądze, żeby w gabinetach stawiać swoje szafy i plakaty, żeby sponsorować konferencje czy inne okazje. Royal nie płaci za wciskanie karmy, przynajmniej ja nic o tym nie wiem, normalnie jest marża lecznicy jak na każdej innej karmie. Weterynaryjne linie mają też inni producenci - Vetexpert, Trovet, Purina, Hills, Eukanuba, Farmina. Nie trzeba trzymać się tego nieszczęsnego Royala, wybór jak widać jest duży Jeśli chodzi o kości to uważam, że można dawać mielone mięso z kością, takie jak sprzedają np. w Primexie i to będzie dużo lepsze rozwiązanie, niż dawanie całych udek czy całych skrzydełek... U mojej babci też karmiło się kiedyś psa kurczakiem z kośćmi i też nigdy nic mu nie było, a jednak niektórym psom czy kotom może to zaszkodzić, tym bardziej, jak dostają takie specjały okazjonalnie.
Averis   Czarny charakter
24 maja 2016 14:02
Czy Wasze koty też mało jedzą w te upały? Kot ogólnie żywy, radosny i szalony, ale miska jak stoi tak stała. Od wczoraj podchodzi, skubnie i odchodzi. Martwić się?
.
Averis tak, to normalne. W takie upały koty jedzą najwięcej w nocy kiedy trochę się ochłodzi 🙂
No kurde no... napisalam posta i mi sie skasowal... nie nie, po rujce na spokojnie pojdziemy i zrobimy termin. Co do badan to doktor nas zna, wie czym i jak karmimy kota. Doktor powiedzial, ze nie ma potrzeby przed sterylka badac rocznej kotki. Powiedzial, ze przed sterylka mozna zbadac starsza kotke. ( Mam dwie laski do sterylki) ale na ta chwile zalezy mi zeby  najpierw ciachnac mlodsza, bo maluch co rujke leje gdzie popadnie. Bylismy u weta z tym i mowil, ze 2% kotek ma taka " przypadlosc", ze podczas rujki sika wszedzie.  Dlatego najpierw na sterylke idzie mlodsza, pozniej starsza.
.
Maia miala juz kilka ale wczesniej byla kastracja kocura, badania kocura czipy paszporty, leczenie uszu Leo itp itd i tak sie odwlekalo, teraz czekaja nas 2 sterylki i zabieg u Leo. Ale wszystko po kolei i na spokojnie.
.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
27 maja 2016 21:25
(Zaznacze ze nie mam kota, po prosty mnie to ciekawi)
Czy barfowanie kota jest niebezpieczne/hipertrudne? I o co chodzi z ta tauryna? Mam metlik w glowie 🤔
Barfowanie może wydać się początkowo trudne, w każdym przepisie (w zależności od rodzaju mięs) trzeba dodać różne ilości suplementów (nie tylko tauryna ale również np. Mączka ze skorupek jaj, mączka kostna, drożdże, witamina E, olej, itd), muszą być zachowane odpowiednie stosunki wapń:fosfor i sód:potas. Do obliczania ilości supli jest specjalny kalkulator. Dając nieodpowiednie ilości suplementów i nie zachowując odpowiedniego stosunku pierwiastków o których pisałam, można narobić krzywdy i chyba tylko w takim przypadku może to być niebezpieczne. Specjalistą nie jestem, dopiero od jakiegoś czasu zgłębiam ten temat, w przyszłym tygodniu odbieram suple i będę działać w tym kierunku 🙂
A tauryna to jeden ze związków  występujący głównie w  surowym mięsie i będący jedym z najważniejszych składników w diecie kota.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 maja 2016 15:31
Casines, dziekuje za odpowiedz! 🙂
Dzień dobry, koci ludzie. Wpadam ze sprawą – znalazłam wczoraj w lesie kotka... Przyjechałam na wieś, wychodzę otworzyć bramę, a tam się wydziera coś wniebogłosy. Okazuje się, że mały kociak siedzi na jałowcu... Obeszłam okoliczne domy – nikt się nie poczuwa do zguby. Będę jeszcze sprawdzała dalszą okolicę (pewnie za daleką na młode łapki, ale co tam), oplakatuję. Ale ale nie da się wykluczyć opcji, że koto będzie potrzebowało nowego domu. Jest toto miłe, przytulne, lgnie do człowieka, mruczy, bawi się, podąża, śpi. Ponoć może mieć ze dwa miesiące, ale ja się na kotach nie znam. Ja go sobie (niestety...) nie zostawię, bo mam alergię na koty 🙁 Teraz jest u znajomych, ale na stałe też zostać nie może. Nie szuka sobie ktoś takiego małego uroka? Naprawdę ujmujący 🙂

Znalazłam go wczoraj, 29 maja (niedziela), w Emowie k. Wiązowny pod Warszawą. [url=http://Nie szuka sobie ktoś takiego małego uroka?]Więcej zdjęć na FB[/url].

Urywki:


Teodora  napisz mi na pw dane do Ciebie, dokladnie cos o kotku to wrzuce to na fb kocia grupe, moze tam sie szybciej ktos znajdzie.
Averis   Czarny charakter
31 maja 2016 12:47
Słuchajcie, dostała 4 kg Royala intestinal. Co z tym zrobić?
Averis, sprzedaj albo oddaj jakiejś fundacji, może mają właśnie kota na karmie gastro.
Macie sposoby na wypędzenie obcych kotów z ogrodu ?
Mamy działkę na której bywamy w weekendy. Dzikie koty przychodzą gdy nas nie ma i sikają. Smród niesamowity... Kilka razy udało mi się zobaczyć te koty. Niestety przychodzą głównie gdy nas nie ma.

Złapać nie ma szans. Straż nic nie zrobi bo to jest dosłownie zadupie i nawet karetka tam kiedyś nie dojechała.
merciful nie odstraszysz niczym raczej. Jedynie zadzwon do najblizszej fundacji, oni powinni wylapac koty w celu kastracji/ moze znajda dt i wypuscic ponownie, smrod powinien sie mniejszyc.
Dzień dobry, ja przychodzę tutaj z mega laickim pytaniem.
Czy istnieją koci weganie? w sensie takim, nie z przymusu a świadomego wyboru.
Doświadczenia z kotami mam raczej ze stajni gdzie koty były "na etacie" i nawet jak gardziły suchą karmą to pasły się na młodych jaskółkach i malutkich myszkach.
Czy jest w ogóle taka możliwość aby kot dobrowolnie zrezygnował z jedzenia mięsa i przerzucił się na soję i inne rośliny?
Pytam dlatego, że znajomy opowiadał mi ostatnio o swojej nowej współlokatorce, która ma wegańskie koty i podobno kotki mają się świetnie i są szczęśliwe jako niewychodzący weganie.
No i tak się zastanawiam czy te koty gdyby wychodziły to dalej jadły by tylko wegańskie papu z miski czy jednak korzystały by z każdej okazji typu śmietnik. Dla mnie kot jest drapieżnikiem, ewentualnie zje tez padlinę lub jakieś ludzkie jedzenie.
Wegańska dieta jest faktycznie dobra dla kotów?
Ja na miejscu tej pani kupiłabym/adoptowała sobie królika a nie kota.
Bischa   TAFC Polska :)
03 czerwca 2016 13:41
Koty to bezwgledni miesozercy, bylo kilka przypadkow przstawienia kotow na weganizm, konczylo sie to smiercia kota.
.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się