fundacje ratujace konie...

trusia szczerze? Nie pamiętam  😁. Konto zakładałam x lat temu, więc ciężko mi teraz powiedzieć. Może z jednym y było wtedy zajęte? 🙂
Jeśli chodzi o fundację pomagające koniom to ufam tylko fundacji Pegasus, Nasza Szkapa, Dar Serca.
Pegasus pomógł nam kiedy ich o to prosiliśmy. Chodziło o 1,5 rocznego kuca, który był bity, niedożywiony, nigdy nie widział kowala i weta oraz dziewczynka na nim jeździła.
Viva odpisała nam, że nie mogę.
Tara to w ogóle nas zlała. Ich nienawidzę. Oszukują, kłamią. Paranoja jakaś. A odezwali się jak weszła w grę UWAGA...
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
04 stycznia 2017 19:56
Pegasus też idealny nie jest. Znam ludzi, którzy mają konia z adopcji. W lato miał kolkę przez zatrzymanie moczu, podejrzenie kamieni w pęcherzu. Adoptujący zadzwonili powiadomić, co jest koniowi, że dostał takie leki, że może być konieczny zabieg w klinice. Pani, która odebrała telefon powiedziała, że jest zajęta i zadzwoni później. Nie zadzwoniła do dziś.
Na szczęście koń ma się dobrze i mamy pod ręką leki na w razie ,,w".
I to jest na poważnie wina fundacji?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
04 stycznia 2017 20:29
Choroba konia- nie. Ale brak zainteresowania już tak. To ich koń, a nawet nie zainteresowali się, jak koń się czuje, czy miał robione jakieś badania.
Koń  w momencie adopcji nie należy już do fundacji.
Jak to nie? Osoba adoptująca staje się opiekunem, a nie zaś właścicielem.
Oczywiście, że koń w adopcji dalej należy do fundacji.
Z regulaminu adopcji Pegasusa:
Koń/osioł pozostaje dożywotnio własnością fundacji i nie można go sprzedać, ani zbyć w inny sposób.
A to bardzo przepraszam 🙂 Nie adoptowałam konia więc nie wiem na czym to polega 🙂
Chciałabym pomóc finansowo organizacji, która zajmuje się wykupem koni przeznaczonych na rzeź. Czy ktoś może mi podpowiedzieć jako organizacja zrobi z takiego wsparcia najlepszy użytek?
Chodzi ci o nazwę fundacji godnej zaufania? To na pewno "Nasza Szkapa"  forumowej Met.
Nasza Szkapa na pewno 🙂 Pesasus też godny polecenia.
Centaurus znowu zbiera na dach. Ile oni tam maja stajni???
Centaurus czy Tara? Bo z tego co się orientuje to Tara zbiera po raz 3-4 na ten sam dach.
Ja od siebie polecę Terra Spei 😉 . Od Tary radzę się trzymać z daleka...  😵
Centaurus znowu zbiera na dach. Ile oni tam maja stajni???

Każdy pretekst jest dobry, żeby orżnąć frajerów. Niekoniecznie musi być prawdziwy.
Widziałam w gazecie Centaurusa płacze nad starymi końmi, którym deszcz i śnieg na głowę leci.
Może nie fundacja, ale jeżeli ktoś miałby ochotę pomóc to tutaj nie jest zbierane na dach, na zdrowe koniki które mają żyć i wzbudzać współczucie ani nic podobnego...  😉


Edit: Akcję można znaleźć na fb na grupach końskich i niekońskich
Nie dosc, ze kotrowerysjny wykup koni ze Skaryszewa, to jeszcze kasa dla Dymin, które nie są przykladnym schroniskiem.
marysia550, napisz na priv co jest nie tak ze schroniskiem w Dyminach?
[quote author=NightLight_01 link=topic=69751.msg2635190#msg2635190 date=1484092574]
Centaurus czy Tara? Bo z tego co się orientuje to Tara zbiera po raz 3-4 na ten sam dach.
[/quote]
Sądzę że jakby każdy z tak opiewanych na yt wolontariuszy złapał(lub kupił) kilka cegieł to mieliby nowe budynki w jeden sezon i nikt by się nie zmęczył ani nie wykosztował.
marysia550, ja też chętnie posłucham, jeśli możesz na pw napisać  :kwiatek:
Napisałam RETNADA, . prosze skopiuj to pw E. I wyslij
Z góry dziękuje  :kwiatek:
[quote author=Luna_s20 link=topic=69751.msg2636728#msg2636728 date=1484473941]
[quote author=NightLight_01 link=topic=69751.msg2635190#msg2635190 date=1484092574]
Centaurus czy Tara? Bo z tego co się orientuje to Tara zbiera po raz 3-4 na ten sam dach.
[/quote]
Sądzę że jakby każdy z tak opiewanych na yt wolontariuszy złapał(lub kupił) kilka cegieł to mieliby nowe budynki w jeden sezon i nikt by się nie zmęczył ani nie wykosztował.
[/quote]

To jedno. A drugie zbliża się Skaryszew. I znowu będą wielce wołali o pomoc, a wykupią zdrowe, młode konie, które wcale nie miały iść na rzeź. Tak samo jak z siwymi końmi. Od kiedy konie siwe chodzą na rzeź? W życiu.
Muszę się z wami wszystkimi zgodzić, a myślałam, że tylko ja mam takie opinie na temat fundacji. Kiedyś widziałam na facebooku zbiórkę pieniędzy na wysłodki dla koni z fundacji.  Co najciekawsze były to jedne z droższych wysłodków na rynku, firmowe. A zastanawiam się, czy faktycznie potrzebują tych konkretnie wysłodków, czy takie z hurtowni np. jar-pasz, gdzie wychodzi gorsze za kg się nie nadają? Może ktoś z bardziej obeznanych jest w stanie stwierdzić?  🤔 Zawsze to kilka zł do przodu, a przy takiej ilości koni, robi się całkiem ciekawa suma.
Kurczę, wzięłam od nich psiaka w te wakacje... Do Krakowa przyjechały dwie dziewczyny na wizytę poadopcyjną i wszystko wydawało mi się całkiem dopilnowanie a 'syf' i cała reszta braków spowodowane brakiem funduszy...

Zwierzęta rzeczywiście czuć zanim się zbliży do bramy, ale widzę, że to jednak nie największy problem  😡
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 października 2017 13:08
Ja też przyszłam popsioczyć na centaurusa. Miałam ich zawsze za poważną fundację. Mam nawet od nich osiołka w adopcji. Fundacja zamieściła film jak to ich konie malują obrazy jedząc umoczoną w farbie marchew. Kiedy grzecznie zapytałam czy farby, które konie zjadają razem z marchwią są spożywcze fundacja zasłoniła się opinią weterynarza. Jakiegoś. Bez nazwiska. Zadzwoniłam do producenta farb zaprezentowanych na filmie - producent zgadza się, że farby są nietoksyczne w kontakcie ze skórą ale absolutnie nie są spożywcze i nie zaleca ich do spożywanie przez kogokolwiek. Mój komentarz z tą informacją został skasowany a ja mam zablokowany dostęp do pisania na ich stronie. Bardzo brzydko 🙁 Świadomie trują konie i jeszcze robią z tego super akcję.  😤
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się