Podatek od telewizora dla zmyłki zwany opłatą abonamentową

Co sądzicie o nowym pomyśle na wymuszenie finansowania tuby propagandowej?

Zapieniają mnie trzy rzeczy:

1. posiadanie telewizora oznacza, że ogląda się pseudo-publiczną telewizję.  G...o prawda, bo telewizor może służyć po prostu jako monitor, ale w czyimś chorym umysle narodził się pomysł, żeby płacić podatek od telewizora. W dalszym ciągu może od lodówki – bo może tam ktoś ukrywa telewizor, od kuchenki mikrofalowej, bo może zaczną produkować telwiziory udające kuchenki, itd. Powód zawsze można wymyślić;

2. operatorzy kablówek mają przekazywać dane osobowe swoich klientów. Pomijając już fakt, że podobno jest to sprzeczne z prawem o ochronie danych osobowych, gdzie tu równe traktowanie obywateli?  Masz kablówkę, to cię dupną. Nie masz kablówki i nie płacisz abonamentu – mogą ci nakukać;

3. Panu Bogu świeczkę, a diabłu – ogarek. Czyli naród się zrzuca, a TVP zarzuca naród reklamami. Pieniądze nie śmierdzą, a misja wszystko uświęca. Tu misja = mit.       

Na szczęście jak na razie osobiście mnie to nie dotyczy – kablówki nie mam, więc nie ma kto na mnie donieść. Telewizji nie oglądam, nawet fizycznie jest to niemozliwe, bo nie mam anteny czy czegoś innego, co jest potrzebne do odbioru. Nie mam też kuchenki mikrofalowej, ale niestety mam lodówkę.  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 czerwca 2017 09:32
Wystarczy miec samochod i juz obowiązuje abonament za radio. 😉


Swoja droga jakies dwa tygodnie temu byla u mnie w pracy kontrola z Poczty Polskiej, panie zostaly splawione, ale zapewne jeszcze wrócą
Hehehe, jak to w pracy kontrola? I tak przyszły i co powiedziały? Że przyszły sprawdzić, czy masz telewizor?
Ja do domu nikogo nie wpuszczam, bo takie moje prawo. Nikt bez nakazu wchodzić nie powinien. Umowy z TVP nie mam, tak wiec jesli sie prawo nie zmieni, to mogą mnie cmoknąć. Z kablówką też nie mam. TVP nie oglądam, nie mam więc za co płacić.
Ja wiem, ze za coś muszą żyć i rozsiewać propagandę, ale dopóki rząd nie stworzy czegoś, co zachęci do płacenia, to ludzie raczej będą się tv wyzbywać niż płacić. Podatek od urządzenia niech sobie nakładają na sklepy, a nie rozumiem, czemu trzeba płacić za coś, czego się nie ogląda.
Fakt, że w innych krajach płaci się abonamenty za media publiczne, nie wiem jaka jest ściągalność i jakie kary, ale nawet Polacy wyjezdzając za granicę muszą płacić 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 czerwca 2017 18:03
Wylegitymowaly sie i oznajmily, ze przyszły na kontrole czy nie mamy radio. Na ich nieszczescie nie trafily do fryzjera i nie moga sobie do mnie do pracy po prostu przyjsc bez zapowiedzi, zgody, oficjalnych pism, a sam koniec bez umówienia się. 😉 co oczywiscie wyklucza kontrole z zaskoczenia, ale duzo powazniejsze konsekwencje sa z kar nałożonych przed GIODO niz przez pocztę.
a nie rozumiem, czemu trzeba płacić za coś, czego się nie ogląda.

No właśnie. Oto jest pytanie: dlaczego należy płacić za coś, z czego się nie korzysta, a tylko dlatego że jest udostępnione.  Niech zakodują sygnał i po problemie – chcesz oglądać, płacisz. 

Wystarczy miec samochod i juz obowiązuje abonament za radio. 😉

Z radiem w samochodzie to też granda – teraz wszystkie nowe samochody mają wmontowane radio. To co, należy je wyrwać, jeśli się nie chce słuchać czy po po prostu nie słuchać? Niech wprowadzą obowiązek oferowania wersji z radiem i bez radia – chcesz słuchać, wybierasz wersję z radiem i płacisz. Pewnie niedługo wpadną na pomysł, żeby dealerzy informowali pocztę, komu sprzedali samochód.

Swoją drogą poczcie też należy się jakaś zrzutka – skoro udostępnia jakieś usługi, należy za tę możliwość zapłacić, nawet jeśli z nich nie korzystamy, jako dodatek do tego, co zapłacimy, gdy skorzystamy. Teraz poczta będzie potrzebowała dodatkowych mocy przerobowych na stworzenie baz danych płatnych odbiorców, nadzorowanie, kontrole, ściąganie, itd - a to kosztuje, pieniądzy za znaczki może nie starczyć. 
trusia Powiem ci, jak to jeszcze jest w Niemczech. Wystarczy, ze masz komorke lub laptopa i juz jestes na potencjalnej liscie odbiorcow  😎 To znaczy pare lat temu mozna bylo sie jeszcze wymigac brakiem odbiornika, a potem niestety wprowadzili obligatoryjny haracz :/ Tez mnie wkurza placenie za cos,czego nie uzywam. Jakbym miala placic na polska pisowska propagande, to w ogole bym sie przekrecila  🤔
No właśnie, nie chodzi tylko o płacenie za „możlwość’ , ale też za płacenie za „możliwość” , która jest chamską propagandą i za podporządkowanie treści tej propagandzie.  W Niemczech też telewizja służy tylko temu celowi?  W ogóle telewizja w obecnej formie to jakiś przeżytek.

Inna kwestia to nierówność traktowania podmiotów gospodarczych. W teorii jest to telewizja publiczna (pardon, teraz już chyba narodowa).  Ale po przekształceniu z TVP w TVP SA przestała być instytucją państwową, a stała się instytucją komercyjną.  Czyli np nie podlega ograniczeniom dotyczącym zarobków w firmach państwowych (zgaduję, że to było powodem przkształcenia).  Jeśli jest publiczna, dlaczego może nadawać płatne reklamy i jednocześnie być finansowana z dwóch źródeł, a inni nadawcy nie?  Przecież jest to TVP S.A.– czyli spółka kapitałowa, której jednym z celów jest wypracowanie zysku i przeznaczenie jego części dla akcjonariuszy.  Zysku nie mają, więc należy „wypracować” poprzez opodatkowanie posiadania telewizora.

Ciekawa jestem jak to wygląda z punktu prawnego – można przyjąć, że bez podpisania umowy ze spółką komercyją ta spółka może rościć sobie prawo zawłaszczania cudzych pieniędzy?  Pytanie czysto teoretyczne, bo prawo wg PiSu to prawo dla PiSu, czyli co Liliputinowi urodzi się w chorej głowie. 

Edit:

No proszę, oto przykład słynnej „misji” telewizji publicznej vel narodowej, na którą cały naród ma się zrzucać. 
NIe mam seryjnie montowanego radia w aucie, nie mam TV, nie mam radia w domu.
Słucham tylko muzyki, którą sama wybieram z płatnych serwisów...

Uparłam się i NIE ZAPŁACĘ.
Będę się latami sądzić, a nie zapłacę.
A co z osobami, które nie mają telewizora ani radia, ale mają komputer?
Murat-Gazon, a skąd pomysł, że komputer też podlega temu podatkowi? TVP można oglądać na komputerze? 

No proszę, jakie to niespodzianki niesie misyjna działalność telewizji pseudo publicznej. Zaskoczeni Karnowscy, zaskoczona pani premier.  Przecież to oczywiste, telewizja misyjna nie reklamowała tego portalu, program był poświęcony zamachowi terrorystycznemu w Londynie, a napis na pasku "Premier Beata Szydło pierwszym gościem telewizji internetowej wPolsce.pl" to nic innego, jak streszczenie głównego tematu tego programu. Kto tego nie rozumie, ten kiep.     

Nikt nam nie wmówi, że białe to białe, a czarne to czarne to czarne – motto telewizji z misją.   
trusia telewizję to nie wiem, pewnie jakoś można. Radia słuchać na pewno można.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 czerwca 2017 08:54
trusia, można oglądać telewizję na komputerze, można na tablecie, można na upartego na telefonie... także za każdy odbiornik chcieliby ciągnąć kasę.
dea   primum non nocere
20 czerwca 2017 21:12
trusia - pomyliłaś hasła. Miszcz od telewizji ukuł i stosuje "ciemny lud wszystko kupi"  😲
Przecież za kablówkę też się płaci, za darmo nie jest, czyli jeszcze dodatkowo opłata za telewizor :emot4:ja powoli nie ogarniam tych absurdów.
JARA, do odbioru telewizji na komputerze wystarczy internet czy jeszcze coś jest potrzebne? Nie pytam, bo zapragnęłam oglądać, ale jestem ciekawa, dlaczego telewizor i radio znalazły się pod lupą, a o komputerach na razie cicho.   

dea, racja, ale smutne, że wygłaszając tę wzniosłą myśl miszcz telewizyjny się nie mylił.

Watrusia, przecież z czegoś musi być na pensję miszcza od telewizji.
trusia, no tak, nie pomyślałam, ehh.
Mam mieszkanie we Włoszech - dzisiaj przyszedł rachunek za gaz,energię i.....telewizję./27eu/ 😤

Polska nie jest pierwsza.
Kablówkę mam, telewizor i radia również. TVpis nie oglądam, także nie rozumiem za co ja mam płacić tym, pacanom. Niech mnie odetną od tego ścieku który leci z tv na ich kanałach. Jeśli okaże się, że rzeczywiście komercyjni dostawcy tv będą zobowiązani do przekazywania danych odbiorców to nie przedłużę umowy, a kończy mi się na koniec roku jakoś. No nie zapłacę tym przeklętym pisowcom złamanego grosza więcej. Płacę podatki od reszty mojego życia i to już wystarczy. A swoją drogą nigdy płacenie podatków nie bolało mnie tak bardzo jak teraz od kiedy pis rozwala kasę na lewo i prawo.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 czerwca 2017 09:11
– Dlaczego muszę płacić abonament RTV?
– Bo słucha pan radia, ogląda telewizję publiczną…
– Nie. Nie słucham radia, nie oglądam TVP.
– No ale ma pan urządzenie, dzięki któremu mógłby pan oglądać. Trzeba więc płacić.
– W takim razie dacie mi 500+?
– A ma pan dzieci?
– Nie, ale mam urządzenie, dzięki któremu mógłbym mieć.
Nasza telewizja kochana. No i jak na taką nie łożyć? 
Rozumiem płacenie na media takie, jak radiowa dwójka – bez reklam, z realizowaniem misji (kultura w tym przypadku). Więcej, ja pare lat temu sama się zgłosiłam do płacenia abonamentu radiowego, właśnie z tego powodu. Ale teraz... Jak płacić na media, które:
- handlują czasem antenowym
- są jednoznacznie upolitycznione
- z jakością / misją to ten teges?
No właśnie. Dwójki akurat nie znam, bo nie słucham radia. Nie wiem jak jest teraz, ale lata temu, gdy na dłuższe okresy jeżdziłam do Anglii, były dwa programy publiczne - BBC1 i BBC2, gdzie nie było reklam. Były to prqgramy realizujące "misję telewizji publicznej". I na takie bym była gotowa placić. Ale nie na tubę rządu (jakiegokolowiek, ale obecny bije rekordy wszystkich poprzednich do kupy wziętych), której w dodatku za mało kasy z reklam, więc korzystając z przewagi w Sejmie, będę uchwalać kolejne ustawy, żeby swoich kolesiów pompować, dopóki się da, a przy okazji głosić chwałę Liliputina. Przy  milczącej (albo i nie) aprobacie wyznawców tego czlowieka.

Niepojęte. Jak można zgadzać się, żeby jeden operator miał prawo do działalności stricte komercyjnej, a jednocześnie miał prawo doić  wszysrkich pod obłudnych hasłem telewizji publicznej (albo narodowej, bo chyba teraz przeszli w taką terminologię)? Nie sądzę, że dostanę odpowiedź na to pytanie - wyznawcy po cichutku zacierają ręce i czekają na ostateczny triumf swego guru.

Nie rozumiem jak ludzie, zdawałoby sie potrafiący myśleć, nie widzą, że to nie jest w porządku. Chyba że widzą, ale uważają, że wszystko, co prowadzi do umocnienia kliki Liliputina, jest w porządku.
https://wiadomosci.wp.pl/freedom-house-pluralizm-mediow-w-polsce-zagrozony-wiadomosci-to-propaganda-6138785030866561a


Freedom House przewiduje, że zmiany wprowadzone przez obecny rząd mogą mieć poważne i trwałe konsekwencje, które wykraczają poza fakt, że "telewizja publiczna codziennie karmi widzów partyjnym przekazem". Bardziej znaczący jest fakt, że "kontrola PiS nad mediami publicznymi przyczynia się do tworzenia nierównych szans w kampanii przed kolejnymi wyborami" w 2018, 2019 i 2020 roku.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się