własna przydomowa stajnia

Ciekawe jakie siano będzie w tym roku.... U nas się pokończyło i wchodzę z sianokiszonką. Ciekawe jak konie zareagują 🙁
Ale zeszły rok był bardzo podobny. Ja nawóz rozsiałam tylko na suchych kawałkach. Z 7 ha chyba tylko wysiałam na hektarze 😉 koło mnie sąsiad jesienią 2016 przygotował ziemię pod siew i wiosną z niczym nie wystartował. Jesienią 2017 znów przygotował pod siew i ciekawe, czy uda mu się w tym roku cos tam wysiać. Dobrze, że mam łąki w różnych kawałkach, tak więc gdzieś te konie przepuszczam. W zeszłym roku puściłam konie w połowie kwietnia na łąkę, z końcem kwietnia skończyła mi się trawa na tym kawałku i musiałam wrócić je na zimowy padok na siano plus wypuszczać na inną łąkę na 2-3 godziny dziennie aby nie zmieszały darnii kopytami z błotem. Na dużą łąkę wyszły dopiero pełną gębą pod koniec maja, bo było cały czas mokro wcześniej. Mimo kiepskiego roku owies jakoś strasznie nie podrożał, płacę nadal 600 za tonę, choć 2 lata temu jeden gospodarz sprzedawał mi za 450 a drugi za 500 (ceny na targu od 3 lat te same)
Zeszły rok dał się u nas tylko we znaki z sianem, bo o to bardzo ciężko, tzn o dobre bardzo ciężko. Zostało mi już tylko kilka balotów i już myślę skąd wziąć ze 3 tony aby mieć spokój do sianokosów.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 marca 2018 11:30
skoro szpaki po 23 spiewaja, to moze i szpaki 😉 Ale wiem jak slowik spiewa jednak.
Trochę dziwne z tymi słowikami, bo oznaczałoby to, że przyleciały ponad miesiąc przed terminem, stąd moja uwaga - całkowicie niezłośliwa.
edit. U nas śpiewają wieczorami, ale drozdy paszkoty:
https://www.glosy-ptakow.pl/paszkot/
a od maja w podobnym wtórze żab słowiki:
https://www.glosy-ptakow.pl/slowik-szary/
anetakajper   Dolata i spółka
14 marca 2018 12:20
Ciekawe jakie siano będzie w tym roku.... U nas się pokończyło i wchodzę z sianokiszonką. Ciekawe jak konie zareagują 🙁


Wierz mi, że nie zechcą przejść później na siano  😂
Mam pół stodoły siana naprawdę świetnej jakości, a dziady nie odejdą od bramy jak im nie wyniesiemy s.kiszonki  😤
Ircia   Olsztyn Różnowo
14 marca 2018 16:08
U mnie tak samo jak u zielona stajnia, bagno na wierzchu a pod spodem jeszcze zamarzniete, woda stoi nawet na górkach. Na podwórku gdzie tylko czasem jakieś auto przejedzie też jest bagno, a nigdy aż tak nie bylo 😵
A co do siana to chciałam oddać choć 10 balotow i... facet przyjechał, połamał dwa szpikulce, baloty sobie przymarzly i pojechał  😉 miał być w pon zanim rozmiarze i do dziś go nie ma, a nawet gdyby był to już raczej nie wjedzie 🙁  nie wiem co ja będę z tym sianem robić, chyba sama zacznę jeść  👿
Kostek też mam o wiele za dużo, ale są na strychu to nic im nie będzie.
Tak to jest jak zmniejsza się ilość koni, a siana się zbiera jak na wojnę  🤬
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 marca 2018 17:18
Zielona Stajnia Coraz więcej takich anomalii wśród ptaków, przylatują wcześniej, odlatują później, a nawet przestają odlatywać w ogóle. Paszkotów u siebie nie słyszałam, ale mamy świergotki drzewne i kosy których uwielbiam słuchać 💘
anetkajper to u mnie jest odwrotnie,  kiedyś próbowałam i zrobiłam moim epizod z sianokiszonką i musiałam szybko wracać na siano,  bo nie chciały tego jeść.  A jedną kobyłe kupiłam ze stajni gdzie karmili kiszonką,  wiozłam ją ponad 400km,  w przyczepie wisiała resztka siana z poprzedniego transportu,  a do drugiej siatki wpakowałam tą ichniejszą kiszonkę. Siano zniknęło kiszonki nie ruszyła...  😉
Ircia, szkoda, że nie mieszkam koło Ciebie, bo bym to siano kupiła  😁
Ja tę "moją" sianokisznkę oglądałam, sucha jak siano, tylko trochę pachnie kiszonkowo, ale też nie jakoś bardzo. Tak... słodko.
Powinny jeść. Zobaczyny, od jutra już troszkę dostaną.
U mnie siana jeszcze pół stodoły. Ale się nie martwię. Akurat do jesieni wyjedzą. Bo ja bardzo nie lubię dawać świeżego siana. Jak nie poleży ze 3 miesiące to chodzę zdenerwowana, że konie potruje  😉 Dwa lata temu z sianem było słabo, musieliśmy dokupywać a całe lato oprócz łąki dostawały słomę bo nie było nigdzie nawet pół kostki do kupienia - kiepskie to było bardzo. Więc teraz robimy takie zapasy że się stodoła ledwo domyka jesienią. Na szczęście pogoda sprzyjała do tej pory  🙂
bo anetakajper ma taką sianokiszonkę że konie prawie by nosem wciągały  🤣moje bynajmniej sie na nią dosłownie rzucają.
Ircia   Olsztyn Różnowo
15 marca 2018 12:07
Gosiaopti ja nie chce za siano pieniędzy, już oddałam, ech gdybyś bliżej mieszkała, a tak to transport niestety kosztuje 😵
Megi007 ja też zostawiam zapas ale w kostkach w razie W, bo mam pod dachem, baloty wolałam oddać żeby nie palić latem czy wywozic na oborniki, bo konie maja za dużo pastwisk żeby interesować się sianem jak już trawa się pojawi. Choc zostawiam siano tylko dlatego jak któryś koń musiałby stać w boksie latem, bo różnie bywa.
Dziś hucuł (mimo trzech rzędów drutu i linki) postanowił ten łeb wsadzić, a że ma sierść to tak szybko nie dostała prądem. I włożyła głowe między środkowy drut, a najniższą linkę, a nogę w ostatnią linkę i jak dostała prądem, łeb do góry zaczepiła o kolejny drut, okręciła się do okoła popltała nogi, zad i głowę. Przewróciła się w tym wszystkim po czym wstała i wyrwała pół ogrodzenia łącznie z palikami.
Co ja przeżyłam to szok! Nie zdążyłam do niej dobiec. Stało się to po moim odejściu, byłam już prawie pod domem. Serce miałam pod gardłem. Nie spodziewałam się, że tak to się może skończyć! no takie pomysły, żaden koń u mnie nie miał. Za pastuchem rośnie rzepak, to czego to chodzi i szuka grom wie czego! Dzwoniłam po weta, mam się uspokoić i konia obserwować, nic jej nie jest, tylko była mocno wystraszona. Dostała marchew i uspokoiła się. Ale w stajni wystraszyła się sznurka od kostki siana. Jeny teraz t będzie miała traume  😤
Dokładnie w tym miejscu co na zdjęciu.
W zeszłym roku puściłam konie w połowie kwietnia na łąkę, z końcem kwietnia skończyła mi się trawa na tym kawałku i musiałam wrócić je na zimowy padok
W połowie kwietnia tak niszczyć trawę ?...
szkoda mi ich było na zimowym 🙂 Poza tym mają tego sporo, więc jak miała ze 12 cm to już poszły, a mi tam 🙂

Nokia6002 sprawdziłaś dokładnie nogi, czy się gdzieś drut nie owinął? Kiedyś znajoma, ale to w dużym stadzie zauważyła drut dookoła pęciny, niby nie zaciśnięty na martwo, ale trzeba było brać nożyce i wycinać 🙂 Koń nie jej, jakiś pensjonatowy, nikt nie zauważył  🙂
Megane Cała dokładnie obejrzana, nie ma ryski nawet. Drut i linki puściły tylko nie po tej stronie co trzeba bo jak biegła do wewnątrz ogrodzenia to ciągnęła za sobą wszystko co było właśnie podłączone-co impuls dostawała prądem. Matko tak mi jej szkoda.. Straszni to wszystko wyglądało.
jest szansa po tym nieszczęściu, że w końcu będzie respektowała pastucha 😀  😂
jest szansa po tym nieszczęściu, że w końcu będzie respektowała pastucha 😀  😂


Niby straszne a jednak tez o tym pomyslalam  😁
I ja o tym pomyślałam.

nokia ważne, że się na stresie skończyło.
A hucułowi pozazdrościć pomysłowości.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
15 marca 2018 18:13
Ja też 🤣
Proszę modów, o nie usuwanie tego posta tak szybko i beznamiętnie.

Kochani. Jak większość z Was wie, niestety jestem zmuszony zamknąć stajnię i pozbywam się wszystkiego co mi potem będzie niepotrzebne. Wystawiłem ogłoszenia i nie chodzi mi o jakiś wielki zarobek, lecz o to, żeby komuś się przydało. Dla wszystkich revoltowiczów, którzy czytają "własną przydomową stajnię", będą zupełnie inne ceny, takie bardziej symboliczne niż zarobkowe, choć po przyjacielsku przyznam się Wam, że na chwilę obecną każda złotówka jest dla mnie niesłychanie ważna. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, proszę o kontakt w wiadomości prywatnej.

https://www.olx.pl/oferta/pojemnik-skrzyniopaleta-niezastapiony-na-owies-lub-inna-pasze-CID757-IDsODR9.html

http://ogloszenia.re-volta.pl/ogrodzenie-elektryczne-okazja-prawie-darmo/o/93622/
Misiek69, myślałam o tym ogrodzeniu, jednak demontaż nie wchodzi w grę 🙁
gosiaopti Ja po prostu nie mam czasu ani obecnie kasy, żeby wynająć ludzi. Może Ty wynajmij kogoś a mi pomniejszysz zapłatę o robociznę tych ludzi. Niech będzie dwóch ludzi, którzy wezmą powiedzmy  po czterysta złotych. Wiadomo, że trzeba umówić się na kwotę a nie na dniówkę. Wtedy zapłacisz mi 1700zł i tyle. To jest naprawdę warte tych pieniędzy. Ceny takich słupków zaczynają się od 6,50zł.

EDIT: Przypomniałem sobie, że do tego są jeszcze dwa sprawne elektryzatory.
Do śmiechu mi nie było. Chodź jak teraz pomyślę jak to o wyglądało to rzeczywiście śmiesznie. Teraz ma nauczkę. A ja moge w domu spojonie bez latania do okna, posiedzieć i kawę wypić.
Misiek warte te twoje ogrodzenie ale demontarz i transport 400 palników nie wchodzi w grę. A szkoda.
My też po beznadziejnej jakości siana w ostatnich latach przerzuciliśmy się na sianokiszonkę. Jestem zadowolona. Balot jest zawsze czysty, niezakurzony. Raczej pachną sianem niż kwasotą. Zdarzyły się może od pół roku ze trzy baloty, które wywaliłam. Konie okrągłe, niekaszlące, świecące. Dla mnie to duży kamień z serca, bo mieliśmy straszny problem z jakością siana. Tfu, tfu!

Jechaliśmy sprawdzić siano, wyglądało dobrze - po czym już po zakupie dostawaliśmy po prostu beznadziejny rzut  🤔

Atea dlatego ja niestety marnowałam cały dzień i byłam zawsze obecna przy ładowaniu zakupionego siana  🤔 Każda kostka przed wrzuceniem na przyczepę przechodziła przez moje ręce. Sprzedający oczywiście wkurzony - bo co on teraz zrobi z tymi zepsutymi kostkami - a tak to zawsze się sprzedało  😤

Nokia po takiej przygodzie myślę, że nawet hucuł się nauczy. Widok pewnie koszmarny ale nauczka solidna dla gagatka.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
16 marca 2018 11:36
Atea - kurcze to my może jak grubą przywieziemy do Was to razem z sianem dla niej ? Ona nigdy sianokiszonki nie jadła, a jak u Was dostanie to zamiast zejść z masy to linie będzie mieć jeszcze bardziej wyrazistą  😵 .
Ona jest takim typem, który na prawdę z powietrza robi się za gruba. U nas zero treściwego, nawet jak chodzi pod siodłem, tylko siano i woda, a i tak jest za gruba  🙄 .
Aleks - spokojnie, u mnie kuc na sianokiszonce i nie tyje - tzn. nie tyje bardziej 😉. Sianokiszonka jest bogatsza głównie w witaminy od siana.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
16 marca 2018 11:57
Uff ... Bo już miałam wizje, że się w przyczepę 2-konną na szerokość się nie zmieści  😜

Ją na prawdę lepiej przeskoczyć niż obejść w tej chwili ... choć szczyt szczytów swojej "wielkości" przechodziła ze 3 lata temu w sezonie pastwiskowym ...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się