Koronawirus

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2020 10:02
blucha tylko co córka robiła w kolejce pod sklepem o 11 skoro to są godziny dla seniorów i nie powinno jej tam być? Raczej nie powinniśmy mieć pretensji, że sami nie przestrzegamy zasad  😉 Godzina dla seniorów nie oznacza, że seniorzy mogą robić zakupy wtedy i tylko wtedy - nawet pewnie wszyscy by nie zdążyli.
nie no spoko, mogą być pustki w  sklepie od 10 do 12 bo oni MUSZA robić zakupy wtedy gdy mogą tylko młodsi, po 65 r. zazwyczaj ma sie czas na stanie w kolejkach, młodsi jeszcze co niektórzy pracują, a co robiła ? po prostu pierwszego dnia obostrzeń jeszcze nie przyzwyczaiła sie ze w tych godzinach nie chodzić, dziwne ???
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 kwietnia 2020 10:09
blucha, czyli seniorzy mają nie chodzić wtedy, kiedy Twoja córka chodzi, a ona chodzi kiedy chce?
blucha mogła się nie przyzwyczaić, ale nie dziwne, że ją wyprosili. Poza tym jak jest niepełnoletnia to co robiła w sklepie? Uważam, że to dobrze, że wprowadzili takie limity, osoby starsze, z grupy ryzyka, które MUSZĄ bo się uduszą, będą choć trochę chronione.
a gdzie ja napisałam ze jest niepełnoletnia ??? zobaczymy za 2 tygodnie jak postoicie w kolejce po zakupy po 2 godziny, widząc że w wyznaczonych godzinach w sklepach pusto .
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2020 10:26
blucha nie masz pojęcia czy w wyznaczonych godzinach jest pusto w sklepach. A nawet jeśli jest, nawet jeśli przez te dwie godziny zrobi zakupy tylko jedna starsza osoba, która w innych okolicznościach bałaby się w ogóle wyjść z domu, to i tak było warto! To co piszesz jest po prostu paskudne, i świadczy o tym jak bardzo nie umiemy patrzeć poza czubek własnego nosa.
Ja to chyba w ogóle przestanę czytać internety bo po prostu nóż się w kieszeni otwiera na widok tak egoistycznych, bezmyślnych wpisów jak ten bluchy .  👿
Z jednej strony ludzie organizują się, pomagają, robią zakupy dla starszych i słabszych, wyprowadzają im psy a z drugiej zawsze znajdzie się taka jedna co się będzie boczyć że dziecior został wyproszony ze sklepu bo dziecko/matka nie raczyło się doinformować że są wprowadzone godziny podczas których do sklepu mają dostęp tylko ci którzy nie będą mieć siły stać w kolejkach, przepychać się przy półkach po papier toaletowy i zdecydowanie NIE POWINNI przebywać w tłumie.
blucha moja mama była wczoraj w wyznaczonych godzinach i była kolejka przed Biedronką, więc poszła później, o 17:30 i już nie było ludzi. Ja od początku epidemii nie miałam żadnych problemów ze zrobieniem zakupów w Biedronce, Aldi, Carrefourze i Stokrotce. Wszędzie pusto i ludzie w miarę ogarnięci, trzymają odstępy, niektórzy w maskach. Chodzę na zakupy wieczorami. Ale też przed pracą czyli przed 7 rano. A córka pełnoletnia?
owszem jest paskudne, rząd chce chronić ludzi starszych podczas gdy oni sami mają to totalnie w d..e i przy okazji doprowadzają do sytuacji stresogennych 🙂 ktoś na to spojżał w ten sposób ? czy tylko - o trzeba naskoczyc na tą paskudna bluche której nie lubie ? 🙂
Gazeta Wrocławska:
Czwartek, godz. 8.20
Nie żyje 70-letnia pacjentka szpitala przy ul. Koszarowej. Kobieta była w szpitalu od trzech dni. Dziś w nocy w ciężkim stanie trafiła na OIOM. Rano zmarła. Była zakażona koronawirusem.

Ministerstwo Zdrowia:
Ministerstwo Zdrowia informuje o 79 nowych przypadków zakażenia koronawirusem oraz dwóch kolejnych ofiarach COVID-29. To 59-letni mężczyzna ze szpitala w Tychach oraz 88-letnia kobieta ze szpitala w Łańcucie, która miała choroby współistniejące.

Gdzie w statystykach jest pacjentka z Wrocławia???
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
02 kwietnia 2020 10:34
Akurat 9:30 idealnie tłumaczy kolejkę z osób starszych, żeby od 10 mogły robić zakupy.

Na litość boską ile godzin jest sklep otwarty? U mnie od 7 do 21 serio te 2 godziny dla seniorów to taki problem?

W tych godzinach każdy normalny człowiek pracuje i każde normalne dziecko się uczy, więc to są super godziny na zakupy dla seniorów. Teraz sytuacja jest nienormalna, ale to nie znaczy, że dziecko ma chodzić wtedy do sklepu. Nie ma e-lekcji?
Blucha ja do Ciebie nic nie mam. Ale szanujmy siebie na wzajem. Postaw się w sytuacji tych starszych ludzi. Kiedyś też będziesz stara i życzę Ci aby zajęła się Tobą Twoja córa.. A ludzie starsi zazwyczaj są samotni, bo są starzy..
U mnie też jest spokój każdy wchodzi po kolei. Nikt żadnej spiny nie robi. Była za długa kolejka? Przyjedź później. Jak nie kupisz pomidora czy marchewki do rosołu, to nie umrzesz! Ale przepychając się przez tłum ludzi za tą marchewką, to nie wiem czy zdążysz zjeść ten rosół.

Ale ludziom nie wytłumaczysz i co zrobisz jak nic nie zrobisz...
Dostałby taki jeden z drugim mandatu po 5 tysi to by ludzi w cale nie było widać..

Safie widzisz? Jest problem, bo ktoś nie zdąży po tego pomidora czy marchewkę 😀 Już czasem zaczyna mnie te zachowanie niektórych śmieszyć..
Gazeta Wrocławska:
Czwartek, godz. 8.20
Nie żyje 70-letnia pacjentka szpitala przy ul. Koszarowej. Kobieta była w szpitalu od trzech dni. Dziś w nocy w ciężkim stanie trafiła na OIOM. Rano zmarła. Była zakażona koronawirusem.

Ministerstwo Zdrowia:
Ministerstwo Zdrowia informuje o 79 nowych przypadków zakażenia koronawirusem oraz dwóch kolejnych ofiarach COVID-29. To 59-letni mężczyzna ze szpitala w Tychach oraz 88-letnia kobieta ze szpitala w Łańcucie, która miała choroby współistniejące.

Gdzie w statystykach jest pacjentka z Wrocławia???


No to mam odpowiedź na swoje pytanie:
za Gazetą Wrocławską :
Czwartek, godz. 11.15

Są dwie kolejne ofiary śmiertelne koronawiursa - to 59-letni mężczyzna ze szpitala w Tychach oraz 88-letnia kobieta ze szpitala w Łańcucie - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Resort nie poinformował dotąd oficjalnie o śmierci 70-letniej kobiety, która nad ranem zmarła w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.


🤔wirek:
espana, akurat byłam w Biedronce 2 dni temu (obrzeża Wro) to co tam się działo to obraz tego, że ludzie starsi akurat to mają w głębokim poważaniu wirusa. Generalnie tłum, ludzie pchają się na siebie, jakaś babcia robi awanturę, że się kolejka słabo posuwa (odstępy były porobione) i się pani nie podobało, że nie może JUŻ NATYCHMIAST na taśmę ładować.
Cała masa starszych ludzi, którzy robili bardzo małe, jednostkowe zakupy. Widać, że po prostu chodzą codziennie.

To obostrzenie nt. godzin tylko dla starszych ludzi miało by dużo większy sens, gdyby zrobić np. że starsze osoby mają godziny 10-12 i powiedzmy dodatkowo 16-18 (żeby już nie było, że tylko rano) a w pozostałych godzinach do sklepu nie wchodzą. W tej chwili to jest cyrk. Łażą i tak przez cały dzień i narażają się a w tych godzinach mają tylko trochę łatwiej. To ich nie chroni, bo oni sami siebie nie chcą chronić - nie mówię o jednostkach a o grupie całej ogólnie.
Dla mnie te działania są pozorne - w ogóle nie zakładają przyzwyczajeń starszych ludzi do robienia właśnie drobnych codziennych zakupów i łażenia od sklepiku do sklepiku bo tam kupują to a tam to. I jest to grupa, którą najtrudniej zdyscyplinować bo oni "wszystko wiedzą" i "na coś muszą umrzeć".
Serio lepiej by było zabronić im wychodzenia, jedzenie dostarczać ew. podzielić na sztywno - wtedy idą seniorzy / przewlekle chorzy itp a wtedy reszta.
Dziś wypowiadał się handlowiec z bazarku. Twierdzi, że starsi ludzie zazwyczaj chodzą na zakupy rano. Wprowadzenie dla nich godzin od 10 do 12 skutkuje tym, że w tym czasie jest już pusto. Zazwyczaj o godzinie 12 zwijał interes, bo nie miał towaru, teraz stoi bezczynnie te dwie godziny zastanawiając się, czy po 12 ktoś jeszcze przyjdzie, czy już nie.
i popieram to, co napisałam epk. Te godziny mają seniorów chronić, więc oni powinni dostosować się do wyznaczonego dla ich bezpieczeństwa czasu.
efeemeryda   no fate but what we make.
02 kwietnia 2020 10:42
Btw. To biedronki mają być otwarte od 6.00 do 24.00, a przed świetami maja być w ogóle całodobowe. To chyba jednak każdy zdazy się zaopatrzyć nie ?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2020 10:49
owszem jest paskudne, rząd chce chronić ludzi starszych podczas gdy oni sami mają to totalnie w d..e i przy okazji doprowadzają do sytuacji stresogennych 🙂 ktoś na to spojżał w ten sposób ? czy tylko - o trzeba naskoczyc na tą paskudna bluche której nie lubie ? 🙂



Wybacz, ale brak mi słów, totalnie. Ja Cię nie znam, nawet chyba w życiu nie wymieniłyśmy zdań w żadnym wspólnym wątku. Po co wszystko od razu utożsamiać ze sobą?  🤔


Tak, starzy ludzie są STARZY, mają swoje problemy, demencję, dziwne przyzwyczajenia. Niech rzuci kamieniem komu nigdy nie krajało się serce, gdy musiał odsyłać kolejną bezsensowną rzecz zakupioną przez bliską starszą osobę w ramach jakiejś naciąganej super promocji, kto nigdy nie musiał tłumaczyć jak dziecku spraw podstawowych jak choćby konieczność ciepłego ubrania się w zimie - i tak dalej i tak dalej. Świata nie zmienimy i z pewnością nie jest to czas na jakieś psychoanalizy starszych osób - tak, może część jest po prostu głupia? Ale co z tego, jeśli wciąż to są nasze matki, ojcowie, babcie, ludzie którzy nas wychowali, karmili, płacili i robili dla nas wszystko kiedy byli sprawni umysłowo i w pełni sił - a my dla nich nie możemy przez głupie 2 godziny w ciągu dnia powstrzymać się od robienia cholernych zakupów?

Wstyd mi za nasze społeczeństwo (na szczęście nie całe, coraz więcej jest przejawów dobroci, zrozumienia, pomocy, i chwała ludziom za to).
espana
dlatego
Cień na śniegu czytałam już o tym cudownym kodowaniu w Polsce, ale tutaj jest zakażenie potwierdzone testem i koronawirus jest przyczyną zgonu. Kod sobie, statystyki sobie.
smarcik, ale tu nie chodzi o psychoanalizę. Kurcze, tu po prostu chodzi o takie działania, które tych ludzi faktycznie biorą pod uwagę. Ja się mogę powstrzymać jak zresztą większość. I generalnie stosuję się do zakazów. Tylko zauważyłam wcześniej, że to nie wiele da, jeśli osoby starsze / chore i tak będą chodzić w pozostałych godzinach - a będą bo godziny te jak napisała Megane, nie są do ich trybu dnia przystosowane. I w sumie się zgadzam - jak jeszcze mieszkałam na osiedlu dużym to jeśli zdarzyło mi się pójść do sklepu w okolicy 7.30-8 to byli tam sami emeryci. Dla nich godziny 10-12 to czas gotowania obiadu ze zrobionych dużo wcześniej zakupów. Tyle, że obecnie w tych godzinach jest pełno wszystkich grup - bo sporo ludzi nie chodzi do pracy (jako do miejsca) a home office traktują po macoszemu i u nas np. w lidlu i biedronce rano są tłumy (różne wiekowo)

Fajnie by było, jakby działania były sensowne - tak jak napisałam, pożądane byłoby ograniczenie mieszania się grup ryzyka (chorych, starszych) z ludźmi pracującymi, biorącymi udział w ciągle działającym życiu społeczny, którzy potencjalnie są największym zagrożeniem. A skoro tak, to po prostu bez zbędnego wchodzenia w szczegóły dlaczego i jak - po prostu ograniczyć możliwość stykania się tych dwóch grup. Tyle, że ograniczenia muszą iść w dwie strony - w przeciwnym razie nic to nie da.
Ciekawa koncepcja  🙄  trochę jest to szalone, ale policji na pewno łatwiej kontrolować.

https://edition.cnn.com/2020/04/01/world/panama-coronavirus-sex-intl/index.html
Starszy człowiek – patrząc bezdusznie:
–> Jeśli się zarazi, to będzie ciężej przechodził chorobę, większe prawdopodobieństwo, że wyląduje w szpitalu --> i zajmie miejsce (a ich pula jest ograniczona).
–> Zdaje się, że to raczej młodzi przechodzą chorobę bezobjawowo i mogą nieświadomie zarażać? Co prawda zanim się starszej osobie wykluje choroba, to zaraża – ale po tych kilku dniach pojawią się objawy i uniemożliwią/zniechęcą do chodzenia po zakupy; a młodzi mogą nieświadomie zarażać dłużej (bo nie pojawią się objawy). Czyli – być może – starsi są dla innych ludzi (w tym tych z grup ryzyka) statystycznie bezpieczniejsi. Czyli – być może – dobrze, jak będą się spotykali raczej ze sobą (to niemieszanie grup, o którym pisze epk,).
Czyli godziny dla seniorów, nie wnikając w szczegóły organizacyjne, powinny być dobre i dla samych seniorów (powód drugi), i dla wszystkich w ogóle (powód pierwszy).
Zdaje się, że w UK niektóre sklepy wprowadziły takie zasady same z siebie.
Scottie   Cicha obserwatorka
02 kwietnia 2020 11:36
espana, jeśli kobieta zmarła dziś rano, to do statystyk (do informacji publicznej) dodadzą ją pewnie dopiero jutro. Tak było tez z moim sąsiadem- tym 37-latkiem bez chorob współistniejących- zmarł w poniedziałek w godzinach popołudniowych, o jego śmierci Ministerstwo Zdrowia poinformowało chyba dopiero we wtorek wieczorem.
Zakupy przecież można zrobić na kilka dni do przodu, a nie chodzić codziennie po parę pierdół; btw niestety godziny dla seniorów to jedno, ale przecież ludzie starsi finalnie i tak mogą chodzić kiedy chcą - i robią to! Mama co rusz opowiada mi o smaczkach z osiedlowego Lewiatana, zna te ekspedientki od lat - nadal starsi ludzie chodzą kilka razy dziennie, bo im się nudzi.
Wcześniej spotykali się na ploteczkach na ławce pod blokiem, rodzina odwiedzała, do kościoła można było iść i w przychodni posiedzieć, teraz nie ma nic.

Ja trochę się nie dziwię, bo samotność jest dobijająca. Ale szlag mnie trafia, jak słyszę/czytam o seniorach, którzy uważają, że jak wojnę przeżyli to wirus im niestraszny - bo te wszystkie zakazy to właśnie w trosce o grupę najwyższego ryzyka!
espana, jeśli kobieta zmarła dziś rano, to do statystyk (do informacji publicznej) dodadzą ją pewnie dopiero jutro. Tak było tez z moim sąsiadem- tym 37-latkiem bez chorob współistniejących- zmarł w poniedziałek w godzinach popołudniowych, o jego śmierci Ministerstwo Zdrowia poinformowało chyba dopiero we wtorek wieczorem.

Te dwie osoby z Łańcuta zmarły później niż pani z Wrocławia a zostały wpisane.
Ja trochę się nie dziwię, bo samotność jest dobijająca. Ale szlag mnie trafia, jak słyszę/czytam o seniorach, którzy uważają, że jak wojnę przeżyli to wirus im niestraszny - bo te wszystkie zakazy to właśnie w trosce o grupę najwyższego ryzyka!


Dokładnie - ze względu na ogromne zagrożenie dla ludzi starszych / przewlekle chorych itp wprowadzono dla całego społeczeństwa ograniczenia, które mają kosmiczne skutki gospodarcze, ekonomiczne a w konsekwencji społeczne. Zamykają się firmy, ludzie tracą pracę - w efekcie będą tracili majątki i swoje dotychczasowe życie. A tu problem, bo seniorom jest nudno i oni muszą iść codziennie po bułeczki. No cyrk jakich mało. To właśnie te grupy powinny dostać największe ograniczenia - bo po protu jest to stosunkowo najłatwiejsze, choćby ze względu na to, że w zdecydowanej większości nie pracują.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2020 12:00
epk no i jeszcze raz wracam do mojego poprzedniego wpisu.. jeśli ktoś nie jest w stanie myśleć racjonalnie bo jego mózg już nie funkcjonuje tak sprawnie jak kiedyś, to jak możemy pisać, że ludziom jest nudno? Jak możemy zrzucać na nich winę? Możemy ich ubezwłasnowolnić albo wprowadzić zakazy przemieszczania się dla emerytów i potem kazać rodzinom płacić, bo i tak nie zrozumieją i będą się przemieszczać, a zapłacić nie będą mieli z czego  😉 Skąd to założenie, że każdy jest w stanie postępować racjonalnie?
epk no i jeszcze raz wracam do mojego poprzedniego wpisu.. jeśli ktoś nie jest w stanie myśleć racjonalnie bo jego mózg już nie funkcjonuje tak sprawnie jak kiedyś, to jak możemy pisać, że ludziom jest nudno? Jak możemy zrzucać na nich winę? Możemy ich ubezwłasnowolnić albo wprowadzić zakazy przemieszczania się dla emerytów i potem kazać rodzinom płacić, bo i tak nie zrozumieją i będą się przemieszczać, a zapłacić nie będą mieli z czego  😉 Skąd to założenie, że każdy jest w stanie postępować racjonalnie?


Myślę, że bez przesady - nie każdy senior jest otępiały i postępuje nieracjonalnie 😉 także nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, osoby starsze mają swoje zdanie i nic tego nie zmieni, nie bo nie - po prostu. Oni nie boją się choroby, bo wirusa nie widać - a że ludzie umierają ? Codziennie umierają. Seniorzy powinni mieć zakaz wychodzenia z domów poza godzinami z góry ustalonymi, co zminimalizuje kontakt z innymi. Tylko że rząd tego nie zrobi, bo ta grupa wiekowa to jednak solidna porcja głosów... a wybory już niedługo  😵
Espana widzę że znasz się temacie, to może wytłumaczysz dlaczego nie askorbinian sodu dożylnie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się