Fokusowa, niezdrowa, albo zarastająca na zime w innym odcieniu. To nie są zdjęcia handlowe kropka, natomiast nie wylewalabym po tym morza hejtu, bo każdemu koniowi można zrobić takie foto że tylko TOZ, ale większość ludzi jest normalna i ich nie pokazuje tylko kasuje. Natomiast już ten koń wstawiony przez Montanie wygląda jak roczniak a nie 14 latek...
Też bym była oazą spokoju, jakbym umierała z głodu...
pan z ogłoszenia napisał, że żal mu było tego konia i zabrał go z kiepskich warunków, co nie zmienia faktu, że w ogłoszeniu napisane jest, że chodzi pod siodłem 🙁
borkowa., może "chodzi pod siodłem" oznacza, że umie, a nie że pracuje po 6h dziennie w szkółce...?
_Gaga, może, ale jakby opis był napisany precyzyjniej i porządniej, to myślę, że byłoby mniej wątpliwości
Ja już wiele razy przekonałam się że chodzi pod siodłem może tez oznaczać że koń toleruje siodło, a nikt na nim nie siedział, serio 😂
Dziewczyna pyta o weterynarza do kastracji ogierka a tu taki komentarz 🤣
Screenshot_2021-10-01-08-59-02-027_com.facebook.katana_1.jpg
Ta laska jest oderwana od rzeczywistości, samymi takimi bredniami sypie.
olq no niestety na wsiach to nadal standard chowu zimnokrwistych, bo to mega tańsze niż grodzenie terenu. ale oczywiście są i łąki ogrodzone, żeby nie było że 100% jest pętana
Chyba wolę widok spętanego konia na łące, niż uwiązanego w szopce. Przynajmniej sobie łazi luzem na zewnątrz.
jeszcze dopiszę dla osób mniej obytych z tematem, iż te spętane są tak z tym obyte, że jak Cię goni po łące galopem w formie takich skoków to uwierzcie że koń truchleje (np.mój pod siodłem), a te co są na łańcuchach to potrafią je przemyślnie wykorzystywać do drapania się nimi po grzbiecie 😀
P.S. zgadzam się z zembria że lepiej żeby jakkolwiek stały na łące niż w stanowisku w "stajni" bo i tak je to czeka przez zimowe pół roku
Oj co prawda to prawda, często teraz u takich małych rolników kupuję siano i jak je oglądam przed zakupem to wiele już takich bid, stojących w gnoju po uszy (w tym punkty kopulacyjne z ogiermi dzierżawionymi z państwowych stadnin), uwiązanych za łeb do ściany widziałam. Spętanych w tychże stajniach też, bo komu by się chciało rozpętać wieczorem... Niezmiennie mnie te widoki zasmucają, a bezsilność boli🙁
Pati2012, i ta guma wyciągnięta na maxa od noszenia te kilka razy🤣
Chyba jestem dziwna, bo mam inną definicję słowa "NOWY". Bluza wygląda jak styrana życiem, ale przecież jest nowa ma tylko mały (małe) defekt 🤣
bluza Spooks - klik
jabooshko oj tam czepiasz się 😁 jest nowa tylko brakuje metki z lumpeksu 😅😅🤣
doświadczona, wygląda, że wręcz ciężko doświadczona 🙁
https://bit.ly/2YuHlnL
Aż przykro na to patrzeć.. 😓
Ogłoszenie to to nie jest, ale jak patrzę na te zdjęcia (katalogowe), to się zastanawiam, jaki alien miał te spodnie na sobie w trakcie sesji 😅
https://horsetown.pl/pl/p/BR-legginso-bryczesy-Tregging-Nicole-Dark-Forest/7026
martrix, stawiam, że plastikowy 🤣
A co jest w nich dziwnego ?
Mi się od razu skojarzyło z tym - idealne spodnie na jego kształty 🤣
klik
Jeszcze troche za grube łydki ;p
Też nie wiem co w tym dziwnego, takie chude nogi - patyki to wypisz-wymaluj moje… 🤣 (ino obecnie doopsko i uda zdeka utyte, więc aż tak nie widać, ale still mam problemy żeby bryczesy mi nie wisiały od kolan w dół, a oficerki i sztylpy szyję tylko na miarę… .0245627520171E+34😉
Moon, ja też jestem szczupła, czasem 34 jest na mnie teraz za duże, bo ostatnio jescze trochę schudłam. Bruczesy pasują na mnie tylko equiline w sumie, bo inne mi wiszą kolanach.
Perlica, jezu nienawidzę jak mam luźny materiał w kolanach 🤦 czuję się jak w gaciach po starszej siostrze, ble!😩
Moon, hehe a ja muszę mieć luz w kolanach bo inaczej czuję jak mi się rzepka dociska w kolanie i wręcz słysze jak powierzchnie stawowe o siebie trą. I moja bujna wyobraźnia zaraz widzi te mikrouszkodzenia🙂
Od kiedy mi ortopeda po artroskopii powiedział, że "spodnie zawsze luźne" to mam schizę🙂
kotbury,
Mega ciekawe spostrzeżenie. Nigdy nie wpadłabym na to, aby ze swoim ortopedą/ fizjo omawiać strój.
Czyli leginsy/ rurki również nie powinny być "na ścisk"?
_Karolina_, wydaje mi ślę, że to nie chodzi o ogólne omawianie z ortopedą stroju, tylko kotbury omawiała swój przypadek, widocznie miała ku temu powód.