kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Tak, są formy występujące rodzinnie raka piersi i raka jajnika, mocno obciążające, najbardziej popularne mutacje to BRCA1 i BRCA2, można wykonać badania w tym kierunku.

Endometrioza to najogólniej rzecz ujmując prawidłowe endometrium (błona śluzowa wysciełajaca jamę macicy) zlokalizowane tam, gdzie nie powinno go być. Najczęściej w jajniku, ale może umiejscowić się tak naprawdę wszędzie, np w ścianie jelita, klatce piersiowej, ścianie jamy brzusznej. Także leczenie w dużej mierze zależy od tego gdzie jest ognisko lub ogniska i jakie są objawy.
Ciekawe.. co to za leki? Wg mojej wiedzy endo mozna na 100% potwierdzic tylko wykonujac laparoskopie. Choc moze cos zmienilo przez ostatnie trzy lata.

Tak pigulka pomaga bo to jakby ciaza. Gorzej jak sie juz nie chce brac pigulki.. ja bym wolala nie brac.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 listopada 2021 21:35
Możesz robic badania genetyczne ale niestety w wielu przypadkach nawet jak rodzinnie wstępuje rak piersi i jajnika to nie ma mutacji w genach BRCA1 i BRCA2.

Sterylizacja (podcienie czy wycięcie jajowodów) nie ma nic do endometriozy, gdyż cykl toczy sie dalej swoim tokiem. Nawet wycięcie macicy nic nie zmienia, chyba ze chodzi o adenomioze. Wtedy jak najbardziej.

Ihp jest juz sporo opracowań i w praktyce weszło nawet to juz do praktyk lekarskich.

Ekwan masz racje, endo na 100% tylko laparo. Czeka mnie tez za miesiąc 🙁

Rezonans magnetyczny jest bardzo dobrym badaniem do wykrywania ognisk endometriozy.

BRCA1 i BRCA2 są najbardziej popularnymi mutacjami, ale nie jedynymi.

Sterylizacja to także całkowite wycięcie narządu rodnego, a to już jak najbardziej ma wpływ na cykl 😉
Gienia-Pigwa, powodzenia zatem! Ja mialam spokoj przez pol roku po laparoskopii ale przynajmniej troche mniej bolu przez kilka miesiecy..

Najlepsze ze super lekarz od endo usg zapewnial mnie ze ja na pewno nie mam endo. Ten co kwalifikowal do zabiegu tez twierdzil ze obrazowo jest czysto. A jak zrobil zabieg to od razu III stopien wyszedl i zamiast 15min lezalam godzine pod skalpelem.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
04 listopada 2021 21:58
U mnie stwierdzono na podstawie wyników badań (nie jestem w stanie powiedzieć, jakich bo robiłam wtedy 12 parametrów w tym jakiś dziwnych literek, które nic mi nie mówiły - podejrzewam, że to może być któryś z nich, na pewno CA 125) i USG, w połączeniu z objawami m.in bardzo bolesne miesiączki od zawsze (za teksty wcześniejszej lekarki, że wymyślam i co będzie przy porodzi - miałam 15 lat! - mam ochotę zwymyślać :/ )
W każdym razie drugi lekarz potwierdził na tej samej podstawie.
Lek to były tabletki Endovelle, ale lekarz nie dawał żadnej gwarancji, że to zastąpi laparoskopię.
Program leczenia i profilaktyki lekarz ustala indywidualnie – zazwyczaj jest to terapia hormonalna, która ma na celu łagodzenie choroby i zmniejszenie najbardziej dokuczliwych objawów. W określonych sytuacjach konieczna jest interwencja chirurgiczna. Na ten moment nie opracowano w pełni skutecznego leczenia przyczynowego. https://diag.pl/pacjent/czym-jest-endometrioza/
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 listopada 2021 22:05
Ja mam tak rozbieżne wyniki usg/MRI ze strach sie bac co bedzie na żywo 😉 u mnie bardziej sie rozbiega o adenomioze (ona mi żyć nie daje-bez gestagenow nie przeżyje, serio) i pełno zrostów (widać na MRI), które tez mi daja ostro popalić. No ale musze to zrobic, zbieram sie od lat i cóż… najwyższa pora isc pod nóż. Chociaż troche mam cyka i boje sie ze stracę jajnik 🙁 i dziecko przezywa, ze nie przeżyje beze mnie bo tata nie umie umyć mu włosów bez szarpania 🙈😜
safie, fajnie, ze podeszli serio do twoich objawow. Jednak teraz wiecej sie mowi o tej chorobie i moze lekarze tez jakos wiecej wiedza na jej temat, lub bardziej serio podchodza do skarg kobiet.

Ja dlugo slyszalam ze tak mam i ze boli bo tam wszystko pracuje.. az nie moglam zajsc w ciaze a bol stal sie w zasadzie permanentny.
Z tego co mówi mój gin, na ten moment, najskuteczniejszą formą profilaktyki (raka jajnika) u kobiet bez żadnych niepokojących objawów, jest właśnie test ROMA.
Ja staram się co roku wykonać 3 badania: usg piersi, cytologię i właśnie test ROMA (koszt ok 120 zl, można sobie kupić przez internet w prywatnych laboratoriach, także raz do roku to nie jest jakiś duży wydatek).
Ten test pokazuje też prawdopodobieństwo zachorowania na raka jajnika w przyszłości.
Czyli wynika z Waszych wypowiedzi że raka jajnika można nie wykryć , tylko w zasadzie na etapie kiedy jest już dość późno....bo nikt ot tak nie robi nikomu TK ani RM....
Testem ROMA można wcześniej.
Znaczy inaczej - jak w tym teście coś nawet lekko przekracza normę to jest to podstawa do dalszej diagnostyki.
Jeśli parametry są w normie a oszacowane ryzyko poniżej 7% dla kobiet przed menopauzą, to można spać spokojnie.
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,test-roma---na-czym-polega-i-kiedy-nalezy-go-wykonac-,artykul,49296674.html

Tu napisane, że wykonuje się ten test jak się ma jakąś już zmianę.
Idę 19 listopada do lekarza to się spytam.
Nieprawidłowy wynik testu ROMA jest podstawą do dalszej diagnostyki, niestety refundowane badanie MR to trudny temat.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
05 listopada 2021 10:44
polecam profil i wpis ten: https://www.instagram.com/p/CREab8csQuF/
Czyli z tego wynika, że można mieć prawidłowy wynik testu ROMA a i tak raka w 1 stadium...
Pati2012, dzięki, fajny wpis.
Co ciekawe przy antykoncepcji jest mniejsze ryzyko.
To ja chyba wrócę na plastry jednak, skoro zrobiłam sobie 4 lata przerwy, to może jednak czas wrócić.
TK też bywa niedokładne- ja miałam już zdiagnozowanego RSM, guz widoczny nawet na USG, na tomografie nic nie wyszło 🙄 Teraz w PET wyszły mi guzy gdzie indziej, ale nie wiedzą co to wiec zlecili TK, pewnie będą patrzeć czy rosną.
Tomografia jest najmniej dokładna, do diagnostyki raka szyjki lub trzonu macicy zwłaszcza, chyba że bardzo zaawansowanych zmian. Do oceny zaawansowania miejscowego jest praktycznie nieprzydatna. Z badań obrazowych do szyjki macicy zdecydowanie rezonans magnetyczny.
TK mi zlecili po pierwszym konsylium, przed operacją, po operacji już w szpitalu onko zrobili PET, przed podjęciem decyzji o dalszym leczeniu. Teraz przy złych wynikach kolejny PET, ale wynik nie jest jednoznaczny 😕 dół dobrze, gorzej góra 🙄 i niby TK ma rozwiać wątpliwości. Zobaczymy 🤷
Bo to zależy czy chodziło o ocenę zaawansowania miejscowego czy ocenę rozsiewu. Jeśli o ocenę rozsiewu odległego, to wtedy TK jak najbardziej tak. PET to zwykle ocena rozsiewu lub wznowy miejscowej, w przypadkach budzących wątpliwości.
Doznałam urazu troczka ścięgien strzałkowych. Niestety uległ zerwaniu. Jestem po operacji plastyki. Zastanawiam się jak będzie wyglądała egzystencja mojego stawu skokowego podczas intensywnych treningów głównie skokowych 😪 ktoś miał podobny uraz i mógłby się podzielić swoimi doświadczeniami dotyczącymi rekonwalescencji. Oczywiście stosuje się do zaleceń lekarza i planu powrotu do sprawności, ale chciałabym porozmawiać z kimś kto miał podobny problem.
Scottie   Cicha obserwatorka
20 listopada 2021 08:56
SzalonaBibi, jak się trzymasz? Dostałaś już wyniki histpatu?
Byłam ostatnie dwa dni w szpitalu, bo brzuch mi tak rośnie, że ledwo oddycham tak mi ciśnie na przeponę.
Niestety, podobno przed chemią nie można zrobić punkcji.
Na weekend jestem w domu zebrać siły ile się da.
W poniedziałek rano o ósmej mam się stawić na onkologii. Mam nadzieję, że od razu mnie wezmą (tak zrozumiałam, ale konkretnie nie padło takie stwierdzenie) i w ciągu kilku dni zaczną chemię. Konsylium było w czwartek, moje papiery już są na onkologii.
Jakoś się trzymam, ale boję się cholernie. A ja raczej z tych nicniebojących hardkorów.
majek   zwykle sobie żartuję
20 listopada 2021 21:11
SzalonaBibi,
Trzymamy kciuki, bedzie dobrze!
SzalonaBibi, trzymam kciuki! Ciągle myślami wracam do Twojej historii., bardzo mnie to poruszyło. Myśl pozytywnie!!!
Dzięki dziewczyny. Trzymam się jakoś... jeszcze.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 listopada 2021 09:38
Bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i jestem myślami z Tobą!
busch   Mad god's blessing.
21 listopada 2021 13:33
SzalonaBibi, trzymam mocno kciuki!
SzalonaBibi, myślę dziś o Tobie cały dzień, daj znać co słychać i czy zostawili Cię w szpitalu. Ściskam mocno!!!
SzalonaBibi, dodaj moje kciuki. Myślę o Tobie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się