efeemeryda, relację zdam już, bo generalnie jestem w szoku i się podjarałam serio na poważnie.
Zaznaczę,że nie jestem jakaś doświadczona w tego typu urządzenia, więc może moja ocena nie jest obiektywna.
Kupiłam go dziś, bo czytałam i czytałam, w zasadzie wg opinii wydawało się że to jest to czego szukałam czyli że nie zastapi mopa, ale że na pomiędzy się nada.
No i cały dół tym odkurzyłam i umyłam, więc jakieś 70-80 m2 i sie wyczerpał akurat, a właśnie o to mi chodziło by na raz umył i odkurzył dół. Myłam zabrudzenia zaschnięte i on je domywa, świeże to wiadomo. Jednak kurczaki tak skubaniec wciąga psie włosy, że szok, szczególnie super na mokro, bo długie włoy psa się zbierają w kuleczki i nawet łatwo to zabrać ręką. Nie sądziłam,że urządzenie takie akumulatorowe może mieć taki uciąg jak normalny odkurzacz, a ma. Myje spoko bardzo, tak samo jak mopem.Nie zostawia mi żadnych smug, trzeba się tylko nauczyć używania przycisku na wodę, żeby nie za dużo jej było bo wtedy dłużej schło, no ale się bawiłam i sprawdzałam.
Z minusów: jest ciężki, ale było mi to wiadome, więc mnie nie dziwi.
Minus prawdziwy to taki że po trzeba rozkręcić i umyć, nie ma z tym dużo pracy, no ale trzeba to zrobić. Na wałek się nawinęły włosy psa i musiałam je porozcinać,żeby oczyścić, ale przyznam że program samoczyszczenia za krótko robiłam, więc może zeszły by włosy wszystkie? za 2 dni zrobię sobie prawidłowo i zobaczymy.
Jednak prawdziwe WOW na głos mówiłam jak poprzesuwałam kalosze ( podeszy z błotem , śniegiem itp) i tam przjechałam Bisselkiem, no to jak na reklamie, jedno pociągnięcie i podłoga była czyściutka.
Nie robiły mi się żadne zacieki, ale robiłam wszystko wg instrukcji. Ponoć nie można uzyć płyniu nie oryginalnego, bo wtedy się pieni i nie działa jak powinien.
Ja póki co bardzo polecam i jest to kurde top produkt. Do tego dziecinnie prosty w obsłudze, rozkręcaniu i składaniu.
Stacja dokująca o jakiej marzyłam.
Tak wygląda konserwacja po: