własna przydomowa stajnia

kasia2107rafal, ale chyba 160tek? my kiedyś z 3 ha koniczyny czerwonej mieliśmy 9 kulek 120ek :/
Ja z 0,8ha lucerno-trawy mam zamiar zebrać 20 120tek.

any, zwykle 120 cm 🙈
Jest masakra przez tą suszę ,a Nasza łąka była najlepsza z okolicznych ( bo się wczoraj wkurzyłam i przeszłam po łąkach sąsiadów to u Nich jest totalna tragedia ,tam nie ma co zbierać ,a to są łąki przy takiej rzece ,która swoją drogą pierwszy raz w mojej karierze jest prawie wyschła ) ,o tym sianym nie wspominam bo były kawałki gdzie wiosna dziki przeryły i susza zrobiła swoje . Ale u Nas zawsze z samej łąki było 30-40 kulek 😩
A teraz już wiem że jestem w plecy ,bo nawozy były sypniete ,plus paliwo na przewracanie ,zapłata za koszenie i belowanie to bym miała jakieś 30-40 balotów kupione prosto z pola a tak wrzuciłam w pole dostałam biedę i będę musiała dokupować i tak ....ja tylko czekam na deszcz żeby mi pastwiska do końca nie uschły . Tam gdzie konie mają wygryzła trawę to robi się normalnie żółto ,usycha w cholerę wszystko ,nawet pokrzywy więdną . Na drugi pokos nie liczę ,tylko póki sezon to kupuje prosto z pola ,tragedia i załamka Wam powiem,a dotacji ani widu ani słychu ... W kulki sobie lecą

Ze słoma też może być problem jak nie popada. Zboża słabo rosną, usychają.... Ten rok będzie bardzo kiepski. U nas z 2,5 h lub niecałe ( nie pamiętam) mamy 13 balotow i 1 mini, 120 (tylko ta prasa mega mocno ubija, we 2 z chłopem ciężko jest balot obrócić, gdzie ze zwykłej sama potrafiłam obracać bez problemu). Rok temu z tego samego było 27 i 1 mini. Z 2 pokos nie pamiętam bo rolnik na kiszone zbierał. Także jest lipa. Choć konie już mam zapewnione w siano.

U mnie z kawałka 3,3ha wyszło 82 baloty 120 (realnie 125cm), ze dwa leżą w postaci niezgrabionego siana.
Wynik gorszy niż rok temu ale nadal nie jest fatalny.

Druga łąka, skoszona, była nawet już wyschnięta, właśnie moknie.
Na tej będzie nędza raczej.

Myślę że mam gorszy plon bo wysypałam nawozy z miesięcznym opóźnieniem. Trawa nie poszła już tak mocno w liść.

Bajahorses, jeśli masz skąd wziąć wode (w sensie nie z wodociągu) to motopompa i wąż strażacki. My tak podlewamy woda z zalanej łąki, szybko idzie.

Iskra de Baleron, jest gorszy plon bo kwiecień i pół mają były bardzo zimne - zwłaszcza noce. Było fajnie mokro, ale to nie wystarczy.
U nas ksiądz kropidłem mocniej kropi, ale wczoraj i dzisiaj nic nie schło bo była taka jakąś skisła parna pogoda. Jutro zwijamy połowę wynoszonych łąk.

kasia2107rafal, ło matko 😱 to jakkolwiek mocno zbite by te baloty nie były to bida z nędzą... 😨 U mnie z powierzchni max 1,6ha (nie wiem ile tam dokładnie jest tej łąki 😅😉 zebrałam w tym roku 22 baloty 120 (rok temu 28), ale dosyć późno sypnęłam nawozem, i część na najniżej położonym fragmencie została luzem (liczyłam, że po skoszeniu raz dwa obeschnie, ale do tej pory jak się przejdę to wodą podsiąka... 😓😉
A teraz się waham... Czy nastawiać się na zbieranie drugiego pokosu czy liczyć, że dokupię te brakujące na sezon baloty... Nawóz pewnie i tak jakoś w przyszłym tygodniu poleci bo jak nie na siano to pewnie na zielonkę będę przekaszac lub grodzić i wypasać

anetakajper, z tymi zimnymi nocami to święta racja.
Mi dzisiaj zmokło siano, przeszła burza, w miejscowości obok spadło 5 kropel a u mnie mocno popadało.
Jutro będę przetrząsać i jak się uda pod wieczór będę zwijać.

Prognozy zmieniają się z godziny na godzinę...

Iskra de Baleron, u nas nie padało, przerzucamy, a i tak dzisiaj nie zbierzemy 🤷

Matko dajcie tego deszczu od Was trochę do mnie 🙏 toż u mnie od ponad miesiąca ani kropla nie spadła i tylko wiatr i słońce wysuszał wszystko ,wszystko obrywa .... Uprawy aż błagają o deszcz ,pastwiska zaczynają wyglądać jak suche stepy .

Zasnęliśmy 1,75ha 42 bale 120
Jutro lucerna.
kasia2107rafal, u nas w maju spadło 35l a pastwiska od 2 tyg to stepy. Teraz też nas omija....jak co toku🙄

anetakajper, u mnie już nawet z Gminy jest wydany zakaz podlewania ogródków i napełniania basenów 🙈
Żeby starczyło wody na cele socjalno bytowe 🙈🙊
Jeszcze trochę i zaczne szukać szamana i będziemy wywoływać deszcz .

kasia2107rafal, u nas też jest przeklęty rejon. wczoraj i przedwczoraj chodziły blisko burze. Żadna nas nie zaszczyciła

Ja już nie wiem jak deszcz wygląda. Masakra jest.

Właśnie 20 km ode mnie padał deszcz a u Nas mogliśmy odczuć tylko chwilowy powiew przyjemnego lekkiego chłodu i pali dalej 🤦😭
Ale prognoza pogody mówi że ma przyjść koło 14 burza ,czekam z utęsknieniem

Tak jak pisałam wschodni wiatr wylewa wodę w punkt 🤷
IUNG twierdzi, ze u nas nie ma suszy 🤦 skąd oni te dane czerpią

kasia2107rafal, Ja też liczę na tę burzę! Wczoraj w prognozie też była, ale nie dotarła.

zembria, u mnie się w oddali coś zbiera ,bo widać ciemne chmury ,oby coś dało 🙏 bo moje konie zielonego nie zobaczą jak będą takie stepy .

U nas mruczy w dalekiej oddali, ale ja temu daje marne szanse ... Chmur burzowych nie widać, ciut tylko wiatr silniejszy. Jak mam być szczera to jeszcze dziś kosimy, w weekend zwijają dla nas siano we wiosce obok więc ten ... wiem, że deszcz potrzebny, ale deszcz, a nie jebitna ulewa, po której i tak nic nie zostanie.

karolina_, dzięki!
Na szczęście po wielkiej wojnie udało się właścicielowi zakupić beczkowóz, wiec problem odszedł mi z głowy XD

Jakie są u was ceny siana teraz? Z tegorocznych zbiorów? Muszę kupić i zastanawiam się czy 65zl bela 120 to Ok?

kortina, od 100 do 150zl sobie liczą. 65 to jak za darmo.

kortina, bierz u nas rok temu były od 80zl w gore. Teraz 150 do 200zl nawet słyszałam, że są....

Za 65 to jak za darmo i z pocałowaniem ręki.

70zł to ja płaciłam parę lat temu 🙈 teraz w okolicy nie ma taniej jak za 120zł, a kostki od 10-12 zł.
Ja jestem póki co ustawiona.. chyba pierwszy raz w życiu😅 co prawda częściowo zeszłorocznym sianem, bo sąsiadowi wyszły w tamtyk roku ogromne ilosci siana i brałam od niego na wiosnę, żeby robił miejsce na nowe. Ale sianko top, a ja i tak czuwam nad suplementacją i badaniami.
Do tego utargowałam kostki na 7zł, więc świeże siano z pierwszego pokosu też już mam.
Jeszcze jeden transport nowego sianka mam ogarnięty i będę miała zapas na rok 💘

Za to ze słomą będę miała chyba w tym roku problem. U mnie praktycznie już chyba nikt nie robi, wszystko idzie od razu w glebę.

65 zł za balot? kortina, jeśli dobrze pamiętam, to jesteś z Lubelszczyzny. Za taką cenę to by mi się opłacało takie siano wieźć do siebie na Mazowsze!

Wielkopolska taniej niż 100zł nie ma :/
Więc za 65 wzięłabym zapas w opór

Hej, ma ktoś taki namiot na siano? Sprawdza się? Nie pleśnieje?
https://allegro.pl/oferta/namiot-dla-bydla-pvc-3-7-x-3-7-m-zielony-12689349830

shewolf, Ekonomicznie słabe. Teoretycznie wejdzie 30 balotów, a pewnie w praktyce 18. Fizelina lepiej się sprawdza.

Pati2012, No ja bym nie brała na opór tylko sprawdziła czy konie chcą to jeść. Za 65 zł to mogą być same szuwary 🤷
U nas w okolicy też już jest takie siano na sprzedaż ...prosto z pola.
Raz musiałam takie siano zrobić bo była straszna susza i niestety konie nie chciały tego jeść za żadne skarby.

2 wioski dalej u mnie w pracy padało -19l, a u mnie w domu 1 l 🤦 Jakim cudem. Każdy deszcz nas omija :/