Ja bym chciała schudnąć, ale brak mi silnej woli - czasami się zastanawiam, skąd w tych dziewczęciach tyle samozaparcia, żeby przez kilka tygodni jeść tyle, co świnka morska. 🤔 I jak potem patrzę na swoje koleżanki, dawniej śliczne i przesympatyczne dziewczyny o bardzo ładnej figurze, które obecnie wyglądają jak chodzące upiory, są opryskliwe, nerwowe i wiecznie naburmuszone, to już wolę sobie być pączkiem w maśle.
Ale opracowałam sobie idealny sposób na pocieszanie! Ilekroć dopadają mnie czarne myśli, jaka to jestem gruba, brzydka i tak dalej, to sobie myślę, że wszystkie moje pięknie szczupłe koleżanki nigdy nie miały chłopaka, a ja mam. 😁 Albo oglądam sobie zdjęcia takich, które mają figury prosto z tap madl, ale z twarzą już gorzej. 😁 Jestem obrzydliwa, ale muszę się jakoś wyciągać z depresji. 😜
żeby nie było offtopa, wrzucam zdjęcie z fotobloga forumowej szarej, mam nadzieję, że się nie obrazi. 👀 :kwiatek:
to jest kartka urodzinowa, na dole jest napisane coś w rodzaju "Roberto spełni każde twoje życzenie", a po otwarciu kartki ukazuje nam się zdjęcie brzydkiego, grubego faceta i podpis "to jest Roberto, tego gościa z okładki nie znamy" czy jakoś tak. jak wrzuci zdjęcie środka, to jej ukradnę i wstawię. w każdym razie Roberto został ugoszczony niczym stary znajomy. 😁