Dziękujemy, też powoli zauważam, że rozrasta się i nie ma już bębna zamiast brzucha. Forgurt wreszcie dotarł - pod siodłem może być luźniejszy przodem. Teraz tylko ja muszę za nim nadążyć w treningu.
mam jeszcze takie - pod słońce ;/
tu wpatrywał się w źrebaki na sąsiednim padoku