Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

z kolei czy osoby krzyczace 'cofnij siodlo do tylu' moga zwracac tez uwage na rozmiar siodla i konia?
jestem niemal pewna ze w przypadku gllosi TO konkretne siodlo cofniete do tylu przysporzy wiecej bolu niz w pozycji w jakiej jest. (nie mowie ze jest ok, tylko zwracam uwage by nie przeginac z cofaniem siodla!)


To lepiej zostawić jak jest, czy zwrócić uwagę znajomej, by następnym razem inaczej osiodłała konia?
Siodło dla mnie jest w ogóle za duże, ale koleżanka dość spora, kupiła pod siebie. Kucynka jest mała i na mój gust to w ogóle "topi" się w tym siodle.
sprawdz gdzie koncza sie zebra - do tego meijsca mozna do tylu przesunac.
siodlo jest za duze dla tego konia, wiec ciezko bedzie cokolwiek z tym zrobic
to jest i kon i siodlo kolezanki, czy pozyczasz siodlo po prostu? bo jak to drugie, to moze dasz rade od kogo innego pozyczyc albo uzbierac fundusze na swoje?
Zarówno koń jak i siodło jest koleżanki i byłam u niej dopiero 2 raz. Zaproponowała mi, że jakbym chciała to mogę do niej przychodzić pojeździć. A jeżdżą już u niej 2 inne znajome. Koń wcześniej chodził tylko na oklep, a w siodle chodzi od nie dawna.
Nie wiem, może powinnam podsunąć jej pomysł wymiany siodła, zasugerować, że jest za duże? Znowuż ja sama nie potrafię dokładnie ocenić dopasowania i nie chcę się od razu wymądrzać, że wszystko jest źle i musi kupować nowe.
gllosia, ja twoim miejscu poprosiłabym właścicielke konia o sprowadzenie do stajni trenera, bo tylko w ten sposób bedzie można ocenic czy potarzebna bedzie wymiena siodła czy też nie, do tego poprawi on Twoje ewentualne błedy, ze zdj nie da sie wywniskować jak jeździsz poterzebna jest do tego pomoc instruktora, zdj to tylko chwila, moment jazdy nie oddający jej (jakby to napisać) "poziomu"(nie dokońca dobrałam słowo, wiec mam nadzieje że sie domyślicie o co mi chodzi).
Reasumując potrzebny bedzie trener.
Ja raczej nie popieram takich watków bo jak już napisałam do oceny jazdy poprawy błędów potrzebny jest trener, bądź osoba stojaca na placu co zna sie dość dobrze na jeżdzie.
Zgóry przepraszam za OT;P
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 18:04
ja się rzucę na pożarcie  😀
[sub]tylko błagam, pomińmy nachrapnik... nie chcę tłumaczyć setny raz 🙂 [/sub]

1.
2.
3.
4.
5.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
25 kwietnia 2011 18:13
To zawody ujeżdżeniowe były? Napisz coś więcej: co jechałaś jaki program, ile % miałaś jakie oceny jakie uwagi od  sędziów.

nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 18:17
zawody ujeżdzeniowe, ale towarzyskie, podwórkowe.  (dlatego nie bijcie za czaprak i owijki  :icon_redface🙂
Program L-2. Przejazdu nie ukończyłam, koń wyszedł z czworoboku przez moje nieutrzymanie. Jechałam drugi raz -treningowo- i wtedy było dobrze. nie wiem które zdjęcia z którego przejazdu są. Więc punktów nie mam wszystkich bo była eliminacja
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
25 kwietnia 2011 18:18
No a do momentu eliminacji jakie oceny miałaś i jakie uwagi?
w stępie i galopie łydka ucieka Ci z tego co widzę za bardzo do tyłu i to ta wewnętrzna która powinna być bardziej na popręgu : )
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 18:21
miałam 4,5, i 6 ale to dosyć nieobiektywne (towarzyskie zawody w agmaji  😁 ). Uwagi - rysunek.

Musiałam trochę pchać konia, może dlatego ta łydka.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
25 kwietnia 2011 18:29
miałam 4,5, i 6 ale to dosyć nieobiektywne

patrząc po zdjęciach raczej dość obiektywne.

1. Nie siedzisz na koniu a kurczowo się trzymasz na nim. Więcej luzu by ci się przydało. Poza tym jedziesz raczej bierni - oprócz tego sztywnego trzymania się w siodle nei widze niczego co by wskazywało na jakieś działania idące w kierunku ustawienia tego konia na wędzidle. Zapewne jeździsz dość niedługo i jeszcze nie wiesz co i jak.

2. Koń jest cały czas nad wędzidłem - takim  koniem no nie da się powodować  i nie dziwota że w rezultacie cię wywiózł. Jest ustawiony nad wędzidłem ponieważ albo koń jest zupełnie surowy i nienauczony niczego, nieprzepuszczalny, twardy i niepowyginany i sztywny. Albo tez koń umie to i owo jednakowoż tobie sporo brakuje by go prawidlowo ujechać.

3. Bardzo by ci się przydała osoba która prawidłowo cię poprowadzi i te zawody i ich wynik powinny być dla ciebie taką czerwoną lampką że naprawdę idziecie w niewłaściwym kierunku.

A tak w ogóle to podziwiam cię (naprawdę) że po wielu negatywnych tu uwagach masz jeszcze odwagę tu się pokazywać nie pokazując żadnego postępu (chociażby ten nieszczęsny nachrapnik ).

ElaPe spokojnie to młody koń i  dziewczyna dopiero się uczy to były ich pierwsze zawody więc wiadomo było że za dobrze nie pójdą.  Z tego co wiem dziewczyna ma treningi, bo koń jest dzierżawiony i wzięła sobie fachowca który ma ją pod okiem nie jeździ na koniu nawet rok więc ciężko coś mówić o ustawieniu konia jak jeszcze musi też nad sobą popracować 🙂
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 18:40
nieobietkywne chodziło o to że mocno zawyżone  😵

zawodów nie jechałam po to by wygrać tylko po to by przyzwyczajać siebie i konia.( od tego sa chyba zawody towarzyskie, prawda? 🙂 )
Nie jestem (ani ja ani koń) na takim poziomie by chodził ustawiony jak nie wiem co. Zależy nam raczej na tym by chociażby nie zwoziła na woltach (co robiła).
Owszem, na zawodach byłam bardzo spięta, bardziej niż koń.
O nachrapniku nic juz nie napiszę

ps. na siwej jeżdze 2 miesiące.
Zawody zawodami, ale każdą ocenę trzeba brać sobie do serca bez względu na to, czy to GP czy zwykłe ZT, każda do czegoś prowadzi, ja odnoszę wrażenie, że kurczowo trzymasz się wodzy, ale to moje wrażenie, poza tym obrazek nie wygląda najgorzej, wydaje mi się, że także więcej należy popracować na zgięciem, skoro rysunek leży, i jeździć bardziej do przodu, niż starać się pracować ręką, to przyjdzie z czasem, poza tym, jak na pierwsze zawody super się prezentowaliście  😉 czysto i schludnie, a to najważniejsze, teraz zależy wszystko od Ciebie i trenera, by iść w dobrym kierunku i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
nightmare Niechętnie to napiszę, jednak liczę na to że przemyślisz sobie te słowa: niestety obrazek "jeździc+koń", oboje razem i każde z osobna, tworzy wyjątkowo przykrą całość. Pomijając nachrapnik, i tysiąc innych rzeczy - bardzo proszę, przemyśl sobie lekcje/treningi/konsultacje - nie myśl obecnie w ogóle o zawodach, pomyśl przede wszystkim o przyswojeniu sobie podstaw jeździectwa. To jest Twój konik?
No to tak  (wypiszę w punktach żeby było prosciej) :

1. noga momentami za głęboko.
2. za krótkie strzemiona
3. w galopie masz wewnętrzną rękę dosłownie w dupie  😁
4. jeździsz bardzo mocno na pysku. mało działasz dosiadem, jeżeli mi nie wierzysz to spróbuj zrobić woltę w stępie z wodzami za klamerkę
5. ręce mało elastyczne, twarde
6. skok to tragedia. ręka nie oddana, półsiad jakbyś skakała 160
Spróbuj otworzyć (w sensie bardziej wyciągnąc w bok) wewnętrzną rękę, wydłużyć strzemiona, mocniej pracować kolanami i łokciami, kierować koniem za pomocą dosiadu  i łydek a nie pyska.  Nie próbuj konia na siłę "ganaszować" skup sie na tym bardziej żeby wyciągnął głowę w dół i pracował grzbietem  (dużo żucia z ręki). Koń nie ma kompletnie mięśni, ma za to bęben jakby rodzić miał. Jest kiepsko odżywiony.
dlaczego wszyscy myślą, że tu biją?  🤔
ktosia, ja nie wiem jak ty widzisz w skoku polsiad na 160, bo dziewczyna tylkiem w siodle siedzi. moze daj wypowiedziec sie komus kto wie o czym mowi.
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 19:27
[quote author=lets-go link=topic=107.msg989595#msg989595 date=1303754430]
nightmare Niechętnie to napiszę, jednak liczę na to że przemyślisz sobie te słowa: niestety obrazek "jeździc+koń", oboje razem i każde z osobna, tworzy wyjątkowo przykrą całość. Pomijając nachrapnik, i tysiąc innych rzeczy - bardzo proszę, przemyśl sobie lekcje/treningi/konsultacje - nie myśl obecnie w ogóle o zawodach, pomyśl przede wszystkim o przyswojeniu sobie podstaw jeździectwa. To jest Twój konik?
[/quote]

Ja o zawodach nie myślę wcale... Po pierwsze, są to podwórkowe zawody w stajni obok, 5 minut stepem od nas. Pojechałam tam treningowo. . .

Koń nie jest mój. I bardzo dobrze.

Mam dziwne wrażenie że re-volta jest tylko dla osób z własnymi końmi i dla osób super jeżdzących, bo pierwszą rzeczą jaka została mi zwrócona to to że koń nie jest zebrany.
Ja jeżdżę rekreacyjnie, a nie sportowo.
Do treningów się przykładam...

i dziękuje za uwagi  😉
nie ze nie jest zebrany tylko ze nie jest ustawiony na pomoce🙂 bo jest to podstawowa sprawa na czworoboku🙂 ja rozumiem, ze treningowo, ze nieobycie, ze towarzyskie, itd itp, wszystko fajnie🙂 ja tez jezdze zawody towarzyskie, tez sie ucze i tez mi dlaeko do zebrania, ale nie wyobrazam sobie w ogole startu w jakichkolwiek zawodach na nieustawionym koniu🙂 ot obowiazuje jakis poziom przyzwoitosci i jakis poziom przygotowania zanim sie pojedzie nawet to L1🙂
ale co trener to obyczaj🙂
aj tam, zebrany. nie akceptuje w pełni wędzidła i tyle.
mój rudzielec tak miał, po prostu nie wiedział o co z tym czymś w pysku dokładnie chodzi. teraz jest "w paluszkach", ja zsiadam wyluzowana bez bólu rąk, poza tym koń jest bardziej zwrotny, skrętny, łatwiej nad nim zapanować i już nie wozi mnie po krzakach. wystarczyło kilka lonży, jazda z instruktorem, który wytłumaczył co i jak i za jakiś czas sprawdzi efekty.
nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 19:39
Wszystko Ok, tylko że na treningach wszystko wyglądało inaczej. Ja się spinam i nie panuję nad wszystkim na raz - tu wychodzi to nieobycie.
Zresztą, nie ważne, oceniacie to co widzicie 🙂
nightmare[ o matko i córko. Nie, revolta nie jest dla osób z własnymi końmi. Normalne, końskie forum,. To Ty masz problem, kiedy ktoś ci napiszę coś innego niż peany typu "ładny konik" albo "śliczny czaprak" albo coś w ten deseń. Trochę więcej pokory. SAMA wstawiłaś zdjęcia do wątku interpretacyjnego, SAMA poprosiłaś o ocenę, a kiedy ją dostałaś, to najwyraźniej odwróciłaś się na pięcie i strzeliłaś focha, bo ktoś śmiał zwrócić ci na coś uwagę i zasugerować BARDZO grzecznie, kulturalnie i MIŁO, że mogłabyś kilka rzeczy poprawić. Nikt nie jest ideałem, a chcąc jeździć konno, nieważne czy sportowo czy rekreacyjnie, ale jeździć, a nie wozić się, trzeba przygotować się na uwagi, rady a nawet i krytykę, której ty tutaj nie doświadczyłaś? Nie chcesz rad? To jeździj tylko na stępa do lasu.
laura z tego co ja widzę to ręcę muszą być równo i chyba z tego co widać ze zdjęć ciągniesz rękę do brzucha kiedy kon chce wyjsc z ustawienia, skróć troszkę  wodze i nie łam i nie ciągnij ręki do siebie
Mogę ja?  :kwiatek:

Chętnie posłucham jakiś rad i pomocy, bo mianowicie oto jaki mam problem:

Maniek to bardzo dobrze ujeżdżony koń, ale ja nie do końca sobię na nim radzę. Jest mi go bardzo trudno rozluźnić, na nim zrobił mi się okropny nawyk niespokojniej ręki. Staram się pilnować i robić półparady na dwóch rękach ale często on po prostu trzyma wędzidło z którejś strony, i prowokuje odemnie to memłanie (mam nadzieje, że da się mnie zrozumieć  😡 ) Myślę, że z tego powodu mamy taki straszny problem w galopie, bo potrafi mnie porządnie przewieźć, a wtedy ręka robi mi się iście betonowa  🤔 Na wolcie nie mam takich problemów, możemy normalnie galopować prawie-że-w-miejscu i "szybciej" i się zatrzymać, ale jak już próbuję wyjechać z wolty to zazwyczaj kończy się to całkiem dzikim odpaleniem wrotek. Prawdziwy problem jednak robi się przy skokach, do których ten koń ma więcej serca i ochoty niż do czegokolwiek innego, i wtedy aż zaczynam się bać  😁 Bardzo trudno mi go wycofać, i zazwyczaj kończy się na tym, że robię to ręką, co kończy się-wiadomo szalonym galopem. Mam nadzieję, ze opisałam to tak, że jest czytelne  :kwiatek:

No i oczywiście zdjecia, jak najbardziej proszę o uwagi! 🙂

nightmare   Dobra Lama nie jest zła <3
25 kwietnia 2011 20:08
Sankaritarina może źle ujęłam. Chodzi mi o to, że pisanie że nie powinno się jeździć towarzyskich zawodów raczej motywacją nie jest. Koń inaczej chodzi u siebie na placu a inaczej w obcej stajni... Wstawiłam tu zdjęcia do oceny i do krytyki także i się z tego nie wycofuje. Ale odnoszę wrażenie że zwykłego rekreanta i osobą długo jeżdżąca ocenia się w ten sam sposób, pisząc rzeczy niejasne dla osoby niedoświadczonej a jednocześnie wręcz oczywiste dla tej dobrze jeżdżącej. Myśle że wytykanie błędów powinno stopniowac się co do poziomu danej osoby, takie jest moje zdanie  :kwiatek:
Ollala🙂 zaciągnięta ręka i otwarty pysk na wszystkich zdjęciach 🙁 Zapewne przez to się rozpędza i nie możesz go uspokoić. Są inne błędy, ale w tym momencie mało istotne, bez delikatniejszej łapki będzie ciężko cokolwiek dalej zrobić.. Mi zawsze instruktor każe trzymać wodze z taką siłą, że po złapaniu ich w 2 palce (wskazujący i kciuk), będzie można je nadal trzymać i koń nie będzie ich wyrywał. Dopiero po takim zobrazowaniu mniej więcej zaczaiłam, z jaką siłą powinnam wodze trzymać (poza momentami, kiedy trzeba trochę silniej zadziałać, ale to są sygnały, a nie jednostajne ciągnięcie).
nightmare po pierwsze: inne podejście. Po drugie: najpierw przyłóż się do podstaw. I w końcu po trzecie: trochę pokory. Z tego co widzę i wiem, podobne podejście, jak to na forum, prezentujesz na jazdach (dzierżawię konia instruktorki nightmare i też z nią jeżdżę). Także te trzy proste kroki odnoszą się zarówno do Twojej jazdy jak i tego, co piszesz/mówisz.
nightmare, nikt Ci nie zabrania jeździć zawodów, ba jasne, są po to by dochodzić do wprawy, ale trzeba mieć podstawy, które pozwolą pokazać się z jak najlepszej strony, nikt tu nikogo nie osądza, to są tylko zdjęcia, fragment rzeczywistości, skoro na jazdach jest lepiej, to może dodaj zdjęcia z jazd, wtedy uda się zweryfikować Twoją postawę, ale w jeździectwie liczą się umiejętności, to co potrafisz Ty, przekłada się na konia, więc trzeba się spiąć, wziąć za siebie, a nie patrzeć na to jak koń chodzi, bo konia kształtuje jeździec, a jeźdźca pokora, praca, samozaparcie i otwarcie na to wszystko, o czym mówiły poprzedniczki. przepraszam za OT. :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się