Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
29 marca 2010 07:18
problem w tym, że na razie nie  🙁 .  Ale liczę na kilka dobrych rad  😉  i może coś się uda pozytywnego z tego zrobić.
Euforia_80 ciężko Ci będzie samej 🙁 Możesz na razie spróbować bardziej się skupić na tym, gdzie masz kości kulszowe, czy je czujesz, w którym miejscu siodła siedzą. Pilnuj, żeby siedzieć na nich cały czas, na środku siodła, skierowanych pionowo w dół, w każdym chodzie, przy wszystkich przejściach. Pilnuj też przy tym, żeby noga nie uciekła do góry i do przodu.
Zwróciłabym uwagę na nie kładzenie dłoni.
Żeby łokcie nie oddalały się przesadnie w przód od tułowia (ramiona powinny "zwisać" wzdłuż niego, jakaś elastyczność jest normalna, czasem ręka pójdzie w przód, ale punkt wyjścia powinien być na wysokości tułowia).
Żeby nie pozwalać się krzyżowi "zapadać", wklęsać. Sprawdź, czy nie pomogłoby Ci pomyślenie o zbliżeniu kości łonowej do mostka (sprawdź, tzn. spróbuj pokombinować w tę stronę i niech Ci ktoś zrobi zdjęcie dla porównania).
Dół nogi słabo widzę, ale prawdopodobnie przydałoby się odsunąć piętę od boku konia.

A na ziemi rozciągaj biodra/uda, bo jeśli zaczniesz dążyć do opuszczenia kolana przy braku rozciągnięcia, skłonność do wklęsania pleców może się dać we znaki.
No właśnie. Problem w tym, że gdyby wydłużyć strzemię, to prawie na bank zafundujesz sobie dosiad widłowy. A tak - masz rzadki przypadek 2w1 - i "fotelik" i widłowy  🤔
Trochę wątpię, czy samo "ciągnięcie ogona pod siebie" (inny opis zalecenia Teodory) pomoże. Potrzebujesz intensywnej celowej gimnastyki w siodle - a to oznacza lonżę. Mogłoby się okazać, że zaledwie jeden/dwa krótkie kursy "wiercenia" się w siodle rozwiązałyby trwale problem. Bez tego to sobie słabo wyobrażam: jak Ty poczujesz, że akurat siedzisz dobrze, skoro jesteś zaprzyjaźniona z tak nienaturalnym ułożeniem ciała? A! szacuję na podstawie także innych zdjęć. Gdzieś "wcięło Ci" poczucie pionu i równowagi, wszystko jest zakłócone i dynamiczne. A jeździć najwyraźniej umiesz. Dlatego myślę, że takie swobodne poszukanie miejsca na biodra w siodle - mogłoby błyskawicznie przynieść efekt. Hasło dla ciebie to "prosto" i "w pionie".
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 marca 2010 15:56
Atutowa: moim zdaniem musisz na teraz zaraz popracować nad dwoma kwestiami:

- rozluźnieniem sie w krzyżu - a więc zlikwidowaniem usztywnienia w okolicy krzyżowej - niech biodra spoczywają luźno w siodle, i podążają za ruchem konia

- walka z przeprostem łokciowym - to jest okropny błąd i nie zwalczony od początku zakorzenia się u wielu na dobre powodując dalsze nieciekawe błędy

No i głowa do góry  - nie wpatrywać się w szyje konia a przed siemie międy uszami konia.
ElaPe, moge prosić, na mój prosty, laicki język-przeprost łokciowy, co to takiego? 🤣
Obstawiałabym, że chodzi o przeprostowanie ręki w łokciu, tzn. ręka prosta i sztywna 😉
No chyba, że się mylę, to piszcie 😉😉

To może ja od razu dorzucę kilka swoich fotek i napiszcie, co uważacie 🙂
Odnoszę wrażenie, że mam trochę za wysoki półsiad, ale zdam się na waszą opinię 😉
I proszę nie zwracać uwagi na moje genialne miny  😜 😁
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
30 marca 2010 21:23
tak, chodzi o to że ręka ma być ugięta w łokciu - łokieć niejako przylega do tułowia

o tak jak tu

Szafirka, dużo zależy od tego, jak masz założone siodło - jeżeli za bardzo z przodu, to leci na tył, a Ty nie masz szans. Najlepiej siedzisz na ostatnim zdjęciu - nawet łapki są OK.
Koń jest "zaciśnięty" w szyi. Pytanie: co miała na celu jazda w głębokim śniegu + czarna wodza (wypinacze? - słabo widać)?
Nie pytam, żeby się czepiać. Tylko to była szansa, żeby zwierz musiał popracować szyją - a została odebrana. Więc pytam o cel. Bo jeżeli wyrabianie siły - to nie z tak odstawionym zadem.
halo to taka nasza imitacja czarnej, bo z dwóch uwiązów zrobiona hehe
zdjęcia są jakoś z ferii zimowych i naszych pierwszych w tym roku jazd na zewnątrz 😉
głęboki śnieg - tak dla frajdy, bo lubię w takim sobie pojeździć 🙂
a założyłam czarną w sumie może z 3-4 razy? nie pamiętam już 🤣
a że konisko ma niezbyt poukładane w dekielku, to przynajmniej na czarnej dęba nie wyskakiwała (w sumie chyba tylko w tym celu ją założyłam, kurcze no, nie pamiętam już xD)
Pierwszego zdania tylko nie rozumiem, tzn. tego, że jeśli siodło jest za bardzo z przodu, to leci na tył, a ja nie mam szans??
Proszę wytłumacz, bo coś ostatnio niekumata jestem 😜
Ooo.... wcześniej siodło teraz czarna. Coraz lepiej.
[quote="Szafirka"]Pierwszego zdania tylko nie rozumiem, tzn. tego, że jeśli siodło jest za bardzo z przodu, to leci na tył, a ja nie mam szans??[/quote]
Niedopasowane do konia siodło nie pozwala jeźdźcowi porządnie usiąść, prawidłowo, tak jak powinno być. Jest za bardzo z przodu, tylni łęk "leci w tył"... a Ty razem z nim, siedząc źle.
Skoro koń dęba wyskakuje, to może by to siodło mu jednak sprawdzić... ? Może go, no, nie wiem, boli coś? o_O
A nie czarna, która ma służyć jako hamulec, a która, tak jak powiedziała Halo, powoduje zacieśnienie szyi = całkowity brak możliwości, by koń tą szyją cokolwiek pracował. A zad w lesie, odstawiony.
Siodło mam dopasowane, więc nie widzę w tym problemu 😉
Jak już mówiłam, czarną założyłam może 3-4 razy i na tym się skończyło, bo ciekawa byłam jak się kobylisko zachowa. Nie miałam na celu 'hamowania' jej czarną, ale pokazanie kierunku w którym łepetynę powinna nieść i tyle, a że kierunek jest w dół, to bynajmniej nie wyskakiwała w górę 🙂
Dęba nie staje z bólu, jak to coraz ktoś na forum próbuje mi sugerować, bo plecy ma zdrowe i regularnie badane. Piony to taka nowa forma rozrywki kobyły, coby nam się na jeździe nie nudziło 😉😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
31 marca 2010 13:44
dobra, ale skoro to jednorazowe coś było, to po co w ogóle robić sobie zdjęcia z czarną i je jeszcze  dawać do interpretacji? Co tu jest do interpretacji skoro ta czarna jest założona i obrazek jest totalnie przekłamany.



Ja kompletnie nie rozumie czemu ma służyć takie dawanie zdjeć Szafirki,.
Siodło jest niedopasowane, bo to widać na zdjęciach co już było omawiana razy tysiąc pięćset sto dziewięćset. Zdjęcia są do bani bo pół konia nie ma, a przecież to interpetacja konia(!)i jeźdźca. Z ciekawości się czarnej nie używa, bo trzeba mieć cel i wiedzieć jak.
Zaprzeczanie też jest super. Skąd wiesz, że staje dęba do zabawy? To zawsze jest jakiś przejaw, że coś jest źle. Btw. jak koń kombinator to bym jeździła z kaskiem.
Poza tym raz wiesz, po co coś zakładasz, raz mówisz, że nie pamiętasz.
Nie jesteś osobą, która przyjmuje krytyke. I wiem, że zaraz napiszesz elaborat jak Ty dbasz o konia jak wszystko ma dopasowane, tylko my ludzie jesteśmy głupi, przemądrzali i czepialscy.
Oj nie, nie masz bladego pojęcia co napiszę 😉
Zdjęcie z czarną, bo akurat innego nie miałam ^^
A że pół konia nie widać to przepraszam, ale w sumie skupiłam się bardziej na moim dosiadzie na tych fotkach niż na koniu heh
Przyjmuję krytykę, o to się nie martwcie 🙂
Co do stawania dęba - wiem, że nic jej nie jest, bo ma (jak już zresztą pisałam) plecy regularnie badane, a i zęby też nie są do piłowania jak na razie 😉
Co do siodła, ok, skoro tak gorliwie wierzycie, że jest niedopasowane to pogadam z kimś, kto naprawdę się na tym zna i zobaczymy 🙂
I nie mówię, że ktokolwiek na forum jest głupi, przemądrzały czy też czepialski hehe

W kasku w sumie już jeżdżę, w ferie jeszcze miałam nastawienie 'ee tam, po co mi kask', ale doszłam do wniosku, że to bardzo, ale to baaaardzo głupie i jeżdżę w kasku 🙂
Pogadaj, pogadaj. Tylko uczciwie, bez kopert pod stołem, by wystawił uczciwą i wiarodajną diagnozę.
Motasz się w zeznaniach:
[Najpierw piszesz:
a że konisko ma niezbyt poukładane w dekielku, to przynajmniej na czarnej dęba nie wyskakiwała (w sumie chyba tylko w tym celu ją założyłam, kurcze no, nie pamiętam już xD)

a potem:
Nie miałam na celu 'hamowania' jej czarną, ale pokazanie kierunku w którym łepetynę powinna nieść i tyle, a że kierunek jest w dół, to bynajmniej nie wyskakiwała w górę
no to w celu by jej pokazać "kierunek w ktorym łepetynkę powinna nieść" czy żeby nie stawała dęba?
Robisz temu koniowi krzywdę. Tyle.
Skoro zachowujesz się jakbyś pozjadała wszystkie rozumy, wszystko wiesz najlepiej to po co się o cokolwiek spytasz? Chyba, że oczekiwałaś peanów na swoją cześć...  😵

Hmm... nic nie dzieje się bez przyczyny. Szafirka, jak często na tej klaczy jeździsz? Na pewno ma wystarczającą ilość ruchu?
Gillian   four letter word
01 kwietnia 2010 09:27
Szafirka, no to jakby nie było - słitaśnie, super jeździsh i WGL [:-> xD xD xD :** :*** <3
Nawet bym nie wpadła na to,żeby koperty pod stołem dawać 🤔
Chciałam jej pokazać kierunek gdzie ma głowę dawać, bo wtedy nasza jedna z pierwszych jazd była i była strasznie rozkojarzona, a i przy okazji, żeby nie stawała dęba.
Nie oczekuję od was komentarzy w stylu Gillian, bo takie są nieco idiotyczne. Chciałam się dowiedzieć, co sądzicie na temat mojego dosiadu i tyle, a tu nagle dowiaduję się, że podobno nie umiem przyjmować krytyki, mieszam się w zeznaniach, że planuję przekupić człowieka, żeby mi odpowiednią diagnozę postawił, że pozjadałam wszystkie rozumy i robię kobyle krzywdę 🤔
Proszę bardzo, ile można dowiedzieć się od ludzi, których nawet nigdy nie spotkałam 👀 🤔wirek:
Kobyła chodzi pod siodłem 5-6 dni w tygodniu + raz w tygodniu mamy trening, to chyba jej wystarczy 😉
Szafirka,
O Twoim siodle już tu było.
Zacietrzewiłaś się i dalej upierasz się przy swoim, mimo, że gro osób [które się naprawdę znają, ja tu tylko sprzątam] twierdzi, że koń ma niedopasowane siodło. Skoro mówi to szereg ludzi, którzy nie urwali się z księżyca i wiedzą co mówią, to może warto chociaż przemyśleć własne postępowanie i zastanowić się czy oni czasem nie mają racji, co?
Twój dosiad TEŻ zależy od siodła, to się wszystko razem łączy, więc wstawiając zdjęcia do wątku interpretacyjnego nie można oczekiwać, że każdy popatrzy osobno tylko i wyłącznie na dosiad nie widząc przy tym siodła. Niestety - jazda konna to szereg przeplatających się ze sobą ewentualności, których nie da się ocenić osobno.:/
[btw - czarna na Twoich zdjęciach zdecydowanie nie pokazuje koniowi drogi w górę]
Dorośnij.
Ok, to napiszę na koniec jak było naprawdę.
Tak serio, to zarówno te, jak i w temacie o siodłach, zdjęcia były prowokacją, ponieważ chciałam zobaczyć jakiego typu ludzie udzielają się na tym forum. Pokazaliście mi, jak niewiele potrzeba, żeby podjudzić atmosferę, spowodować, że pokażecie swoją nienawiść i zawiść na podstawie zdjęć wyjętych z kontekstu. Również na podstawie niewyraźnych fotek, domniemań, wyrwanych zdań potraficie ocenić jakość umiejętności innych ludzi, podejścia do zwierząt, kompetencji i charakteru człowieka. Smutne to jest, jak mało w Was życzliwości, racjonalnego myślenia i obiektywnego spojrzenia. Niektórzy nawet nie potrafią czytać treści ze zrozumieniem (patrz. cytat Sankaritariny - 'czarna na Twoich zdjęciach zdecydowanie nie pokazuje koniowi drogi w górę' - a powinna...?)
Kotłujcie się we własnym sosie. W sumie cieszę się, że nie muszę Was znać, że nie jesteście moimi znajomymi i nie jestem od Was w żaden sposób zależna.
Człowiek całe życie się uczy, a Wy najwyraźniej jesteście już tak doskonałe, że nie musicie. Gratuluję!

Pozdrawiam serdecznie wszystkie instruktorki i trenerki on-line i życzę miłego dnia, wesołych świąt i sukcesów w jeździectwie.
A teraz korzystając z pięknej pogody pędzę do mojej koniny porobić jej krzywdę 🏇  😀iabeł:
Szafirka tu nie ma żadnej złośliwości i treningów on-line. Skoro prosisz o opinię na podstawie takich zdjęć, to na ich podstawie zostaje wystawiona opinia. Jeżeli ton Twoich wypowiedzi byłby inny, to i dziewczyny wypowiadałyby się w inny sposób. Na tym forum było już wiele sytuacji, w których znajdowały się 'panie wszystkowiedzące', które krytyki nie przyjmowały i nie chciały przyjąć do wiadomości, że robią zwierzęciu krzywdę. Ty również sprawiłaś wrażenie własnie takiej osoby, więc nie dziw się, że taka była reakcja ludzi. Nikt tu nie chce źle, nikt nie chce Cię zmieszać z błotem i zrobić Ci na złość. Wszystko jest skierowane ku dobru konia, zrozum to w końcu  🙄.
hm... dosyć ciekawe podejście-  nie udało się zabłysnąć, więc trzeba wytłumaczyć się prowokacją. Nie wiem czemu i komu zarzucasz zawiść, bo nie wiem o co można być zawistnym w tej sytuacji. Dostałaś parę dobrych rad, nie korzystasz - to trudno. Nikt Cię nie zmusza przecież, ale pisząc w tym wątku sama się tych rad domagałaś. A że czarna tak sobie dla kaprysu zapięta,nie jest tu mile widziana - wiadomo od dawna. Twoje postępowanie zostało ocenione na podstawie zdjeć i Twoich wypowiedzi - spodziewalaś się jakiejś głębszej analizy osobowości?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
01 kwietnia 2010 12:25
taa... zawiści nożyczki znów grasują 🤔
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 kwietnia 2010 13:12
Hahaha, Quoniareczki górą ^___^
Miałaś mega genialnie chytry plan... Jazda na zaciągniętej czarnej w głębokim śniegu rozumiem była jego częścią. Tak, pluję jadem i jestem zawistna, bo mi pętanie konia na taki śnieg nigdy nie przyszło do głowy. Nawet w koszmarach.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
01 kwietnia 2010 13:40
Można powiedzieć,że jestem laikiem,przede wszystkim w sprawach,które dotyczą siodłania-chociaż trochę na ten temat czytałam i z tego co się dopytywałam to swojego siodłam dobrze,więc chciałam zapytać co nie tak jest w siodłaniu Szafirki,bo mi się wydaje,że jest względnie ok na fotkach,które wstawiła do tego wątku.
[btw - czarna na Twoich zdjęciach zdecydowanie nie pokazuje koniowi drogi w górę]

a powinna?
Katharina   "Be patient and trust in the process"
01 kwietnia 2010 16:26
nie wyobrażam sobie, że miałabym źle siodłać konia i zakładać mu czarną tylko po to żeby zobaczyć jak zareagują na to forumowicze....  🤔
Kurde. Też się wkopałam. Tam miało być W DÓŁ! Bo tak napisałaś w poprzednich postach.

<... teraz ja mogłabym napisać "napisałam "w górę" ponieważ chciałam sprawdzić spostrzegawczośc forumowiczów i sprawdzić w jaki sposób zareaguje szafirka.....>
ale nie napiszę tak, głupotę palnęłam i nie chodziło mi o żadną górę, ale.... potrafię się przyznać, że napisałam pierdoły.
Ty, niestety, nie potrafisz.
Odwracanie kota ogonem, wypisywanie, że SPECJALNIE napisałaś w ten sposób, by sprawdzić, co za ludzie na tym forum siedzą jest dla mnie zachowaniem wręcz żałosnym. Nie wierzę w ani jedno Twoje słowo. Z resztą - jesteś na forum o 7 luteg. Mamy 1 kwietnia. Aż tyle czasu potrzebowałaś, żeby sprawdzić "jacy ludzie siedzą na forum"? Ciekawe, ciekawe. Szczególnie, że niektóre z Twoich zdjęć są z wakacji 2009. Od wakacji przygotowywałaś się, żeby wziąć szturmem forum re-volty? Szaaacun! 😁
No, ale, rób sobie co chcesz. Tylko z takim podejściem zbyt daleko nie zajdziesz.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 kwietnia 2010 16:47
incognito mam nadzieję, że oglądając linie zobaczysz dlaczego siodło źle leży i uniemożliwia dziewczynie poprawny dosiad:


Jestem leniwa i nei za bardzo chce mi ise szukać, wiec wrzucę foty z mp wkkw z zeszłego roku. Na nich jest trochę inna sytuacja, bo te siodła są dość płaskie, Łukasz Kaźmierczak ma jednotybinkowe, ale nie o to chodzi. Chodzi o zasadę. Pomimo, że nie wszystkie zdjecia są idealnie wypoziomowane, na każdym widać, że tylni łęk jest wyżej niż przedni.






Nie da się usiąść(!) stabilnie i prawidłowo, siedząc pod górkę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się