BrevaJa tak całkiem normalnie jadłam już po tygodniu, ale tak trzeciego dnia też było znośnie 😉
Jeśli się zdecydujesz teraz to do Świąt na pewno będziesz miała pięknie wygojone, moim zdaniem dwa pierwsze dni są najgorsze.
Co do niszczenia szkliwa i tym podobnych spraw, ja bym do tego co zostało już napisane dorzuciła "to zależy...". W moim przypadku problem w ogóle nie istnieje, ponieważ mam przebity język dość daleko ->
tu go widać i prawie się nie zdarza, żebym dotykała nim zębów. Wiele osób skarżyło się również, że zdarzało im się przygryźć kolczyk podczas np. jedzenia, mi też się to przytrafiło, ale tylko raz, kiedy to w dniu przekłucia postanowiłam zjeść normalnie kanapkę 🏇 , wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy okazało się, że jednak się nie da i konieczne jest podzielenie jej na maleńkie kwadraciki 😁
Minął już ponad rok odkąd mam broszkę w jęzorze, a cały czas nie mogę się na nią napatrzeć, uwielbiam swojego kolca 😍
Skoro już tu jestem, to mam pytanko, czy któraś z Was jest posiadaczką kolczyka w brwi?? 👀
Wymyślił mi się taki ostatnio i intensywnie nad nim rozmyślam.
Zastanawiam się czy to problematyczne miejsce do gojenia, jak z bólem itd.
Ma ktoś jakieś foty? 😀