Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Było już blisko do domu więc szybko byliśmy w stajni, a wcześniej koń i tak był mokry ale od potu, więc chyba jednak wolał wodę 😉 Trochę go dziś pogryzły pod koniec, ale przed każdym terenem go psikam Absorbiną i super działa.
nefryt,  ten wręcz przeciwnie, sam wciąga w wodę 😉
Ja nie mogę na razie przekonać go, że jezioro nie gryzie :-P masz konia wodnika! Fajnie
Derby, ty jeździsz na 1 uwiazie??? Z jednej strony?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
08 czerwca 2014 19:39
Dodofon, na ujeżdżalni tak, ale w terenie nie ;-)
Dodofon, na ujeżdżalni tak, ale w terenie nie ;-)


Dzięki za odpowiedz, nie mogłam dostrzec
Livia - ale uroczo wyglądacie ;]

derby - i raz w tygodniu miło 🙂 ja nikogo z aparatem nie mogę do lasu wyciągnąć...

Cricetidae - To jest zdecydowanie fenomenalny pomysł na taka pogodę ;]

A tak się jeszcze zapytam. Co Wam się najlepiej sprawdza na owady?

My w niedzielę wreszcie zdołałyśmy pojechać do lasu, ale gdy tylko koń się trochę spocił była tragedia z tym latającym tałatajstwem ;/
Zwłaszcza, że różnorakich mokradeł nie brakuje...
Przynajmniej znalazłyśmy kilka nowych urokliwych ścieżek 🙂

Endure Farnam lub czarna Absorbina. A dodatkowo ludzki Off. ( uważać, by koń się nie nawąchał)
My jeszcze używamy co kilkadziesiąt dni Deltixu na grzbiet, niby dla bydła i owiec, ale działa u koni również. Czarna Absorbina przed każdą jazdą (czyli mniej więcej codziennie). U nas też dużo mokradeł i bagien, ale konie sobie radzą z owadami dzięki psikaniu 🙂
Livia   ...z innego świata
10 czerwca 2014 08:28
Zeave, dziękuję 🙂 Piękne ścieżki macie - a co do latającego dziadostwa w pełni łączę się w bólu, u nas tego też jest od groma...
Fisia,szarotka ale widoki  😍
Livia, dobra energia z was bije 😀
JARA, jak widzę Twoje foty to na myśl przychodzi mi jedno, szalone galopady przez to zboże  😅
tunrida, fota pod Tesco, wymiata  👍
derby, wy w tych wysokich trawach, fantastycznie  😀
Cricetidae, a Tobie zazdroszczę możliwości kapieli 😉

My relaksujemy się z rudą po zawodach,wczoraj było troszkę chłodniej więc pojechałyśmy w teren. Na dodatek nasza niezastąpiona pani fotograf zaproponowała nam spontaniczną sesję. Oto efekty. 😀







derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
11 czerwca 2014 10:24
Zeave piękny masz widok z siodła;d

Brzezinka Pani fotograf się spisała 1,3,4 zdjęcie super, lubię takie🙂

my szłyśmy trawami bo stwierdziłam, że po tym jak się spisała na treningu w innej stajni nie mam sumienia jeszcze wsiadać
więc szłyśmy sobie parę dobrych km w ręku🙂


a teraz taki upał, że nie wiem czy wsiadać....wieczorem też duchota, wczoraj udało mi się wyjechać ze stajni na 10 min i stwierdziłam, że
szkoda mi konia bo już była mokra i taka "ospała"

konie mi siedzą w stajni cały dzień, wyjdą na łąke to po 10 min wracają-
Livia   ...z innego świata
11 czerwca 2014 11:40
brzezinka, dziękuję 🙂 Cudne zdjęcia!

U nas nie dość że upał, to jeszcze dzisiaj koszmarnie dokuczały owady... mój koń jest niesamowicie cierpliwy, ale miał po uszy tego latającego dziadostwa 😵 Dobrze, że jakoś udało nam się szybko zrobić rundkę i wybyć z powrotem poza las. Ech, lato 😎
brzezinka, zakochałam się w waszych terenach 🙂

U nas ostatnio tak gorąco, że poszliśmy sobie do lasu.

Livia   ...z innego świata
12 czerwca 2014 16:56
Szaaman, jaka radocha! Bardzo pozytywne zdjęcia 🙂

U nas rano pochmurno, teraz pięknie, ale na mały spacer się wybraliśmy 🙂



I to wprawdzie nie stricte terenowe zdjęcie, ale nie mogłam się powstrzymać 🙂

brzezinka, fajne konisko, tez musze kiedys sprobowac wyjechac na hacku 🙂

Niestety my mamy przerwe od terenowania z powodu kontuzji ...


A to jeszcze z ostatniego terenu :


I cała galeria z tej wycieczki tu : https://www.facebook.com/media/set/?set=a.671109779623020.1073741833.667868536613811&type=1

Niestety w czasie ostatniego terenu aparatu nie miałam, ale moje konisko ma na koncie kolejne ponad 40km i 3 stacje narciarskie zaliczone 🙂
Livia, a co to, na west się przerzucacie? 🙂
Fisia, piękne widoki. Mi się marzy żeby kiedyś z moimi się wybrać w góry... w sumie daleko specjalnie nie mam bo spod Wadowic 😉
Livia   ...z innego świata
12 czerwca 2014 19:32
Cobrinha, tak totalnie póki co nie 🙂 Z klasyki całkiem na pewno nie zrezygnuję, ale westówka jest dla mnie fajniejsza w tereny.
Livia, hihi ja też zastrzygłam okiem na widok westówki, i to czarnej- rzadko spotykane 😉

Fisia, obejrzałam całą galerie, zdjęcia piękne!
Livia, jesteś moim idolem terenowym 🙂
Fisia, zazdroszczę terenów
U nas komary pożerają niemalże w całości - i konie i ludzi, choćby nie wiem co.
Livia   ...z innego świata
13 czerwca 2014 07:55
ej_anka, dziękuję bardzo, ale jeszcze dużo mi do idola brakuje, moją idolką jest tunrida 🙂

Burza, ja mogłam mieć tylko czarną, kompletnie mi się mój koń w brązowym sprzęcie nie widzi 😁 Ale prawda jest taka, że Wintec to było najlepsze możliwe takie siodło przy moich możliwościach finansowych na tamten moment, i bardzo je sobie chwalę dodatkowo za niewielką wagę jak na westówkę 🙂
my dziś już po terenie :P nareszcie udało mi się wyrwać do lasu 😉 przed 8 byłam już z powrotem w domu 🙂




Livia, o rany to jest Wintec? Szok nie wiedziałam, że robią 🙂

any, hyhy jakie sceptyczne uszy na krowę 😀
Livia   ...z innego świata
13 czerwca 2014 10:02
any, ale krajobrazy! Nie jedzą was komary i muchy w lesie?

Burza
, haha 🙂 Robią, nawet australijkę w ofercie mają 🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 czerwca 2014 14:08
Letni wyjazd w teren - spotkanie z krowami w tym z krową która właśnie się ocieliła oraz wjazd do jeziorka

strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
13 czerwca 2014 14:17
any koń na krowę obojętny?  🙂

ElaPe ciekawe kto był bardziej zdezorientowany  😁


Ja mam uraz do krów po jednym terenie i mój koń chyba ich nie lubi, boi się. No ale to w końcu mój koń, on czasem lubi się bać  👀
Burza , te sceptyczne uszy to chyba bardziej na mnie  😁 ja nie lubię rogatych zwierząt i wydziwiam, a koń musi to znosić 😉

Livia , specjalnie wybraliśmy się dość wcześnie by plagi owadów uniknąć, co chyba nam się udało gdyż komarów niewiele było, a jusznice może ze dwie widziałam - tak czy inaczej koń nie marudził, a potrafi pokazać, że za owadami delikatnie mówiąc nie przepada...

strzemionko , na szczęście tak :P co nie zmienia faktu, że i tak ja ich nie lubię /kiedyś z Borysem wgalopowaliśmy pomiędzy 4 upalowane na drodze sztuki w wyniku poniesienia/ choć w tym wypadku była pomocna xD odwróciła uwagę konia od worków wapna(?) przy drodze :P
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 czerwca 2014 15:18
ElaPe ciekawe kto był bardziej zdezorientowany  

no właśnie. Przerwaliśmy krowom sielankę a kobyła w sumie nic do krów nie ma oprócz kilkakrotnego wypuszczenia powietrza nosem takiego hrrrr to się nie bała
ElaPe, haha, co się odwróciłaś to krów coraz więcej i coraz bliżej. Jak w horrorze 😉 Ja bym się bał 🙂

burza, zdjecia to i tak nic w porownaniu z tym jak się to widzi na żywo 😉
tunrida na zakupach w Tesco byliście ?  😀 Ciekawie się to ogląda.  Aczkolwiek zastanawiam się czy mój koń nie czuł by się lepiej w środku miasta niż na łące. W ostatnim terenie jechały crosówki, cięzarówki, tiry, traktory, przyczepy, nawet kosili 2m od nas trawe jakimś gruchotem i nic. Ale jak trawa na łące krzywo ułożona to trzeba uciekać  😁
Cobrinha no to daleko niby nie jest 😉
Cricetidae urocze jeziorko
Livia   ...z innego świata
15 czerwca 2014 12:18
Ale cisza w wątku 🙂

U nas szaro-buro i ponuro, ale się wybraliśmy do lasu - przynajmniej nie latało tyle dziadostwa 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się